wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Zdrowie dziecka - domowe sposoby na przeziębienie

huanita - 2009-10-03, 10:29
Temat postu: domowe sposoby na przeziębienie
Możecie mi podac wszystkie domowe sposoby jakie znacie na kaszel i katar? Od trzech tygodni z małym chorujemy i przerabiamy zawartośc apteki i nie ma poprawy.
Z domowych sposobów to rozgrzewamy plecy i klatke maścią, płucze gardło szałwią, olejki w podgrzewaczu, herbata z cytryną i tyle...

I jak robicie ten syrop z cebuli bo mam różne wersje

Malati - 2009-10-03, 10:36

Ja syrop z cebuli robie tak że kroję cebulę zasypuje cukrem albo zalewam miodem i odstawiam na 24 godziny.Po tym czasie odlewampowstaly sok i podaje pacjentowi ;-)

Ja również stosuję masaż stóp,zwłaszcza tych miejsc odpowiadających za drogi oddechowe.

Przypomniało mi się że podaje zawsze Harivenu echinaceę w płynie,pare kropli zmieszanych z wodą

huanita - 2009-10-03, 10:49

czarna96 napisał/a:
masaż stóp

A mniej więcej jakie to miejsca?

Malati - 2009-10-03, 10:56

huanita, na tej stronie masz np mapy stóp.


hxxp://www.refleksologia.pl/?id=mapy

Ja korzystam z instrukcji z ksiązki Apteka Natury

aha podobno propolis jest dobry przy infekcjach a takz epodawany profilaktycznie

huanita - 2009-10-03, 11:17

ok dzięki czarna
margot - 2009-10-03, 11:56

ja bym poleciła jeszcze rozpylanie wody z nalewką bursztynowa
może bańki?te bezogniowe są prościutkie do stawiania
dobry jest napar z dziewanny (syrop też działa) i sok (ew herbatka) z róży

huanita - 2009-10-03, 13:55

margot napisał/a:
może bańki?te bezogniowe są prościutkie do stawiania

kurcze zawsze mnie to przerażało... To w aptece można kupi bez recepty? I duży to jest koszt?

margot - 2009-10-03, 14:08

huanita napisał/a:
margot napisał/a:
może bańki?te bezogniowe są prościutkie do stawiania

kurcze zawsze mnie to przerażało... To w aptece można kupi bez recepty? I duży to jest koszt?

tak bez recepty to się kupuje
cena spora bo chyba najmniejszy zestaw kosztuje ok 60-70 zł
ale mój mam ok 15 lat -pierwsze na rynku takie bańki i do dziś działa

Capricorn - 2009-10-03, 14:19

U nas działa następująca mikstura, będąca C-bombą ;-)

3 ząbki czosnku - z działki, a nie chińskiego, pokroić na cząstki (nie wyciskać przez praskę)
na cząstki czosnku wycisnąć sok z jednej cytryny
dodać 2-3 łyżki miodu

wymieszać

odstawić niech się "przegryzie"

powstanie syrop, który podajemy kilka razy dziennie, 1-2 łyżeczki. Staramy się nie podawać cząstek czosnku.

kofi - 2009-10-03, 16:14

Potwierdzam - uczyniłam kilkakrotnie i działa, chociaz wstrętna rozpaczliwie (lepsza prosto z lodówki - całkiem zimna).
Tylko zawsze mnie intryguje dlaczego ten czosnek trzeba kroić, a nie miażdżyć.
Ale kroję, cóż. :roll:

maryczary - 2009-10-03, 16:50

1. syrop z cebuli i czosnku
    warstwa krążków cebuli 2-4 krążki
    cienka warstwa pokrojonego czosnku
    zalanie warstwy miodem 1-2 łyżeczki i tak do końca naczynia, najczęściej jest to kubek

Wszystko zawsze na oko, czasem wyjdzie bardziej czosnkowe, czasem tylko delikatnie wyostrzony jest smak - ale zawsze wychodzi słodkie. Nigdy nie daje cukru.

