| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zdrowie - braki energetyczne
moony - 2009-12-03, 12:15 Temat postu: braki energetyczne Jak żyję, co kilka-kilkanaście dni zdarza mi się być wyprutą z energii. Po prostu ledwo idę, pocę się straszliwie, nie chce mi się mówić, bo muszę myśleć o robieniu następnych kroków.
Macie może podobnie?
Z czym to może być związane? Z obniżeniem się poziomu glukozy we krwi? Z cyklem kobiecym? Fazą księżyca?
Zawsze w takiej sytuacji posiłkowałam się (dosłownie) czymś węglowodanowym. Od razu robiło się lepiej, więc może to chodzi o glukozę...
Chyba wolałabym, żeby mnie to więcej nie spotykało, bo potwornie się wtedy męczę. Wolałabym mieć energetyczny constans...
DagaM - 2009-12-03, 15:00
moony, a długo tak masz?
może to być związane z niedocukrzeniem, ale też z niedoborem żelaza, magnezu... najlepiej przebadaj sobie krew, skonsultuj się z lekarzem.
Napisz co jesz na co dzień.
moony - 2009-12-03, 15:22
Ech, chyba już parę lat, dwa, trzy razy w miesiącu. Magnez jem w tabletkach. Co do żelaza - nie wiem... Ale zawsze miałam niski poziom cukru...
Co jem na co dzień? Wczoraj np.: wafle ryżowe z pastą z soczewicy i warzyw, jabłko, krupnik, obwarzanek i prażony słonecznik. Dziś: jaglanka z rodzynkami i wiórkami kokosowymi, jabłko, ziemniaki, surówka, kotlety z kaszy jaglanej.
Ale zbadam krew. Na pewno. Dzięki DagaM
Agnieszka - 2009-12-03, 20:30
a B 12
ja zaczęłam suplementację
nigellla - 2009-12-04, 10:14
| moony napisał/a: | | Z czym to może być związane? Z obniżeniem się poziomu glukozy we krwi? | może tak być. mi sie zdarzały zasłabnięcia. na nogi stawiały mnie słodycze
własńie sobie uświadomiłam,że od ciązy coś takiego juz mi sie nie przydażyło.
jeśli się martwisz zrób badania krwi - chyba test glukozowy jeśli się nie mylę.
moony - 2009-12-04, 14:51
Ech, mnie też zawsze stawiają, ale staram się oduczyć się jedzenia słodyczy... B12 biorę od dzisiaj w tabletkach. Raz na jakiś czas będę brać, bop chyba nie potrzeba mi 1000% dziennie
sylv - 2009-12-04, 14:58
| moony napisał/a: | | B12 biorę od dzisiaj w tabletkach. Raz na jakiś czas będę brać, bop chyba nie potrzeba mi 1000% dziennie |
"raz na jakiś czas" nic Ci nie da. a jeżeli masz niedobór, to nie dadzą Ci też nic tabletki.
eMka - 2009-12-04, 16:15
| nigellla napisał/a: | mi sie zdarzały zasłabnięcia. na nogi stawiały mnie słodycze
własńie sobie uświadomiłam,że od ciązy coś takiego juz mi sie nie przydażyło.
|
u mnie podobnie. przed ciążą często miałam jakieś takie słabości. szum w uszach, ciężki oddech i całkowity brak sił. średnio 2-3 razy w miesiącu. od narodzin Lui spokój...
moony - 2009-12-04, 16:29
Czyli jednym słowem radzicie mi zajść w ciążę?
Jeśli chodzi o b12, jem produkty mleczne, więc trochę jej sobie dostarczam. Kupiłam tabletki, żeby nie groziły mi niedobory...
Kilmeny - 2009-12-04, 16:30
Jakoś ostatnio czułam się słabo. Głównie w szkole, chociaż raz gorzej, raz lepiej. W końcu zaczęłam brać B12 (miałam od samego początku, ale jak wróciłam do domu, to już mi się nie chciało wychodzić). Zobaczy się, jak to będzie.
moony - 2009-12-04, 17:06
Moje ciśnienie wynosi też przeważnie 90/ 60. Rzadko kiedy więcej. Cukier ostatni raz badałam przed maturą - dolna granica. Ech...
