| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - ICE (w telefonie)
Anja - 2010-03-16, 09:54 Temat postu: ICE (w telefonie) A ja tak, może trochę bez sensu pomyślałam, że napiszę o tym, bom się zdziwiła...
Nie wiem, czy wiecie, ale warto mieć w komórce I.C.E. czyli namiar dla ratowników (ratujących nas w czasie wypadku) - do kogo zadzwonić. To ważne, bo często nie wiedzą oni, jaką ktoś ma grupę krwi, jakie bierze leki itp itd...
Przeczytałam i wpisałam to sobie - polecam i Wam. Wiecie, strzeżonego...
Szerzej o tym:
I.C.E. lub ICE (ang. In Case of Emergency, pol. w nagłym wypadku) - skrót informujący do kogo powinni zadzwonić ratownicy w razie nagłego wypadku. Stosowany przeważnie w dwóch formach:
* w książce adresowej telefonu komórkowego - jako kontakt „ICE” wpisuje się numer telefonu wybranej osoby. Jeśli takich osób jest kilka, to wpisuje się je pod hasłami „ICE1”, „ICE2” itd.
* na karcie „ICE” wielkości wizytówki wpisuje się imię, nazwisko i numer kontaktowy najbliższych osób. Kartę powinno nosić się cały czas przy sobie, najlepiej w portfelu.
W chwili wypadku służby ratownicze często nie wiedzą, z kim kontaktować się w sprawie osoby poszkodowanej. Skrót ICE jest znany przez ratowników na całym świecie i może uratować życie, gdyż w razie potrzeby pozwala na uzyskanie ważnych informacji o poszkodowanym (grupa krwi, przyjmowane leki, choroby, problemy ze zdrowiem, alergie).
Lily - 2010-03-16, 09:58
Wiem, ale nie mam. Zresztą nikt nic o mnie nie wie i tak Najwyżej do mojej mamy zadzwonią jakby co
karmelowa_mumi - 2010-03-16, 10:01
no my mamy siebie pod ICE i siostry pod ICE2
[ Dodano: 2010-03-16, 10:01 ]
siebie nawzajem
Lady_Bird - 2010-03-16, 10:02
| Lily napisał/a: | | Wiem, ale nie mam. |
ale zaraz sobie wpiszę.
thx za przypomnienie
Anja - 2010-03-16, 10:03
no wlaśnie, potem doczytałam, że tak się powinno wpisywać, jak to zrobilaś, karmelowa_mumi... a ja mam nieprawidłowo - pod jednym ICE 2 namiary na dwie różne osoby.
pidzama - 2010-03-16, 12:36
znamy, znamy i mamy
mono-no-aware - 2010-03-16, 12:37
Telefonów kom. nie posiadamy, więc nie mamy gdzie wpisać. Ale mój Tomek od dłuższego czasu nosi już własnej produkcji zalaminowaną "kartę", na której ma wypisany wynik grupy krwi potwierdzony przez lekarza diagostyki laboratoryjnej, zażywane leki, adres kontaktowy i telefon do mnie".
Słyszałam gdzieś, że podanie grupy krwi przez telefon nic nie daje, bo lekarze nie ufają do końca ludziom w tym zakresie, a czasami bardzo duże znaczenie ma jaka to dokładnie jest grupa krwi, dlatego Tomek ma właśnie zalaminowany wynik potwierdzony przez laboratorium, a że jest mały i poręczny to na drugiej strony wrzuciliśmy pozostałe ważne dane, i tak mamy "kartę".
Humbak - 2010-03-16, 12:40
znam, mam, może i nie pomoże ale na pewno nie zaszkodzi.
[ Dodano: 2010-03-16, 12:40 ]
mono-no-aware, bardzo fajny pomysł
mossi - 2010-03-16, 12:45
| karmelowa_mumi napisał/a: |
no my mamy siebie pod ICE i siostry pod ICE2 | i jak do Ciebie dzwoni to pokazuje Ci się ICE? Bo ja tak kiedyś miałam i nieszczególnie mi się to podobało.
W portfelu mam kartę, że zgadzam się na oddanie organów, a w komórce pod nazwą KREW grupę krwi. A jakby ktoś sprawdzał to chyba domyśli się kogo powiadomić jak sprawdzą ilość połączeń i sms w skrzynce odbiorczej....
