wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek poniemowlęcy - wegetariańskie dziecię

quiddity - 2009-08-11, 10:23
Temat postu: wegetariańskie dziecię
Witam,
Mam rocznego synka i pediatrę, ktora twierdzi, że dziecko mięso jeść musi. Sami z mężem już od bardzo dawna mięsa nie jadamy chcieliśmy też aby nasz syn miał podobnie, ale czym karmić takowego jegomościa? Znacie może stronę , na której można znaleźć wegetariańskie dania dla rocznego chłopca?Tak sobie ostatnio uświadomilam, że ten nasz wegetarianizm, w sensie męża i mój jest potwornie ubogi i przez to nie mam też pomusły jak zaserwować go dziecku.

Lily - 2009-08-11, 10:26

quiddity, polecam czytanie forum ;) hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=3422&start=0 - a tu więcej o tym, co jedzą wege dzieci ;)
quiddity - 2009-08-11, 12:23

A dziękuję za podpowiedź, faktycznie jest dużo ciekawych pomysłów. Jak tylko Franko pozwoli to poczytam;)
alcia - 2009-08-11, 14:50

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=3425&start=0
tu kiedyś pisałam jadłospis, ale to dla dziecka do roku, potem u mnie dochodziło drugie danie i przekąski (przekąski kiedy przestawałam karmić piersią).
A coś o drugich daniach chyba jest tu:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=3391
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1006&start=0
I tutaj można poszukać inspiracji.. ja tam też pisałam, kiedy Lenka miała jakoś powyżej roku, więc są tam przykładowe obiadki.
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=3422&start=0

Tutaj tez tak ogólnie o jadłospisie wegedzieciaka:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=71&start=0


A poza tym polecam korzystanie z wyszukiwarki i przeglądanie działu kulinarnego dla maluchów

maga - 2009-08-11, 22:01

quiddity, polecam zmienić pediatrę ;-) My na szczęście nie trafiamy jakoś na takich, co twierdzą, że bez mięsa żyć się nie da.
Malinetshka - 2009-08-12, 00:11

quiddity napisał/a:
Znacie może stronę , na której można znaleźć wegetariańskie dania dla rocznego chłopca?

Claro, que si! :mryellow: www.wegedzieciak.pl :) (to tak pół-żartem.. dziewczyny już podały dokładniejsze linki)

i zapraszamy do działu powitań :)

topcia - 2009-09-23, 02:34

Dzisiaj w 3 radiowej Grażyna Dobroń (która jakiś czas temu powiedziała zresztą, że jest wege) rozmawiała z gościem (nie przytoczę nazwiska ani profesji-zapewne jakaś specjalistka) o żywieniu, m. in. dzieci. I ku mojemu zdziwieniu ów gość polecał dzieciaczkom zupki jarzynowe na śniadanie a nie np. aktimelki, nabiał czy mięso. Odradzał wręcz serki itp. No i wspomniał też o dziecku wegetariańskim i tofu, tak jakby nigdy nic, jakby to była najbardziej naturalna rzecz na świecie. Jestem miło zaskoczona, ponieważ pierwszy raz w mediach słyszę wypowiedzi o dzieciach wege tak bez zastrzeżeń :-D
Ewa - 2009-09-23, 06:31

topcia, jesteś zaskoczona, bo chyba rzadko słuchasz Grażyny Dobroń. Gdyby pan chciał mówić inaczej, to by nie był przez nią zaproszony ;-)
Karolina - 2009-09-23, 08:44

Ona chyba kilkanaście lat działa, o candidzie mówiła już 10 lat temu ;-)
kofi - 2009-09-23, 09:37

Ewa napisał/a:
topcia, jesteś zaskoczona, bo chyba rzadko słuchasz Grażyny Dobroń. Gdyby pan chciał mówić inaczej, to by nie był przez nią zaproszony ;-)

:mrgreen:
Też proponuję zmienić prediatrę i w ogóle nie spowiadać się lekarzom ze swojej diety.

topcia - 2009-09-23, 22:09

O, czyli jeszcze fajniejsza z niej Babka niz myślałam ;-)
ajanna - 2009-10-03, 00:39

quiditty dziewczyny Ci już mnóstwo linków podały :-D . a ja napiszę tylko tak dla potwierdzenia, że da się wege dziecię wychować (i wyżywić) i nie ma z tym naprawdę żadnych problemów - mam córkę - 16,5 roku - wegetariankę od urodzenia (i to nawet taką bardziej wegańską, bo z produktów zwierzęcych przez pierwsze 8 lat życia jadła jedynie masło i jajka) oraz 2 wegańskich od poczęcia chłopców - 2 lata i 4 msc-e :-D . i wszystkie te dzieciaki są podobno, wg naszej p dr i wg tego co słyszę dookoła, okazami zdrowia :-D . zresztą całe to forum jest jednym wlk-im dowodem na to, że da się "hodować" wegedzieciaki :lol: . ja w Polsce miałam to szczęście, że przy małych dzieciach udawało mi się trafić do super lekarzy (dr Romanowski, dr Pietkiewicz-Rok), a ze "zwykłymi" lekarzami nigdy o diecie dzieci nie dyskutowałam, najwyżej informowałam ich o niej :-P . może spójrz na to z innej str - pomyśl jakich szkodliwych substancji Twoje dziecię nie będzie spożywać, dzięki temu, że będzie wege (tłuszcze nasycone, hormony, antybiotyki itd)? podawanie dziecku mięsa nie zwalnia nikogo od dbania o jego zdrową dietę, a moim zdaniem - wręcz przeciwnie - uniemożliwia ją :-/
topcia - 2009-10-03, 00:45

ajanna napisał/a:
jakich szkodliwych substancji Twoje dziecię nie będzie spożywać, dzięki temu, że będzie wege


ajanna napisał/a:
tłuszcze nasycone,

no właśnie- a jak z tłuszczami nasyconymi roślinnymi rzecz się ma?

