wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Produkty spożywcze - czy byliby chetni na owoce/warzywa/jajka? :)

xy - 2010-04-26, 22:40
Temat postu: czy byliby chetni na owoce/warzywa/jajka? :)
Jak w temacie, zajmuje sie rolnictwem, w sezonie mam zwykle duze nadwyzki owocow(zwłaszcza) oraz warzyw produkowanych na potrzeby rodziny metodami organicznymi ( bez chemicznych nawozow, opryskow) w zasadzie zmierzam do systemu permakulturowego. Chciałabym się zorientować czy byliby chętni - produkty byłyby nieco droższe niż komercyjne, gdyż wymagają wiekszego nakładu pracy ręcznej. Odmiany również mało komercyjne - jeśli chodzi o owoce to sa to głównie stare odmiany lub w ogóle unikatowe samosiejki, z warzyw staram się używać nasion odmian niehybrydowych.
Produkty byłyby dostępne do odbioru na terenie Warszawy (tam mogę łatwo zorganizować transport). Jeśli ktoś byłby zainteresowany proszę o PW, robię rozeznanie :)
Pozdrawiam.

Kat... - 2010-04-27, 10:00

xy, to naturalne, że droższe. Moje zainteresowanie też jest ale jest bardzo zależne od ceny. Czyli czekamy na szczegóły.
cynamon - 2010-04-27, 10:15

Wszystko zależī od ceny i dostępności. Ponieważ kupuję eko, to jestem zainteresowana. Ale kupuję przy okazji innych zakupów, z dostawą do domu więc oferta musi być atrakcyjna ;)
Anja - 2010-04-27, 10:29

Stare odmiany owoców - super! A jakie? I jakie warzywa?
Malena - 2010-04-27, 10:50

I ja się wstępnie też piszę, ale tak samo, jak dziewczyny - chciałabym poznać najpierw więcej szczegółów.
gosia_w - 2010-04-27, 12:01

ja też jestem zainteresowana
xy - 2010-04-27, 13:53

oj nie spodziewalam sie az tak szybkich odpowiedzi:)

moze i moznaby gdyby zaprzec priorytety poczty polskiej, i odpowiednie pakowanie, ale nie jestem pewna czy wszystkie produkty n adaja sie do takiej wysylki.. do warszawy mamy prosty transport samochodem z raz w tygodniu, wiec warszawa przyszla mi na mysl w pierwszej kolejnosci..

napisalam pieknego posta i mi skasowalo, no ale nic, jeszcze raz:
ilosc warzyw i owocow jest zalezna od roku, poniewaz nie pryskam, nie nawoze chemicznie, i plonuja jak chca. ponadto, drzewa owocowe starych odmian owocuja przemiennie, podobnie orzechy laskowe.

z owocow bylyby napewno w tym roku: śliwki wegierki ( takie zwykle "babcine") i jablka ( 60-70 letnie drzewa, nie wiem jakie to odmiany, byly od zawsze), prawdopodobnie tez gruszki ( ale grusza jest jedna wiec niewielka ilosc w porownaniu do jablek). byc moze orzechy laskowe i wloskie, zalezy jak obrodza. byc moze maliny - tez zalezy jak obrodza.
w przyszlosci pewnie czeresnie i wisnie, zaleznie jak obrodza, ale to nie w tym roku.

z warzyw w tym roku ( o ile nie bedzie nieprzewidzianych akcji typu gradobicie) : fasolka szparagowa ( uwielbiam i zawsze zasdze z nadmiarem), dynie, cukinie. byc moze pomidory i papryka (zalezy jak beda plonowac). z duzym prawdopodobienstwem rzodkiewki. byc moze zielenina typu salata, szczypiorek, koperek, endywia, portulaka, roszponka,jarmuz itp zalezy co urosnie i jak, zwykle sadze z pewnym zapasem.
co do cen bede wiedziala w sezonie dokladnie, moze transport wyjdzie tanszy. generalnie z wstepnych ustalen wychodzi ze odbior bylby na ul. wólczyńskiej - to jest ok 15 min spacerku od ostatniej stacji metra lub ze 3 minutki tramwajem (2 przystanki). mysle ze moze zrobie jakas mala stronke zeby bylo wiadomo co akurat jest..

Anja - 2010-04-27, 14:02

już mi się podoba, zwł. ten jarmuż, czekam na więcej info. :->
a czy jest szansa, że odbiór mógłby byc również gdzieś indziej? w jeszcze bardziej przystępnym miejscu?

kociakocia - 2010-04-27, 14:40

oj, i ja czekam na nowiny!
Pączuś - 2010-04-27, 15:50

xy napisał/a:
generalnie z wstepnych ustalen wychodzi ze odbior bylby na ul. wólczyńskiej - to jest ok 15 min spacerku od ostatniej stacji metra lub ze 3 minutki tramwajem (2 przystanki). mysle ze moze zrobie jakas mala stronke zeby bylo wiadomo co akurat jest..


na Wolumenie?? ;)

ag - 2010-04-27, 16:21

Ja też jestem zainteresowana i czekam na więcej szczegółów. Wolumen bylby ok :-)
xy - 2010-04-27, 16:55

moge ponegocjowac z mezem wolumen ale nie wiem czy cos z tego bedzie;) ale czasem bywa wiec niby jest szansa;)
Mala_Mi - 2010-04-27, 19:26

Też jestem zainteresowana i czekam na dalsze informacje.
Mi pasuje i Wólczyńska i Wolumen.

