| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - Sport
karmelowa_mumi - 2009-10-14, 15:19 Temat postu: Sport no to idę na spinning, po półtorarocznej przerwie od ruchu, z wielką nadwagą. Najpierw leżałam w ciąży, potem siedziałam z dzieckiem, po tym wszystkim odpoczywałam półleżąc w fotelu z komputerkiem na kolanach. Jedyny ruch, to dźwiganie Marianny, bicepsy coraz lepsze ;P Dość tego!
Ale psychika działa - mam mega stracha, aż mnie ściska w żołądku, że nie dam rady, że spadnę, że będą musieli mnie znosić, i że jutro nie wstanę z bólu.
Powiedzcie, że tak nie będzie....
Czuję się, jak dupa.
lilias - 2009-10-14, 15:25
nie bój żaby wstaniesz, z bólem czy bez fajnie, że ruszyłaś z miejsca, a zakwasy nic to w porównaniu z frajdą ( i endorfinki naturalne jak znalazł)
zina - 2009-10-14, 16:46
karmelowa_mumi, bedzie super, jestem pewna!
Ja do leniwych nie naleze i zawsze szukam okazji do wybiegania.
A zakwasy da sie przezyc
W razie solidnych wapno powinno pomoc.
karmelowa_mumi - 2009-10-14, 18:45
to koniec! a na razie idę wypić wapno..
zina - 2009-10-14, 20:21
karmelowa_mumi, nie dasz rady napisac nic wiecej??
Byl wycisk?
karmelowa_mumi - 2009-10-14, 20:44
nie mogę tu chyba przeklinać?
dupa mnie boli nieziemsko, czuję się prawie jak po porodzie
zina - 2009-10-14, 20:46
karmelowa_mumi, czyli zaczynsz nowe zycie!
To super!
rosa - 2009-10-15, 09:36
ale poza bólem dupy coś jeszcze? może jakiś pozytyw?
to może jakieś inne aktiwity jak to nie podziałało
puszczyk - 2009-10-15, 09:36
karmelowa_mumi, dotychczas spinning kojarzyłam tylko z łowieniem ryb, ale już sobie przeczytałam na czym to polega.
Ja też marzę o jakiejś aktywności, ale ciągle mam wymówkę, że wieczory muszę rezerwować na pracę, a mam zbyt słabą siłę woli żeby systematycznie ćwiczyć w domu. Zazdroszczę i życzę wysportowanej i szczupłej sylwetki.
karmelowa_mumi - 2009-10-15, 19:45
hihi, chybA jednak wrócę do mojej jogi, a jak mnie wkurw chwyci, to pobiegnę przed siebie
| puszczyk napisał/a: | | yczę wysportowanej i szczupłej sylwetki |
do tego daleka droga. ale dziękuję
DagaM - 2009-10-15, 19:55
karmelowa, nie zrażaj się do spinnigu, takie są początki , ale potem zobaczysz, jak już poprawi Ci się kondycja, a pupsko przyzwyczai, zaczniesz czuć z tego dziką radość i satysfakcję Ja swojego czasu byłam u-za-leż-nio-na
zina - 2009-10-15, 20:33
DagaM, a teraz jak Ci idzie?
DagaM - 2009-10-16, 13:44
| zina napisał/a: | | DagaM, a teraz jak Ci idzie? | Oooooo, w ogóle nie idzie, bo nie dbam o swoje sprawy ale już od dłuższego czasu przymierzam sie do biegania i też "dupa blada". Od miesiąca wyłączam rano budzik i dalej idę spać Miałam nawet wystartować w Biegu Niepodległości (za miesiąc), ale teraz to ja nie jestem pewna, czy ja w ogóle dam radę przebiec te ok. 11 km
Lady_Bird - 2009-10-16, 14:31
| DagaM napisał/a: | Miałam nawet wystartować w Biegu Niepodległości (za miesiąc), ale teraz to ja nie jestem pewna, czy ja w ogóle dam radę przebiec te ok. 11 km |
Daga, nie ma co się zastanawiać, tylko trza biec!
też planuję tam wystartować (o ile pracowo się wyrobię).
