| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Powitania - Witam słonecznie
kma - 2009-10-21, 16:51 Temat postu: Witam słonecznie Witam słonecznie w ten pochmurny dzień...
Jestem tutaj nowa, ale wege od 12 lat. (od 16r.ż)
Mój małż również (w tym kilka lat veganin)
Lubiłam smak potraw mięsnych - przestałam jeść tylko z powodów "ideowych". Teraz nie wyobrażam sobie jeść mięso - gotowanie dla psa to jedyny kompromis "kontaktu" z mięsem (w ciąży musiałam wychodzić z domu jak było gotowane )
Mam 5-cio miesięczną córę i bardzo mi zależy, żeby nadal rozwijała się tak świetnie jak do tej pory (zdrowa, pogodna, śmieszka). Oprócz mojego mleka zaczynam wprowadzać nowe pokarmy i szczerze "mówiąc" jestem trochę przerażona ogromem informacji tutaj na ten temat ale małymi kroczkami i z Wasza pomocą wierzę, że się uda córę zdrowo "odchować".
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, ogromnie się cieszę, że jest nas tak dużo
Buźka dla Was!
lilias - 2009-10-21, 17:08
Witaj
kma - 2009-10-21, 17:26
lilias, witaj
Czuję się tutaj jak wielkiej dżungli... tyle tu informacji... życia mi nie starczy żeby to ogarnąć
lilias - 2009-10-21, 17:32
och wystarczy wyznacz sobie priorytety informacyjne i poradzisz tu jest mnóstwo fajnych i życzliwych ludzi
magdusia - 2009-10-21, 17:51
witaj kma jakie fajne wytwory ,szczególnie te szyszkopodobne
krop.pa - 2009-10-21, 17:55
Witaj kma
kma - 2009-10-21, 17:59
lilias,
właśnie tak robię i zagłębiam się najpierw w tajniki wieku niemowlęcego. od jutra spróbuję urozmaicić dietę Gusi
magdusia,
dzięki ale masz duża piękną córę - też wege? pewnie tak
krop.pa, witam serdecznie
Dorota - 2009-10-21, 18:04
Witaj
Shaera - 2009-10-21, 18:09
kma, vitaj
karmelowa_mumi - 2009-10-21, 19:47
kma, witaj, zapraszamy też do naszych niemowlaków z 2009
zmień sobie w profilu z mama na maja
Kasiula2305 - 2009-10-21, 20:06
kma, Witaj
maryczary - 2009-10-21, 20:38
kma, witam Cię sedecznie, pisz i czytaj
kma - 2009-10-21, 21:19
karmelowa_mumi, dzięki, pisałam w pośpiechu bo Mała wołała teraz już słodko śpi więc pobuszuję w tej gęstwinie informacji na forum
Kasiula2305, maryczary, Shaera, euridice, Dorota,
witam również
Dziękuję za ciepłe przyjecie - herbatka z sokiem z malin (wirtualna dla Was niestety) dla wszystkich
Shaera, śliczny kociak
martka - 2009-10-21, 21:32
kma, witaj
Shaera - 2009-10-21, 21:53
| kma napisał/a: | Dziękuję za ciepłe przyjecie - herbatka z sokiem z malin (wirtualna dla Was niestety) dla wszystkich |
Dziex...
| kma napisał/a: | Shaera, śliczny kociak |
... i dziex Pozdrowionka dla Ciebie i całej rodzinki - łącznie z psiakiem Aha, no i trzymam kciuki za zdrowe 'odchowywanie' córci Będzie dobrze - WD pomoże, jakby coś
szo - 2009-10-21, 22:11
kma, witaj a u mnie była dzisiaj śliczna pogoda he he he
zina - 2009-10-22, 09:07
kma, witaj cieplo na forum
kma - 2009-10-22, 09:24
szo, Witaj! U nas pogoda bura ale w sercach słońce
zina, również ciepło witam
szo - 2009-10-22, 09:28
| kma napisał/a: | w sercach słońce | a to najważniejsze
rosa - 2009-10-22, 10:14
witaj
kma - 2009-10-22, 21:48
rosa, witam serdecznie
k.leee - 2009-10-22, 22:01
Witaj kma Łódź rośnie w siłę !
Bardzo lubię to miasto choć dawno już nie byłem (stacjonarny się zrobiłem)
Powodzenia dla Olgi na jej wegetariańskiej drodze
kma - 2009-10-22, 22:12
Witaj k.leee,
ja osobiście nie znam żadnego wegetarianina w Łodzi (oprócz mojego małża ) Dobrze, że chociaż na forum są
My napływowi jesteśmy z gór świętokrzyskich nie wiem czy lubię to miasto - zastałam się w nim trochę i przyzwyczaiłam.
Jak tylko jutro Olga wstanie to przekaże pozdrowienia dzięki
Malinetshka - 2009-10-22, 22:17
kma, witaj
A ja z Łodzi, od narodzin (o, jak mi się rymuje)
ale też..
| kma napisał/a: | | nie wiem czy lubię to miasto |
Raczej mam takie nijakie odczucia mieszane...
szo - 2009-10-22, 22:20
| kma napisał/a: | ja osobiście nie znam żadnego wegetarianina w Łodzi (oprócz mojego małża ) Dobrze, że chociaż na forum są | oj są są i na pewno poznasz ich w realu, może następnym razem jak będę w łodzi zrobimy spotkano, co ty na to ?
kma - 2009-10-22, 22:25
Malinetshka, i Twój "kot z centralnej Polski pochodzi"
Łódź ma taki specyficzny klimat... mam problem z jednoznaczną oceną tego miasta.