2. pijemy lipę + citrosept + cytryna

3. nie jemy nabiału

4. i jak najwięcej kaszy jaglanej

5. maść majerankowa

huanita - 2009-10-03, 17:48

dzięki dziewczyny. Szkoda że mały nie daje się tym futrowac....
taniulka - 2009-10-03, 20:51

Unas tak
1.Maść rozgrzewająca
2. Inhalacja i w pokoju i w kąpieli olejkiem herbacianym
3. Syrop z czosnku i cebuli
4.Jak już jest ostro i gorączka to bańki
Kupiłam chińskie w aptece. 26 zł sa super a dodatkowo można nimi zwalczać cellulit ;-) (oczywiście nie dziecku ;-) )
5. Herbata z szałwi, bądź lipa, bądź malina
6. Syrop na kaszel grindus
7. Maść popolisowa pod nosek i jak się da to tez do noska
8. Mleczko pszczele, witaminy vision

To sa naze ogólne sposoby, oczywiście nie stosujemy wszystkiego naraz (no chyba, że już jest ostro). Od wyboru do koloru

Tobayashi - 2009-10-03, 21:18

Już trzy tygodnie się męczycie? A to na pewno "tylko" przeziębienie? Nie macie problemów z alergią jakowąś? My się kurujemy duzymi dawkami witaminy C. Zachęcił nas do tego Linus Pauling, laureat nagrody Nobla w dziedzinie chemii, wielki orędownik m.in. witaminy C. Sam żył 93 lata :mryellow: Zdrówka życzę :-D
Malati - 2009-10-03, 21:43

Ja przy drobnych infekcjach też zawsze podaje witaminę C.Podobno przy chorobach bakteryjnych się nie powinno jej zażywać oraz podczas terapii antybiotykowej.
Capricorn - 2009-10-03, 21:59

kofi napisał/a:

Tylko zawsze mnie intryguje dlaczego ten czosnek trzeba kroić, a nie miażdżyć.
Ale kroję, cóż. :roll:


jak pokroisz, to potem łatwiej go odcedzić, żeby dziecku samego czosnku juz nie zapodawać, bo jak dziecko małe, wrażliwe i nie w formie, to ten czosnek może np wątrobę czy zołądek niepotrzebnie zdenerwować. a z tych cząstek substancje lecznicze niby też przenikają do mikstury, jak się w niej moczą.

ulapal - 2009-10-03, 22:25

kojarze podobna miksturke tylko z wiekszych ilosci i z woda jako napoj do picia profilaktycznie, lyzke codziennie.

glowka czosnku i 3 cytryny, przez noc sie przegryza, potem litr wody do tego, czy wrzatku, nie pamietam, , przegryza sie , i 3 dnia przecedzamy, zeby nie bylo czastek- dlatego tu mozna przez praske- i potem dosladzamy miodem tyle ile komu potrzeba, albo rozcienczamy ile komu potrzeba.
musze sie zaopatrzyc w czosnek prawdziwy, bo moj nie wyrósł, niedopilnowany przez wakacyjne rozjazdy, i sie bedziemy kurowac, bo ost zime to nas wszystkich kilka razy lapalo, a najgorzej na swieta, kiedy bylo wolne.

huanita, u nas w domu przy przeziebieniach zawsze sie moczylo nogi w goracej wodzie- najbardziej goracej jak potrafisz wlozyc. dla rozgrzania porzadnego, i potem wyrko.

taniulka napisał/a:
a dodatkowo można nimi zwalczać cellulit ;-)

masujesz sie nimi, czy sobie stawiasz i ci tluszcz wysysa/ :shock: :mrgreen:

huanita - 2009-10-04, 07:03

O dzięki dziewczyny. Wiekszośc rad już przerabiamy ale już nie mam siły do tych chorób. Kacper już lepiej nawet ale spodziewam się że po powrocie do przedszkola będzie to samo :roll: Ja niestety gorzej na szczęście bez gorączki ale tak mnie gnaty bolą że szok. I jeszcze wielki brzuch ale to nie od przeziębienia ;-)
Urszula - 2009-10-05, 08:15

a jest sposób żeby maluszkom nawet zapodać czosnek
ząbek czosnku oczywiście krajowego przez praskę przepuścić ze dwa razy i dodać do niego łyżkę oliwy z oliwek poczekać z minutkę i wetrzeć na noc w stópki i założyć ciepłe skarpetki no i masażyk do tego jak najbardziej
Szymon jak miał już dwa miesiące to zaczął dostawać katarku, jak tylko się pojawiał na noc smarowałam i najczęściej raz wystarczało a jak nie to dwa razy dziennie aż do ustąpienia objawów
moje koleżanki również stosują i działa
pozdrawiam

