wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zdrowie - atopowe

elvie - 2009-10-04, 21:11
Temat postu: atopowe
Chciałam się trochę wypłakać i prosić o jakieś porady, bo już nie mam siły. Choruję na atopowe zapalenie skóry i od paru dni mam taki atak, że ryczeć mi się chce. Mam świetną lekarkę, stosuję odpowiednie masci jak już jest bardzo źle, nie jem produktów, co do których mam pewność, że mi szkodzą (np cytrusy), a jednak co jakiś czas atak mnie powala. Najgorsze, że potrafię podczas snu bezwiednie podrapać się do krwi. Teraz zaatakowało mi najbardziej dlonie i przedramiona, zgięcia łokci...
Może znacie jakiś sposób alternatywny na to paskudztwo? Dostałam od ciotki żyworudkę, podobno magiczną roślinkę i może z niej uda mi się spreparować jakąś maść czy coś..?

Przepraszam za marudzenie, ale czasem jest trudno z ta choroba wytrzymać.. :-(

maryczary - 2009-10-04, 22:48

elvie, ojej współczuję bardzo,. Niestety nie znam się kompletnie na tym schorzeniu ale czy przynajmniej chwilowa monodieta z kaszy jaglanej by nie pomogła ?? Jaglanka na wszystko jest najlepsza mniamm
Dominika - 2009-10-04, 23:13

elvie, ja niestetu tez pisze bardziej by Cie pocieszyc, niz cos doradzic, bo sie nie znam. Znajoma jednak odstawila nabial i polepszylo sie.

Mam nadzieje, ze znajdziesz dobra porade.

maryczary - 2009-10-05, 09:41

Dominika napisał/a:
Znajoma jednak odstawila nabial i polepszylo sie
myślę, ze to może pomóc a na pewno nie zaszkodzi!
ina - 2009-10-05, 11:58

To prawda, wykluczenie nabiału,konserwantów i całej tej chemii z żywności bardzo pomaga. Spróbuj może taką prostą dietę opartą na warzywach, kaszach i zobacz czy skóra się polepszy?

Na chleb też trzeba uważać, bo bardzo często zawiera serwatkę :-/

puszczyk - 2009-10-05, 13:48

ina napisał/a:
To prawda, wykluczenie nabiału,konserwantów i całej tej chemii z żywności bardzo pomaga.

Warto też wykluczyć zboża glutenowe, albo chociaż pszenicę.

elvie - 2009-10-05, 21:43

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa! Myślę, że spróbuję kaszy jaglanej. Może takie małe oczyszczanie organizmu z toksyn pomoże?
eh, jak skóra jest chora, brzydka, swędzi i piecze, to wiadomo, że samopoczucie spada. Doła łapię, rozdrażniona jestem itd, a to tylko potęguje objawy. Stres strasznie szkodzi!
Miejmy nadzieję, że szybko przejdzie i znowu będę cieszyć się piękną jesienią.

maryczary - 2009-10-06, 10:54

elvie napisał/a:
spróbuję kaszy jaglanej
można z niej robić kotleciki, taką ciapkę na śniadanie z owocami, na sypko do obiadu, nawet cista i ciastka można robić. Więc masz dużo pole do popisu, jest dużo przepisów na forum - powodzenia i smacznego :)
malva - 2009-10-09, 13:20

