| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Zdrowie dziecka - zapalenie jamy ustnej -afty
malina - 2007-07-03, 10:24 Temat postu: zapalenie jamy ustnej -afty Dzieci siostry Michała - roczne i trzylatek - wczoraj dostały goraczki,po wizycie u lekarza okazało sie,ze to zapalenie jamy ustnej spowodowane aftami.Wyglada nieciekawie,maja zajeta cała buzie łacznie z dziąsłami,wargami i gardłem.Lekarz powiedział,ze to wirusowe,temperatura dochodzaca do 40'C utrzymuje sie przewaznie az 2 tyg.Kazał podawac jedynie panadol,maksymalne dawki.Dzieciaki płaczą z bolu,nie chca jesc ani pic.
Wiecie co mogłoby im pomoc??Bede wdzieczna za wszystkie rady!!!
Mam jeszcze jedno pytanie - akurat byłysmy u nich teraz kilka dni,Zuzia razem z nimi jadła,spała itd wiec wg lekarza jest bardzo duze prawdopodobienstwo,ze zachoruje
Czy jest cos co moge jej podac aby zmniejszyc to ryzyko lub ew juz na poczatku złagodzic przebieg choroby?Czy mozna podac Citrosept - słyszałm,ze jest skuteczny ale nigdy nie probowałam.
Capricorn - 2007-07-03, 13:04
jak to - jedynie panadol? nic do smarowania małych pyszczków? Dziwne.
Kacper kiedyś miał podobną megainfekcję - pomogło bardzo częste i obfite psikanie TANTUUM VERDE.
TRzeba bardzo pilnować, żeby, pomimo bólu, dzieci dużo piły, bo się odwodnią.
malina - 2007-07-03, 13:16
| Capricorn napisał/a: | | jak to - jedynie panadol? nic do smarowania małych pyszczków? Dziwne. |
No własnie nie.Powiedział,ze to wirusowe wiec tego typu srodki nie pomoga...
hans - 2007-07-05, 11:37
My stosowaliśmy w takim wypadku Aphtin na temat aft możesz poczytać hxxp://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79369,1332478.html]tutaj i hxxp://samozdrowie.interia.pl/zdrowie/slownik_zdrowia/news?inf=486357]tutaj. Aby zapobiegać aftom warto zadbać o higienę jamy ustnej dziecka, częste mycie zębów, pilnowanie aby dzieciaki nie pakowały do buzi wszystkiego co w łapki wpadnie i samych łapek też...
Szybkiego powrotu do zdrowa dla maluszków
Pat - 2007-07-05, 11:47
w starym forum z kropką była dyskusja o candidzie i Aphtinie.. Ktoś pisał, żeby nie podawać tego dzieciom ze względuna szkodliwe zwiazki boru w tym leku! Wejdzcie do tematu o candidzie w tym forum - tam wiecej info
pao - 2007-07-05, 11:57
ja tez sie spotkałam z niekorzystnymi opiniami o aftinie. niestety żadnych konkretów nie podam, a sama nie miałam konieczności sięgać po takie wynalazki.
puszczyk - 2007-07-05, 13:29
Czytałam w jakiejś gazecie o dzieciach, że dzienna dawka Aphtinu dla niemowlęcia nie powinna przekroczyć 2 g.
Capricorn - 2007-07-05, 13:51
psikanie tantuum verde naprawdę pomaga i przynosi ulgę.
malina - 2007-07-05, 15:31
| neoaferatu napisał/a: | | Te dzieci muszą być bardzo zagrzybione, skoro drożdże tak masywnie atakują cały organizm, że aż odpowiada gorączką. Powinny dostać leki i przejść na dietę przeciwgrzybiczą. |
Patrzac na to co jedza to pewne.Afty pojawiły sie jako odp na osłabienie organizu spowodowane przez wirusa jakiegos.Dostały teraz Traumel w ampułkach ale ze starszym jest słabo - ma tak spuchniete,popekane wargi pokryte ranami na ktorych pojawiła sie ropa,ze nie chce nawet pic - strasznie sie meczy i cały czas płacze.Do tego cały czas ma goraczke...Niczym nie daje sobie posmarowac,nawet podejsc do siebie
Strasznie mi ich szkoda,tesciowa z ktora przed chwila rozmawiłam jest załamana jego stanem - mowiła,ze to koszmar jakis.
O Zuze juz sie nie boje,we wtorek miała lekko zaczerwienione gardełko i lekko podwyzszona temp,na drugi dzien nie było juz po niczym sladu wiec organizm pewniesam sobie poradził.