pomarańczka - 2009-12-06, 00:09
monny oprócz badań krwi,spróbuj by jedzenie było bardziej doenergetyzowujące, jak na tę porę roku przystało.Może poeksperymentuj z kuchnią pięciu przemian nawet tu na forum można znalezć sporo fajnych przepisów.Czasem jesienią zdarzają się takie spadki enrgii,czasem wiosną | moony napisał/a: |
Ech, mnie też zawsze stawiają, ale staram się oduczyć się jedzenia słodyczy... | Słodycze pozornie tylko podnoszą poziom energii ,ale tak naprawdę tylko na chwilę a wit.B 12 jest dobra sama w sobie z pewnością Ci nie zaszkodzi
Urszula - 2009-12-07, 18:28
badanie krwi to za mało
suplementację na chybił trafił też odłóż na potem, bo możesz sobie narobić szkody
dokładna diagnoza funcjonowania nerek, tarczycy (hormonów ogólnie), trzustki i śledziony, sprawdzanie poziomu ciśnienia, candida
polecam zrobić badanie włosa, będziesz wiedziała czego ci brakuje i czy nie masz metali ciężkich
holistyczną diagnozę stawiają homeopaci, w tradycyjnej medycynie pięć lat możesz chodzić i nie dowiedzieć się co i dlaczego się z tobą dzieje
mogę ci również zaproponować diagnozę radiestezyjną, szczegóły na stronie www.karnak.pl
twoje obiawy magą mieć wiele różnych przyczyn, nie lecz objawów bez sprawdzenia co je wywołało
pozdrawiam
Zosik - 2009-12-08, 16:37
A ja zgadzam się z „pomarańczką”. Gotowanie według pięciu przemian, pomimo, że nie jest łatwe do opanowania, może przynieść najlepsze rezultaty. Sama stosuję od roku.
DagaM - 2009-12-08, 16:56
Wierzę w radiestezję i gorąco polecam, byleby trafić do prawdziwego fachowca (a nie jakiegoś oszusta).
Natomiast gotowanie wg 5 przemian sama stosuję od wielu lat, jestem gorącą zwolenniczką tego stylu gotowania, nie tylko ze względu na to, że dania wychodzą w smaku super zrównoważone, ale też i dlatego, że gotowanie wg 5P jest bardzo inspirujące
Urszula - 2009-12-09, 10:31
Gotowanie nie może i nie jest sposobem leczenia... żeby jedzenie stosować jako kuracę trzeba mieć pojęcie co się dzieje w organiźmie i przede wszystkim ogromną wiedzę i doświadczenie w tym
jeśli się jest w miarę zdrowym to owszem dla podtrzymania zdrowia starczy pięć przemian, ale przy poważniejszych chorobach nie wolno zaniedbywać i lekceważyć
podany adres jest do człowieka który jest fachowcem i diagnozy robi od ponad 20 lat
pozdrawiam
sylv - 2009-12-13, 20:07
| moony napisał/a: | | Jeśli chodzi o b12, jem produkty mleczne, więc trochę jej sobie dostarczam. |
też tak myślałam i robiłam, i mam niedobór. polecam jednak zbadać sobie poziom b12.
Kilmeny - 2009-12-15, 19:18
Dzisiaj właśnie jestem taka osłabiona. Może to dlatego, że dzisiaj strasznie mało jadłam do mojego powrotu do domu (czyli od 8 do 17), może dlatego, że wczoraj dużo siedziałam przy komputerze, może dlatego, że dzisiaj miałam trochę zajęć i sporo się nabiegałam (no, może nie tak sporo, ale ze mnie sportowiec żaden)... W każdym razie trochę odpoczęłam i dalej taka słaba jestem... Albo mam jakieś niedobory? B12 biorę. Może to żelazo? W wakacje byłam osłabiona przez pewien czas, a potem wyszło, że mam niedobór żelaza.
Urszula - 2009-12-21, 17:48
zrób sobie może badanie włosa, będziesz miała już informacje na temat wszelkich ewentualnych niedoborów
agazima - 2009-12-21, 19:30
ja jako weganka zeby sie wzmocnic niuestety musze pic bulion gotowany 12 h z miesa! Niestety robie to niechetnie ale przynajmniej tego miecha nie musze jesc. Mam oslabiony organizm i musze to pic. Polecila mi to lekarka od medycyny chinskiej . Widocznie nie kazdej osobie warzywa i zboza starczaja. To chyba od osob zalezy. Ale miesa do ust nie wezme fee! Takze polecam wybrac sie do takiego lekarza.