Kat... - 2010-03-16, 13:30
A ja gdzieś czytałam, ze ratownicy nie mają prawa przeszukiwać portfeli i telefonów i to na nic. Dlatego w końcu nie wklepałam.
mossi - 2010-03-16, 13:51
| Kat... napisał/a: | | ze ratownicy nie mają prawa przeszukiwać portfeli i telefonów i to na nic | ale i tak to robią . Przecież jakoś muszą zidentyfikować ofiarę...
Kat... - 2010-03-16, 14:04
Robią? Moim zdaniem to dobrze. No se dzisiaj wklepię.
huanita - 2010-03-16, 17:17
mono-no-aware
a skąd sie bierze takie karty?
malina - 2010-03-16, 17:26
Ja mam w tel.
agus - 2010-03-16, 17:33
| mossi napisał/a: | | i jak do Ciebie dzwoni to pokazuje Ci się ICE? | No właśnie, co z tym zrobić? Mnie się wyświetlało ICE, jak dzwonił mąż, więc to usunęłam...
fasola - 2010-03-16, 17:42
| mossi napisał/a: | | Kat... napisał/a: | | ze ratownicy nie mają prawa przeszukiwać portfeli i telefonów i to na nic | ale i tak to robią . Przecież jakoś muszą zidentyfikować ofiarę... |
Robią robią.
Ostatnio pacjent nam opowiadał, że miał zawał w samochodzie. Ktoś zawiadomił pogotowie, ale na szybko nie umieli znaleźć jego dokumentów, bo miał schowane pod siedzeniem i pojechał do szpitala jako NN.
mono-no-aware - 2010-03-16, 19:46
| huanita napisał/a: | mono-no-aware
a skąd sie bierze takie karty? |
Ja może się kiepsko wyraziłam. Samą "kartę" zrobiliśmy sami. Wykorzystaliśmy do tego karteczkę z wynikiem grupy krwi (badanie odpłatne w labolatorium potwierdzone pieczątką przez lekarza diagnostyki laborat.). Na drugie stronie wydrukowaliśmy pozostałe ważne dane i wszystko zalaminowaliśmy.
bojster - 2010-03-16, 19:56
| Cytat: | | i jak do Ciebie dzwoni to pokazuje Ci się ICE? Bo ja tak kiedyś miałam i nieszczególnie mi się to podobało. |
Miałem to samo jak wpisałem ICE z numerem arete, więc od razu skasowałem. To chyba zależy od kolejności w książce, jeśli normalny kontakt jest np. na A, to wyświetli się ICE, a jeśli np. na M - to wyświetli się normalna nazwa.
Ostatecznie wpisałem sobie "ICE 0 Rh+" bez numeru, może wystarczy.
kasienka - 2010-03-16, 22:45
ja mam ICE, ale dziwnie się wyświetla. iphone jakoś inaczej wyszukuje. Ale mam tez prostą do odnalezienia zakładkę "ulubione" i tam tylko 4 numery.
Zastanawiam się o co chodzi z tą krwią, wpisywanie w komórkę, noszenie bransoletek. Szczerze wątpię, żeby na tej podstawie jakikolwiek lekarz wykonał transfuzję krwi Słyszeliście o czymś takim w Polsce?
[ Dodano: 2010-03-16, 22:45 ]
Bo Zuzia miała wielokrotnie przetaczaną krew i mimo, że doskonale wiedzieli jaką ma grupę, za każdym razem robili "krzyżówkę".
Wegan - 2010-03-16, 23:05
Nie ma znaczenia czy mamy bransoletkę, nr ICE czy wpisaną grupę krwi.
Tak jak Kasieńka mówi, za każdym razem robi się badanie. Bez względu na okoliczności i miejsce zdarzenia przy konieczności podania krwi lub preparatu krwiopodobnego wykonuje się badanie/test grupy. Karetki są wyposażone (przynajmniej powinny być)w specjalną aparaturę i w ciągu kilkunastu, kilkudziesięciu sekund mamy wynik.
kasienka - 2010-03-16, 23:08
hmm, to fajnie, bo u nas w najlepszym przypadku czekało się około kilku godzin
Zuzia raz mimo wszystko miała wstrząs, więc nie dziwię się, że nikt nie podejmie się raczej transfuzji na podstawie oświadczenia. Taki wstrząs to masakra jest
agus - 2010-03-17, 09:27
| bojster napisał/a: | | To chyba zależy od kolejności w książce, jeśli normalny kontakt jest np. na A, to wyświetli się ICE, a jeśli np. na M - to wyświetli się normalna nazwa. | Chyba nie. Mój mąż ma imię na M, a i tak dzwonił do mnie ICE...
