wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Przetwory - Smażone wiśnie

margot - 2007-07-21, 13:41
Temat postu: Smażone wiśnie
Smażone wiśnie

moje ulubione-podobno są lekarstwem w przypadku reumatyzmu

5 kg dobrze dojrzałych wiśni
pół kg miodu -ja daję więcej ,aż jest przyjemnie słodkie
łyżeczka cynamonu
kilkanaście goździków

Wiśnie umyć ,usunąć pestki i smażyć w dużym garnku na wolnym ogniu przez trzy dni po kilka godzin dziennie
W połowie ostatniego dodajemy goździki ,kilka minut przed zakończeniem smażenia cynamon ,a miód natychmiast po odstawieniu z ognia.Mieszamy i nakładamy do słoików (wyparzone) i zakręcamy .Następnego dnia krótko pasteryzujemy


Moje uwagi
Ja jak zagotuję owoce ,to odlewam sok i pasteryzuję ,a resztę smażę.Pasteryzuje ok 20 minut.Wg. mnie pyszne
A ja goździki tłukę i przesiane dodaję

Humbak - 2007-07-21, 21:48

margot napisał/a:
przez trzy dni po kilka godzin dziennie

tylko co w tych wiśniach zostaje po takim przemiale? da rady może ten proces skrócić przy zachowaniu smaku?

margot - 2007-07-22, 10:07

smak mają pyszny i przypominaja powidła z zachowaniem cząstek owoców-a nie jest to jakaś mamałyga
Można tez w piecyku robić ,są jeszcze lepsze

gosia_w - 2010-01-11, 12:09

Właśnie otworzyłam słoiczek. Wiśnie są pyszne! Jeden z moich najlepszych tegorocznych przetworów (na równi z dżemem skandynawskim, którym się zajadamy już od jakiegoś czasu) :-D
margot - 2010-01-11, 16:27

:-) ale się ciesze
gosia_w - 2010-01-11, 19:24

serdecznie dziękuję za oba przepisy :-D
bukieciara - 2010-02-16, 12:10
Temat postu: dziękuję :)
dziękuję bardzo za przepis na smażone wiśnie :) pycha!!!!
gosia_w - 2010-08-15, 19:23

zjedliśmy dzisiaj ostatni słoiczek z zeszłego roku :-( Smakowało mężowi i nawet córci, która na ogół nie chce domowych przetworów. A w tym roku przegapiłam sezon wiśniowy, bo byłam na wakacjach :cry:
margot - 2010-08-16, 13:59

Gosia , a ja mam tez bardzo mało , pół porcji , bo ten rok był byle jaki dla wiśni
Kupiłam 3 kilo bo myślałam ,że będzie później taniej ,a później nie było :-(

gosia_w - 2010-08-16, 19:03

współczuję margot, bo one są przepyszne. Planuję przyszłe wakacje z uwzględnieniem sezonu wiśniowego. I morelowego, ten też niestety przegapiłam. Wiśnie i morele mieliśmy tylko do jedzenia, a przetworów nie mamy.
margot - 2010-08-17, 08:01

ja zawsze miałam co najmniej dwie porcje i tak mi starczało na krótko
Hexe - 2011-07-19, 21:13

Zrobiłam wg przepisu są wyśmienite :-D Będę je robić co roku.
bio_muszka - 2011-08-26, 10:52

mmm brzmi pysznie :)
biały lis - 2012-01-31, 10:36

ja dostałąm słoiczek od znajomych, w przyszłym roku napewno zrobie sama, pyszota ;]
margot - 2012-01-31, 15:09

u mnie są co roku :mrgreen:
monika343 - 2012-07-10, 22:25

margot. A kilka godzin, to znaczy ile? a tego miodu, to ile dać-ze słoika takiego 900m. Owoce zagotowć? i odlać z nich sok, a póżniej dalej je smażyć. Bo tak zrozumiałam, ale nie jestem pewna. Chcem, sie upewnić, bo to bedzie mój pierwszy dżem w życiu.
Agnieszka - 2012-07-10, 22:38

ja smażyłam tak 2-3 godz dziennie, to też zależy od gatunku wiśni. Miodu daj do smaku czyli wedle swoich kubków i tolerancji słodkiego. Tak odlewałam sok. Mieszać potem warto aby się nie przypaliło i na małym palniku robię, sobie pytra. Goździki jak nie chce Ci się tłuc to zawiń np. w kawałek gazy, zawiąż nitką, zamocuj na garnkowym uchu pakunek a potem wyciągniesz.
MartaJS - 2012-07-10, 22:41

Myślę, że to mogłoby nieźle wyjść w wolnowarze, bez ciągłego mieszania. Ja robię w sumie dość podobne powidła wiśniowe, też niewiele cukru (pół kg na jakieś 3 kg wiśni), właśnie w wolnowarze świetnie wychodzą, robota trwa dobę.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group