topcia - 2009-02-25, 23:38 Temat postu: lanolinę sprzedam Urlicha, napoczętą. Sprzedaję, bo nie będzie mi już przydatna hxxp://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=14&id=26&ec=0  . Nie zawiera chemikaliów, pestycydów itp.
renka - 2009-02-26, 11:32
Lanolina to przeciez tluszcz barani czy cos takiego. Tzn., ze to jest jakas roslinna czy tylko podklad stanowia substancje roslinne? 
Lily - 2009-02-26, 11:36
renka - 2009-02-26, 11:42
Ale to co, jak z welny to zwierze nie musi ucierpiec przy tym? Bo ja myslalam, ze to zwykly tluszcz - tak jak np. pozyskuje sie smalec... Brrrrr Lily - 2009-02-26, 11:45
topcia - 2009-02-26, 14:02 Jeju, nie jedna dziewczyna używa tu na forum otulaczy wełnianych, które trzeba lanolinować. Z tego co producent twierdzi, pochodzi z hodowli kontrolowanych renka - 2009-02-26, 16:56 Kto pyta nie bladzi - ja przynajmniej dzieki temu ogloszeniu dowiedzialam sie, ze lanolina to nie jest to samo co np. smalec, co rozjasnilo mroki mego kilkunastoletniego wege zywota odnosnie tej kwestii 
nitka - 2009-02-26, 17:21 Lanolina jest takim tłuszczem u owcy, jakim u człowieka jest ten, który np. odpowiada za tłuste włosy. Lanolina jest produkowana w skórze owcy i przechodzi na sierść tak jak u człowieka łój. Z tym, że owce przeznaczone na lanolinę są oczywiście sterydowane po to, by wydzielać jej jak najwięcej za życia kociakocia - 2009-02-26, 17:35
Alispo - 2009-02-26, 22:43 [quote="topcia"Z tego co producent twierdzi, pochodzi z hodowli kontrolowanych[/quote] cos jak"happy meat"?;) lanolina lanolina ale co ichnaszlo z ta roslinnoscia? topcia - 2009-02-27, 00:01 Kontrolowane hodowle oznaczają hodowle zwierząt w warunkach etycznych oraz nie przeznaczanie ich na mięso-czyli spokojnie dozywają starości. Z tego co czytałam...... Alispo - 2009-02-27, 00:09 Nie chodzilo mi o mieso tylko ogolnie o ten absurd"etycznosci" w takich przypadkach. |