Jedni je bardzo lubią albo wręcz odwrotnie.
A ja sama nie wiem.
"Biorę" je takie jakie jest i tyle
(Choć "zapach" Piotrkowskiej jak byłam w ciąży był dla mnie nie do zniesienia )
[ Dodano: 2009-10-22, 23:26 ]
szo, czemu nie
Malinetshka - 2009-10-23, 12:45
kma, to chyba mamy podobnie ja też "bierę" Łódź jaka jest nie mam aspiracji na zmienianie jej, utożsamianie się z nią, ale także na wyprowadzkę stąd.. (kiedyś tak - myślałam, że przyjdzie dzień i zwieję, ale dzisiaj widzę to inaczej troszku - może nie będę się rozpisywać ) Jakoś tak mi dobrze jak jest. Z resztą to chyba kwestia również tego, że nie jestem miejskim tygrysem not any more
Skoro już o Łodzi mowa to przypomnę o hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4434&postdays=0&postorder=asc&start=0]tym wątku
...jakby co.....
| kma napisał/a: | i Twój "kot z centralnej Polski pochodzi" |
Nie chciałabym się wygłupić komentując powyższe słowa, bo nie wiem czy to pytanie do mnie czy jakiś cytat (np. z książki/filmu) proszę o rozjaśnienie zanim odpowiem
kma - 2009-10-23, 15:28
| Malinetshka napisał/a: | Twój "kot z centralnej Polski pochodzi"
Nie chciałabym się wygłupić komentując powyższe słowa, bo nie wiem czy to pytanie do mnie czy jakiś cytat (np. z książki/filmu) proszę o rozjaśnienie zanim odpowiem |
"Sami swoi" tak sprzedawca na targu zachwalał kota synowi Kargula (imię mi teraz ucikeło)
"Panie, kot z centralnej Polski. Z miasta łodzi kot pochodzi" - cytat z głowy dość popularny wśród moich nie-łodzkich znajomych
Pozdrawiam
Malinetshka - 2009-10-23, 22:39
kma, no to teraz wszystko jasne
mój kot z okolic Sieradza z centralnej Polski, a jakże
Malati - 2009-10-24, 10:00
kma, cześć
daria - 2009-10-24, 17:51
kma
witaj serdecznie
ja raz byłam w Łodzi i bardzo mi się podobało
puszczyk - 2009-10-27, 09:51
| kma napisał/a: | | Mam 5-cio miesięczną córę i bardzo mi zależy, żeby nadal rozwijała się tak świetnie jak do tej pory (zdrowa, pogodna, śmieszka). Oprócz mojego mleka zaczynam wprowadzać nowe pokarmy i szczerze "mówiąc" jestem trochę przerażona ogromem informacji tutaj na ten temat ale małymi kroczkami i z Wasza pomocą wierzę, że się uda córę zdrowo "odchować". |
Witaj!
Zaglądaj do tego wątku: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4840&postdays=0&postorder=asc&start=0
[ Dodano: 2009-10-27, 09:53 ]
| karmelowa_mumi napisał/a: | | kma, witaj, zapraszamy też do naszych niemowlaków z 2009 |
O, widzę, że już zostałaś zaproszona.
alcia - 2009-10-27, 09:55
hej
| kma napisał/a: | | edni je bardzo lubią albo wręcz odwrotnie. |
Ja akurat z tych co wręcz odwrotnie (studiowałam tam parę dobrych lat i jakoś mi nie podpadła klimatem swym)
Ale Ciebie witam serdecznie!
kma - 2009-10-28, 11:15
czarna96, witam serdecznie
daria, witam wesoło
puszczyk, witam. Dziękuję za zaproszenie. już tam byłam ale tylko czytałam a dziś może coś napisze...
alcia, witam równie serdecznie
klimat łodzi jest specyficzny. Ale ja z małżem to mega domatorzy jesteśmy więc rzadko wychodzimy "na miasto" i czasem się nie pamięta w jakim mieście sie jest
KaliszAnka - 2009-10-28, 11:26
Hej kma ! Ja jestem z Kalisza ale w Łodzi 5 lat studiowałam i pomimo, że jak sama mówisz klimat specyficzny to teraz czasem, już ze 3 lata po studiach mi się zatęskni za Łodzią
Przez większość czasu mieszkałam na samej Piotrkowskiej bo tam mieliśmy akademik, a w międzyczasie różnie - jednak jakoś zawsze na Bałutach (Klonowa i Czarneckiego).
Teraz w Łodzi bywam okazjonalnie i powoli już przestaję się orientować co i jak np. z tramwajami
kma - 2009-10-28, 12:25
| KaliszAnka napisał/a: | | na Bałutach (Klonowa i Czarneckiego). | znam te rejony. niedaleko był adademik mojej uczelni, nie mieszkałam tam ale bywałam
za piotryną nie przepadam - bardzo śmierdzi ale pracuje w tym rejonie więc chcąc nie chcąc bywałam.
| KaliszAnka napisał/a: |
Teraz w Łodzi bywam okazjonalnie i powoli już przestaję się orientować co i jak np. z tramwajami | oj zmienia się bo dużo remontują. ale cały czas komunikacja miejska jest mało punktualna a czasem nie przyjeżdza wcale dlatego wole rower - Łódź jest taka płąska ze się rewelacyjnie jeżdzi choć teraz na 4 koło się z małą przerzuciłam i wtedy pieszo. Jak musze tramwajem lub autobusem to polecam chustę
|
|