Arielka.v - 2009-10-05, 13:37

naturalne sposoby na przeziębienie jakie znam i wypróbowałam to:

na ból gardła płukanie letnią wodą z solą
kleik z siemienia lnianego tez na gardło
sok malinowy
czosnek kiszony (tak samo jak ogórki) i woda z tego czosnku. dobre w smaku i skuteczne
kanapki z cebulą
i ogólnie dużo cebuli we wszystkim. gdy jestem chora dodaje cebule wszędzie gdzie jest to możliwe i to w sporych ilościach. polecam !!! :mryellow:
syrop z cebuli na kaszel
inhalacje z rumianku na katar.
mleko z miodem albo tak jak babcia mi kiedyś robiła:
mleko z masłem i cukrem. w smaku okropne ale jakże skuteczne :mryellow:

wczoraj czytałam ze kasza jaglana jest bardzo skuteczna i ze warto ja jesc przez caly czas trwania choroby, bo ma właściwości silnie rozgrzewające.

cynamonowa - 2009-10-05, 16:43

My przeważnie robimy tak:
- jak mamy pod ręką mieszankę wit C i rutyny czyli popularny rutinoscorbin, rutinecea i etc. to podleczamy się tym. Warto chyba wspomnieć, że w takiej jednej tabletce jest od 60 - 100 mg wit C, co jest niby dawką odpowiadającą dziennemu zapotrzebowaniu na tą witaminę, ale trzeba pamiętać że zdrowego człowieka. Aczkolwiek właśnie Pauling, za co dostał Nobla o czym pisano już wyżej, zalecał dawke 1000 mg dziennie ( dla zdrowego człowieka). Wiem, że są różne poglądy na ten temat. Na alterkino.org można sobie ściagnąć świetny film - jedzenie ma znaczenie i dosyć dużo mówi się tam o wit. C. Skonfrontowałam tą wiedze również z wiedzą mojego brata lekarza i wniosek wyciągne jeden - witaminy C nie można ponoć przedawkować bo jej nadmiar wydalany jest z moczem. Oczywiście są teorie że wit w dużych ilościach może powodować różne choroby.... w tym filmie właśnie " jedzenie ma znaczenie " foodmaters" gosciu porusza ten problem i mówi że nigdzie nie udowodniono takiego negatywnego działania jaki się wit C zarzuca. Ale dawki jaką stosuje w przeziębieniach podawać lepiej nie będe :)
- gdy brak w.w kupujemy mnóstwo cytryn i robimy sobie kuracje -> jedna cała cytryna wycisnięta ze wszystkimi famfoclami do letniej wody, wymieszane z miodem i taki specyfik 3 x dziennie.
- a odkąd mamy, to stosujemy tez propolis i syrop z mniszka lekarskiego i syrop z brzozy. Faktem jest że to wszystko razem, dobrze stawia nas na nogi.
- Aha, i odradzam picie herbaty z cytryna (a największym stopniu czarnej, a jakie jeszcze to nie jestem w stanie teraz podać). W herbacie jest glin który z sokiem z cytryny tworzy łatwo przyswajalny przez organizm i toksyczny cytrynian glinu. Także mając dobre intencje mozna sobie zrobić więcej szkody.

czarna96 napisał/a:
Podobno przy chorobach bakteryjnych się nie powinno jej zażywać oraz podczas terapii antybiotykowej.