Wegan - 2010-03-17, 09:56
| kasienka napisał/a: | hmm, to fajnie, bo u nas w najlepszym przypadku czekało się około kilku godzin |
W nagłych przypadkach test wykonuje się błyskawicznie. Niestety przy polanowanych zabiegach i w przypadku gdy nie ma zagrożenia życia trochę to trawa.
eMka - 2010-03-17, 10:06
| kasienka napisał/a: | hmm, to fajnie, bo u nas w najlepszym przypadku czekało się około kilku godzin
Zuzia raz mimo wszystko miała wstrząs, więc nie dziwię się, że nikt nie podejmie się raczej transfuzji na podstawie oświadczenia. Taki wstrząs to masakra jest |
jak to możliwe? ktoś popełnił błąd i do tego doszło?
ice jako sposób identyfikacji grupy krwi na pewno się nie sprawdzi- nikt nie zrobi np. transfuzji na podstawie słów męża, siostry czy babci. ale w razie wypadku taki numer pozwala szybko skontaktować się z bliską osobą i powiadomić o sytuacji.
ja nie wiem czemu, ale mam męża zapisanego podwójnie, ale wyświetla mi się imię, nie ice.
notasin - 2010-03-17, 13:49
a moj telefon sie gubi, bo mam ten sam numer wpisany jako dwa kontakty (ICE i P.) i gdy dzwoni P. to wyswietla sie tylko numer. ale nie przeszkadza mi to
mono-no-aware - 2010-03-17, 15:18
| kasienka napisał/a: |
Zastanawiam się o co chodzi z tą krwią, wpisywanie w komórkę, noszenie bransoletek. Szczerze wątpię, żeby na tej podstawie jakikolwiek lekarz wykonał transfuzję krwi Słyszeliście o czymś takim w Polsce?
[ Dodano: 2010-03-16, 22:45 ]
Bo Zuzia miała wielokrotnie przetaczaną krew i mimo, że doskonale wiedzieli jaką ma grupę, za każdym razem robili "krzyżówkę". |
Dokładnie, dlatego mąż ma wynik potwierdzony przez lekarza. Też o tym słyszam.
ajanna - 2010-03-17, 15:54
| mono-no-aware napisał/a: | | Dokładnie, dlatego mąż ma wynik potwierdzony przez lekarza. Też o tym słyszam. |
kiedyś w starych dowodach było msc-e na na gr krwi właśnie - mi ją oznaczali w szpitalu wojewódzkim w Rzeszowie - zgodnie z procedurą pobrali 2 x dla pewności i wpisali, wstemplowali itd. po kilku msc-ach w szpitalu w W-wie stwierdzili nie wiem czemu, że jednak sami tę grupę zbadają i .... wyszła zupełnie inna
moony - 2010-03-17, 15:58
Ja właśnie wpisałam. Wyświetla mi się P., a nie ICE. Dowiedziałam się o tym kilka dni temu - pomysł wydaje mi się godny uwagi. Właśnie, strzeżonego... nawet jeśli miałoby mi się wyświetlać "ICE" zamiast imienia P. Warto, moim zdaniem.
Wegan - 2010-03-17, 16:12
Mój kolega przez jakieś 24 lata swojego życia był przekonany, że ma grupę A+. Przez wiele lat oddawał honorowo krew i po jakimś czasie okazało się, że już jego krwi nie chcą. A dlaczego?- zapytał, więc mu odpowiedzieli, że jego krew jest inna i takiej nie chcą.
Zrobił małe dochodzenie i trafił na studenta analityka, który mu kiedyś badał krew. Usłyszał, że niema A+ tylko AZbY+ ???????? i jest wyjątkowym dawcą i wyjątkowym biorcą.
I tyle.
Ta nie grupa tylko coś jest obecnie coraz częściej spotykana również pod innymi symbolami i jest mutacją czegoś tam
Być może dlatedo za każdym razem robią badania by dopasować w miarę dokładnie czynnik pobraniowy
mossi - 2010-03-17, 18:55
wow, nie słyszałam o takim czymś nigdy nawet na genetyce
Wegan - 2010-03-17, 19:09
| mossi napisał/a: | Wegan napisał/a:
AZbY+
wow, nie słyszałam o takim czymś nigdy nawet na genetyce |
Tak mi to opowiedzil kolega i sam był zdziwiony
Przypuszczam, że wiedza na ten temat jest jeszcze bardzo znikoma (przynajmniej a naszym kraju) i nikt w to nie wnika a analityk pracujący w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa jak to naukowiec był bardzo dociekliwy.