polecam tez "uderzeniowe" dawki wapna -po dwie tabletki -takie do rozpuszczania 3 razy dziennie
maści sterydowe trzeba wywalić ,bo na dłuższą metę są bardzo szkodliwe i objawy się pogarszaja ,
coś wyszukaj do smarowania w aptece co nawilza i natłuszcza ,mi bardzo pomagała maśc aloevera ,dostepna tylko w necie i sprzedaż bezposrednią
dobre też są komsetyki atw
jak pszenicę i nabiał wywalisz to nastapi na pewno poprawa tylko najpierw -przez chwilę moze byc gorzej -organizm będzie wywalał toksyny
podobnie z leczącymi naturalnymi kosmetykami -najpierw skóra zlezie a potem będzie już ok
polecam tez lampę zeptera bioptron -droga bardzo ale zepter organizuje tez zawsze darmowe zabiegi ( w celach reklamowych) mozna zadzwonic i się spytac czy akurat są duuużo wietrzyć chore miejsca..
acha i jak masz ochotę się drapac to skarpety na dłonie się zakłada i tak się drapie-mniejsze szkody i nie rozwala się aż tak do krwi ,tylko trochę ,bo tak czy siak bedziesz się drapać ,ta choroba m.in na tym polega..

emma - 2009-10-09, 14:21

A co jaki czas powalają Cie te ataki? i dlaczego?

a jakie sa przyczyny tego AZS?

moze kanarek szkodzi?

Hexe - 2009-10-09, 20:33

A próbowałaś homeopatii ?
Niech sobie mówią o homeopatii, co tam chcą, ale skoro mojej malutkiej córci i mojemu bratankowi pomogło to może i Tobie pomoże.

emma napisał/a:
moze kanarek szkodzi?

właśnie :roll:

topcia - 2009-10-10, 01:45

elvie, znajoma pisała, że dziecko myła orzechami do prania i wyleczyła je w ten sposób
Lily - 2009-10-10, 22:05

hxxp://www.zakazenia.org.pl/index.php?okno=7&id=235&art_type=11 nie wiedziałam, gdzie to wkleić, ale może kogoś zainteresuje
elvie - 2009-10-12, 10:37

Po dłuższej nieobecności odpowiadam szybciutko :-)

Emmo, przyczyny AZS nie są do końca jasne. Dużo czynników ma na tą chorobę wpływ- głównie genetyczne, ale także środowiskowe oraz różne alergeny. Nic nie jest do przewidzenia. Raz jest koszmarnie, na drugi dzień budzę się z gładką skórą!! Nie do wytłumaczenia..

Kanarek na szczęście nie jest winny. Choruję od dziecka, a stwora mam dopiero od jakiegoś czasu. Zresztą testy pokazały (o ile można im wierzyć...) że na zwierzęta nie jestem uczulona.

Homeopatii rzeczywiście nigdy nie próbowałam. Musze trochę o tym poczytać.

Chyba zrezygnuję z nabiału, chociaż mało go jem i tak. I spróbuję monodiety z kaszy.

Malva, polecasz lampę? Zastanawiałam się nad nią, tylko nie wiem, czy do tego schorzenia też się nada, a droga bardzo... Gdybym miała pewność, że pomoże, to od razu bym kupiła. Jeśli masz doświadczenia przy chorobach skóry, podziel się proszę :-)

Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi. Każda rada jest cenna :-)

tęczówka - 2009-10-18, 14:58

elvie, ,z autopsji wiem,że rezygnacja z nabiału naprawdę pomaga przy azs :-D
elvie napisał/a:
Najgorsze, że potrafię podczas snu bezwiednie podrapać się do krwi.

w najgorszym momencie azs miałam ręce smarowane maścią elocom,na to zakładane skarpety bawełniane i tak spałam.jeśli nawet to nie pomagało,to mama przez całą noc leżała ze mną i trzymała mnie za dłonie.
drastyczne,ale skuteczne :mryellow: .jeśli rozdrapałam skórę,to wdawało mi się zaraz zakażenie i ropiałam.moja malutka siostrzenica też ma azs i też śpi ze skarpetami na rękach :lol:
mi bardzo pomaga też morskie powietrze,zwłaszcza latem.ostatni tydzień spędziłam nad morzem i ze skórą było bardzo fajnie,ale już dziś obudziłam ze strasznie wysuszoną skórą przy oku :-(
ja chcę znowu nad morze :cry:

Kitten - 2009-10-18, 16:23

tęczówka napisał/a:
elocom

Hihi, kultowy lek ;-) . Ja mam na szczęście łagodną postać azs, w zasadzie już zaleczoną, ale w dzieciństwie było sporo gorzej... Dlatego też mogę coś dorzucić ;-) . Też radzę rezygnacją z nabiału, cukru, białej mąki (zauważyłam, że na skórę źle działa tez alkohol). Oprócz kaszy jaglanej, w diecie powinno być dużo omega3 (siemię lniane, orzechy włoskie, wiesiołek). Zwróć też uwagę na kosmetyki. Mnie dużo bardziej niż apteczne emolienty (które zawierają olej mineralny i inne paskudztwa) pomogły naturalne kosmetyki, wolne od SLS i wszelkiej petrochemii. Takie firmy jak Utrekram czy Lavera też mają ultrałagodne serie dla alergików & atopików.

cynamonowa - 2009-10-18, 22:49

Wiecie co, nie wiem jaka jest zawartość tej książki i czy komus sie przyda, ale łażąc po chomiku znalazłam ebooka na ten temat
hxxp://chomikuj.pl/ebooki-pl/ZDROWIE/Zdrowe+od*c5*bcywianie
nie potrafie podac linku z tamtego folderu więc musicie wejsc w zdrowie dzieci i tam jest ksiazka Agnieszka Kądziołka - Oswoić Atopowe Zapalenie Skóry

elvie - 2009-10-19, 21:35

Też mam elocom, jak już jest tragicznie, a jak lepiej, to protopic.
Mój współspacz się ze mną męczy i trzyma mi łapy w nocy, przez co sam niewyspany chodzi. Cóż trudno.. taka rola męża ;-) Kiedyś były takie fajne bawełniane rękawiczki w Rossmanie, ale je wycofali, nie wiem dlaczego.
Zgadzam się, że niestety alkohol zaostrza problem. Eh, zlośliwe to AZS!

puszczyk - 2009-10-20, 09:12

A zauważyłyście wpływ cukru w diecie na pogorszenie stanu skóry?
Kitten - 2009-10-20, 11:10

Tak, ale nie tak oczywisty i natychmiastowy jak nabiału czy alkoholu. A wszystkie wymienione zdarza mi się spożywać bezkarnie, kiedy jestem szczęśliwa i odstresowana.

[ Dodano: 2009-10-20, 11:11 ]
elvie napisał/a:
Kiedyś były takie fajne bawełniane rękawiczki w Rossmanie, ale je wycofali, nie wiem dlaczego.

Ja bym popytała w sklepach kosmetycznych, takich z dużym wyborem akcesoriów.

paulini86 - 2010-02-12, 15:59

Moja skóra nigdy nie była aż w takim stanie jak jest na chwilę obecną. Zawsze miałam jakies problemy 'tylko' z dłońmi.. a teraz twarz, deklo, łokcie, nogi... zauważyłam u siebie poprawę po eliminacji nabiału i pszenicy..z owoców jadam tylko jabłka, i tez ograniczam..w zeszłe lato w ogóle truskawek nie jadłam.. i jakos to wszystko lepiej wyglądało ( a ten brak truskawek bolesny był :mryellow: )
ale najważniejsze wydaje mi się umiejetne zarządzanie emocjami jak ja to nazywam..co oczywiście, jest w tym wszystkim NAJTRUDNIEJSZE..wskazane są jakies techniki relaksu, czas dla siebie, poukładanie myśli... pomaga...

patasznikowa - 2010-02-24, 16:15

elvie jak sie miewasz?
zbliza sie wiosna, pomyslalam, ze sie dopisze, jako ze wiosna to czas najlepszy na rozne czyszczenia organizmu, glodowki itp
ponoc wszystkie choroby skory maja swe zrodlo w watrobie, slabej, zniszczonej, albo zanieczyszczonej wlasnie (mam doswiadczenie w luszczycy, nie atopowym, moj niemaz choruje, ale z opisow widze, ze to samo szkodzi i to samo pomaga w obu przypadkach :) ) nie wiem, jak sie to ma do dzieci chorujacych na atopowe lub luszczyce, ale to geny wtedy dzialaja pewnie..

