iza_luiza - 2009-04-06, 19:49 Temat postu: AZS Dziewczyny (i chłopaki), może macie jakieś doświadczenia w tej kwestii ? Ja się z tym zmagam pierwszy raz w życiu. Dzisiaj skończyłam brać silne leki, częściowo paskudna purchlowata wysypka zniknęła, ale nadal swędzi i widzę, że to nie koniec 
Nie wiem co mnie uczuliło, muszę narazie odstawić produkty mleczne, czekoladę, orzechy... Czy teraz jakieś testy mnie czekają ? odczulanie ? czy to może samo ustąpić ? martka - 2009-04-06, 21:01 hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=864&highlight=azs 
Agnieszka - 2009-04-06, 21:30 wybuchła wiosna choć jestem wziewna powłoki też dostają Testy warto wykonać (odstawia się leki histaminowe) lub biorezonans odstawiłabym jeszcze soję, sezam jeśli podejrzewasz, że pokarmowa do kąpieli zawsze możesz przetestować glut z siemienia, krochmal iza_luiza - 2009-04-07, 19:13 Dzięki, krochmalu używałam, trochę pomagało, ale lekarka kazała mi przestać, i zamiast wysuszać to nawilżać
Dzisiaj zjadłam rano tylko suchą kajzerkę, od razu purchle na rękach wystąpiły. Czy może być tak, że teraz przechodzę jakiś taki stan podwyższonego pogotowia że mnie wszystko uczula ?? Mam wrażenie, że czego nie zjem to mnie wysypuje
Odstawiłam już mleczne, orzechy, soję, czekoladę no i pszenicę po dzisiejszym. Masakra
A wogóle pierwsza teoria była, że olejek mnie uczulił, bo mi to wylazło po masażu ciała w day spa. Tylko, że potem już się niczym nie smarowałam a wychodzi nadal 
Mam jeszcze pytanie, lekarka mi przepisała maść na te purchle - Lichtenecreme czy jakoś tak, nigdzie tego nie ma  co można innego stosować żeby to paskudztwo tak nie swędziało ?
Lily - 2009-04-07, 19:20
Ania D. - 2009-04-07, 19:59
A może tam było mleko? Do pieczywa czaem sa dodawane cuda. Jeśli chcesz się upewnic, to trzeba dzwonić do piekarni i dokładnie pytać. iza_luiza - 2009-04-23, 20:05 Kurcze, prochy odstawiłam, wzięłam leki homeopatyczne i ciągle swędzi
Już nie wiem co robić. Stan ostry się cofnął, ale ciągle pojawia się swędząca wysypka głównie wieczorem - na rękach i nogach
|