Więcej szczeółów nie znam.
katrinko - 2010-03-17, 19:18
Mam w telefonie wpisane dwa numery ICE, podwójnie, jako ICE i zwykły kontakt, no i podobnie jak notasin wyświetlają mi się same numery - i tak je rozpoznaję, bo są najczęściej przeze mnie używane.
Dyskusja poszła w stronę grupy krwi, na stronie pck, gdzie można zamówić kartę ICE znalazłam:
| Cytat: | | Karta ICE zawiera imię i nazwisko właściciela oraz numery telefonów do 3 osób, które należy powiadomić w razie wypadku. Osoby podane do kontaktu powinny umieć udzielić informacji o stanie zdrowia właściciela karty. Karta nie zawiera informacji o grupie krwi, bo i tak nie zwalnia ona lekarza z obowiązku przeprowadzenia próby krzyżowej przed transfuzją. |
mono-no-aware - 2010-03-17, 20:23
| mossi napisał/a: | wow, nie słyszałam o takim czymś nigdy nawet na genetyce |
Może to jakiś wampir
Wegan - 2010-03-17, 20:29
| mono-no-aware napisał/a: | mossi napisał/a:
Wegan napisał/a:
AZbY+
wow, nie słyszałam o takim czymś nigdy nawet na genetyce
Może to jakiś wampir |
Facet w istocie niezwyczajny jest
Kat... - 2010-03-17, 22:30
| mono-no-aware napisał/a: | mossi napisał/a:
Wegan napisał/a:
AZbY+
wow, nie słyszałam o takim czymś nigdy nawet na genetyce
Może to jakiś wampir | nam na zajęciach mówili, ze jest chyba 20 grup krwi (albo 40) ale takich szczegółowych, a główne to właśnie te znane jako A,B itd. Tamte mają znaczenie w transplantologii (zajęcia w zakładzie transplantologi w końcu były wiec ja im wierzę )
Lily - 2010-03-17, 22:32
hxxp://www.pckjarocin.naszregion.pl/start.php?go=krwiodawstwo/krwiodawstwo&str=krwiodawstwo/co_to_krew1
| Cytat: | | W krwi człowieka, zwłaszcza w krwinkach czerwonych, znajdują się różne antygeny. Z wykrytych do tej pory ponad 20 układów grupowych, w skład, których wchodzi ponad 60 antygenów, największe znaczenie praktyczne ma układ grupowy AB0 i Rh. |
Nie bez powodu tak trudno znaleźć dawcę szpiku...
kasienka - 2010-03-17, 23:14
Dawca szpiku musi być mega zgodny, to są bardzo precyzyjne badania genetyczne antygenów zgodności tkankowej HLA, czy coś takiego. Przy przeszczepach istnieje ryzyko odrzutu, nawet zgodnego dawcy, przy transfuzji krwi nie ma takiego niebezpieczeństwa Może jednak wystąpić wstrząs, nawet śmiertelny, dlatego robią te całe krzyżówki (Zuzia się śmiała, że siedzą i rozwiązują krzyżówki). Marcin ma bardzo rzadką grupę krwi...Z jednej strony jest potencjalnie dobrym krwiodawcą, z drugiej - strach pomysleć, co gdyby jemu się coś stało...Chyba 1% Polaków ma taką...
Wydaje mi się, że przy przeszczepie wątroby na przykład nie ma konieczności robienia tak dokładnych badań zgodności, prawda?
Lily - 2010-03-17, 23:23
| kasienka napisał/a: | | przy transfuzji krwi nie ma takiego niebezpieczeństwa | no tak, ja rozumiem, chodziło mi o to, że tworzymy taką skomplikowaną mozaikę
antonik - 2010-03-18, 08:23
| Wegan napisał/a: | | mossi napisał/a: | Wegan napisał/a:
AZbY+
wow, nie słyszałam o takim czymś nigdy nawet na genetyce |
Tak mi to opowiedzil kolega i sam był zdziwiony
Przypuszczam, że wiedza na ten temat jest jeszcze bardzo znikoma (przynajmniej a naszym kraju) i nikt w to nie wnika a analityk pracujący w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa jak to naukowiec był bardzo dociekliwy.
Więcej szczeółów nie znam.
|
W sumie nic dziwnego, skoro psy może mieć kilkanaście grup krwi, to czemu człowiek miałby się zadowolić tylko tymi kilkoma;)
|
|