wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Artykuły o weg*anizmie i ekologii - Wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej

Robertto - 2009-06-19, 15:30
Temat postu: Wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej
Do mięsożerców
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria



Dla nich ryby skrzelami pracują w szaflikku,

mając na ustach ciszę i krwawiące rany.

Dla nich kuchnia rozbrzmiewa od wrzasku i krzyku

gardzieli podrzynanych i szyj ukręcanych.



Oni to piją grozę z krwią zabitej kaczki

i warzą głowy dzieci: zadziwionych cieląt.

Wypruwają wnętrzności, krzycząc: flaczki, flaczki,

i jedzą je w niedziekę, z rodziną się dzieląc.



Lubią wody na smaku bezradnych piszczeli,

wszechzwierzęce girlandy cynicznej kiełbasy,

krwawe raki z piekielnej wyjęte kąpieli

i baraniego ciała brązowe atłasy.



Rozsmarowują trupy na niewinnym chlebie,

obwąchują zająca, czy aby dość skruszał.

z martwym ozorem w zębach czują się jak niebie,

i do cudzego mózgu śmieje się im dusza.



Pożerają, dymiący, jak nowe cmentarze,

te stroskane przystawki, te gorzkie potrawy -

Karki im nabrzmiewają, obwisają twarze,

na których śmieszek hieny zawita trupawy.



Po pięknookiej sarnie nie noszą żałoby,

ale żrą ją na stypie, w dzień pogrzebu radcy,

i zezują miłośnie do gęsiej wątroby,

bujni brzuchem jedynie, a łysiną gładcy,

a twardzi tylko sercem - i w całej stolicy

głośni - ale mlaskaniem, smętni niesiadnicy.



ze str.hxxp://www.poezja.org/index.php?akcja=wierszeznanych&ude=5883

kasienka - 2009-06-19, 15:35

Kto to śpiewał? Fate?
Kitten - 2009-06-19, 16:30

Nie wiedziałam, ze ktoś to śpiewał, ale wiersz jest mocny. Podobnie jak drugi, tej samej Autorki:

Cytat:
Mieszczański kredens

Kredens-katafalk,
Kryształy, srebra
I zimne mięso
Z kawałkiem żebra.

Opłatek szynki
W tęczowej plamie...
Słońce w nim drąży
Błękitna znamię.

Obręb słoniny
Źółtszy co chwila.
Tam ptomainy
Tańczą kadryla...

Blaszana mucha
Dudni, natrętna.
Maj budzi w mięsie
Grobowe tętna.

Lecz ręce matki,
Ręce tak czyste,
Kładą je ufnie
W szkolny tornister.

kasienka - 2009-06-19, 16:54

hxxp://kamelxxx1.wrzuta.pl/audio/ahN10oCF5ms/fate-do_miesozercow
moja młodość ;)

Malati - 2009-06-20, 08:11

kasienka napisał/a:
Kto to śpiewał? Fate?


tak,lubiłam ich wykonanie tego wiersza :-)

neina - 2009-06-20, 13:43

To wiersz mojej mamy z czasow wojowniczego wegetarianizmu(ok. 15 lat temu):

Chodzisz czlowieku do kosciola.
I po co? Pytam po co?
Jesli nie slyszysz, jak cie wolam
z podmiejskiej rzezni noca...
Kleczysz czlowieku pod figura,
Przesuwasz paciorki rozanca,
z kaszanka w brzuch, okryty skora
Nieszczesliwego skazanca...
I na pielgrzymki chodzisz potworze
zeby umocnic sie w wierze,
podczas, gdy w mekach,krwi cale morze
Przelalo nie jedno zwierze...
... bys mial golonke do kapusty,
krwawe befsztyki, tluste pasztety...
a tobie w glowie jeszcze odpusty
Nie zgladza one twych win, niestety...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group