tak czy inaczej (do rzeczy patasznikowa, do rzeczy!) polecam zajecie sie watroba wlasnie,
oczyszczenie najpierw (oliwa + cytryna, jest o tym duzo na forum) a potem przez miesiac "dieta watrobowa", czyli:
nie jemy niczego co szkodzi watrobie lub sprawia jej klopot. sa to:
mieso (czyli oczywistosc, zwlaszcza dla forumowiczow :mrgreen: )
nabial
rafinowany chleb, platki, biala maka
cukier i wszelkie slodkosci, ciasta, ciasteczka
banany
kawa, herbata, alko, kakao
ziemniaki
keczupy, musztardy itp

wolno jesc warzywa, owoce, straczki (ale tez nie za duzo)
pelny ryz i pieczywo pelnoziarniste na zakwasie
herbatki ziolowe, mate,
oliwa z oliwek, olej slonecznikowy

to dieta watrobowa z mojej ksiazki o homeopatii (dr. andrew lockie)
ktora tez poleca sulpphur 6c gdy skora jest czerwona, sucha i swedzaca i gdy objawy sie pogarszaja po myciu.
gdy zainfekowana skora peka - petroleum 6c
a gdy skora sucha i bardzo swedzaca, a osoba ma sklonnosc do zatwardzen, wtedy - alumina 6c

ja mam zamiar niemezowi zafundowac kuracje watrobowa + homeo juz calkiem niedlugo, jak juz zacznie wiosna pachniec :)
(nie wiem jeszcze co on na to ]:-> )

elvie - 2010-03-02, 13:03

Cześć Dziewczyny,

Dziękuję bardzo za wszystkie rady i slowa otuchy. Czasem własnie to najbardziej pomaga. I zgadzam się w 100% że stan psychiczny odgrywa olbrzymią rolę przy tego typu schorzeniach. Przyznam szczerze, że teraz AZS zeszlo na dalszy plan, bo wdały mi sie powikłania sercowe po grypie i ten temat męczy mnie i stresuje ostatnio. W rezultacie zaniedbałam forum (za co przepraszam ;-) ) i skupiam całą energię na serduchu, żeby jeszcze trochę pobiło.

Pozdrawiam ciepło

tęczówka - 2010-07-06, 12:28

przypomniało mi się,że moja atopowa siostrzenica od jakiegoś czasu nosi na łapkach i na nogach specjalne bandaże i z tego co sis mówi,naprawdę jej pomagają.
bez tych bandaży skóra Młodej dosłownie chłonęła maści w kilka sekund,a teraz wystarczy,że posmarują ją 2,3 razy na dobę i jest spokój.
Młoda ma azs od urodzenia,ma 4 lata dopiero a łapała już niezłe nerwice przez to swędzenie;bandaże(tzn to są takie "rękawki",w które wkłada się odnóża :-D )też ją wkurzają,ale chociaż się nie drapie.
moja siora mieszka w Anglii i znajomy farmaceuta jej doradził żeby lekarza poprosiła o przepisanie tych bandaży,bo z tego co zrozumiałam są one traktowane jako lek.
nie wiem czy w PL cusik takiego funkcjonuje,ale myślę że jeśli ktoś ma naprawdę silne azs(Młoda ma masakratyczne),to warto rozejrzeć się za nimi albo poprosić rodzinę/znajomych z UK o dostawę.

malva - 2010-12-17, 13:26

polecam na atopowe zapalenie skóry herbatkę la pacho
mi pomaga!
więcej tu:
hxxp://www.atopowe-zapalenie.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=6119&sid=ba4ed7b91d8c2f700f3a778c5994bba1]la pacho

a te bandaże? brzmi to fajnie bo chyba pomaga przełamać zaklęty krąg drapania.. musze poszukac na necie..

kasienka - 2010-12-17, 17:44

malva napisał/a:
polecam na atopowe zapalenie skóry herbatkę la pacho
mi pomaga!

fajnie wiedzieć, zakupie Emilowi. Pijesz czy smarujesz, czy kąpiesz się w niej?