kociakocia - 2009-12-21, 23:36
jestem troszku w szoku agazima, w tej chwili weganką nie jesteś i nie ma co się czarować też znam takiego jednego co twierdzi zażarcie, że jest 'wegetarianinem' i je kaszankę
obawiam się, że pijesz coś co jest wyjatkowym paskudztwem nie tylko ze względu na walory smakowe...
no i co to za lekarz, który wegusowi daje takie podpowiedzi?!
chodzimy z mężem i małą po różnych lekarzach, ale respektujacyh naszą filozofię, mających dużą wiedzę na temat wege.
bardzo polecam Tobie książkę 'Odżywianie dla zdrowia' Paul'a Pitchford'a hxxp://egw.osdw.pl/ksiazka/Paul-Pitchford/Odzywianie-dla-zdrowia,45371201284KS
jest to wielka książka z esencją na temat wschodnich metod leczenia połączonych ze współczesnymi inwestycja warta grzechu!!! i czytania jest na bardzo długo, napewno znajdziesz w niej mnóstwo odpowiedzi
devil_doll - 2009-12-22, 14:49
ksiazka Pittchford jest rewelka mi dr romanowska dawala jakies mikstury ziolowe na wzmocnienie nie pamietam jakie ale mam gdzies zapisane......
agazima - 2009-12-22, 15:03
nie mam od paru lat miesiaczki i stracilam juz nadzieje i jesli dostane okresu przez ten bulion i ziola ktore dostalam bedzie swietnie. Mam klopoty z watroba ( nie wiem czemu) z trawieniem wiec problemow pare powaznych mam. Ja wiem ze to zle picie czegos ze zwierzat zrobionego. Ale ja sluchajcie nie mam wyjscia. Bylam u tybetanskiego lekarza tez kazal mi jesc mieso. Ta lekarka od pp przynajmniej mi miesa nie kaze jesc ale ten bulion. Jakos przezyje. Ale bezplodna nie chce byc Jak skoncze kuracje na pewno juz takiego bulionu pic nie bede.
[ Dodano: 2009-12-22, 15:05 ]
ja ta ksiazke paula pitchford bardzo chce kupic wlasnie . Tez mysle ze to wielka skarbnica wiedzy. ok pijac taki bulion weganka w tej chwili nie jestem i sie przyznaje. Ale miesa do buzi nie wezme
devil_doll - 2009-12-22, 16:42
agazima ale brak okresu to moga tez byc zaburzenia hormonalne a wtedy to juz ginekolog endokrynolog
agazima - 2009-12-22, 16:45
oj chodzilam do roznych ale kazdy mial inna wersje i zawsze jakies leki przepisywali ale lekarstwa nie rozwiaza sprawy jesli mam problemy z watroba a hormony to watroba przeciez i emocje
[ Dodano: 2009-12-22, 16:46 ]
dobra nie piszcie juz w mojej sprawie, nie chce nikogo denerwowac. Mam duzy problem ale mysle ze sie jakos rozwiaze. I tak wege gora!
YolaW - 2009-12-22, 17:54
| kociakocia napisał/a: | bardzo polecam Tobie książkę 'Odżywianie dla zdrowia' Paul'a Pitchford'a hxxp://egw.osdw.pl/ksiazk...a,45371201284KS
jest to wielka książka z esencją na temat wschodnich metod leczenia połączonych ze współczesnymi inwestycja warta grzechu!!! i czytania jest na bardzo długo, napewno znajdziesz w niej mnóstwo odpowiedzi |
książka rzeczywiście rewelacyjna (mam angielską wersję i zaczytuję się w niej z przyjemnością). Jednak Pitchford nie wyklucza mięsa w 100% z diety.
[ Dodano: 2009-12-22, 17:56 ]
A ten bulion to tzw. zupy mocy, dodające energii, tak powiedziała moja lekarka od medycyny chińskiej, u której byłam tylko po receptę a skończyło się na 2godz. rozmowie
pomarańczka - 2009-12-22, 18:48
| agazima napisał/a: | | dobra nie piszcie juz w mojej sprawie, nie chce nikogo denerwowac. | najbardziej to siebie krzywdzisz,ale co tam to Twoja sprawa dla mnie to niezły kosmos lekarze tybetańscy niestety tak właśnie leczą,co Ty o tym nie wiedziałaś? Jak się jest mocno zdesperowanym to można zjeść byle co,ale to i tak przesada
YolaW - 2009-12-22, 21:02
pomarańczka, nie wszyscy wiedzą, a lekarze Tybetańscy swoją renomę mają...
