wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ogólne rozmowy - mleko semi wegańskie ??? :)

Tempeh-Starter - 2010-03-02, 09:34
Temat postu: mleko semi wegańskie ??? :)
b. wiele krów w Indiach żyje wolno, chodzą gdzie chcą, robią co chcą, nikt ich przemocą nie zaciela (bo wolno żyjących byków też jest pod dostatkiem ;-)
ludzie "podbierają" krowom trochę mleka w czasie gdy karmią one swoje potomstwo.
nie zabijają ich - koniec to nie ubojnia a naturalna śmierć. w śród rajastańskich braminów panuje zwyczaj oddawania skór zmarłej krowy ubogim by mogli wytwarzać z nich produkty (specjalnie zresztą oznakowane jako pochodzące od krowy zmarłej a nie zabitej) a ciało wywożą nocą na pustynię by mogły zjeść je dzikie zwierzęta

jak to się ma waszym zdaniem do weganizmu?

yolin - 2010-03-02, 10:36

jak dla mnie to idealne rozwiazanie jak ktos chce miec mleko, ale to sa Indie... czy ktos wyobraza sobie wolno zyjace krowy w Europie? obawiam sie, ze szybko by zostaly zjedzone...
a jezeli zwierze przy tym nie cierpi to wlasciwie jest to mleko weganskie ;-)

eMka - 2010-03-02, 10:43

zależy jak ktoś traktuje swój weganizm. ja nie jem produktów pochodzenia zwierzęcego bez zbytniego zagłębiania się w ideologię. nie piję mleka, czy to od świętej krowy czy zwykłej z baraku, co światła nie widziała całe życie.
Kashmiri - 2010-03-02, 11:36

To bardzo piękna wizja, ale moim zdaniem mleka pochodzącego od takich wolno żyjących krów jest już nawet w Indiach niewiele. Przy takim traktowaniu krów uzyskuje się od nich niewiele mleka i jest to pewien rarytas.
Obecnie spożycie mleka w Indiach jest wydaje mi się większe niż pozwalałaby na to taka krowia polityka. Bramini krów nie jedzą, ale sprawdziłabym jak wygląda kwestia eksportu bydła do krajów sąsiedzkich, sprzedarzy krów tym, którzy je jedzą. Pomijając aspekt swobodnie pasących się krów zdychających nagminnie po zjedzeniu woreczków foliowych, w które zapakowane były warzywne odpadki.

Amanii - 2010-03-02, 12:55

Tempeh-Starter napisał/a:
jak to się ma waszym zdaniem do weganizmu?

moim zdaniem nijak :)

Podbierałbyś kobietom mleko w czasie gdy karmią swoje dzieci? Myślę, że każdy z nas coś takiego uznałby za napaść / naruszenie nietykalności / nadużycie seksualne. Dlaczego? Bo kobieta to osoba (która sobie tego nie życzy), a nie przedmiot. Weganizm jest protestem przeciwko traktowaniu zwierząt jak przedmioty, które można dowolnie eksploatować dla zaspokojenia własnych potrzeb (lub raczej "potrzeb"). Nie chodzi o to, że krowę to boli, czy nie boli. Chodzi o to, że krowa ma święte prawo, żeby ludzie ją zostawili w spokoju. I jestem pewna, że zanim krowy zostały przez człowieka "oswojone" ileśtam tysięcy lat temu (czyli pojmane ze swojego naturalnego środowiska i zmuszone do uległości, a potem hodowane pod kątem zwiększania tej uległości i "produktywności"), taka sytuacja nie miałaby miejsca, bo po pierwsze krowa (w dodatku mająca cielę) broniłaby się zaciekle przed taką kradzieżą, a po drugie po prostu w ogóle nie byłoby jej w mieście :)

To z etycznego punktu widzenia. Budzi to mój sprzeciw - po prostu.

Natomiast z dietetycznego punktu widzenia sprawa jest jeszcze prostsza - dieta wegańska wyklucza wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego. Mleko (nie ważne jak pozyskane) jest produktem pochodzenia zwierzęcego (podobnie jak miód, o czym niektórzy zdają się zapominać). It's out of the question.

ajanna - 2010-03-02, 13:07

zgadzam się z Amanii :mryellow:

BTW po prostu brzydziłabym się pić mleka od jakiejkolwiek krowy - pamiętając, że jest to produkt jej gruczołów mlecznych przeznaczony do karmienia jej dzieci :roll:

a co do tematu - nie znoszę określeń "semi-wegetariański"/"semi-wegański" moim zdaniem to tak jakby powiedzieć "trochę w ciąży" :lol:

bojster - 2010-03-02, 13:20
Temat postu: Re: mleko semi wegańskie ??? :)
Tempeh-Starter napisał/a:
jak to się ma waszym zdaniem do weganizmu?


Z tego pytania przemawia niezrozumienie istoty weganizmu. Takie mleko - w przeciwieństwie do przemysłowego - jest wegetariańskie, ale z weganizmem wspólnego ma tyle co nic. Chyba ze z punktu widzenia cielaka, wtedy owszem, jest wegańskie.

Jagula - 2010-03-02, 15:05

euridice napisał/a:
Oj tam, oj tam... dajecie się podpuścić Tempehowi i tyle :mryellow:
:mryellow: :mryellow:

a tak kontynuując ;-) można by zjadać te padłe -święte i szczęśliwe krowy zamiast je porzucać gdzieś na pustyni i być semi-wegetarianinem ;-) :-P :mryellow: :mryellow: :?:

bodi - 2010-03-02, 16:09

z tym wolnym zyciem i godną śmiercią ze starości też nie jest tak różowo jak opisuje to Tempeh, na stronie PETY jest film pokazujący w jaki sposób odbywa się transport krów z Indii za granicę, gdzie mogą być w majestacie prawa zabite na skóry.

www.cowsarecool.com/indianleather.asp

yolin - 2010-03-02, 20:53

Jagula napisał/a:
można by zjadać te padłe -święte i szczęśliwe krowy zamiast je porzucać gdzieś na pustyni i być semi-wegetarianinem

no przeciez wegetarianie nie jedza miesa bo trzeba zabic zwierze, a skoro samo padlo ze starosci to juz zabijac nie trzeba :-P ;-) .... tzn. ze je sie to co padlo, jak np. jablko ktore spadlo z drzewa :mryellow: ( przy czym ja wole jablko, he, he)

Arielka.v - 2010-03-02, 21:19

Dla mnie takie mleko nie ma nic wspólnego z weganizmem.
Po pierwsze takie "podkradanie mleka" nie bardzo mi pasuje ideologicznie a po drugie dochodzą tutaj względy zdrowotne i to, że mleko krowie nie jest korzystnym produktem dla człowieka.
To, że mleko pochodzi od wolnej świętej krowy hinduskiej nie sprawia automatycznie że staje się ono zdrowe dla ludzi :-/

gemi - 2010-03-08, 06:53

w kontekście tego, co napisała hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=7877]tutaj Sylv, roztrząsanie tego tematu nie ma już chyba sensu :-|

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group