ELA - 2010-12-17, 18:10
Temat postu: JA polecam to talne oczyszczenie organizmu
Łącznie z wszystkimi pasożytami..MYSle ze to moze być w duzej mierze powód TWoich problemów ze skórą
malva - 2010-12-18, 19:49

kasienka napisał/a:
malva napisał/a:
polecam na atopowe zapalenie skóry herbatkę la pacho
mi pomaga!

fajnie wiedzieć, zakupie Emilowi. Pijesz czy smarujesz, czy kąpiesz się w niej?


to się pije: łużeczka na szklankę wody
zagotowujemy szklankę ody, wtedy wrzucamy łyżeczk la pacho ,gotujemy na małym ognium 5-10 minut i otem odstawiamy garmuszek na 15 minu i potem pijemy

w smaku może być ,nie jest gorzkie ,dziecko tez da radę wypić, efekty pojawiają się dosć szybko, ja lepeiej po wypicu czułam się juz nastepnego dnia -chociaz na skórze nie bylo tego widac , po paru dniach już ze skórą lepiej.
po 6 dniach picia ciut pogorszenie w mym samopoczuciu,ale ze skóra coraz lepiej.
pije się to przez 3 tyg po tym tydzien przerwy i znowu.

malva - 2010-12-18, 19:54
Temat postu: Re: JA polecam to talne oczyszczenie organizmu
ELA napisał/a:
Łącznie z wszystkimi pasożytami..MYSle ze to moze być w duzej mierze powód TWoich problemów ze skórą


po przestudiowaniu róznych artykułów też uważam że pasożyty mogą byc odpowiedzialne za azs i się napewno odrobaczyć trzeba.
jednak w przypadku zaostrzonej formy choroby lepiej zacxzekac i doprowadzić się do lepszego stanu i potem odrobaczać. przy odrobaczeniu zaczynają robale obumierać ,ogolnie jest WIĘCEJ toksyn w organiżmie co może zaowocować chwilowym pogorszeniem stanu zdrowia, przy ostrej formie AZS może to być po prostu nie do wytrzymania.
mi gdyby się w tym momencie pogorszyło nie dałabym rady się ruszać, stąd też odrobaczanie radykalne odpada
ta herbata la pachp tez ma odrobaczające działanie, tym się pocieszam :-D

ELA - 2010-12-19, 19:42
Temat postu: ZGADZAM Sie z TOBĄ MALVA
ze jak sie odrobaczasz i one obumieraja to jest wi,ęcej toksyn ale sa na to sposoby :-D JAK już pisałam w innych miejscach na tym forum polecam gorąco ksiązke SIemionowej SZKOŁA ZDROWIA uwolnij sie od pasożytów i żyj bez nich
ona tam opisuje 2 tygodniowy okres oczyszczania który przechodzą ludzie przyjezdzający do niej do SOczi CO dzien jest lewatywa w programie, ćwiczenia z jogi, ćwiczenia oddechowe, odpowiednia dieta, suplementy które pomagaja pozbyc sie toksyn, zioła itd
wszystko 100 % naturalne bez chemii
mozna spróbowac to zaadoptowac na warunki nasze POLSKIE domowe
mozesz tez zjeśc pestki dyni w duzych ilościach np swieże i wziąść coś na przeczyszczenie np olej rycynowy lub napić sie orzechówki :-D ludowe sposoby tez nie są złe..choc u dzieci małych sa trudne do przeprowadzenia

pomarańczka - 2010-12-29, 11:02

Znam jedną osobę ,która już się dwa lata odrobacza i jakoś nie może przestać :mryellow:
Ja nic nie mam do odrobaczania ,cenię to działanie ,ale potrzebny też jest zdrowy rozsądek i jakiś umiar ;-)

