neuro - 2009-02-17, 10:55 Temat postu: "Bambus w szynce", Duży Format hxxp://wyborcza.pl/1,75480,6279638,Bambus_w_szynce.html Czyli parę słów o tym, co można spotkać w maśle. Brr... Co jakiś czas zdarza mi się zapomnieć, jaki przemysł chemiczny stoi za masową żywnością. Dobre, że wychodzą takie artykuły, można sobie odświeżyć fakty i z lżejszym sercem płacić rachunek w eko-sklepie 
Amanii - 2009-02-17, 13:23 omg to masło mnie zabiło... szkoda że nie podał producenta.. bo teraz nie wiem czy to co kupuję jest ok  zwłaszcza że chyba z 5 czy 6 różnych maseł ma zlote opakowanie prawie identyczne są
ag - 2009-02-17, 13:27 Też się nad tym masłem extra teraz zastanawiam, bo czasami kupuję do robienia ghee. Więc chyba się przerzucę teraz na Fińskie. kociakocia - 2009-02-17, 13:51 a my z Fińskiego przerzucilismy się jakis czas temu na polskie, by wspierac polskie produkty i juz mi sie chyba odechciało wogóle masła 
kofi - 2009-02-17, 14:06 Właśnie chciałam wrzucić linka
Ciekawe, dobrze, że znowu zaczęłam piec chleb. Jednak nie wytrzymaliśmy długo na kupowanym. mossi - 2009-02-17, 14:07 masakra
bojster - 2009-02-17, 14:47 Ciekawy artykuł. Nic nowego/szokującego, ale warto było poczytać. Moim zdaniem powinny być dwie publiczne listy: uczciwych (gdzie po kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości) i nieuczciwych producentów, w końcu te kontrole są z naszych podatków i dla naszego dobra, dlaczego więc nie ujawniać tak istotnych informacji? Tobayashi - 2009-02-17, 18:37 No właśnie, wychodzi na to, że kontrole są sobie a muzom. A informacja, że do masła dodaje się tłuszcze zwierzęce jest, jeśli nie szokująca, to otrzeźwiająca. To co w końcu jest naprawdę masłem, takim maślanym masłem????? Lily - 2009-02-17, 19:36 to ja dla zdrowia nie będę czytać 
Jagula - 2009-02-17, 19:57
(lub dla ścisłości nie-masło)
Lily - 2009-02-17, 20:02
PiPpi - 2009-02-17, 21:38
kurczę dobrze byłoby wiedzieć...my kupujemy osełkę , rzekomo 82% tłuszczu, ze Skoczowa, jak lily;) żywię nadzieje, ze jest Ok. innym nie ufam. choć i tak zastanawiam się nad domowym ghee 
Tobayashi - 2009-02-17, 21:46 Chyba jednak zostanę weganką. Moje dziecko już jest, z konieczności (alergia na nabiał). Może nawet mąż dołączy? Dzisiaj poszedł do sklepu, miał coś kupić sobie na śniadanie do kanapek, tzn. jakiś ser. Wrócił z niczym, bo stwierdził, że co wziął do ręki to podejrzewał jakieś oszustwo producenta. To właśnie po tym artykule... Lily - 2009-02-17, 21:50 A tak w ogóle to jest ciekawe - z jednej strony są takie artykuły jak ten, a z drugiej jeśli się spyta jakiegoś specjalistę z branży spożywczej to powie, że wszystkie produkty dostępne w sklepach są w porządku, bo zawierają dodatki E w dozwolonej ilości i gdyby było inaczej to nie byłoby ich na półkach. Nie wiem, czy znacie taką reklamę wód smakowych z Anną Przybylską - tu coś na ten temat hxxp://mediafm.net/reklama/12598,UOKiK-sprawdzi-czy-woda-moze-swiecic.html neuro - 2009-02-18, 09:58
W paranoję można popaść... Co robić w takim razie? Oprócz wnikliwego czytania etykiet? Coś jeść trzeba, nie każdego stać na kupowanie samych produktów eko (z których duża część jest importowana z zagranicy, średnio ekologiczne wyjście), a przecież nie wszystkie firmy oszukują.
Nie podawanie wykrytych u producentów oszustw to skończone chamstwo i ograniczenie dostępu do informacji. Pachnie niezłą łapówą wręczoną ustawodawcom. |
