Anja - 2010-05-05, 07:50 Ech, Wyprawa Mama mi koliduje...  A szkoda, bo bardzo cenię Sylwię Chutnik...
Katioczka - 2010-05-06, 01:05 ja mam wielką ochotę na to spotkanie... jak się uda, to bym wpadła 
ifinoe - 2010-05-07, 11:24 ja się wybieram z Matyldą, mam nadzieję, że nic nam nie pokrzyżuje planów Katioczka - 2010-05-07, 12:54 nie dam rady przybyć pogoda do chrzanu, dziecko marudne, ja mogę śmiało zagrać w "Nocy żywych trupów" (praca do 4 rano) bardzo żałuję i liczę, że spotkam się z Wami innym razem! Kat... - 2010-05-07, 14:19 euridice, oj chodźcie! Ja będę z Zygmuntem i K 
bodi - 2010-05-07, 18:37 pochwalcie się potem jak było
ifinoe - 2010-05-07, 19:23 Matylda zasnęła tuz przed wyjściem i nici z wyprawy...jak wrażenia? Kat... - 2010-05-07, 20:57 My przyjechaliśmy spóźnieni i okazało się, ża na sali było niewiele osób, ciemno i cho więc się nie odważyłam wchodzić tam z Zygmuntem "startującym odrzutowcem" K i wysłałam ich na spacer. Pani Chutnik bardzo ciekawie opowiadała, omawiała prace z wystawy. Jestem pod wrażeniem tego jak się wysławia. W chwili kiedy było już po wykładzie i wszyscy zbierali się na wystawę wymknęłam się bo deszcze, kolacja, bla bla bla. Mam zamiar iść i obejrzeć ją w czwartek kiedy to wstęp jest bezpłatny i celować na czas kiedy Z będzie spał.
|
