wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze uprawy - Czy ktos z was sadził maliny?

rathri - 2010-04-14, 13:18
Temat postu: Czy ktos z was sadził maliny?
Znalazłam odpowiednie miejsce dobrze nasłonecznione, z wystarczającą ilością wilgoci i żyzną glebą żeby zrobić mini plantację, ale jest problem czy jak je posadzę na wiosnę to mi zmarnieją? Czy ktoś już próbował tego typu trików? Będę wdzięczna za pomoc:D
Ania D. - 2010-04-14, 19:31

Rathri, ja bym pytała jeszcze w sklepie ogrodniczym. Z tego, co pamiętam, to można sadzić, przed posadzeniem trzeba moczyć korzenie w wodzie. Do dołków dałabym też wodę, dopiero wkładała rośliny. Powinno być ok.
rosa - 2010-04-15, 07:16

do dołków można też kompostu, albo innego nawozu wrzucić
ja mam maliny, nie wiem jaka to odmiana, ale rosną szybko i do tego po całym ogrodzie :mryellow:

kofi - 2010-04-15, 07:37

Z tego, co wiem, jeśli będą takie ukorzenione to spoko - jasne że urosną, to włąściwie rośnie jak chwast. Jakbyś chciałą rozmnażać - z patyczków, to nie wiem. Tylko, ze one raczej w tym roku nie będą owocowały. I jak już będziesz miałą, pamiętaj, zęby mocno ciąć, bo najlepiej owocują te na nowych pędach.
excelencja - 2010-04-18, 22:59

rathri, da radę, no i jest nadzieja, że za rok zaowocują. Owocowe sadzi się i wiosną i jesienią, ale jesienią więcej przeżywa - głównie z powodu wilgotności.
Jeśli więc w razie suszy możesz je podlać - to się nie martw. Tylko dopilnuj żeby system korzeniowy nie był nadmiernie przesuszony i najlepiej kup kilka odmian - o różnym czasie owocowania.
Smacznego :)

rathri - 2010-05-11, 12:43

A jakie odmiany polecacie? Malling Seedling, Malling Promise czy może Rubin, bądź Jewel?
Capricorn - 2010-05-11, 12:57

ja wysadziłam kilkanaście krzaków tydzień temu czy tam dwa, i jedyne, czego się boję, to to, o czym roska pisze - czyli, że mnie oblezą z każdej strony :D

nie mogę się już doczekać lodów waniliowych z ciepłym sosem malinowym....

kofi - 2010-05-11, 20:19

Capricorn napisał/a:
nie mogę się już doczekać lodów waniliowych z ciepłym sosem malinowym....

To będzie poezja. Tylko nie sadź wanilii (u nas sprzedają w OBI), nie warto, nie dojrzeje. ;-)
Danielik zasadził 3 małe krzaczuszki, ale widzę, że teraz jest tylko 1, nie stresuję się za bardzo, bo w innym miejscu z kolei karczuję maliny (niedobre).

bodi - 2010-05-11, 21:09

czy jeśli poucinam kilka gałązek z dzikich malin i ukorzenię je w domu (słoik + woda), to mam szanse na owoce jeszcze w tym roku?
kofi - 2010-05-11, 21:15

Chyba nie.
Ale gdybyś spróbowała je "przesadzić" - tzn. wykopać i wsadzić z korzeniami - naprawdę będzie to bez szkody dla tych dzikich, one sobie dadzą radę, jest większa szansa.

bodi - 2010-05-11, 21:17

dzięki kofi, w takim razie w niedzielę idę do lasu z łopatką ;)
priya - 2011-03-18, 12:50

Jest sens sadzić 3 krzaczki? Będzie z tego za kilka lat tyle owoców, żeby dzieci mogły sobie w sezonie spokojnie podjadać? Czy kupić od razu więcej? Ile? (miejsca nie mam za wiele...)
bronka - 2011-03-18, 12:55

priya, moi teściowie mają 5 krzaczków ( średnio okazałych).
Jak moje dzieci nie wpadają to mają kilka misek na zaprawy.

priya - 2011-03-18, 12:56

bronka, dzięki, fajnie :-D posadzę w takim razie ze 4 w tym roku a potem się zobaczy :-D
MartaJS - 2011-03-18, 14:37

Zależy jak odmiana, jaka ziemia, jaki rok. Do pojedzenia powinno wystarczyć.

Mieliśmy kiedyś plantację malin, prawie hektar... maliny to moje dzieciństwo :-)

slaw_mir - 2011-03-19, 10:49

bodi, dzika malina tzn taka z lasu? One przynajmniej te zbierane ze stanu dzikiego są bardziej aromatyczne, ale za to mają mniejsze owoce i nie polnują tak obficie. Obecnie są w sprzedaży maliny, które kwitną i owocują aż do przymrozków, a wiec do jesieni mogą być jagody. Też myślę, że lepiej wykopać kępę z korzeniami niż ukorzeniać gałazkę w wodzie.
Malina jeśli ma dobre warunki to się bardzo rozrasta. :-)

priya - 2011-03-19, 11:14

A jakaś odmiana, którą możecie polecić jeśli chcę mieć tylko 4-5 krzaczków, głównie do podjadania dla dzieci?
MartaJS - 2011-03-19, 11:17

Dowiem się, jaką my mamy, jest bardzo fajna. Jakiej NIE polecam, to tzw. całorocznej, owocującej do jesieni. Brzmi to kusząco, rzeczywiście owoce są, duże, błyszczące, ale dla mnie bez smaku. Jednak malina potrzebuje czerwcowego-lipcowego słońca, żeby nabrać malinowości :-)
Agnieszka - 2011-03-19, 13:24

Tylko u nas te lata nie zawsze słoneczne i ciepłe. U nas najlepiej sprawdzają się późne odmiany (wcześniejsze też rosną) i mamy aż do przymrozków. Dla mnie najbardziej aromatyczne są zazwyczaj wrześniowych zbiorów.
ganio4 - 2011-03-21, 20:20

Polecam dla wege ;-) odmiany owocujące na pędach jednorocznych - nie mają robaczków . Ja mam Pokusę i Polanę. Są całkowicie bezproblemowe, mają duże i smaczne owoce aż do przymrozków. Nie chorują. Wczesną wiosną (już to zrobiłam) wycinam pędy do samej ziemi, w sezonie podlewam gnojówką z pokrzyw a potem to już tylko jemy.
MartaJS - 2011-03-21, 20:57

Nasza odmiana nazywa się Rubin.
ulaaa - 2011-03-27, 09:08

Ja polecam maline POLANA - owocuje 2x w roku, wybitnie słodkie owoce:
hxxp://www.pogon.lt/521/rolniczy.html


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group