| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Zdrowie dziecka - nadmiar (?) woskowiny w uchu
Manu - 2009-03-06, 22:30 Temat postu: nadmiar (?) woskowiny w uchu nie wiem czemu, ale w jednam uchu Polciaka zbiera sie woskowina, myslalam, ze ucho sie samo oczyszcza a osatnio wyciagnelam (delikatnie nie pchajac do srodka paluchow) dosc spory lekko zaschniety czop z woskowiny nie wiecie przypadkiem jak to z tymi uszami u dzieci jest? pewnie czeka nas wizyta u lekarza...
Agnieszka - 2009-03-07, 13:33
niewiele pewnie pomogę, u swojego dziecka nie miałam jeszcze problemów z uszami (zapalenia, czopy....) ale sama jako dziecko non stop. Często takie czopy pojawiały się po przeziębieniu i nie zawsze był to katar (może być gęsty i spływać po ściance gardła) lub zapaleniu ucha. Miewałam płukania bo głuchłam, sprawdzane kanały uszne (zbyt wąski może też być przyczyną).
Wg mnie jak wylazł do wierzchu to b dobrze.
Ja sporadycznie czyszczę Adzie uszy chyba, że widzę coś u wyjścia. Przy przeziębieniach i katarze świecuję co drugi/trzeci dzień, profilaktycznie bez objawów także raz na jakiś czas.
dynia - 2009-03-07, 13:55
Manu są takie krople wkrapia się ok 2 do ucha i woskowina wypływa sama.Jest to najbezpieczniejszy nieinwazyjny sposób.Uszy warto jest czyścić z racji tego ,że potrafią zrobić się tam niezłe złogi ,taki u córki mojej kumpeli spowodował upośledzenie w działaniu błędnika ,wszystko skończyło się dobrze ale strachu było co niemiara.Nie za dobrze używać patyczkow natomiast bo wtedy można zatkac tudzież uszkodzić śluzówkę.
nitka - 2009-03-07, 17:29
| dynia napisał/a: | | Manu są takie krople wkrapia się ok 2 do ucha i woskowina wypływa sama | Nata, co to za krople? Pamiętasz nazwę?
dynia - 2009-03-07, 17:50
Nitka to jest hxxp://apteka-izyda.isu.pl/?id=pokaz_produkt&id_prod=17411]A-cerumen
nitka - 2009-03-07, 18:25
dynia, :*
Manu - 2009-03-07, 19:26
dopytam sie naszej homeopatki o te krople, moj J. chemik rzucil okiem na sklad, EDTA ponoc zostal zabroniony jako dodatek do proszkow do prania , no i kolagen tez w skladzie. jako krople awaryjne mozna miec ale na dluzsza mete wolalabym jakos inaczej sobie z takim problemem radzic. juz dawno chcialam zaczac swiecowac uszy ale nigdy nie robilam tego ani nie widzialam jak ktos to robi
dynia - 2009-03-07, 19:52
Nie no wiadomo ,że w sytuacjach awaryjnych a nie do codziennej higieny ucha Ja dzieciakom raz na jakiś czas zapodam z dobrym skutkiem.Te krople nie dostają sie do naszego organizmu mają styczność jedynie z woszczyną tam ją zmiękczają i wraz z nią wypływają na zewnątrz także kontakt minimalny.Co do świecowania to wiele ludzi to robi ale ja chyba bym nie zdecydowała sie nawet samej sobie zrobic co dopiero dziecku.
kofi - 2009-03-07, 20:26
Daniel też ma nadprodukcję woskowiny, lekarze mówią, że po prostu ten typ tak ma. Ostatnio jakoś mniej (może rzeczywiście - mniej katarów). Też mu wlewałam w uszka Acerumen, raz miał świecowane, to podobno przyjemne, wtedy sporo mu wyszło tej woskowiny.
Uuuu, o tym kolagenie nie wiedziałam
Izzi - 2009-03-08, 11:33
Przy usuwaniu woskowiny z uszu znakomicie sprawdzają się hxxp://www.natura.logonet.pl/html/hopi.html]ziołowe świece indian hopi do kupienia za niewielkie pieniądze na hxxp://www.allegro.pl/search.php?string=%C5%9Bwiece+indian+hopi&category=5398&country=1]allegro. Dobrze oczyszczają także zatoki. Tylko chyba trudno byłoby je zastosować w przypadku malucha bo "zabieg" wymaga nie wiercenia się
maryczary - 2009-03-08, 12:06
pierwszy raz słyszę o świecowaniu uszy, no ciekawostka!
Izzi bardzo mnie zaciekawiły te świece, pomyślałam o sobie bo całe życie mam większe wydzielanie woskowiny niż u innych, tak przynajmniej mi się wydaje, chyba muszę spróbować.
A ty stosowałaś?
Izzi - 2009-03-08, 12:16
ja nie ale mój brat z żoną tydzień temu odwoskowywali się i według nich efekt jest super. Mój brat stwierdził, że wreszcie wszystko słyszy a świece kupili właśnie na allegro
Agnieszka - 2009-03-08, 12:45
to właśnie świecowanie
dla maluszków można szukać mniejszych świeczek (bywają takie) choć zabieg jest przyjemny dzieci mają problem z nie wierceniem się więc ja swojej córce robię najczęściej w czasie snu
Lily - 2009-03-08, 13:36
| Agnieszka napisał/a: | | więc ja swojej córce robię najczęściej w czasie snu | hmm, nie budzi się, jak jej coś do ucha wkładasz? zupełnie sobie tego nie wyobrażam...
Agnieszka - 2009-03-08, 13:47
zazwyczaj nie a jak się obudzi to mówię śpij dalej masz świeczkę w uchu (ona wie co to świecowanie) bez snu też robimy, widziała jak ja byłam świecowana, jak inne osoby/dzieci
moja znajoma robi dzieciom przy bajkach
dodam, że ważna jest znajomość reakcji na składniki, alergia wyklucza
|
|