kerima - 2009-07-20, 11:57 Temat postu: Cesarka - powrót do formy Nie wiem czy to pytanie do tego działu... Jak było u tych z Was, które miały cc z powrotem do formy: chodzi mi o zrzucanie kilogramów i powrót do ćwiczeń. Kiedy można zacząć ćwiczyć? Chodzić na basen? Byłam na kontroli ginekologicznej i zapomniałam się zapytać 
Kilogramowo jest u mnie ok, ale brzuszek bym chciała do ładu doprowadzić. I marzy mi się basen... poughkeepsie - 2009-07-20, 12:58 to może zadzwoń i zapytaj, w takich sprawach lepiej nie polegać na radach z forum. Do 6 tygodni nie powinnaś sama prowadzić auta, bo możesz z bólu nie dociskać pedału hamulca do końca. nitka - 2009-07-20, 16:43
Już dawno doszłam do wniosku, że lepiej znają się na rzeczy osoby doświadczone w jakimkolwiek temacie, niż "specjaliści" danego tematu bez doświadczenia osobistego. To tak jak moja bezdzietna położna mówi mi, że powinnam zacząć dawać kleik Antoniowi w 4 msc. życia. poughkeepsie - 2009-07-20, 17:09 Nitka wszystko się zgadza, ale chyba jednak trudno zdalnie na forum doradzić osobie, która miała operację brzucha czy może już pływać? Nie przesadzajmy z tą naszą wszechwiedzą  przecież przede wszystkim liczy się stan brzucha po operacji, zwykła ocena chirurgiczna, której raczej nie jesteś w stanie dokonać 
vegan ciacho - 2009-07-20, 19:22
Albo jak jedna mi powiedziala, ze Bartek bedzie malutki, bo nie jem miesa 
Najlepiej chyba zapytac i specjaliste i dziewczyny, ktore mialy cc. Ja tam bardziej ufam doswiadczeniom dziewczyn niz specjalistom
Kasumi - 2009-07-20, 19:54 kerima, ja zapytałam o ćwiczenia fizyczne jak byłam na wizycie kontrolnej w szóstym tygodniu po porodzie (też rodziłam przez cc). Dość sensowna ginka (nota bene też wege:)) powiedziała, że trzeba dać sobie z pół roku, żeby wrócić do formy, bo jednak wszystkie mięśnie muszą się dobrze pozrastać. Zalecała spacery i łagodne ćwiczenia, nie odradzała basenu, ale oczywiście bardzo rekreacyjnie. Także myślę, że dopóki nie będziesz zasuwać kilometrów motylkowym, to spokojnie zafunduj sobie taki relaks. Ja sama uwielbiam basen, nie ma lepszego sposobu na rozluźnienie
kerima - 2009-07-21, 11:32 No ja swojej gince też ufam, ale głupio mi tak do niej wydzwaniać... Kasumi, ja właśnie myślałam, żeby zacząć pływać tak zupełnie rekreacyjnie... Zresztą pływaczka ze mnie żadna, ale gdybym miała nawet z deską pływać, to zawsze coś... A brakuje mi takiego relaksu bardzo poughkeepsie - 2009-07-21, 11:46 ale czemu głupio?Rozumiem, że chodzisz prywatnie?To za coś płacisz, w końcu nie wydzwaniasz 5 razy na dzień z pierdołami Ja tam obciachu nie mam, jak potrzebuję to dzwonię.
|