ile lekarzy tyle teorii. Nie słyszałam o interakcjach witaminy C i antybiotyków ale nie wykluczam, jak nie zapomnie to zapytam brata jak już wróci to napisze. Natomiast wiem, że np zapalenie pęcherza które jest bakteryjnym zapaleniem, leczy się własnie m.in dużymi dawkami wit C zakwaszając środowisko. Większość bakterii nie znosi kwaśnego środowiska (no chyba że ekstremofile jakieś) także ja obstawiałabym raczej fakt, że kwaśnym środowiskiem można je wygonić. I bakterie i grzybki. A i wystarczy poczytac sobie też ulotkę Greposeptu albo Citroseptu, na co działają, a one właśnie świetnie zakwaszaja środowisko ( ja nimi wyganiam jedna wstretna bekterie z siebie, której nie mogłam się pozbyc antybiotykami, mimo iż mam antybiogram ;/) )
Pozdrawiam :)

elvie - 2009-10-06, 10:28

U mnie na przeziębienie działa syrop z mniszka lekarskiego, ale niestety nie wiem, jak się go robi :-| zawsze dostajemy w darach od babci. Teraz podarowała nam też miód z dodatkiem żyworódki - zobaczymy, czy skuteczny..
cynamonowa - 2009-10-09, 13:29

a i przypomniało mi się jeszcze ... :) na przeziebienie może byc tez dobra wodzionka (ot taka śląska zupa jak ktoś nie wie :P )
podaje przepis:
chleb ( może byc nawet bardzo czerstwy, podeschnięty) doprowadzić do małych kawałków
czosnek (ilośc zależy juz od własnych preferencji)
masło ( dla tych co uzywają)
i wrzątek
plus przyprawy, zazwyczaj dodawalismy mage i jarzynke, ale chyba jednak poszukam jakiś zdrowszych odpowiedników.
A potem przykryć na kilka minut niech się cała przejdzie.

zupa bardzo specyficzna i nie wszystkim smakuje. Ja uwielbiam ta w wykonaniu mojego taty . mmm pycha :)

zojka3 - 2009-10-09, 13:55

cynamonowa napisał/a:
na przeziebienie może byc tez dobra wodzionka

ale, że co, że czosnek tam jest? bo tak to nie wodzianka a czosnek, te pozostałe skladniki to nie wiem jak na przeziębienie działają

cynamonowa - 2009-10-09, 14:30

zojka3 napisał/a:
ale, że co, że czosnek tam jest? bo tak to nie wodzianka a czosnek, te pozostałe skladniki to nie wiem jak na przeziębienie działają


no tak, że czosnek. Logiczne, że pewnie sam wrzątek poza działaniem rozgrzewającym wpływu na przeziębienie nie ma.
Gdyby ktoś proponował jakiś lek w saszetkach do rozpuszczania, to też zapytałabyś czy wrzątek ma jakies kojące właściwości ? Przypuszczam, że w tym wypadku nie napisałby nikt że chodzi o paracetamol, tylko napisałby po prostu gotową nazwę leku....

zojka3 - 2009-10-10, 16:42

cynamonowa napisał/a:
Gdyby ktoś proponował jakiś lek w saszetkach do rozpuszczania, to też zapytałabyś czy wrzątek ma jakies kojące właściwości ?

moje pytanie nie było zaczepno-złośliwe :roll: Pytam, bo skoro czosnek to po co mówić zupa jakaś tam, równie dobrze można dodać czosnek do innej zupy czy potrawy, z lekami to jakos wydaje mi sie być inna para kaloszy ale nie będę się sprzeczać ;-)

cynamonowa - 2009-10-10, 18:24

zojka3 napisał/a:

moje pytanie nie było zaczepno-złośliwe

a to przepraszam, źle odebrałam ton wypowiedzi...

zojka3 napisał/a:

Pytam, bo skoro czosnek to po co mówić zupa jakaś tam, równie dobrze można dodać czosnek do innej zupy czy potrawy


jasne, że można. Dla mnie to tym bardziej żaden problem bo jestem fanką czosnku, ale nie każdy zdzierży czosnek w każdej postaci, stąd dobre sa urozmaicenia i poszukiwanie takiego smaku, w którym czosnek uda się przemycić. A poza tym, to akurat bardzo prosta i szybka "zupa". Ja tam uważam, że przepisów na konkretne warzywa nigdy dość.

