wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ciąża i poród - szczepienie p. wzw B przed ciążą

dusik - 2009-04-09, 20:38
Temat postu: szczepienie p. wzw B przed ciążą
Mam zgrzyt, bo choć czytałam na wd dużo o szkodliwości szczepień, to zastanawiam się nad szczepieniem przeciw wzw B. Miałam już jedną cesarakę, wzw na szczęście mi nie wszczepili, no ale właśnie zastanawiam się na zasadnością i skutecznością tego szczepienia...
Czy któraś z Was się szczepi/szczepiła? Czy polecacie/odradzacie? Temat szczepień nie jest mi dobrze znany, dlatego proszę o "podpowiedź" :)

poughkeepsie - 2009-04-10, 10:51

ja jestem zaszczepiona skoordynowaną na żółtaczkę a i b, ale lata temu się szczepiłam. Żadnych skutków ubocznych nie miałam, a czeka mnie cesarka więc bym się denerwowała bez, bo w higienę w naszych szpitalach jakoś nie wierzę ;-)
Finansowo najlepiej wychodzi w trakcie żółtego tygodnia w maju, bo wtedy ostatnia dawka jest za darmo, a one kosztują w granicach 150zł każda. Bierzesz pierwsza, po miesiącu drugą a ostatnią po pół roku. Odporność jakaś jest już po miesiącu od drugiej dawki.

biechna - 2009-04-10, 19:30

No cóż, ja bym z pewnością się zaszczepiła, wiele moich znajomych się zarażało w szpitalach, ja szczepiłam się kilka... o matko, kilkanaście ;-) lat temu i mam spokój. (Ale z pewnością nie jestem znawcą szczepień ani powikłań po nich, owszem, wahając się szukałam rozmaitych info o szkodliwości szczepionek, ale nic mnie tak naprawdę nie przekonało do nieszczepienia, wątpliwości miałam jednakie w obie strony i do szczepienia też nie czuję się przekonana; wolę jednak podjąć ryzyko szczepienia niż nie.)
dusik - 2009-04-10, 20:31

Byłam dziś u mojego gina, pytałam o to szczepienie i powiedział, że nie widzi konieczności (mimo możliwej cesarki) szczepienia się. Powiedział, że teraz podczas cesarki nie ma możliwości wszczepienia żółtaczki (bo sprzęt itp.). No i z jednej strony fajnie, ale z tyłu głowy ciągle obawiam się, że "a co jeśli..."
Lily - 2009-04-10, 20:37

dusik, zagrożenie z powodu typu B w porównaniu z C (ogromnie zjadliwym wirusem) nie jest wielkie. A na C nie można się zaszczepić, tymczasem większość zakażeń zdarza się w szpitalach. Natomiast przechorowanie B oczywiście nie jest pożądane, ale ponoć tylko 2% chorych choruje poważnie.
dusik - 2009-04-10, 22:38

Lily - tzn C moge "dostać" podczas cc? A co z tym wzw B? Bo mi właśnie dziś lekarz wciskał, że zarażenie się B podczas CC jest właściwie niemożliwe?
poughkeepsie - 2009-04-10, 22:58

wiadomo, że lekarz Ci powie, że niemożliwe, bo każda pliszka swój ogonek chwali :) Większość zakażeń zółtaczką ma miejsce właśnie w szpitalach głównie z powodu marnej higieny :( Tutaj więćej hxxp://www.zoltaczka.medserwis.pl/nm.asp?p=5,36,8
Szczepienia daje odporność na ok. 10 lat. Ja się szczepiłam kiedyś tam pzez poważnym zabiegiem dentystycznym i żadnych skutków ubocznych ani wtedy ani przez cały ten czas nie mialam. Przed pobytem w szpitalu jednak wolałabym się zaszczepić niż potem procesować z powodu wszczepienia żółtaczki :/ Przecież to nie przeziębienie tylko poważna choroba.
Neo bardzo mi przykro z powodu Twoich synków, ale czy ktoś potwierdził Twoje przypuszczenia związane z tym, że Ty byłaś zaszczepiona?