DagaM - 2009-12-23, 13:23
| Cytat: | | mi dr romanowska dawala jakies mikstury ziolowe na wzmocnienie nie pamietam jakie ale mam gdzies zapisane...... | devil_doll, a co, chciałabyś się podzielić z agazimą dziewczyny, zioła są przypisywane nie do przypadłości, ale do indywidualnej konstytucji każdego pacjenta, która może się różnić pomimo występującej podobnej dolegliwości.
| agazima napisał/a: | | Takze polecam wybrac sie do takiego lekarza. | a dlaczego polecasz? czy Tobie pomogło?
agazima, dlaczego nie pójdziesz do lekarza wege friendly np. dr Romanowskiego Mówiłam Ci niejednokrotnie, że miałam podobną dolegliwość, a jak widzisz udało nam się ruszyć całą gospodarkę hormonalną, na tyle, że mam teraz córkę I to dzięki kuracji doktora, a Ty, widzę, cały czas poszukujesz różnych metod, różnych lekarzy... nie chcę Cię do niczego zmuszać, ale dziwi mnie Twój upór, zwłaszcza że zależy Ci na zdrowiu.
Co do bulionu z mięsa, wg medycyny chińskiej właśnie taki bulion długogotowany bardzo wzmacnia, ale musi być z dobrej jakości mięsa, nie takiego z hipermarketu. Jednak nie jest jedynym lekarstwem i nie jest też lekarstwem nie do obejścia. Zdecydowanie mocniejsze działanie mają zioła (a jeszcze mocniejsze działanie ma akupunktura). Samą dietą mało można zdziałać, zwłaszcza w przypadku zaawansowanej dolegliwości zdrowotnej.
agazima, w każdym razie jak by nie było, życzę Ci zdrówka Kochana
agazima - 2009-12-23, 14:18
dziewczyny macie racje DagaM ja tez mam ogromna nadzieje ze kiedys mogla urodzic zdrowe dziecko. Narazie poostane przy tej metodzie. Biore ziola chinskie na wzmocnienie na uspokojenie i na wzmocniene czi zoladka. Ona doktorka wykryla u mnie brak krwi w macicy stad brak okresu. Poszlabym na ta akupunkture ale to droga impreza, chodzilam w wakacje ale teraz nie mam sumienia zeby rodzicow naciagac tak strasznie. Ej DagaM a powiedz ile czasu sie leczylas?
ina - 2009-12-23, 14:24
agazima, a ile ważysz? Ja też miałam kiedyś problemy z okresem jak za mało jadłam.
devil_doll - 2009-12-23, 14:38
daga oczywiscie ze tak jak wroce do domu w sobote to podam bo mam w notatkach. ja chodzilam do dr i dr romanowskich i mnie pomogli . tez jestem wegan i w ich oczach nie bylo problemu i nie zajakneli sie abym pila wywary z miesa czy cos. tez mialam problemy zaburzenia hormonalne i inne akcje a mam zdrowe dziecko i ciaze bez absolutnie zadnych problemow mialam.
z waga to dobre pyt jak mialam spora niedowage to okresu dluuuuuuuuuugo nie mialam.
agazima - 2009-12-23, 15:30
JA MAM MALA NADWAGE W SUMIE GDYZ U MNIE ZA DUZO WILGOCI sie gromadzi w ciele i slabe trawienie mam i w ogole wiele innych dziwnych niezrozumialych rzeczy
moony - 2011-06-02, 21:30
Moje braki wróciły wraz z wiosną, ale sobie z nimi dzielnie radzę. Wczoraj wieczorem natomiast przydarzyło mi sie coś bardzo dziwnego - w pewnym momencie ledwo potrafiłam utrzymać się na nogach, kiedy usiadłam oblały mnie siódme poty, pot leciał mi ciurkiem po całym ciele. Dostałam też trzęsawki rąk.
Nigdy coś takiego mi się nie przydarzyło. Jutro idę zrobić morfologię.
Hm...
Lily - 2011-06-02, 21:44
| moony napisał/a: | | Wczoraj wieczorem natomiast przydarzyło mi sie coś bardzo dziwnego - w pewnym momencie ledwo potrafiłam utrzymać się na nogach, kiedy usiadłam oblały mnie siódme poty, pot leciał mi ciurkiem po całym ciele. Dostałam też trzęsawki rąk. | Przypuszczam, że to był napad hipoglikemii. Cukier zbadaj, ale pewnie nic nie wyjdzie. Pilnuj jedzenia regularnego.
moony - 2011-06-02, 22:11
Tego się właśnie obawiałam. Cukier zawsze miałam na dolnej granicy normy. Zbadam też. Staram się jeść niewielkie posiłki, ale często (4-5 razy).
