| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zwierzaki - Co przeciw kleszczom?
eenia - 2007-07-02, 19:57 Temat postu: Co przeciw kleszczom? Czym zabezpieczyć zwierzaki (psa i koty) przeciwko kleszczom?
dżo - 2007-07-02, 20:49
ja używam latem w czasie wyjazdów frontline i on działa, tzn. kleszcze nawet jeśli się wczepią po jakimś czasie odpadają unieczynnione, jedyny problem to cena (30 zł) i częstość zakrapiania (co 3 tygodnie),
alcia - 2007-07-02, 22:54
No właśnie, a'propos tych potworów...
Co byście zrobili, gdyby urwała się główka kleszcza podczas jego usuwania i tak by sobie tkwiła w ciele Waszego dziecka?
kasienka - 2007-07-03, 09:32
| alcia napisał/a: | | Co byście zrobili, gdyby urwała się główka kleszcza podczas jego usuwania i tak by sobie tkwiła w ciele Waszego dziecka? |
poszłabym szybko do lekarza. Z resztą wątpię, żebym odważyła się sama wyjmować kleszcza, raczej poszłabym do najbliższej przychodni czy szpitala i poprosiła, żeby tam wyjęli.
dżo - 2007-07-03, 10:20
| kasienka napisał/a: | | wątpię, żebym odważyła się sama wyjmować kleszcza, raczej poszłabym do najbliższej przychodni czy szpitala i poprosiła, żeby tam wyjęli |
w zeszłym rok będąc na wakacjach na Mazurach koleżance w ciąży wczepił się kleszcz więc pojachałą do przychodni aby go usunęli i panie pielęgniarki pięknie wyrwały klaszcza bez główki pozostawiając ją w ciele, także z umiejętnościami "specjalistów" różnie bywa, jeśli przestrzega się zasady wyciagania kręcąc w lewą stronę zawsze uda sie wyciągnąć kleszcze z główką, czasami lepiej samemu delikatnie pozbyć się intruza,
| alcia napisał/a: | | Co byście zrobili, gdyby urwała się główka kleszcza podczas jego usuwania i tak by sobie tkwiła w ciele Waszego dziecka | alciu tak ak pisała kasieńka musisz iść z tym do lekarza,
malina - 2007-07-03, 10:52
| alcia napisał/a: | | Co byście zrobili, gdyby urwała się główka kleszcza podczas jego usuwania i tak by sobie tkwiła w ciele Waszego dziecka? |
| kasienka napisał/a: | | poszłabym szybko do lekarza |
Ja własnie tez czytałam ostatnio w jakiejs gazecie o dzieciach,ze to najlepsze rozwiazanie.
A kleszczy ponoc plaga w tym roku straszna.Rozmawiałam z kobieta,ktora ma ogrodek niedaleko nas - srodek osiedla i mowi,ze nie ma dnia aby nie wrociła do domu przynajmniej z jednym kleszczem
Izzi - 2007-07-03, 11:09
| dżo napisał/a: | | w zeszłym rok będąc na wakacjach na Mazurach koleżance w ciąży wczepił się kleszcz więc pojachałą do przychodni aby go usunęli |
Z kolei moja koleżanka czekała w przychodni na wyciągnięcie kleszcza ok 2 godzin - a to dlatego, że nie było chirurga
Gdy któryś z moich zwierzaków złapie potwora wykręcam go w przeciwną stronę do wskazówek zegara! Na szczęście zawsze razem z głową intruza
Alispo - 2007-07-03, 11:20
O kleszczach bylo juz sporo w tym temacie: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=47&postdays=0&postorder=asc&start=0]hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=47&postdays=0&postorder=asc&start=0
