| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zdrowie - WSPÓLNIE PRZECIW BIAŁACZCE!
Soul - 2009-04-01, 19:54 Temat postu: WSPÓLNIE PRZECIW BIAŁACZCE! W Polsce co 1,5 godziny stawiana jest komuś diagnoza: nowotwór krwi, potocznie nazywany białaczką. Słyszą ją rodzice małych dzieci, młodzież, dorośli. Dla wielu z tych osób jedyną szansą na uratowanie życia jest przeszczep komórek macierzystych od niespokrewnionego dawcy.
hxxp://www.dkms.pl/choose.html
powyżej wkleiłam link do strony fundacji, na której można się zarejestrować i podać swoje dane, na które niedługo wyślą wam zestaw:
- formularz rejestracyjny,
- materiały informacyjne
- oraz waciki, przy pomocy których w domu pobierzesz próbkę śluzówki z jamy ustnej.
Formularz oraz waciki z pobraną wydzieliną należy odesłać do Fundacji, najpóźniej w ciągu 2 tygodni od otrzymania!
Badanie nic nie boli, nie jest skomplikowane, ot takie pałeczki zwykłe:
Prawdopodobieństwo znalezienia odpowiedniego dawcy jest bardzo trudne, wynosi od 1 : 20 000 aż od 1: kilku milionów.
Dlatego liczy się naprawdę każdy, liczysz się również Ty! I Ty możesz komuś uratować życie, jeśli tylko zdecydujesz się zostać dawcą.
Soul - 2009-04-02, 16:11
Neoferatu, nie wiem, jak było kiedyś, ale w tym roku na pewno nie było żadnych opłat podczas pobierania krwi np. w Chojnicach i Warszawie. Badania śluzówki też są całkowicie bezpłatne.
kasienka - 2009-04-03, 21:20
Neo chyba chodziło o to, że ktoś szukał dawcy i fundacja za podanie informacji o nim wystawiła rachunek.
Nie rozumiem tego szczerze mówiąc. Nam na oddziale mówili, że jest bank dawców Polski i międzynarodowy, najpierw szukają w Polsce, potem za granicą, ale wynikało z tego, że rejestr dawców jest jeden, a nie jakieś oddzielne rejestry fundacji różnych. Jednak były takie przypadki, że dawca znajdował się dopiero, jak rodzice ruszali znajomości w jakis fundacjach
Ja ide niedługo zarejestrować się do stacji krwiodawstwa u nas, w Poznaniu. Poprzednio nie mogłam, bo brałam leki i i tak nie mogłabym być dawcą.
Na pewno warto...Brak dawcy o koszmar...Mamy na oddziale jedną dziewczynę, ze wznową, od ponad pół roku jej szukają dawcy...Przeszła wszystkie chemie dla wznowy, teraz ma kolejny nawrót a dawcy dalej nie ma Najgorsze, że ona ma chyba sześcioro rodzeństwa i nikt nie jest z nią zgodny
|
|