Niepocieszonam
Pipii - 2011-06-03, 06:46
moony jesteś po porodzie, bardzo zapracowaną młodą Mamusią - takie rzeczy mogą się zdarzyć nie koniecznie są przyczyną choroby.. zbadaj się oczywiście, ale bez paniki - na prawdę może być wszystko OK w badaniach, po prostu organizm "daje sygnał", iż jedzie na rezerwie i powinnaś trochę wrzucić na luz.. jeżeli oczywiście masz kogoś, kto Ci pomoże przy Maleństwie..
Miałam podobną akcję jak i Ty, z tym, że nie byłam świeżo po porodzie do tego dochodziło u mnie do mdłości i zawrotów głowy - wszystko jest OK - po prostu u młodych kobiet napady pseudo hipoglikemii się zdarzają, tak usłyszałam.. Dlatego też - myślę, iż powinnaś zrobić badania, zobaczyć co to jest, ale nie przejmować się za bardzo, po prostu - dać sobie czas na regenereację, poród to bardzo wymagające zadanie, połóg i opieka nad maleństwiem również..
Lily - 2011-06-03, 07:07
moony, Pipii ma rację, to się zdarza, pamiętam, że nitce też się coś takiego zdarzyło jak Antoni był mały. Myślę, że karmienie może mieć tu swój udział (bo Ci kalorie zabiera).
MartaJS - 2011-06-03, 07:12
Też myślę, że to może być osłabienie związane z porodem i karmieniem piersią. Nie wiem czy z badania cukru coś wyjdzie, bo to jednak zmienna rzecz. Powiem Ci coś co mnie zawsze wkurzało niemożliwie, jak mi to mówili w ciąży i po porodzie - MUSISZ JEŚĆ!
moony - 2011-06-03, 08:21
| MartaJS napisał/a: | MUSISZ JEŚĆ! |
Dziękuję dziewczyny
Zrobiłam badania, poziom cukru mam wyjątkowo wysoki: 90. Morfologia idealna.
Co do stylu życia moje dziecko właśnie nie jest super wymagające, nie czuję się przemęczona, no ale organizm pewnie i tak wie swoje. Będę się obserwować
MartaJS - 2011-06-03, 11:30
Podobne objawy może jeszcze dawać nerwica.
Tempeh-Starter - 2011-06-03, 11:42
podobne objawy może dawać 100 różnych chorób
martw się i diagnozuj dopiero gdy będą się powtarzać i nasilać
Pipii - 2011-06-03, 14:02
| Tempeh-Starter napisał/a: | martw się i diagnozuj dopiero gdy będą się powtarzać i nasilać |
święte słowa w każdym razie - jakiś weekendzik w górach z mężulkiem by się przydał aby się odstresować, zrelaksować i .. pomyśleć więcej o sobie.. nie masz jakiejś chętnej, pragnącej więcej kontaktu z wnuczkiem młodej Babci na horyzoncie??
moony - 2011-06-03, 14:13
| Pipii napisał/a: | jakiś weekendzik w górach z mężulkiem by się przydał aby się odstresować, zrelaksować i .. pomyśleć więcej o sobie.. nie masz jakiejś chętnej, pragnącej więcej kontaktu z wnuczkiem młodej Babci na horyzoncie?? |
Nie wiem, skąd to wiesz, ale w niedzielę jedziemy w góry, odstresować się, zrelaksować, zaliczyć ślub, wesele i poprawiny, a przy okazji pobyć z babcią
Pipii - 2011-06-03, 19:08
| moony napisał/a: | | Pipii napisał/a: | jakiś weekendzik w górach z mężulkiem by się przydał aby się odstresować, zrelaksować i .. pomyśleć więcej o sobie.. nie masz jakiejś chętnej, pragnącej więcej kontaktu z wnuczkiem młodej Babci na horyzoncie?? |
Nie wiem, skąd to wiesz, ale w niedzielę jedziemy w góry, odstresować się, zrelaksować, zaliczyć ślub, wesele i poprawiny, a przy okazji pobyć z babcią |
wiedźmy wiedzą
no i Wielki Brat.. patrzy...
|
|