Pączuś - 2010-04-27, 21:44

xy napisał/a:
moge ponegocjowac z mezem wolumen ale nie wiem czy cos z tego bedzie;) ale czasem bywa wiec niby jest szansa;)


źle doczytałam, to chyba bliżej działek pracowniczych, tak?? Próbuje zlokalizować, bo to moje rejony ;)

agazima - 2010-06-07, 16:09

ja tez bym byla chetna zakupic owe warzywa i owoce. prosze dac znac kiedy pan przyjedzie
Ikona - 2010-06-07, 17:27

Oj, byliby chętni na organiczne warzywka, z dobrego źródła :)

Ps. Proszę, podaj aktualne namiary do siebie, na pryv.

xy - 2010-12-28, 16:38

co prawda jajka to nie warzywa :D ale jako, że sprawiłam sobie kurki, a może ktoś jada jajka, to mogę sprzedać trochę jajek, jeśli ktoś ma ochotę. z jajkami sprawa wygląda tak:
1. kury nie sa i nie będą nigdy z wolnego wybiegu bo za bardzo sobie cenię tutejsze drobne stworzenia typu jaszczurki itp żeby je wybić kurami.. kury maja swój kindergarden jak to mój mąż nazywa, zasiatkowany wybieg równiez od góry, żeby nie przylatywały do nich dzikie ptaki, co zmniejsza wydatnie możliwośc przywleczenia jakiegoś choróbska "z powietrza".
2. kury karmione są pełnym ziarnem, dużą ilościa warzyw, owoców i zielonek, oraz niewielką ilością paszy gotowej dla niosek [pasza na bazie soi niestety, ale za to bez nadmiernych dodatków - ma mieloną kukurydze, pszenicę, soję i mix witaminowo mineralny, nie ma dodatków pochodzenia zwierzęcego]. okazjonalnie kury dostają nabiał typu kefir. nie sa doświetlane, nie biora hormonów, jeśli sa leczone jajka nie są sprzedawane zgodnie z karencją na lekarstwo.
3. kury mają rozrywki :)) normalnie znoszą jajka i wysiadują czasem pisklaki, moga ryc w ziemii, kąpac się w piasku, mają koguta [nawet w liczbie mnogiej..] i zycie społeczne
4. jajka sa różnej wielkości, zaleznie od tego która kura je znosi [i koloru]. plus jest taki że wiem która kura które jajko zniosła[mozna dzieci podszkolic, że kury mają imiona i "twarze";)] :D najmniejsze jajka mają ok 38-45g, srednie 55-65, największe ok 65-70. w cenie małe =60gr, średnie =70gr, duże =80gr, z tym że małych jest mało i zostawię je raczej sobie, ale w lecie po lęgach może się trafić.
5. Jajka nie sa myte. Bardzo się staram, żeby były czyste, ale jako że w kurniku mają słomę jako ściółkę, i wybieg na który czasem pada deszcz, może zdarzyć się, że któreś bedzie trochę ubrudzone. Jajka zawsze należy myć przed użyciem.

jakby ktoś był chętny proszę dać znać :)
odbior bylby na wolczynskiej we wtorek/sroda/czwartek prawdopodobnie ok godziny 13-14, czy na cos z tego są chętni? Jesli tak prosze dac znac, na PW.
Pozdrawiam. :)

gosia_w - 2010-12-28, 16:47

jeżeli kury mają koguta, to znaczy, że w jajkach są kurczaczki, prawda?
excelencja - 2010-12-28, 16:53

tzn, że wiele z jajek jest zapłodnionych
xy - 2010-12-28, 17:26

To znaczy, że wiele z jajek jest potencjalnie zapłodnionych. Gdyby je inkubować, zacznie rozwijać się zarodek i wykluje się kurczak. Bez inkubacji zarodek nie zaczyna się rozwijać, nie ma kurczaka. Niestety, albo życie społeczne albo "aborcja pre-prenatalna", ja wolę jak mają koguta, ale rozumiem, że nie każdemu może to odpowiadać.
Kurka - 2011-01-13, 02:53

Kiedy przewiduje Pani rozpoczęcie sprzedaży warzyw i owoców w tym roku? Jestem bardzo zainteresowana :mryellow:
xy - 2011-01-18, 21:06

Ciężko powiedzieć może pod koniec kwietnia, mam w planie przemeblowanie ogródka :) Póki co karmię jarmużem kurki bo tylko to mi zostało na zimę.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group