dżo - 2009-10-10, 18:31

cynamonowa, ale taki sparzony czosnek traci swoje właściwości lecznicze,
jedynie surowy ma uzdrawiającą moc :-) ,

cynamonowa - 2009-10-10, 18:36

yhm, dżo to mnie pocieszyłas teraz :( takiego mój żołądek nie lubi za bardzo....
margot - 2009-10-11, 11:46

a mi się przypomniało ,że na katar i kaszel u dzieci super jest taki syrop
cytuje
SYROPU ;)
Należy buraka umyć, poszukać takiej jego strony (płaskiej możliwie) by swobodnie stał. Wtedy odcinamy około 2 cm z góry i drążymy łyżeczką dziurkę coś jak "miseczka" burakowa ;) . Wsypujemy do środka trochę cukru zamykamy buraczanym wieczkiem i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Burak powinien puścić sok - do "miseczki". Więc jeśli ktoś nie przepada za cebulowym syropem, polecam buraczany."
z tej strony
hxxp://vegeluna.blogspot.com/2009/10/b-jak-burak-barszcz-b-syrop.html
moja siostra taki syrop robiła już swojej córeczce , a córeczka am teraz 19 lat

Malinetshka - 2009-10-11, 19:25

cynamonowa napisał/a:
Większość bakterii nie znosi kwaśnego środowiska (no chyba że ekstremofile jakieś) także ja obstawiałabym raczej fakt, że kwaśnym środowiskiem można je wygonić. I bakterie i grzybki.

Ojej, na pewno? :> to co z kaszą jaglaną, która tworzy środowisko alkaliczne i tym samym wypędza z organizmu "zło"?
A cytryna mimo swojej "kwaśności" odkwasza... nie wiem jakie produkty jeszcze odkwaszają, ale zdaje się, że są jeszcze jakieś. Ale cytryna też wychładza, jak to cytrus, więc w temacie tejże są skrajne opinie...stosować przy przeziębieniu czy też nie.

Trochem pogubiona znów :roll:

PiPpi - 2009-10-11, 21:16

cytryna alkalizuje. wbrew pozorom. ja np. nigdy nie używam witC przy leczeniu przeziębień, tylko już po przebytej chorobie, lub profilaktycznie, ale w trakcie choroby nie, bo jak się kiedyś fajnie gonya wyraziła, kwaśny smak zasznurowuje organizm, zamiast go otworzyć na wywalanie wilgoci.
citrosept np. jest gorzki i tez super na grzyby itp. wysusza wilgoć bardzo. ale metal i tak jest konieczny do wywalenia jej outside, dlatego imbir rulezzz. ;-)

majaja - 2009-10-11, 21:26

Skład jest taki: korzeń prawoślazu, kwiat bzu czarnego, owoc kopru włoskiego, owoc dzikiej róży, ziele majeranku; no i na opakowaniu jest informacja, że od 12 roku życia. Dlaczego? Jeśli dobrze kojarzę każdy składnik stosowałam nie tylko w tej herbatce, więc proszę bardzo o oświecenie mnie.
Kat... - 2009-10-11, 21:55

majaja, być może nie przebadano tego na dzieciach i to tak na wszelki wypadek?

OT: Mnie to rozwala. Byłam w aptece po coś homeopatycznego, uspokajającego i babka była oburzona, ze chcę cokolwiek. Jak powiedziałam, że melisa nie działa to wyglądała jakbym popełniła jakieś ciężkie przestępstwo i mówiła, żebym nigdy absolutnie nie piła melisy przed karmieniem bo może do mleka przeniknąć. Zapytałam ją czy to takie straszne? Coś się może stać czy dziecko się tylko uspokoi. A ona "no tak!" (jakby spokojniejsze dziecko było czymś okropnym). Dodała żeby mi do głowy nie przyszło dawać Mu bezpośrednio tej melisy (przytakiwałam, bo gdybym powiedziała że czasem daje to by się chyba zapowietrzyła). A teraz uwaga- na moje pytanie co można dać dziecku w takim razie na uspokojenie zaproponowała mi herbatkę uspokajającą Hippa z melisy. No ludzie no :-)

Humbak - 2009-10-11, 23:37

Miód na noc rozpuszczamy w przegotowanej wodzie i zostawiamy, co ponoć pozwala uaktywnić się związkom zawartym w miodzie, rano dolewamy ciepłej plus sok z cytryny i pijemy przez słomkę

Baniek nie stawia się u nas dzieciom biegającym tylko z katarem, bo poczatkowo one osłabiają organizm, a tylko katar chce biegać, nie leżeć. Dlatego też stawia się je wieczorem takim malcom, co do południa następnego dnia przetrzymają się jakoś pod pierzynką i nie wychodzą z domu przez 2-3 dni po.

cynamonowa - 2009-10-13, 13:07

Malinetshka napisał/a:
to co z kaszą jaglaną, która tworzy środowisko alkaliczne i tym samym wypędza z organizmu "zło"?