Lily - 2009-04-10, 23:03

dusik napisał/a:
Lily - tzn C moge "dostać" podczas cc?
im bardziej inwazyjny zabieg, tym większe prawdopodobieństwo, przy czym większość zakażonych nie wie, że dostała wirusa, bo przez długi czas może nie być objawów i potem nawet trudno dociec, skąd się go ma :/
co do cc, to czy mam rozumieć, ze oni mają jakieś jednorazowe zestawy narzędzi? bo jeśli nie, to oczywiście szanse na zakażenie są, w końcu do większości zakażeń dochodzi w szpitalach hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Wirus_zapalenia_w%C4%85troby_typu_C

dusik - 2009-04-10, 23:15

Tylko zastanawiam się, jaki on miałby w tym "interes", żeby mi tego szczepienia nie polecać?
dusik - 2009-04-12, 20:31

Neo, rozumiem, że to mocny głos przeciw? ;) Zdecydowałam, że jednak nie będę się szczepić :)
Lady_Bird - 2012-03-05, 16:39

Przypomniałam sobie (rychło w czas), że powinnam przyjąć 3 dawkę szczepionki Engerix pod koniec grudnia 2011r. Przyjęłam tylko 2 dawki (1 w maju, 2 w czerwcu 2011r.). Teraz się zastanawiam czy te 2 dawki daja mi jakąs odporność? Zresztą w grudniu byłam już w ciąży i nie wiem czy bym się zaszczepiła...róże opinie czytam co do szczepienia p. WZW B. w ciąży. Moja gin mówiła mi, ze mogę się zaszczepić. Tylko, ze juz i tak by było za późno na tą 3 dawkę, bo pół roku od 2 dawki minęło w grudniu. Ehhh...
Na ostatniej wizycie dowiedziałam się, ze czeka mnie poród przez cc i stąd ta zagwozdka.

puszczyk - 2012-03-05, 18:03

Lady_Bird, sprawdź sobie miano przeciwciał anty HBs. Chociaż niestety ich wysoki poziom nie zawsze oznacza odporność na chorobę.
Szczepienie w ciąży to wg nie najlepszy pomysł.

Lady_Bird - 2012-03-05, 18:09

puszczyk napisał/a:
Lady_Bird, sprawdź sobie miano przeciwciał anty HBs. Chociaż niestety ich wysoki poziom nie zawsze oznacza odporność na chorobę.
Szczepienie w ciąży to wg nie najlepszy pomysł.


no właśnie ja też nie jestem za szczepieniem w ciąży, tylko gin mnie tak zapewniała, ze to bezpieczna szczepionka i żebym o to zadbała :roll:
Jutro chyba pójdę się kłuć to przy okazji niech mi zbadają te przeciwciała.

koko - 2012-03-05, 18:54

Byłam szczepiona w ramach darmowego programu w mojej gminie. Zero skutków ubocznych.
Nie wiem, czy w ciąży bym się zaszczepiła, pewnie pogadałabym z zaufanym lekarzem.

Lady_Bird - 2012-03-14, 15:35

Zbadałam te przeciwciała anty HBs i mam wynik 64,81mIU/ml


poniżej 10 - niezabezpieczający poziom przeciwciał
10-100 - niski poziom przeciwciał
powyżej 100 - wysoki poziom przeciwciał


Gin będzie mówiła, żeby się szczepić i że to nie będzie miało wpływu na płód. Jak pójdę do rodzinnej po radę, to ta jak zwykle będzie szukała w książce odpowiedzi.
A ja wiem, że nic nie wiem. :-(

LucySky - 2012-03-19, 01:15

Ja bym się nie zaszczepiła podczas ciąży.
Tak naprawdę, to nikt nie może zagwarantować czy i jaki wpływ może mieć szczepionka na dziecko w brzuchu. Myślę, że ważne jest, aby się dokładnie zapoznać z treścią ulotki do szczepionki.
Ale to są trudne decyzje. No i potem kolejne, czy szczepić dziecko od razu, czy trochę poczekać, ehhh, dokąd się odpowiada tylko za siebie to jest luuuz. :-)

Lady_Bird - 2012-03-19, 07:27

LucySky napisał/a:
ehhh, dokąd się odpowiada tylko za siebie to jest luuuz. :-)


Właśnie sobie to uświadomiłam ostatnio, że teraz to wszystko trzeba przemyśleć sto razy...

Zdecydowałam, że sie nie będę doszczepiać.
Ginekolog mnie też specjalnie do tego nie namawiała. Na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że już cesarka mi nie grozi, więc oby udało się naturalnie! :-)

ifinoe - 2012-03-19, 20:12

byłam szczepiona na żółtaczkę 10 lat temu i okazało się teraz, że przeciwciał już prawie w ogóle nie mam (wynik poniżej 2)...akurat dwóch ginekologów oglądało moje wyniki i oboje mówili, żeby ewentualnie doszczepiać po ciąży dopiero...

a 5 lat temu w pierwszej ciąży tych badań w ogóle nie miałam zleconych, więc nie wiem, od kiedy przeciwciał nie mam...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group