tomek - 2010-03-07, 12:53 Temat postu: Bojkot Green Way Powstała strona kampanii zachęcającej do bojkotu sieci Green Way. Hasłem przewodnim jest: "Jedzenie nie jest etyczne jeśli podają je wyzyskiwani pracownicy" hxxp://greenway.zsp.net.pl Bezpośrednim impulsem do działania jest wyzysk pracowników we wrocławskim lokalu, polegający m.in. na braku wynagrodzenia za pracę w okresie próbnym. Na stronie można wysłać list do zarządu sieci domagający się zaprzestania tego typu praktyk. O sprawie można też przeczytać na hxxp://cia.bzzz.net/wyslij_protest_do_green_way Amanii - 2010-03-07, 13:53 Jako prawie-oszukana (fartem zrezygnowałam ze "szkolenia" właśnie w słynnym barze na Kuźniczej we Wro) muszę się nie zgodzić z Euri. Zjedzenie wegańskiego posiłku w jakimkolwiek miejscu, gdzie ludzie są traktowani uczciwie, a nie jak maszynki do robienia kasy, jest dużo lepszym wyjściem niż pójście do GW, o którym się wie, że oszukuje i wyzyskuje. Nie godzę się na uprzedmiotowienie innych zwierząt i wyzysk ich dla mięsa/mleka/jaj/pracy, dlaczego mam pozwalać na wyzysk ludzi? Tym bardziej, że taki bojkot może odnieść skutek dość szybko - przez miesiąc-dwa zmaleje im klientela, spadną obroty, a wtedy pewnie zmądrzeją i zmienią przepisy dot. zatrudnienia. Zobacz na żądania na tej stronie, serio to TAK WIELE wymagać od firmy, żeby postępowała zgodnie z prawem? Popieram bojkot w całej rozciągłości. arahja - 2010-03-07, 14:11
Euri, doczytaj o sytuacji w tym akurat lokalu: ludzie tygodniami pracują bez wypłaty, a potem są zwalniani i wymieniani nowymi. W obrzydliwy sposób właściciele obniżają koszta, podpisują jakieś fikcyjne umowy na fikcyjne zarobki - masakra. Zawsze na szybie wisi kartka, że pracownicy poszukiwani. Lubię GreenWay, mam trzy kroki z uczelni, żeby zjeść obiad, ale wobec powyższego będę nosić sałatki w pojemniku, bo nie chcę wspierać właścicieli tego miejsca. mossi - 2010-03-07, 14:37 Amanii, arahja masakra  nie miałam pojęcia. W takim razie baj baj zupo soczewicowa..
Tempeh-Starter - 2010-03-07, 15:28 jakoś nie byłem nigdy w greenwayu... no i już nie będę. na marginesie moje wrażenie jest takie że to nie są wege-bary tylko najzwyklejszy biznes HORECA , w którym włąściel franczyzwoej marki wymyślił sobie że "bedzie tera robił w wegetarianizmie" kasienka - 2010-03-07, 15:50 czy ta sytuacja dotyczy wszystkich lokali GW czy tylko wrocławskiego? I czy "pracownicy" nie mogą w jakiś sposób dochodzić swoich praw w sądzie? A inspekcja pracy poinformowana? Masakra 
Lily - 2010-03-07, 17:10
Amanii - 2010-03-07, 17:27 Obecnie chyba tylko Wrocław, ale były podobne sygnały z innych miast (bodajże Olsztyna, Łodzi, gdzieś na stronie to jest napisane..) Dlaczego bojkot sieci a nie lokalu? To proste - sytuacja oszukiwania pracowników w konkretnych lokalach jest możliwa dlatego, że sieć nie określiła jednolitych procedur dot. traktowania pracowników w swoich lokalach. Teraz zarząd sieci tłumaczy się, że to nie ich wina, tylko franczyzobiorców. Ale nie wyciąga od nich żadnych konsekwencji, pozwalając na ten proceder, a nawet broniąc ich. Zabawne, że w sieci restauracji, gdzie skodyfikowane jest wszystko, od wystroju po pozycje w menu, nagle ważne decyzje dot. zatrudniania i wypłacania pensji są "sprawą franczyzobiorców". Gdyby zarząd zareagował i wyciągnął konsekwencje - nie byłoby sprawy. Po to właśnie bojkot - aby wymusić decyzje na zarządzie, bo właściciele lokalu we Wrocławiu mają prawo w dupie najwidoczniej 
Tempeh-Starter - 2010-03-07, 21:50 że się powtórzę... jak ktoś chce zarabiać na cudzych przekonaniach i poglądach to musi być czujny jak jętka jednodniówka oraz świętszy od Matki Teresy. Jednym słowem wegetarianizm zobowiązuje jak nie uwzględnili tego w biznesplanie i pijarze no to teraz mają kłopot ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon}
Jagienka - 2010-03-08, 19:38
mam podobne odczucia i zastanowienia...
Alispo - 2010-03-08, 19:59 Problemem jest tez to,ze zarzad nie reaguje na sytuacje w poszczegolnych miejscach stad ten ogolny bojkot. |
