bajka - 2007-07-14, 09:28 Temat postu: KOŁOBRZEG- gdzie dobrze zjeść? Za tydzień z haczkiem tam się wybieramy i zapytuję, czy ktoś zna jakąś wege knajpkę czy jakąś knajpę z dobrym bezmięsnym jedzonkiem w Kołobrzegu? kasienka - 2007-07-16, 21:59 My byliśmy w zeszłym roku w Kołobrzegu, u znajomych. Jeśli chodzi o jedzenie "na mieście" to lekka masakra, ale może Twoja koleżanka ma jakieś miejsca obcykane, ona chyba tez nie je mięsa, nie? Żywiliśmy się czasem obiadowo nad morzem-czytaj-pizza, albo w okolicach rynku-czytaj-pizza...Za bardzo wyboru nie było. Nawet nie wiem, czy tam jest jakiś green way 
No i gotowaliśmy w domu u nich. Jeśli chodzi o zakupy, to polecam Ci podjechać do jakiegoś większego sklepu, bo w takich mniejszych, osiedlowy bardziej sklepikach, to ceny były masakrycznie wywindowane, tam full Niemców jest, no i w ogóle turystów, więc szaleją... A gdybyś miała ochotę na dobrą kawkę i ciasto(szarlotkę  ), to polecam kawiarnię naszej znajomej, "w filiżance", przy "rynku, tylko nie pamiętam adresu, ale dopytam 
bajka - 2007-07-25, 08:57 Pozdrawiamy z Kołobrzegu, gdzie gościnnie z kompa korzystam  To gdzie ta kawiarnia? bo wczoraj szukaliśmy i jakoś nam w oko nie wpadła
kasienka - 2007-07-25, 09:27 Kurcze, zapomniaŁam spytać...SzŁo się jakoś niedaleko takiego kościoŁa i ona byŁa na rogu...Hmm...Może jak gdzieś tam spytasz, to Ci powiedzą? Lady_Bird - 2007-07-25, 09:42 ja nie spotkałam sie z żadną wege knajpka w wioseczkach nad morzem, w Kołobrzegu to kojarze tylko jakiś sklep ze "zdrowa" chyba najlepiej przejsc na witarianizm w czasie pobytu nad morzem,heh Pozdro! 
Martuś - 2007-07-25, 11:58 Moja taktyka nad morzem to znalezienie jakiejś włoskiej knajpy i spaghetti albo pizza, albo jakaś sałatka, zawsze znajdzie się kilka wege dań. pamiętam, że jak byłam zmuszona czekać na przesiadkowy pociąg w Kołobrzegu kiedyś to przy jakiejś takiej głównej ulicy w ciągu knajp znalazłam jakąś włoską właśnie (była w 'podziemiu'), z tego co pamiętam, to jedzenie było znośnie. Parę dni temu pojechaliśmy na jeden dzień do Helu, zlokalizowałam tam włoską knajpę (lepiej wyglądającą, bo były chyba dwie), zamówiłam spaghetti napoli, i o dziwo było rewelacyjne 
Malinetshka - 2010-06-13, 22:21 Odświeżam wątek, bo może coś się do dziś dnia zmieniło.. Wie ktoś może coś o jakimś wege miejscu w Kołobrzegu? Ikona - 2010-06-25, 14:56
Makaron był bez jajek? mandy_bu - 2010-06-25, 15:09 Ikona, nie wszyscy tu są weganami
Pączuś - 2010-06-26, 18:59 A jak jajka są to zazwyczaj się chwalą, ze makaron jest jajeczny
daria - 2010-06-26, 19:22
też jestem ciekawa
Ka.ja - 2010-07-02, 12:55 W tym roku byłam w Kołobrzegu przez prawie miesiąc i nie znalazłam ani jednej knajpki wege; natomiast w dużych sklepach (np. w Kauflandzie czy Billi) jest niewielki (ale jest) wybór tzw.zdrowego żarcia - pasztety, paprykarze, mleko sojowe itp. Ja akurat wynajmowałam mieszkanie, miałam w pełni wyposażoną kuchnię, więc codziennie sama gotowałam:) Wszędzie można znaleźć pizze, naleśniki, pierogi - tylko strasznie drogie. Jeśli chodzi o pierogi - kilka lat temu zdarzyło mi się zamówić ruskie w jakiejś knajpie na rynku i upewniałam się, że są bez skwarków. I co? Oczywiście były  Trzeba bardzo uważać na takie atrakcje
adgolek - 2010-08-08, 08:18 Tego lata byliśmy z rodzinką w Kołobrzegu. Większość "restauracji" to straszna drożyzna. Osobiście zaopatrywałem się w markecie E.LECLERC (na głównym rondzie skręca się w ulicę Koszalińską i zaraz po lewej stronie jest ten market obok stacji benzynowej chyba Shella). Ceny owoców i warzyw są bardzo tanie w porównaniu np. do Kauflandu. Jeśli dysponujecie kuchenką gazową, można coś naprawdę taniego samemu sobie przyrządzić, zaopatrując się w produkty z tego marketu, ale UWAGA: pieczywa od nich nie polecam! |
