Karolina - 2009-05-17, 19:08 Temat postu: Droga "rodzinko" od... się ode mnie! Wiadomość skierowana jest do osób, które czytają to forum tylko po to aby śledzić moje posty: -Jeśli macie jakiekolwiek pretensje proszę o osobisty kontakt. Jak Wam wiadomo mam ukończone 26 lat w związku z tym telefony do mojego ojca to żenująca przesada. -Po drugie nie używam nazwisk, więc widzę że sprawnie identyfikujecie się z tematem ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon} temat został zamknięty zanim zdążyłam go edytować ( teraz bez problemu możecie podać mnie do sądu, jak straszyliście)
-Po trzecie przyznaję zaiste miły kontakt po latach 
alcia - 2009-05-17, 21:07 Karolina, co się stało? 
kasienka - 2009-05-17, 21:49 Karolina, może po prostu olej? Co to za ludzie, skoro nie potrafią pogadać twarzą w twarz...Chyba nie warci nerwów  Kiedyś miałam obawy, że ktoś z mojej rodziny będzie śledził moje posty na wegedzieciaku, ale w sumie nie pisze niczego, czego nie mogłabym powiedzieć...
Capricorn - 2009-05-17, 21:55
też myślę, że czym więcej działań podejmiesz, tym obserwatorzy będą się bardziej nakręcać. Szkoda zdrowia. Jagula - 2009-05-17, 21:56 Temat postu: Re: Droga "rodzinko" od... się ode mnie!
Tobą skontaktować i robi wielkie halo ( a może ojciec ma Cię przez kolano przełożyc i rozwiązać sprawę???  ) to olej takie sytuacje- mam tylko nadzieję,że ojciec jest wyrozumiały i też machnie ręką
ale nic się nie martw- każdy z nas ma chyba kogoś w rodzinie bystrzejszego inaczej
Karolina - 2009-05-18, 14:49
Humbak - 2009-05-18, 16:14 Karolino, na dziecinadę innych osób nie poradzisz. Dystansu życzę.
Karolina - 2009-05-18, 16:23 Dziś już go mam 
|
