wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Artykuły o weg*anizmie i ekologii - News z gazeta.pl

arahja - 2009-03-16, 12:39
Temat postu: News z gazeta.pl
hxxp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6387126,Dieta_wegetarianska_moze_chronic_przed_rakiem.html

Cytat:
Najnowsze badania wykazały, że wegetarianie chorują na raka rzadziej niż osoby spożywające mięso - informuje "American Journal of Clinical Nutrition".

Naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie rozpoczęli swoje badania w latach 90. Wzięło w nich udział blisko 53 tys. osób w wieku 20-89 lat. Badanych podzielono na cztery grupy: osoby spożywające mięso, osoby, w których diecie przeważają ryby, a także osoby stosujące dietę wegetariańską i wegańską.

Analiza danych wykazała, że wegetarianie i ludzie jedzący dużo ryb chorowali na nowotwory znacznie rzadziej niż osoby spożywające mięso.

Wyjątkiem był rak jelita grubego, który najczęściej występował właśnie u wegetarianów.

Było to dla naukowców niemałym zaskoczeniem, gdyż wcześniejsze badania dowiodły, że rak jelita grubego jest chorobą związaną ze spożywaniem dużych ilości czerwonego mięsa.

Nadzorujący badania prof. Tim Key twierdzi, że ustalenie związku pomiędzy dietą i rakiem wymaga jeszcze wielu badań. Powszechnie wiadomo, że spożywanie pięciu porcji warzyw i owoców dziennie zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów i innych chorób.

Zawsze należy jednak pamiętać, że na powstawanie nowotworów ma wpływ wiele innych czynników.


Hm, co z tym rakiem jelita grubego? Ktoś ma jakąś teorię?

bojster - 2009-03-16, 12:49
Temat postu: Re: News z gazeta.pl
arahja napisał/a:
Hm, co z tym rakiem jelita grubego? Ktoś ma jakąś teorię?


Wśród czynników wymieniana jest "dieta bogata w krwiste mięso i tłuszcze zwierzęce, uboga w naturalne witaminy i wapń". Wegetarianie, jak wiadomo, spożywają dużo tłuszczów zwierzęcych, przy czym prawie wszystkie pod postacią nabiału. Nabiał (w większości postaci dostępnych w sklepach, jak ser biały, jogurty itp.) wypłukuje wapń, więc zasadniczo wszystko się zgadza. Innych teorii nie mam. ;-)

Martuś - 2009-03-16, 12:49

Może za duża ilość błonnika nie jest wcale taka dobra?

(ale nie mówię, że to w ogóle jakaś teoria, to było pierwsze skojarzenie z frazami 'dieta wege'+'jelito grube' ;) )

kociakocia - 2009-03-16, 12:51

jest to widać jakaś hipoteza profesora, bliżej nie sprecyzowana :roll: jak dla mnie za mało bym miała się choć chwilę martwić ;-)
Martuś - 2009-03-16, 12:54

Bojster, co za wegańska spiskowa teoria :lol: :lol: :lol:
Naprawdę myślisz, że wegetarianie objadają się nabiałem bardziej, niż 'tradycyjni' i w dodatku nie znają żadnych innych źródeł wapnia poza nabiałem?
Bo z tego, co wiem, to im kwaśniejsze środowisko, tym więcej się wapnia wypłukuje, a wege dieta jest jednak dużo bardziej zasadowa niż mięsna. Poza tym mięsożercy nie zj=znają zwykle żadnych 'źródeł' wapnia poza nabiałem, a chyba każdy wege chociaż czasem spożywa zielone warzywa czy nasiona, więc znowu Twoja teoria się kupy nie trzyma w tym miejscu ;)

bojster - 2009-03-16, 12:57

Martuś napisał/a:
Naprawdę myślisz, że wegetarianie objadają się nabiałem bardziej, niż 'tradycyjni' i w dodatku nie znają żadnych innych źródeł wapnia poza nabiałem?


