wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ogólne rozmowy - likwidacja becikowego

olgasza - 2009-07-24, 09:55
Temat postu: likwidacja becikowego
przeczytalam dzis w gazecie o planach likwidacji becikowego i cytując inną forumowiczkę z poprzedniego wątku mogłabym napisać "smutno mi..." . Nie to , żebym planowała kolejnego dzieciaka, ale w zasadzie nie dostaję od tego państwa nic - przez póltora roku po urodzeniu dziecka nie było mowy o żadnym zasiłku, choć byłam praktycznie bez dochodów, do żłobka młodej nie przyjęli, bo brak miejsc, za porody rodzinne ( i w domu) trzeba płacić, środki antykoncepcyjne są nierefundowane, w mieście nie ma placów zabaw, podjazdów dla wózków, miejsc dla rodzin z dziećmi, za to "polityka prorodzinna" to sztandarowe hasło wszystkich u władzy. A figa, następne dziecko ( jeśli już) urodzę w Czechach i nie wrócę tu. Ech no.
hxxp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,6854096,Bogatsi_bez_becikowego.html

kamma - 2009-07-24, 10:16

olgasza napisał/a:
przez póltora roku po urodzeniu dziecka nie było mowy o żadnym zasiłku, choć byłam praktycznie bez dochodów, do żłobka młodej nie przyjęli, bo brak miejsc, za porody rodzinne ( i w domu) trzeba płacić, środki antykoncepcyjne są nierefundowane, w mieście nie ma placów zabaw, podjazdów dla wózków, miejsc dla rodzin z dziećmi,

to są najistotniejsze zadania polityki prorodzinnej. Becikowe miało skusić ludzi do zwiększonej produkcji podatników ]:-> To, że go nie będzie - cóż, wielka szkoda. Ale gdyby zajęto się innymi sprawami - np. przedszkola i żłobki przyzakładowe, opieka nad rodziną, możliwości rozwoju w rodzinie, pomoc materialna potrzebującym, to byłoby znacznie łatwiej.
Nam akurat becikowe się nie przydało, bo mieliśmy mnóstwo rzeczy po Irmie. Ale bywa, że narodziny dziecka są dla rodziny wielkim szokiem (zwłaszcza finansowym) i coś powinno być w takiej sytuacji zapewniane.

Jagula - 2009-07-24, 18:24
Temat postu: Re: likwidacja becikowego
olgasza napisał/a:
A figa, następne dziecko ( jeśli już) urodzę w Czechach
jeśli już to też tak zrobię :->
Jeśli matka w Czechach dostaje niecałe 1100 złotych za siedzenie na macierzyńskim przez 4 lata...ma do dyspozycji tanie jak barszcz przedszkola (ja płacę miesięcznie z wyżywieniem do 100 zł)
A w Polsce mam mnóstwo znajomych pedagogów i nauczycieli , którzy nie pracują w zawodzie bo albo nie ma etatów albo są za tak śmieszne pieniądze.... a edukacja , wychowanie , nakłady i pomysły na to co zrobić z dzieckiem i pracującymi rodzicami leżą i...

neina - 2009-07-24, 18:28

Mnie nic nie zdziwi... UK nie prowadzi polityki prorodzinnej, a kazda rodzina dostaje od panstwa kase. My np, wcale nie przy jakichs wyjatkowo niskich zarobkach dostajemy £300 co miesiac, bedziemy sie jeszcze starac o dofinansowanie do mieszkania jak juz sie przeprowadzimy. A samotne mamy dostaja mieszkanie lub 100 % zwrotu za czynsz, 100% za przedszkole i jeszcze jakas kase.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group