| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Powitania - Witam serdecznie.
W.I.T.C.H. - 2010-02-27, 14:04 Temat postu: Witam serdecznie. Podczytuje was od niedawna i postanowilam was blizej poznac.Na forum trafilam dzieki Adzie(adriane),ktora serdecznie pozdrawiam.Mam na imie Ula,dwie piekne corki-Magdusie(9 i pol roku)i Patrysie(3 lata).Na wegetarianizm probuje przeciagnac narazie moje dzieci bo maz zatwardzialy miesozerca i z mieska poki co nie rezygnuje.Pare przepisow z forum wcielilam juz w zycie,co prawda bez entuzjazmu przyjetych przez moich domownikow ale sie nie poddaje.Prosilabym was o jakis namiar na sklep wegetarianski w Warszawie,bo wlasnie dowiedzialam sie,ze zostal zlikwidowany jedyny w naszym miescie sklep ze zdrowa zywnoscia i jestem troche podlamana.Pozdrawiam wszystkich.
ań - 2010-02-27, 14:09
W.I.T.C.H., witaj!!
Malinetshka - 2010-02-27, 14:16
Witaj
A co do sklepu... może evergreen? To jedyny warszawski, jaki znam Do tego również internetowy.
Stacjonarnych mam trochę w Łodzi.
krop.pa - 2010-02-27, 16:50
Witaj W.I.T.C.H.
blamagda - 2010-02-27, 16:54
Witaj i powodzenia w zachęcaniu rodzinki do porzucenia mięcha
Dorota - 2010-02-27, 20:32
Witaj
lilias - 2010-02-27, 22:30
Witaj
gosia_w - 2010-02-27, 22:33
Witaj, tu znajdziesz adresy sklepów: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5161&highlight=sklepy
Wegetariański jest Żółty Cesarz, może jeszcze inny z listy, ale nie wiem. Natomiast w pozostałych można kupić eko produkty.
szo - 2010-02-28, 10:35
W.I.T.C.H., witaj
adriane - 2010-02-28, 10:55
Aż się wzruszyłam widząc Cię tutaj Ula. Witaj
W.I.T.C.H. - 2010-02-28, 10:58
Dziekuje dziewczyny za namiary i mile powitanie.Powiem wam szczerze,ze latwo z moja rodzinka nie bedzie,bo przyzwyczajeni do miesnych potraw z duza rezerwa i powatpiewaniem zerkaja na nowosci.My nie jemy takze nabialu,oprocz jajek,cukru i bialej maki.I moje starsze dziecko tak bardzo wyroznia sie wsrod swoich rowiesnikow w szkole,ze ostatnio nawet zaczela sie buntowac.Dzieciaki nie rozumieja jak mozna jesc chleb czarny(bo tak go nazywaja) na drugie sniadanie,a nie drozdzowke lub batona.Ona biedaczka probuje "nawracac"inne dzieci na dobra droge ale w odpowiedzi slyszy tylko smiech.Powiem wam,ze nie wiem co zrobic,zeby moje dziecko nie czulo sie takim dziwakiem wsrod innych"normalnych".Przepraszam,ze tak narzekam na poczatek ale tak mi sie nasunal temat.Pozdrowionka w ten leniwy niedzielny poranek.
[ Dodano: 2010-02-28, 11:03 ]
Czesc Ada,zajelo mi to ladnych pare m-cy,zeby tu trafic ale jestem,mam nadzieje,na dluzej.Caluski dla ciebie,dzieciakow i Petera.
Jagula - 2010-02-28, 13:07
W.I.T.C.H. witam serdecznie !
karmelowa_mumi - 2010-02-28, 13:16
W.I.T.C.H., witaj serdecznie
Arielka.v - 2010-02-28, 13:57
W.I.T.C.H., witaj
bodi - 2010-02-28, 14:45
witaj W.I.T.C.H.
powodzenia
Kahela - 2010-02-28, 18:00
W.I.T.C.H., witam i ja
Dominika - 2010-02-28, 19:19
W.I.T.C.H., Witaj serdecznei! Przyjaciele naszych przyjaciol sa naszymi!!!
Nie wazne czy chodzi o wegetarianizm (czy tylko o chleb razowy) moze pomoc ta sama rzecz. Czyli grupa ludzi, dzieci o podobnym swiatopogladzie czy diecie.(czyli Chocby miala sie z nimi niezbyt czesto widywac, to pomoze to jej poczuc sie przynalezna i akceptowana w grupie. Wrecz moze polubic uczucie rozmycia sie w tlumie Bo dzieci czasem po prostu nie chca byc jakies inne.
Zapewne dlatego tez tak wazne sa dla nas spotkania wegedzieciaka!
Powodzenia!!!
bronka - 2010-03-01, 09:59
W.I.T.C.H., witaj serdecznie
| W.I.T.C.H. napisał/a: | | nie wiem co zrobić, żeby moje dziecko nie czuło się takim dziwakiem wsród innych"normalnych" |
ja też często o tym myślę. Pewnie nie tylko ja
W.I.T.C.H. - 2010-03-01, 14:16
Dominiko,to prawda co piszesz,dzieciaki nie lubia byc inne niz wszyscy,czuja sie takimi odmiencami i ja widze to po mojej corce.Dopoki byla taka jak wszyscy,byla w pelni akceptowana,a teraz wraca do domu i placze,ze jest wytykana palcami. I tylko ja (Wy),wiem ile rozmow o tym za nami,ile tlumaczenia,uspokajania i wiary w to,ze to na co sie zdecydowalismy jest sluszne.Chcialabym,baaaardzo bym chciala spotkac sie z wami w Wisle na zlocie"odmiencow",ale chyba juz sie nie zmiescimy,a namiotem nie dysponujemy. Tak jak piszesz,chcialabym,zeby moje dzieciaki zobaczyly,ze jest na swiecie chociaz jeszcze jedno dziecko,ktore mysli i odzywia sie tak jak nasza rodzinka.Pozdrowionka.
puszczyk - 2010-03-01, 18:45
| W.I.T.C.H. napisał/a: | | Dzieciaki nie rozumieja jak mozna jesc chleb czarny(bo tak go nazywaja) na drugie sniadanie,a nie drozdzowke lub batona.Ona biedaczka probuje "nawracac"inne dzieci na dobra droge ale w odpowiedzi slyszy tylko smiech. |
Witaj!
Mam synka w wieku Twojej córki i też spotyka się z podobnymi historiami już od przedszkola, ale na szczęście ma takie szczęście, że to jego koledzy wyciągają szynkę z kanapek i proszą swoje mamy o chleb razowy na śniadanie.
Jak przyjedziesz na zlot to może wymienią doświadczenia.
zina - 2010-03-01, 21:26
W.I.T.C.H., witaj serdecznie na forum
padma - 2010-03-04, 02:19
Witaj serdecznie
|
|