| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - chusta-jak długo nosić niemowlę
Candra - 2009-09-03, 13:03 Temat postu: chusta-jak długo nosić niemowlę Hej! Może mi ktoś doradzi jak długo można nosić w chuście dwu miesięczne niemowlę w pozycji pionowej? Lekarz i położna twierdzą,że do pół godziny, bo to szkodzi na kręgosłup, ale na chustomanii piszą co innego. Czy to kolejny polski zacofany mit o tym,że dopóki nie siedzi, to tylko poziomo?
elenka - 2009-09-03, 13:17
Candra ja noszę Rysia od 7 dnia życia w pionie - w kieszonce.
Zaczynaliśmy od kilku minut, teraz jak ma 2 miesiące bywa i 2h w chuście.
Moim zdaniem jeżeli tylko chusta jest DOBRZE zawiązana nie widzę nic złego w noszeniu w pionie.
Oczywiście sama jako mama musisz zadecydować, co jest dobre dla Twojego dziecka i sama będziesz czuć czy to jest dobre. Ja czuję, że nie robię krzywdy i mi i mojego synowi sprawia to przyjemność, a przy bólu kolkowym jest wręcz niezbędne.
Pierwszego syna nosiłam od 7 tygodnia życia i też w kieszonce, potem 2x i jest zdrowym chłopcem.
[ Dodano: 2009-09-03, 14:18 ]
Aha probowałam wiązać kołyskę na początku, ale ani jeden ani drugi nie dali się nawet do niej włożyć.
elenka - 2009-09-03, 14:57
| euridice napisał/a: |
A w brzuchu to co, leżało na płasko? |
That's a key observation
gemi - 2009-09-03, 15:49
| euri napisał/a: | | A w brzuchu to co, leżało na płasko? | większość stała na głowie
ja Pawełka nosiłam ile się dało - codziennie minimum godzinę. Czasem nawet 3.. Teraz ma 7,5 miesiąca, zdrowy kręgosłup i duże zaufanie do mnie (np. nie histeryzuje, kiedy wychodzę z pokoju, nie domaga się noszenia non stop na rękach, itp.)
Moim zdaniem nie można dziecka "przenosić". Polscy lekarze na wszystkie nowości reagują alergicznie, więc przestałam ich słuchać
Candra - 2009-09-03, 16:28
Dzięki za szybką odpowiedź Właśnie coś czułam,że pół godziny to dla niego za mało, bo uwielbia kieszonkę. Kołyskę też próbowaliśmy, ale był płacz i wygibasy
ekobaby - 2009-09-04, 00:54
to niestety częste zalecenia: pół godziny dobrze, a 40 min źle?
i tak przecież nie nosimy dzieci na okrągło: karmimy, przewijamy, bawimy się z nimi itd...
tak jak napisały dziewczyny: w prawidłowo zawiązanej kieszonce w przypadku zdrowego dziecka nie ma powodów do obaw:
- nóżki powinny być w pozycji żabki: kolanka na wysokości pępka dziecka, nóżki lekko odwiedzione (nie robimy rozjechanej żaby)
- chusta powinna być zawiązana ciasno i oplatac dziecko jak bandaż przenosząc cieżar dziecka na opiekuna. dziecko nie może w chuście "sprężynować", ale "płynąć" wraz z opiekunem
- chusta powinna sięgac od jednego dołka podkolanowego do drugiego
- jesli dziecko nie trzyma głowki to trzeba ja dobrze ustabilizować chustą
- nie wyciagamy rączek dopóki dziecko samo nie siedzi
ale to wszystko chyba już wiecie
maga - 2009-09-04, 09:00
ekobaby, wiecie wiecie, ale przypomnieć nigdy nie zawadzi (zwłaszcza, jeśli robi to ekspert)
daria - 2009-09-04, 09:38
ekobaby, może jakieś warsztaty w karkonoszach???
Candra - 2009-09-04, 13:20
może jakieś warsztaty w karkonoszach???
Właśnie się przeprowadziłam do Jeleniej Góry, więc chętnie bym skorzystała...
vegan ciacho - 2009-09-04, 20:42
A moze w bydgoszcz?
Capricorn - 2009-09-04, 20:45
ciacho, Ty z bydy jesteś?
neina - 2009-09-04, 21:16
gemi, uwielbiam Twoje poczucie humoru
Ja nosilam Franka po ok godzine - dwie, ale to nie z obawy, ze wiecej nie mozna, tylko z braku dluzszych okazji.
notasin - 2009-09-04, 22:02
ha! to ja dokonalam czynu haniebnego - w jednym z pierwszych zawiazan, Inka usnela mi na 6 godzin. nie budzilam jej to byla kieszonka, a In miala wtedy ok. szesciu tygodni
ekobaby - 2009-09-12, 22:00
notasin: ty to masz farta...dziecko śpiące 6 godzin....nie wiedziałam, ze są takie modele
warsztaty w róznych stronach świata planuję, ale obecnie warszttay warszawskie, kilka artykułow do gazet plus mój sklepi i dzieci eksploatuja mnie w 200%...Szkoda, że nik t nie chce przyjechac na szkolenie do mnie na wieś np. o północy
gemi - 2009-09-17, 20:14
| neina napisał/a: | | gemi, uwielbiam Twoje poczucie humoru | neinamiło mi - pierwszy raz czytam, że nawet on-line potrafię komuś rogala na front położyć
| neina napisał/a: | | Ja nosilam Franka po ok godzine - dwie, ale to nie z obawy, ze wiecej nie mozna, tylko z braku dluzszych okazji. | to wcale nie jest mało. Grande szacun dla Twoich pleców. Domyślam się, ile musiały (z)nieść
| ekobaby napisał/a: | | Szkoda, że nik t nie chce przyjechac na szkolenie do mnie na wieś np. o północy | ja teraz jestem blisko centrum Polski, więc do północy zdążę
|
|