DagaM - 2009-10-16, 14:49
tak?! To super! a jakoś się przygotowujesz? ja nie wiem od czego zacząć przygotowania, czasu do startu pozostało tak mało... czy robić jakiś rozruch, czy co...zanim się rozruszam będzie już 11 listopada
vegAnka - 2009-10-16, 14:51
karmelowa_mumi moze lepiej by bylo zaczac od fitnessu? cos "lzejszego"? jak chcesz to z moim G mozemy ci zrobic program. ja tak mialam i bardzo mi pologlo. a na fitness chodzilam 5 dni w tygodniu po godzince.
do tego trzeba oczewiscie dostosowac co sie je i jesc tylko tyle ile potrzebujesz na dzien.
naprawde, szkoda abys sie zniechecala, bo wlasnie jak zaczniesz teraz, to bedziesz miala wyniki na lato! a frajda jest wielka jak sie paraduje w bikini bez wstydu.
joga jest super, ale to ci nie pomoze spalic kalori.
takze jak chcesz, to z mila checia ci pomoge
ulapal - 2009-10-16, 15:35
dla mnie od roku fitnesem jest pchanie wozka pod górę z zakupami. jak ide docentrum wioski, albo do przedszkola, to mam do przejscia doline rzeki, wiec 2 razy wspinaczka.
poza tym raz bylam raz na ZUMBA DANCE, taki fajny aerobic w rytm samby... ale to wypada w dnikiedy Nedim pracuje wiec nie ma kto zostac z Et.
ale marze o tanecznych zajeciach. bo bieganie mnie nie kreci, a basenu z dzieckiem nie licze, bo wiekszoscczasu krece sie wkolko.
Lady_Bird - 2009-10-16, 19:28
| DagaM napisał/a: | tak?! To super! a jakoś się przygotowujesz? ja nie wiem od czego zacząć przygotowania, czasu do startu pozostało tak mało... czy robić jakiś rozruch, czy co...zanim się rozruszam będzie już 11 listopada |
Daga, ostatnio biegałam chyba z 2 tyg temu. Wyszłam zwyczajnie pobiegac, wyszło mi 8 km i stwierdziłam, ze i wiecej bym dała rade, ale mi sie trasa skonczyła Wtedy postanowiłam, ze wybiorę sie na ten Bieg Niepodległości
Wiesz, ja codziennie jezdze do pracy rowerem (20km dziennie) i chyba dzieki temu ogolnie mam "dobrą"formę (tak mi sie wydaje).
Lubię biegac, tylko poźne powroty do domu i obecna aura powstrzymują mnie przed bieganiem (mam nadzieje, ze chwilowo).
karmelowa_mumi - 2009-10-16, 19:33
dziewczyny, podziwiam formę, u mnie ta przerwa ciążowo-połogowa wyraźnie mnie sflaczała. Ale chcę coś z tym zrobić. Zumba dance - o, to coś dla mnie!!
kłaft - 2009-10-16, 20:22
ta pogoda nie sprzyja sportowi:) trzeba się przemieszczać, stać na przystankach, sale są wychłodzone, brrrr, a na koniec trzeba wyjść na zimno, będąc spoconym i zziajanym:)
Ja preferuję dom, herbatę, książkę a codziennie wieczorem smaruję pośladki serum modelującym w nadziei, że to wystarczy
podziwiam, że w tym okresie ćwiczycie!
Malati - 2009-10-16, 22:24
DagaM, i Lady_Bird, dopinguję Was dziewczyny do udziału w maratonie
Kitten - 2009-10-17, 18:36
| Cytat: | | ta pogoda nie sprzyja sportowi:) trzeba się przemieszczać, stać na przystankach, sale są wychłodzone, brrrr, a na koniec trzeba wyjść na zimno, będąc spoconym i zziajanym:) |
Polecam jogę, tam się człowiek nie poci . I może się ubrać cieplej, chociaż wykonując asany zmarznąć się raczej nie da . Co do dojazdów, mam ten komfort, że na jogę idę 10 minut, a salon dance&fitness (jakbym chciała), mam w sąsiednim budynku. Myślę, że w większym mieście zwykle da się znaleźć coś blisko .