Nie mam pojęcia, dopiero tutaj przeczytałam i to jeszcze niezbyt porządnie się przyłożyłam do tej lektury, że kasza jaglana ma jakieś cudowne właściwości, może jak w końcu zagłębię się dalej w ten temat to znajdę odpowiedź (aczkolwiek wysoce alkaliczne środowisko też jest dla bakterii niepożądane, jak i wysoce kwaśne ok. 4pH i mniej, ale to tylko moje gdybanie na temat powiązania tego z właściwościami kaszy jaglanej, może coś w tym jest)
Malinetshka napisał/a:
A cytryna mimo swojej "kwaśności" odkwasza... nie wiem jakie produkty jeszcze odkwaszają, ale zdaje się, że są jeszcze jakieś. Ale cytryna też wychładza, jak to cytrus, więc w temacie tejże są skrajne opinie...stosować przy przeziębieniu czy też nie.

I tu też się zaskoczyłam. Przez długi długi czas przerabiałam wzdłuż i wszeż tematyke zapalenia pęcherza i do znudzenia pisano wszędzie żeby zakwaszać organizm witamina c i wyganiać te bakterie stamtąd… więc pewnie stąd to moje przekonanie na temat kwasowości cytryny, plus kopnięty mózg zachłyśnięty lekko chemią - > cytryna-> kwas cytrynowy-> no jak kwas to wiadomo….
W każdym bądź razie ja na przeziębienie duże dawki cytryny stosuje i mi pomaga. Znam tez przypadek kiedy lekarz przypisał na jakieś „grypo przeziębienie” duże dawki rutinoscorbino podobnych tabletek, typu 3 x 10 dziennie. Pomogło. Więc nie wiem jak to ogólnie jest, natomiast mogę się wypowiedzieć na podstawie własnego doświadczenia ( i znajomych)

emma - 2009-10-13, 14:16

Humbak napisał/a:
Miód na noc rozpuszczamy w przegotowanej wodzie i zostawiamy, co ponoć pozwala uaktywnić się związkom zawartym w miodzie, rano dolewamy ciepłej plus sok z cytryny i pijemy przez słomkę


A możne sedno w słomce?

zojka3 - 2009-10-13, 19:16

cynamonowa napisał/a:
to co z kaszą jaglaną, która tworzy środowisko alkaliczne i tym samym wypędza z organizmu "zło"?

Kaszę jaglaną najlepiej stosować do monodiet przy przeziębieniach. Jest lekkostrawna, zasadowa, nie obciąża zbytnio układu pokarmowego, organizm nie jest obciążony trawieniem i ma więcej siły do walki z chorobą. Najlepiej ja uprażyć.

emma - 2009-10-15, 10:59

Czy prażenie nie pozbawi jaglanej jej cudownych właściwości?
zojka3 - 2009-10-15, 11:54

emma napisał/a:
Czy prażenie nie pozbawi jaglanej jej cudownych właściwości?

stanie sie jeszcze bardziej cudowna, bo wypędzi wilgoć z organizmu ;-)

emma - 2009-10-15, 12:27

pozbawiając witamin, i rozwalając makro, mikroelementy i resztę cudowności wysoką temperatura robimy ja lepszą? wypędza wilgoć , to znaczy działa moczopędnie?
Marcela - 2009-10-15, 13:47

emma napisał/a:
wypędza wilgoć , to znaczy działa moczopędnie?

