Zobacz temat - Witam Wszystkich

wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Powitania - Witam Wszystkich

Jagienka - 2009-02-18, 14:27
Temat postu: Witam Wszystkich

Witajcie,
Mam na imię Agnieszka (ale większość świata mówi do mnie Jagienka).
Jestem mamą małej Antosi.
Na to forum trafiłam z forum chustowego (www.chusty.info/forum), dzięki Alci, która podała tam adres i zaprosila do odwiedzin :-)

Dziękuję Alciu :->

Trochę czasu upłynęło zanim ostatecznie zdecydowałam się tutaj zalogować (Alcia już dawno zapraszała).

Co o mojej diecie?
Aktualnie jestem na etapie zdobywania wiedzy na temat wegetarianizmu. Jestem zafascynowana dietą wegańską i w tym kierunku najchętniej bym się udała ;-)

Obecnie karmię moją Córeczkę piersią i dlatego nie wiem, czy taka nagła zmiana sposobu odżywiania się, byłaby wskazana. Czuję, że muszę jeszcze sporo na ten temat dowiedzieć się. Nie lubie i nigdy nie lubiłam mięsa (zwłaszcza czerwonego) ani nabiałów. Jadam jedynie sporadycznie ryby i mięso drobiowe. Z nabiałów czasami jogurty. Dlatego zaczęlam myśleć o zmianie sposobu odżywiania tak, aby wykluczyć to, za czym nie przepadam i zastąpić czymś innym (mam tu na myśli głównie tę ilość białka, która jest organizmowi niezbędna).
Motywuje mnie również fakt, że małymi krokami wzbogacam dietę mojej Córeczki i chcę to zrobić możliwie zdrowo.
Nie podjęlam jeszcze ostatecznej decyzji odnośnie wprowadzenia do diety dziecka mięsa. Wynika to z mojej jeszcze zbyt małej wiedzy na temat diety wegetariańskiej. Czytałam jednak, że mięso jest przeważnie zbyt szybko wprowadzane do diety małych dzieci (bywa, że nawet już w drugim półroczu życia), a to nie jest wcale zdrowe. Sama nie zamierzam tego praktykować i mile widziane będzie wsparcie Osób, które mają w tej sprawie coś do powiedzenia :-)

Tak więc liczę na Waszą pomoc, a może okaże się, że i ja jestem w stanie wnieść coś w Wasz świat :-)

Co o mnie?
Jestem fanką naturalnego pieluchowania dzieci, długiego karmienia piersią i recyklingu.
Lubię konwalie, niezapominajki i stokrotki ;-)

Mam wrażenie, że rozpisałam się ponad wszelką przyzwoitość i zasady :roll:

Tak więc kończę moje powitanie i pozdrawiam gorąco (pomimo zimy za oknem) :-)

krop.pa - 2009-02-18, 14:30

Witaj Jagienka :-)

Ania D. - 2009-02-18, 14:41

Jagienka, witaj :-D

Lekarze straszą niedoborami białka w diecie dzieci (dorosłych zresztą też), ale przy zdrowej, zróżnicowanej diecie, jest praktycznie niemożliwe, by był niedobór białka. Dbaj tylko o to, by wyrzucić z diety rafinowane produkty (biała mąka, cukier, oczyszczona sól, kasza manna, biały ryż), nie dawaj dziecku tak polecanych w gazetach dla matek biszkopów, ciasteczek "dziecięcych", dżemów, kisielków itp zapychaczy. Staraj się od początku karmić dziecko zdrowo, bez słodyczy, czipsów. Może to dla Ciebie jest oczywiste, ale tak często widzę ledwo siedzące dzieci, któe jedzą czipsy i słodycze, że szok. Nie można też pozwalać dziadkom dawać dzieciom słodyczy (a oni b. chętnie to robią i litują się nad tymi "biedakami", którzy tych "wspaniałości" nie dostają).
U mnie od początku Pawełek jadł razowe produkty (chleb piekę sama na zakwasie), dużo warzyw, strączki, orzechy (najlepiej jest dawać dziecku świeżo wyjęte z łupinek - te, które się da). Do tego w diecie musi być sporo zielonych warzyw, siemię lniane, dobre oleje i będzie dobrze. Taka dieta nie jest trudna, choć kiedyś zastanawiałam się, jak to jest prowadzić kuchnię nie mając w lodówce jajek, masła, kefiru. Nie jest to problem, wszystko da się zrobić. Wymaga to trochę wysiłku, ale wiele rzeczy można robić b. prosto posiłki nie muszą być bardzo złożone. Zresztą zdrowa kuchnia osób jedzących mięso wymaga też czasu, może nawet więcej niż dieta bezmięsna.
Wszystkiego dobrego na nowej drodze :-D

ań - 2009-02-18, 14:54

-Jagienka-, witaj!! mam nadzieję, ze tu nabierzesz wiatru w żagle waszego wegetarianizmu, jest tu naprawdę sporo wiedzy oraz masa ludzi chętnych by Ci pomóc

ps. ja też jestem na chusty.info(brikola) :-)

Jagienka - 2009-02-18, 14:54

Ania D. napisał/a:

Jagienka, witaj :-D

Bardzo dziękuje za to, co mi tutaj napisałaś :-)

Jeśli chodzi o slodycze i tzw. śmietnikowe jedzonko dla dzieci, to już dawno podjęłam decyzję, że moje dzieci nie będą tego jadły. Znam ludzi, ktorzy nie podają dzieciom slodyczy już wiele lat i widzę, że jest to mozliwe.
Babcie i Ciocie już o tym wiedzą ;-)

Z moją Rodziną problemów nie będzie, bo nawet moja Babcia wie, że dzieci nie powinno karmic się słodyczami i innymi takimi "atrakcjami". Czasem obawiam się, jak to będzie ze strony Teściów. Tam już trochę inne zwyczaje panują i dzieci jedzą słodycze w zasdzie od kiedy nauczą się chwytać :roll:

Ale wierzę, że uda mi się tej kwestii dopilnować.

Masła i kefiru nie jadam i nigdy nie jadałam. W lodówce jednak są, bo jada to Mąż.
Oleje dodaję gdzie się da, głównie do sałatek i ostatnio oliwę z oliwek na pieczywo.

Dziękuję jeszcze raz za cenne wskazówki :-)

adriane - 2009-02-18, 15:02

Witaj Jagienka. :-D

A skąd jestes?

Jagienka - 2009-02-18, 15:07

ań napisał/a:

-Jagienka-, witaj!! mam nadzieję, ze tu nabierzesz wiatru w żagle waszego wegetarianizmu, jest tu naprawdę sporo wiedzy oraz masa ludzi chętnych by Ci pomóc

ps. ja też jestem na chusty.info(brikola) :-)