| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zdrowie - Ból żołądka
arahja - 2009-04-16, 16:43 Temat postu: Ból żołądka Moja historia zaczęła się we wtorkowy wieczór wraz z przyjazdem po świętach do Wrocławia. Wieczorem rozbolał mnie żołądek, myslę sobie: ok, po bigosie mógł. Całą noc spałam na poduszce, rano zjadłam lekkie śniadanie i zaczęło się znowu. Od wczoraj próbowałam warzywnego bulionu (nic), surówki marchwiowo-jabłkowej (nic - ale może to niezbyt mądre, bo jednak surowizna nie taka prosta w trawieniu), poza tym piję dwa razy dziennie napar z pokrzywy i to by było na tyle.
Co coś zjem, nasila się tępy ból. Miałam kiedyś w liceum takie bóle, ale wiązały się z nerwami i z reguły trwały krótko. Od ponad dwóch lat cisza.
Właśnie robię gluta z siemienia.
I śmieję się w duchu, że w nawale tematów o oczyszczaniu i głodówkach, też chyba do Was dołączę, bo wcale mi się już jeść nie chce.
Myślę, że i tym razem podłoże jest nerwowe, bo mam sporo rzeczy do zrobienia, a Wrocław działa na mnie jak katalizator. Tylko jak powiedzieć żołądkowi, żeby już spasował?
Może jakiś mały spis domowych ulżaczy na żołądku?
kociakocia - 2009-04-16, 18:22
polecę nalewkę z orzecha włoskiego i nafty, nam zawsze pomaga w podbramkowych sytuacjach żołądkowych, oj dobrze mieć ją w domu
"Nalewka przydaje się w ciężkich zatruciach pokarmowych. Spotkałm się z opinią, że nie należy jej stosować zbyt często ze względy na możliwość odkładania się w organizmie niektórych substancji przechodzących z orzecha do roztworu lub powstających w trakcie powstawania nalewki. Nie udało mi się jednak potwierdzić tego u żadnego z autorów, którzy opisywali działanie orzecha. Do lżejszych zatruć i niestrawności proponuję więc asekuracyjnie stosować inne preparaty, niniejszy zaś pozostawić tylko dla tych najcięższych. Nalewka potrafi je w niektórych przypadkach wyeliminować nawet w przeciągu kilkunastu minut.
Przygotowanie: Nalewkę należy przygotować w okresie, gdy orzech włoski ma już utworzone orzechy, ale są one jeszcze miękkie w środku, włącznie ze skorupką. Weź 3-5 zielonych orzechów bez plam na łupinie i pokrój je w niedużą kostkę. Uprzedzam, że kontakt z sokiem barwi skórę. Pokrojone orzechy wrzuć do ciemnej butelki o pojemności ok.0.7 litra, zalej je pół litrem czystego spirytusu i szczelnie zakręć. Po kilku tygodniach nalewka jest gotowa. Ma ciemny, orzechowy kolor. Kawałki orzecha mogą w niej pozostać. Część roztworu możesz zlać do innej ciemnej butelki, zaś pozostałą masę z resztą płynu możesz dalej przechowywać, ewentualnie uzupełniając je spirytusem.
Stosowanie: W przypadku ciężkiego zatrucia należy wlać niewielką ilość nalewki (ok.1 ml) do małej ilości wody i wypić. Jednorazowa dawka powinna pomóc. Ewentualnie powtórzyć."
popytaj może ktoś ją ma, szkoda, że tak daleko mieszkasz
tu conieco było na wd hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1064&postdays=0&postorder=asc&start=75&sid=a0e4896dbda995837d6b6800cf485ef4
Lady_Bird - 2009-04-16, 18:24
na ból żołądka pomaga mi mięta, krople miętowe/żołądkowe. z jedzenia to tylko dają rade u mnie chrupki kukurydzine. odpukać, nie pamiętam kiedy mnie ostatnio żołądek bolał!
arahja - 2009-04-16, 18:29
| Lady_Bird napisał/a: | | na ból żołądka pomaga mi mięta, krople miętowe/żołądkowe |
Zapomniałam o nich! Faktycznie, to też myśl!
| kociakocia napisał/a: | | polecę nalewkę z orzecha włoskiego i nafty, nam zawsze pomaga w podbramkowych sytuacjach żołądkowych, oj dobrze mieć ją w domu |
Lata temu babcia robiła... Lataaaa...
Na razie cichosza, glut pomógł. Czuję głód
Humbak - 2009-04-16, 18:39
u nas walczymy z wrzodami i refluksem - glut zawsze pomaga, myślę, że dobrze byłoby po prostu przez jakiś czas regularnie go pić.
kociakocia - 2009-04-16, 18:40
arahja, no to dobrze, że masz się lepiej, a włoskie orzechy możesz próbować zbierać czerwiec-lipiec, ważne by były zielone, nie mogą mieć łupiny i z eko miejsca
Angelika - 2009-05-08, 08:43 Temat postu: helikobakter mnie boli żołądek od jakiegoś czasu i lekarz polecił zrobić test na helikobakter i ..wyszedł pozytywnie
wiem, że leczy się go antybiotykami, których chciałabym uniknąć
wydaje mi się, że stres wzmaga ból
jem tylko wafle ryżowe a i tak boli mnie żołądek..
macie jakieś doświadczenia z tą bakterią?
Malati - 2009-05-08, 11:09
| Angelika napisał/a: | | macie jakieś doświadczenia z tą bakterią? |
Ja osobiście nie mam,ale radziłabym pozbyć się tej bakterii.Może sie przyczyniać do rozwoju nowotworów żoładka i trzustki.
Lily - 2009-05-08, 12:19
| Angelika napisał/a: | | mnie boli żołądek od jakiegoś czasu i lekarz polecił zrobić test na helikobakter i ..wyszedł pozytywnie | nie spotkała nikogo, kto by zrobił test i wyszedł negatywnie, może dlatego:
| Cytat: | | Zakażenie H. pylori występuje powszechnie na całym świecie, chociaż stwierdza się różnice w częstości infekcji w poszczególnych krajach. Regułą jest, że częściej zakażenia tą bakterią stwierdza się w krajach rozwijających się, gdzie dotyka co najmniej 70% osób, a tylko u ok. 30% populacji w krajach wysokorozwiniętych[1][33]. W Polsce, według Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, zakażonych jest 70% ludzi (dane z 2004) |
Karolina - 2009-05-08, 16:05
Myślę, że warto wybić helico. Niestety moja mama je zlekceważyła i za którymś atakiem musieli wezwac karetkę bo tarzała się z bólu na podłodze Probowała Citroseptu ale nie pomógł.
Oczywiście kuracja gdy inne przyczyny bólu są wykluczone na 100%.
|
|