Capricorn - 2007-07-05, 15:34
pewnie wylądują w szpitalu...
kasienka - 2007-07-05, 15:56
malina, mam nadzieję, że dzieciaczki szybko dojdą do siebie, to musi być faktycznie koszmarne
Może lepiej w szpitalu i kroplówka, skoro nawet ciężko im pić...nie dziwię się, z ranami i na ustach i w ustach...straszne...
malina - 2007-07-05, 17:02
| Capricorn napisał/a: | | pewnie wylądują w szpitalu... |
Mam nadzieje,ze jednak nie.Z młodsza jest lepiej,tylko chłopiec tak ciezko to przechodzi.
| kasienka napisał/a: | | Może lepiej w szpitalu i kroplówka |
Moze mniej by sie meczył fizycznie ale fsychicznie to wole nie myslec - tym bardziej,ze nie wiem czy mama mogłaby z nim zostac na noc bo musi zajac sie mładosza,a ojciec maluchow własnie jest za granica.
kasienka - 2007-07-05, 18:13
Tylko, żeby się nie odwodnił
| malina napisał/a: | | ojciec maluchow własnie jest za granica. |
normalnie koszmar...
orenda - 2007-07-05, 22:34
| malina napisał/a: | | Wyglada nieciekawie,maja zajeta cała buzie łacznie z dziąsłami,wargami i gardłem | Liwia też miała taki stan, kiedy wróciliśmy z Hiszpanii w zeszłym roku, koszmar. Była głodna a nic jeść nie mogła.... Od tamtej pory leczymy grzybice, dwa dni temu znów jej wyszło coś na ustach tyle, że u nas to nie były afty. może fatycznie te dzieciaczki mają grzybki, ale nie widząc jak to wygląda to ciężko powiedzieć.
Anja - 2012-10-15, 09:51
A jak z gencjaną? Niektórzy w necie piszą, że pomaga, inni, że nie.
Stosujemy też nystatynę.
Artek się ostatnio przez to męczy - chcialabym mu jak najszybciej pomóc pokonać to paskudztwo. (Na szczęście dużo pije, lekką gorączke miał tylko przez pierwsze dwa dni, no ale są te cholerne afty, a więc i duży ból. Jak na razie nic nie je )
yuka66 - 2012-10-15, 10:20
Nie wiem czy masz dostęp do chińskiej medycyny, ale na afty działa rewelacyjnie watermelon frost.
Anja - 2012-10-16, 08:31
yuka66, a podałabyś jakiegoś linka?
renka - 2012-10-16, 10:50
Anja, u nas panoszy sie choroba bostonska. Jeden (czasami jedyny) z objawow wyglada na zapalenie jamy ustnej.
Anja - 2012-10-16, 12:08
dzięki renka. nie znałam. z tego co poczytałam o niej w necie, to na 99.99% nie. ale dobrze wiedzieć.
kasienka - 2012-10-17, 06:42
Anja, gencjaną smarowaliśmy kochana, nystatyną też. Ta gencjana to chyba na wodzie, bo jest jeszcze taka alko.
Trzymajcie się :*
kasienka - 2012-10-17, 06:52
Przyszedł mi jeszcze do głowy heviran.
yuka66 - 2012-10-17, 07:58
link do watermelon frost
hxxp://www.suanie.net/2010/10/15/xi-gua-shuang-compound-watermelon-frost-to-treat-mouth-ulcers-yikes-yeay/
To jest sprawdzony sposób, rodzina mojego męża pochodzi z Hong Kongu, więc wiem co mówię
Anja - 2012-10-17, 13:34
dzięki dziewczyny!
Zafira - 2012-12-28, 17:14
Od dziecka chorowałam na przewlekłe afty w buzi.Ból był nie do zniesienia,lekarze przepisywali maści, które wcale nie skutkowały.Jedynie solcoseryl przez jakiś czas pomagał,ale po jakimś czasie mój organizm i na to nie reagował.Miałam gorączkę i niejednokrotnie węzły chłonne powiększone jak balony.Dwa tygodnie wyjęte z życiorysu, taki ból.
Jedyną skuteczną walką a nawrotową aftozą jest eliminacja czynnika wywołującego aftę.A jest tym grzyb candida, który tworzy się przez lata od antybiotyków, słodyczy..itd.
Trzeba odgrzybić organizm, zrobić uprzednio test na grzyby-ja robiłam rezonans magnetyczny.A następnie po kuracji odgrzybiającej wyeliminowałam cukier z diety, bo to karmi grzyby,a nie chciałam nawrotu choroby.Póki co nie mam aft i wiele innych dolegliwości też odeszło, bo candida powoduje wiele nieprzyjemnych dolegliwości, afty są tylko jedną z nich.
edysqa - 2012-12-28, 23:30
Mnie sie zdarzylo miec afty kilka razy, szczegolnie w miejscu gdzie się notorycznie gryzlam i pomagała mi jedynie woda uleniona. Psikalam sobie na afte albo moczylam patyczek kometyczny i przykladalam.
Zafira - 2012-12-29, 14:17
Afty są tylko symptomem groźnej grzybicy candida albicans, u jednego lokalizuje się ognisko choroby w buzi, u innego na narządach rodnych.Jest to jednak ta sama choroba, którą trzeba leczyć, bo maść do smarowania tego nie wyleczy, złagodzi tylko objawy na krótko, chociaż ja miałam tak bolesne afty,że czasem wyskoczyło mi ich w buzi 8 sztuk i dosłownie gryzłam poduszkę z bólu, nic nie pomagało na tyle i tak duże ogniska choroby, byłam obłożnie chora,a węzły chłonne miałam jak balony, ból głowy niesłychany.Wklejam linki dla tych, co chcą trochę poczytać o tym okropnym grzybie:
hxxp://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm
hxxp://pozywieniedlazdrowia.blox.pl/2010/03/CANDIDA-ALBICANS-Bielnik-bialy.html
|
|