eenia-polecam preparaty spot-on(zakraplane na skore miedzy lopatkami albo tez na tulow w paru miejscach),to najskuteczniejsza forma.Z tym,ze wymaga dosc czestego powtarzania(3-4 tyg.)Jak ma sie duzo zwierzakow to mozna takie same spreje kupic,bardziej sie kalkuluje,chociaz to juz nie ta skutecznosc zazwyczaj.Preparaty sa rozne,zadnego nie faworyzuje,podobne maja dzialanie,czesto z reszta maja ta sama substancje czynna-np.Frontline i troche tanszy Fiprex.Bardzo wazne zeby odpowiednio podac-tu czesto ludzie popelniaja bledy i narzekaja,ze nie dziala;)W ostatnich tygodniach weszly 2 nowosci,zobaczymy jak sobie beda radzic;)
Problem jest taki,ze nawet najskuteczneijsze preparaty w tym sezonie czasem wymiekaja
alcia - 2007-07-03, 11:52
| dżo napisał/a: | | jeśli przestrzega się zasady wyciagania kręcąc w lewą stronę zawsze uda sie wyciągnąć kleszcze z główką |
No chyba, że kleszcz zagnieździ się w samym środku pępka i ledwie go chwycić można. Kleszczy wyciągałam w życiu dziesiątki (jak nie setki ) i pierwszy raz urwała się główka. Taki jakiś trefny był
dżo - 2007-07-03, 12:48
ale miejsce sobie wybrał byłyscie już u lekarza?
alcia - 2007-07-03, 13:35
właśnie nie.... nie wiem co Ci rzeźnicy zamierzają z tym zrobić. Jak po prostu rozgrzebać jej to na chama jakąś igłą, to sama wolę się tym zająć.
Nie ma żadnego stanu zapalnego, nic się z tym nie dzieje i zastanawiam się, czy czasem ciało samo się tego nie pozbędzie?? Podobno u psów tak właśnie się dzieje. Jak myślicie?
kasienka - 2007-07-03, 15:01
No cóż, ja mam zgoła inne podejście do kleszczy, powiedziałabym, że panikuję na ich widok i 100 bardziej wolałabym, żeby rozgrzebali jej igłą(choć raczej myślę, że leciutko natną skórę i wyjmą) niż żeby to g...siedziało, aż ciało się go pozbędzie
A miejsce faktycznie-hard core'owe...Moja siostra miał kiedyś między pośladkami, nie wiem, jak jej tam wlazł
gosiabebe - 2007-07-03, 15:09
ja własnie próbowałam sobe wyjąc kleszcza z nogi pierwszy raz w zyciu i zostało tam cos boze ja sie panicznie boje kleszczy,nie wiem co z t ym zrobic a do lekarza nie pójde bo nie mam z kim Maji zostawic
Alispo - 2007-07-03, 15:30
| alcia napisał/a: |
Nie ma żadnego stanu zapalnego, nic się z tym nie dzieje i zastanawiam się, czy czasem ciało samo się tego nie pozbędzie?? Podobno u psów tak właśnie się dzieje. |
W koncu tak sie dzieje,jak ktos nie zadba o wyjecie glowki Ale absolutnie trzeba usuwac!jak najszybciej.Latwo moze sie zrobic stan zapalny,ropien,lepiej sobie oszczedzic...A jak ktos zaniedbal i pare dni takie cos w zwierzaku(w czlowieku pewnie tez) siedzi to pozostaje rozpulchnic naskorek roztworem sody i sie zluszczy w koncu..
dziewczyny-jak nie lekarz to mozecie same sprobowac wyjac jesli wam nerwy pozwola oczywiscie,bo nie kazdy lubi bawic sie w chirurga
alcia - 2007-07-03, 16:16
| Alispo napisał/a: | | to pozostaje rozpulchnic naskorek roztworem sody i sie zluszczy w koncu.. |
jak przygotować taki roztwór? czy gotowy jest w aptece?
Alispo - 2007-07-03, 16:55
plaska lyzeczka sody na szklanke wody.
alcia - 2007-07-03, 17:39
dzięki, Alispo
|
|