Ja sera modelujące olałam już dawno . One działają tak jak kremy z liftingiem, czyli ujędrniają tylko dopóki się ich używa . Naprawdę pomaga regularny peeling, masaże szorstką rękawicą - ale nic nie zastąpi ruchu
karmelowa_mumi - 2009-10-17, 19:12
| Kitten napisał/a: |
Polecam jogę, tam się człowiek nie poci | ja tam się nawet na jodze pocę
vegAnka, dzięki kochana za propo, na pewno muszę zacząć od czegoś, co mnie wzmocni, a dopiero potem przeskoczyć na spinning, bo to w sumie fajna sprawa i angażuje wszystkie mięśnie. Ale ja to mam cZas wyjść uwaga: RAZ w tygodniu matka karmiąca jezdem i w ogóle ;P
zina - 2009-10-17, 19:18
U mnie jakies sportowe zalamanie. Nie moge sie do niczego zmobilizowac, niestety.
Tak dlugo zawsze cos robilam a teraz jak A. wrocil na studia nie mam czasu wyrwac sie na basen, ktory od rana daje mi takiego kopa do zycia.
Joga wieczorami daje mi duzo choc ostatnio ja zaniedbuje.Nie wiem co sie ze mna dzieje.
Musze w koncu sie przelamac i sprobowac zostawiac Klare w kaciku dla dzieci pod opieka w moim centrum sportowym bo mam taka mozliwosc.
Ciezko mi jakos teraz tam dotrzec.
Jestem jednak dobrej mysli
Dziewczyny, powodzenia w maratonie!
Lady_Bird - 2009-10-17, 19:31
jeśli o mnie chodzi to maraton moze kiedys, poki co nastawiam sie na biegi tak ok. 10 km. Dzięki za doping czarna96
[ Dodano: 2009-10-17, 20:33 ]
| Kitten napisał/a: |
Polecam jogę, tam się człowiek nie poci |
eee, jak się nie poci to to nie dla mnie
Kitten - 2009-10-17, 21:20
| Lady_Bird napisał/a: | Kitten napisał/a:
Polecam jogę, tam się człowiek nie poci
eee, jak się nie poci to to nie dla mnie |
A ból mięśni w trakcie nie wystarczy?
pomarańczka - 2009-10-31, 20:51
| Kitten napisał/a: |
Polecam jogę, tam się człowiek nie poci . I może się ubrać cieplej, chociaż wykonując asany zmarznąć się raczej nie da . | A jak się poci to jest raczej pozytywny objaw chyba,że się ćwiczy psa z głową w dole z odwróconym oddechem | Lady_Bird napisał/a: | eee, jak się nie poci to to nie dla mnie | pocisz się czasem jak cholera!
Kitten - 2009-11-02, 16:17
pomarańczka, to ciekawe . Może to dlatego, ze na sali jest zimno, może, bo generalnie się mało pocę , ale na jodze doświadczam jedynie miłego ciepełka i bólu mięśni . A efekty widzę jak najbardziej - na razie mniej w tym, co mogę zrobić, bardziej - w tym, jak moje ciało pomału zaczyna wyglądać . Ajlajkit
Anja - 2009-11-02, 17:32
kurcze, a ja w stolycy nie mogę znaleźć blisko mnie jakiegoś fitnessu dla mam. był, ale się zmył... a na jogę też chodzę - taką dla matek właśnie - za pierwszym razem zakwasów po niej dostałam (forma siada po ciąży i po porodzie, ale się zdziwiłam...). niestety joga się niedługo kończy. czemu jest tak mało zajęć dla mam z niemowlętami?
Lady_Bird - 2009-11-08, 21:01
| DagaM napisał/a: | | Miałam nawet wystartować w Biegu Niepodległości |
i jak DagaM?Startujesz?Ja się ostatecznie zdecydowałam, już nawet kupiłam bilet na pociąg Troszkę się stresuję, bo nigdy nie brałam udziału w takiej masówce. Mam nadzieję, że stres bedzie mobilizujący
|
|