Malati - 2009-10-03, 11:28

Tłuszcze nasycone znajdują się w oleju palmowym i kokosowym. Do tych tłuszczy zalicza się także tłuszcze jednonasycone znajdujące sie m.in w oleju rzepakowym i oliwie z oliwek.
Myślę że odpowiednie ilości tych tłuszczy w diecie nie przynoszą szkody dla naszego zdrowia ;-)

Malinetshka - 2009-10-03, 13:03

czarna96 napisał/a:
tłuszcze jednonasycone znajdujące sie m.in w oleju rzepakowym i oliwie z oliwek.

czarna96, a czy w ww nie chodzi raczej o tłuszcze jednonienasycone?
Nie wiem czy występuje w ogóle nazwa "jednonasycone"..

Malati - 2009-10-03, 13:11

Malinetshka napisał/a:
Nie wiem czy występuje w ogóle nazwa "jednonasycone".


występuje ;-)

Malinetshka napisał/a:
czarna96, a czy w ww nie chodzi raczej o tłuszcze jednonienasycone?


są takie i takie

Malinetshka - 2009-10-03, 20:16

ok :>
topcia - 2009-10-03, 22:04

Jemy sporo tłuszczu kokosowego i palmowego-podajemy też praktycznie codziennie ten i ten Weronisi. Zastanawiam się też od dłuższego czasu nad łczeniem w jednym posiłku nasyconych i nienasyconych. Chyba nie ma to większego znaczenia......
maga - 2009-10-04, 12:29

topcia, a w jakim celu jecie (a zwłaszcza podajecie dziecku) tłuszcz palmowy i kokosowy?
topcia - 2009-10-04, 23:41

Cytat:
topcia, a w jakim celu jecie (a zwłaszcza podajecie dziecku) tłuszcz palmowy i kokosowy?

no dobrze. To zapytam tak: a dlaczego by nie podawać? ;-)

[ Dodano: 2009-10-04, 23:59 ]
czarna96 napisał/a:
Myślę że odpowiednie ilości tych tłuszczy w diecie nie przynoszą szkody dla naszego zdrowia ;-)

czarna, odpowiednie czyli jakie? ;-)

ina - 2009-10-05, 11:53

topcia napisał/a:
no dobrze. To zapytam tak: a dlaczego by nie podawać? ;-)


Może dlatego, że jest dużo innych, bardziej wartościowych tłuszczy, które są polecane w diecie małego dziecka? ;-)

dżo - 2009-10-05, 15:12

topcia, też mnie ciekawi dlaczego podajesz córce te tłuszcze, ze zdrowotnego punktu widzenia to zupełnie niepotrzebne a nawet niewłaściwe bo oleje te w około 90 % zawierają nasycone kwasy tł. które jak powszechnie wiadomo są szkodlwe,
topcia - 2009-10-05, 22:59

dżo napisał/a:
topcia, też mnie ciekawi dlaczego podajesz córce te tłuszcze,

no właśnie nie znam konkretnego powodu, dla którego mielibyśmy nie jeść. Także za wszelkie info. dziękuję ;-) . Sądziłam, że tylko nasycone zwierzęce są niezdrowe, ale w sumie nasycone to nasycone. ALe z drugiej strony nie bardzo mi to leży, że roślinne tłuszcze mogą szkodzić. Trochę mi to nie pasuje.
No dobrze, to w takim razie jak jest z owocem, z którego pochodzi taki tłuszcz. Kokos jest bardzo bogaty w nie, czyli też nie jest polecany?

dżo - 2009-10-06, 07:28

topcia, tłuszcze nasycone niezależnie z jakigo źródła pochodzace (zwierzęce czy roślinne) mają taką samą budowę chemiczną i takie samę właściwości czyli spożywane systematycznie w dużyych ilościach są miażdżycorodne i mogą przyczynić się do otyłości, wpisz sobie w google hasło: kwasy nasycone, otrzymasz mnóstwo wyników gdzie przeczytasz o ich szkodliwości,
oczywiści nie sądzę aby można byłoby zjadać takie same ilości nasyconych kw. tłuszczowych pochodzących z roślin z tymi od produktów zwierzęcych bo przecież nikt nie zjada pół słoika oleju kokosowego na raz, prawda? także zagrożenia są dużo mniejsze, niemniej skoro tłuszcze te nie dostarczają organizmowi niczego dobrego to po co je jeść? chyba jedynie ze wzg. smakowych,

elenka - 2009-10-06, 07:58

topcia ale jest tyle innych wartościowych tłuszczy, czemu akurat tak Ci ten spasował? :?: ;-)
topcia - 2009-10-06, 23:56

Dzięki dżo. ;-)
Elenka, spożywamy całą gamę innych (lniany, słonecznikowy, kuku, wiesiołek, winogronowy-cała pułka w lodówce zajęta :-D ) ale kokosowy aromatem bije na głowę inne. ;-) . Po palmowym czuję się taka "nasycona" :lol: . Ale zrezygnujemy w takim razie, bo rzeczywiście nie ma sensu. ;-)

maga - 2009-10-07, 11:25

No właśnie. Dziewczyny napisały już to, co chciałam Ci zasugerować :-)
topcia - 2009-10-07, 23:50

maga napisał/a:
No właśnie. Dziewczyny napisały już to, co chciałam Ci zasugerować :-)

:-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group