:-D

Lily - 2009-10-15, 13:50

emma napisał/a:
wypędza wilgoć , to znaczy działa moczopędnie?
"wypędza smarki' może zadziała na ciebie bardziej sugestywnie? może już sobie daruj ten zaczepny ton?
zojka3 - 2009-10-15, 18:42

emma napisał/a:
pozbawiając witamin, i rozwalając makro, mikroelementy i resztę cudowności wysoką temperatura robimy ja lepszą?

zawsze możesz zjeść na surowo.

Urszula - 2009-10-16, 07:48

cynamonowa, piszesz że twój żołądek nie toleruje surowego czosnku
to może oznaczać stan zapalny błony śluzowej żołądka
tym bardziej warto go jeść
jeśli po zjedzeniu surowego czosnku odczuwasz pieczenie to dobrze to wtedy on działa
ja miałam podobny problem
przez dwa tygodnie stosowałam taki proceder- żabek czosnku rozgniatałam i na łyżkę wody i tak jak polopirynę łykałam
przez pierwszy tydzień piekło bo to sie bierze na pusty żołądek najlepiej wieczorem przed spaniem a w drugim już nie
co do wit c, moje zdanie jest takie na temat każdej metody leczenia, jeśli komuś pomaga znaczy że działa, ale nie można stosować takiej cytryny cały czas bo można sobie zaszkodzić, kuracja cytrynowa powinna być stosowana raz na pół roku nie częściej
ja na codzień nie stosuję cytrusów, wolę zioła i przyprawy i czosnek i cebulę i por
zdrowia jaknajwięcej życzę

[ Dodano: 2009-10-16, 08:52 ]
emma, to jest powszechne mniemanie dietetyków i techników żywienia
powiem tak, że przetworzone jedzenie jest lżejstrawne, nie jest długo w naszym układzie pokarmowym i mniej odpadów po takim jest
ja dodatkowo uważam że energia pozostaje nawet po przetworzeniu mimo że chemik określiłby już że czegoś tam jest mniej
to są moje wnioski z własnych obserwacji
od kilku miesięcy nie jem surowego i nie widze u siebie objawów braku mikro i makroelementów
poza tym jest mi ciepło bo mam dość energii żeby ogrzewać organizm mimo zimna na zewnątrz, mam ciepły żołądek i trzustkę a to podstwa odporności
pozdrawiam

emma - 2009-10-16, 08:28

Oj spytać się nie można?
"wypędza smarki" to przemawia.

puszczyk - 2009-10-16, 08:36

A co myślicie o tabletkach czosnkowych? Według mnie to dobry sposób dla sposób dla osób które nie tolerują zapachu i smaku czosnku. Naturell robi takie bezzapachowe.
A co do syropu czosnkowo-cebulowego to robiłam wersję ze słodem, przydatne dla alergików.

emma - 2009-10-16, 14:18

kiedyś w aptekach był Aliofil, nie śmierdząc cuda czynił.

Urszula- "powiem tak, że przetworzone jedzenie jest lżejstrawne, nie jest długo w naszym układzie pokarmowym i mniej odpadów po takim jest
ja dodatkowo uważam że energia pozostaje nawet po przetworzeniu mimo że chemik określiłby już że czegoś tam jest mniej
to są moje wnioski z własnych obserwacji " - Czyli Macdonald nie taki zły.

Urszula - 2009-10-21, 18:08

emma :lol:
aj przypomniałaś mi jak to w ciąży mi się chciało jedzenia z mc donald's... straszne

rozumiem że to żart...

krzysztof - 2009-11-05, 13:33

WITAM :-o

Jednym z dobrych sposobów na unikniecie przeziebienia jest także dbałość o higienę jamy ustnej choćby tak prostym sposobem jak płukanie jej i gardła wodą utlenioną ( nadtlenkiem wodoru 3% - dostępnym w cenie ok.1,20 ) - rozcieńcza się z wodą.

tutaj 17 pozycja jest do pobrania książka I.P. Nieumywakina "Woda utleniona na straży zdrowia" ( szereg zastosowań zdrowotnych )
hxxp://chomikuj.pl/Ezofree?fid=25261187

Ktoś chce to wyślę - mam u siebie :D .

Inny sposobem jest regularna dbałość o higienę zatok:
hxxp://www.dobrezycie.org/zatoki.htm

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :-o


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group