Tak, naprawdę uważam że większość wegetarian je na śniadanie i kolację chleb z serem i ketchupem, na obiad ziemniaki z surówką, a na podwieczorek kubek jogurtu.

arahja - 2009-03-16, 12:58

bojster napisał/a:
Nabiał (w większości postaci dostępnych w sklepach, jak ser biały, jogurty itp.) wypłukuje wapń, więc zasadniczo wszystko się zgadza


A czy cokolwiek z nabiału wapnia nie wypłukuje?

Martuś - 2009-03-16, 13:46

Tak myślałam :P
Lily - 2009-03-16, 17:33

bojster napisał/a:
Tak, naprawdę uważam że większość wegetarian je na śniadanie i kolację chleb z serem i ketchupem, na obiad ziemniaki z surówką, a na podwieczorek kubek jogurtu.
to o mnie, tylko na kolację jem co innego i więcej ;)
dżo - 2009-03-16, 18:39

Przypadek mojej mamy może potwierdzić wyniki tych badań. Mama, mimo, że była wege przez ostatnich 14 lat swojego życia zmarła właśnie z powodu raka jelita grubego co oczywiście nie dowodzi, że ww teoria jest całkowicie słuszna ponieważ nie tylko sposób odżywiania prowadzi do rozwinięcia się choroby nowotworowej.
Mnie zaskoczył ten wniosek
arahja napisał/a:
rak jelita grubego, który najczęściej występował właśnie u wegetarianów
i bardzo jestem ciekawa dlaczego bo to, że wegetarianin zachoruje na raka j. grubego nie jest czymś dziwnym ale to, że u wegetarian najczęściej on występuje jest dla mnie trudno wytłumaczalne.
Lily - 2009-03-16, 18:45

dżo napisał/a:
ale to, że u wegetarian najczęściej on występuje jest dla mnie trudno wytłumaczalne.
pytanie, jacy to byli wegetarianie - czy tacy jak na wd w większości, czy tacy, co jedzą głównie chleb z serem i budyń, bo "jak się nie je mięsa, to trzeba jeść dużo nabiału"? Teraz nie znajdę tych danych, ale chyba gdzieś czytałam, że u Adwentystów jest najmniej zachorowań na raka, ale oni w ogóle bardzo zdrowo żyją, unikają używek, zdrowo jedzą, są wegetarianami (przynajmniej w większości).

Cytat:
Świat nauki zauważył, że adwentyści cieszą się lepszym zdrowiem i statystycznie dłużej żyją. Badania przeprowadzone w drugiej połowie XX wieku ujawniły, że ryzyko zgonu z powodu raka wśród mężczyzn adwentystów wynosi 52% w stosunku do przeciętnej (czyli 100%), natomiast wśród kobiet — 68%. Rak płuc występuje wśród adwentystów pięciokrotnie rzadziej, a rak jelita grubego i jajnika o połowę rzadziej. Zauważono też u adwentystów wyraźny związek między odpornością na raka prostaty i trzustki a spożywaniem umiarkowanych ilości roślin strączkowych, owoców cytrusowych i suszonych oraz pomidorów. Ryzyko zachorowania na raka pęcherza u adwentystów niespożywających mięsa jest przynajmniej o połowę mniejsze niż u osób, które jedzą mięso częściej niż trzy razy w tygodniu.

bodi - 2009-03-18, 22:23

ja przychylam sie do teorii bojstera, sama bedac wegetarianka pochlanialam ogromne ilosci nabialu, w naszych zakupach krolowaly zolte sery, twarozli wiejskie, jogurty - naprawde byla tego masa.
Capricorn - 2009-03-18, 23:11

bodi napisał/a:
ja przychylam sie do teorii bojstera, sama bedac wegetarianka pochlanialam ogromne ilosci nabialu, w naszych zakupach krolowaly zolte sery, twarozli wiejskie, jogurty - naprawde byla tego masa.


i ja tak miałam kiedyś.

poza tym, nowotwór pokochał moją rodzinę, najczęściej wpada w gości wraz ze swą siostrą cukrzycą. Styl życia kontra dziedzictwo genetyczne - jeśli zejdę rychło, wiadomo, że to wegetarianizm będzie obwiniany za to, a nie geny.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group