ELA - 2010-12-29, 13:02
Temat postu: umiar jest potrzebny we wszystkim
skoro nie masz nic do odrobaczania to gratuluję :-D też bym tak chciała..ja chyba jeszcze coś mam wiec spróbuje się tego pozbyć jak się da:) BO po co mi to skoro przyjemniej i zdrowiej bez tego ;-)
kasienka - 2010-12-30, 23:29

pomarańczka napisał/a:

Znam jedną osobę ,która już się dwa lata odrobacza i jakoś nie może przestać :mryellow:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: może ma jakiegoś dużego robaka? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Lily - 2010-12-30, 23:36

kasienka napisał/a:
może ma jakiegoś dużego robaka?
przepraszam, ale padłam :lol:
kasienka - 2010-12-30, 23:58

Lily, ech, wiesz, nigdy nie wiadomo co nas zjada od środka... :mrgreen:
Lily - 2010-12-30, 23:59

kasienka napisał/a:
Lily, ech, wiesz, nigdy nie wiadomo co nas zjada od środka... :mrgreen:
Taki robak, którego trzeba nieustannie zalewać, tzn. niektórzy muszą ;) Przeprasza za OT :D
kofi - 2011-01-14, 21:21

Dzisiaj byłam w sklepie herbaciano-kawowym i przy okazji kupiłam troszkę tej herbaty La pacho. Pani się zachwycała jej wszechstronnym działaniem leczniczym, ja w sumie nie jestem na nic chora, no ale podobno wzmacnia odporność, a ja ma 4 q.... opryszczkę w ciągu miesiąca. (U mnie to sprawa psychosomatyczna - aż śmiesznie - dół=opryszczka) A pani nic nie wiedząc o tej m o j e j opryszczce pieprzonej* powiedziała, że na to podobno działa rewelacyjnie. No, zobaczymy, na razie nie chce mi się jej parzyć. ]:->

* Bo mam ją na szyi. :evil:

Maliboo7 - 2011-02-27, 18:06

Witaj Elvie!

Dopiero co się przywitałam na tym forum, ale od razu dorzucę coś od siebie w tym wątku, ponieważ temat mnie bardzo mocno dotyczy.

Chorowałam na AZS od dzieciństwa, a w wieku 19 lat miałam okropne nasilenie. Przez kilka lat szukałam odpowiedniej drogi, aż w końcu trafiłam na niemiecką organizację samopomocową PANAP. Okazało się, że założyli ją ludzie, którzy pokonali AZS pewną kompleksową terapią, aby służyć pomocą i informacją innym chorym (oczywiście nieodpłatnie). Spróbowałam i się okazało, że rzeczywiście jest na to świństwo sposób. W ciągu dwóch lat z bardzo ciężkiego stanu (nie wychodziłam już w ogóle z domu, żeby mnie świat nie zobaczył) doszłam do gładkiej skóry na całym ciele :-)

Kilka osób tutaj napisało już bardzo mądre rzeczy: że przyczyny tkwią np. w wątrobie. Absolutnie się zgadzam, dorzuciłabym jeszcze jelita i zniszczoną florę bakteryjną. W każdym razie ważne jest, aby leczyć od wewnątrz. Na pewno są różne drogi, ale ja mogę polecić jedną bardzo skuteczną, dzięki której żyję i jestem zdrowiutka (i mój synek też).

Wszystkie informacje o tym, co doprowadziło do mojego wyzdrowienia (nie jest to jeden preparat ani nawet jeden rodzaj leków, chodzi o kompleksowe, naturalne leczenie i zdrową dietę), opisałam tutaj (żeby się ciągle nie powtarzać):

hxxp://www.wyleczonazazs.pun.pl

Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia!!!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group