Lena - 2009-03-15, 00:11 Temat postu: Witamże i ja :D Witajcie 
Mam na imię Lena (co chyba widać). Mieszkam w niedużej miejscowości Gryfino, pod Szczecinem. Nie jestem w pełni wegetarianką. Nie stronię od dobrego kawałka mięska ale w sumie znacznie częściej sięgam po warzywa i produkty wegetariańskie. Pozdrawiam was wszystkie bardzo cieplutko :* Malinetshka - 2009-03-15, 00:16 Lena, witaj
Malati - 2009-03-15, 00:33 Witaj i rozgość się
honey - 2009-03-15, 03:42 czesc Lena Co cie przygnalo na typowo wege strone..jezeli sama nie jestes wege...? masz wege znajomych..jestes zainteresowana tematem...chcesz sie rozejrzec? tak z ciekawosci pytam... kociakocia - 2009-03-15, 06:32 witaj Lena, życzę Ci byś stała się w pełni roślinożercą 
Dorota - 2009-03-15, 07:57 Witam
zina - 2009-03-15, 09:14 Lena, witaj dziewczyno i czytaj zey stac sie 100% roślinożerczynia 
isadora - 2009-03-15, 11:32 Witam i ja
Jagula - 2009-03-15, 12:11 cześć i czołem! krop.pa - 2009-03-15, 14:10 Witaj Lena
Lena - 2009-03-15, 17:52
Zawsze byłam ciekawa kuchni wegetariańskiej. Używa się w niej tylu różnych warzyw. W mojej rodzinie zawsze gotowałosię tradycyjnie. nie wiedziałam co to jest ciecierzyca, soja czy soczewica. Teraz kiedy mam możliwość kombinowania to to robię. Na to forum przygnało mnie bo szukam różnych ciekawych przepisów, poza tym jako początkująca mam nadzieję że znajdę tu kilka podpowiedzi, wskazówek w różnych sprawach. W sumie po mięso sięgam wybiórczo i tylko wtedy kiedy naprawdę lubię. Np. ostatnio zrezygnowalam w ogóle z szynek, parówek itp. Jezeli kuchnia wegetariańska pochłonie mnie na całego to być może w ogóle odstawię produkty mięsne
Ps. Dziękuje za miłe powitanie Shaera - 2009-03-15, 23:10 Leno, vitaj Trzymam kciuki za Twój wegetarianizm A potem może Ci się spodoba i zrobisz kolejny kroczek na vegan path... 
Paticzang - 2009-03-15, 23:14 Witaj i czytaj ile się da! aina1985 - 2009-03-16, 10:11 Lena, witaj i milego postowania życzę
maryczary - 2009-03-16, 12:48 Witaj Lena! Wróżę Ci, że będziesz wegetarianką  Ja podobne zaczynałam. Najpierw odrzuciłam wędliny, parówki, pasztety - bo niezdrowe i nafaszerowane chemikaliami, potem mięso bo ciężkostrawne. Na końcu biedne niedoceniane ryby (i to tuż przed świętami Bożego Narodzenia)! Zaczynasz podobnie
Powodzenia i życzę miłej lektury a przepisów tu bez liku! Miłego gotowania. rastalioness - 2009-03-16, 17:22 Czesc!
moTyl - 2009-03-22, 00:17 Witaj Lena! Powodzenia na drodze do coraz większej roślinożerności
|
