|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Napoje - kawa bezkofeinowa
rodzynka - 2007-07-26, 18:15 Temat postu: kawa bezkofeinowa poszukuje wszelkich informacji n/t kawy bezkofeinowej
z gory dzieki
orenda - 2007-07-26, 20:33
Nie na temat...
Nie wiem jaki jest Twój stosunek do kawy zbożowej, ale ona się stała dla mnie substytutem kawy, sypię zwykle z 3 łyżeczki (rozpuszczalnej) lub taką nierozpuszczalną gotuje jak po turecku i mi bardzo smakuję. Mi trudno było zrezygnować z kawy, dlatego cały rytuał zostawiłam, ale zamieniałam środek
kasienka - 2007-07-26, 20:43
Ja tak samo jak orenda...Choć czasem mi się zdarza wypić kawkę zwykłą(uwielbiam) to teraz w ciąży piję głównie inkę i jak dla mnie jest spoko
Izzi - 2007-07-26, 20:46
Cytat: | Aby otrzymać kawę bezkofeinową, kofeinę trzeba usunąć jeszcze z ziaren kawy. Ponieważ większość swych walorów smakowych kawa rozwija w fazie prażenia, kofeina jest ekstrahowana z ziarna zielonego, przed prażeniem. Istnieje szereg metod usuwania kofeiny z kawy, najbardziej rozpowszechnione są metoda wodno-węglowa (H2O/C) i metoda dichlorometanowa (metoda DCM). Najnowsze metody usuwania kofeiny z kawy nie mają żadnego wpływu na smak i aromat tego napoju. Dobra kawa bezkofeinowa smakuje więc prawie tak samo jak kawa z kofeiną. |
hxxp://www.prima.com.pl/pl/Retail/SwiatKawy/NajczesciejZadawanePytania/]Stąd
Znalazłam fajna stronę hxxp://www.e-drinks.com.pl/kawa/]e-drinks, gdzie m.in o kawie bezkofeinowej oraz stronę, na której o tym jak to hxxp://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_186.html]kawa bezkofeinowa zapobiega cukrzycy
kasienka - 2007-07-26, 21:02
Szczerze mówiąc, nigdy nie piłam takiej bezkofeinowej kawy, chętnie bym spróbowała...
hans - 2007-07-26, 21:15
A dla mnie kawa mogłaby nie istnieć...jest paskudna błeee
tomek - 2007-07-26, 21:19
hans, zbożówka także?
rodzynka - 2007-07-26, 21:27
dzieki
Izzi zwlaszcza za linki
hm... nie wiem sama co na ten temat myslec
ostatnio stalam sie fanka kawy
a aby mniej kofeiny zazywac glownie pije wlasnie bezkofeinowa...
ale na temat kawy wiele mozna by mowic...
w UK spozywa sie jej olbrzymie ilosci
ostatnio w przychodni znalazlam ulotke n/t tego jak zbawiennym lekiem na wiele dolegliwosci jest kawa, o tym ze mozna pic do 4-5filizanek dziennie i ze polecana jest nawet kobietom w ciazy...
to troche jak ostatnie odkrycia n/t cudownych wlasciwosci czekaloady...
i badz tu czlowieku madry...
no ale coz
znamy i pozytywny wplyw alkoholu, marihuany...
jeszcze nic tylko o papierosach nie slyszalam...
Lily - 2007-07-26, 21:29
4-5 to dużo, kawa odwadnia (choć podobno jak ktoś pije stale, to już tak na niego nie działa), no i wypłukuje różne minerały i witaminy z organizmu. Ale i tak kocham kawę
hans - 2007-07-26, 21:36
tomek napisał/a: | hans, zbożówka także? |
no myślałem że o naturalnej mowa, zbożówka + niemleko jest spoko
Lily - 2007-07-26, 21:41
Aaaa, rodzynka, papierosy ponoć chronią przed chorobą Alzheimera Podobnie jak długa edukacja...
Humbak - 2007-07-26, 22:34
rodzynka napisał/a: | i ze polecana jest nawet kobietom w ciazy... |
pod warunkiem, że mają duuużo żelaza z przeznaczeniem na straty...
orenda - 2007-07-26, 22:35
rodzynka napisał/a: | jeszcze nic tylko o papierosach nie slyszalam... | ja słyszałam, że lepiej zapalić papierosa niż zjeść zimą jabłko
Cytrynka - 2007-07-26, 23:11
Do produkcji kawy bezkofeinowej używany jest "methylene chloride" (nie wiem jak to napisać po polsku), czyli chemia. Ja wiem, że kawa to problem, bo sama z nią walczę (bądź nie). Ja uwlebiam kawę z mlekiem sojowym (nie uzywam bezkofeinowej) i mam okresy nie picia po kilka miesięcy, ale wtedy tęęęęęęsknięęęęęęę.
hans - 2007-07-26, 23:18
Cytrynka napisał/a: | ale wtedy tęęęęęęsknięęęęęęę. |
bo to jest addiction...niestety
Izzi - 2007-07-27, 10:41
orenda napisał/a: | ja słyszałam, że lepiej zapalić papierosa niż zjeść zimą jabłko |
ja tam wolę jabłko
sylv - 2007-07-27, 10:43
hans napisał/a: | A dla mnie kawa mogłaby nie istnieć...jest paskudna błeee |
dokladnie, fuj,fuj!
a czemu to jablko w zimie zle?
orenda - 2007-07-27, 17:21
sylv napisał/a: | a czemu to jablko w zimie zle? | bo podobno wychładza w przeciwieństwie do fajki
hans - 2007-07-27, 22:39
sylv napisał/a: | hans napisał/a:
A dla mnie kawa mogłaby nie istnieć...jest paskudna błeee
dokladnie, fuj,fuj!
|
Brawo sylv...kawa na Madagaskar
rodzynka - 2007-07-30, 22:15
[quote="orenda"] lepiej zapalić papierosa niż zjeść zimą jabłko [/quote]
[quote="Lily"]papierosy ponoć chronią przed chorobą Alzheimera [/quote]
dzieki- wiedzialam ze cos musi byc...
a co do kawy bezkofeinowej to mozna ja traktowac na rowni ze zbozowa?
dziecku i tak bym nie podala...na razie mojemu dwulatkowi zbozowki tez nie podaje...sa inne napoje :)
zojka3 - 2007-08-09, 08:19
Dziecku jednak lepiej oszczędzić tej atrakcji, w kawie bezkofeinowej jest jakiś procent kofeiny, po co od małego wpędzać w nałóg
Rozmawiałam kiedyś z gościem, który serwisuję automaty do kawy i podpytałam o bezkofeinówkę. Powiedział, że lepiej tego nie pić bo do wytrącania kofeiny używają albo związków siarki albo tego chloru, nie pamiętam, ale to coś zostaje w kawie w jakiś tam ilościach. I że jest "prawdopodobnie" szkodliwe.
Osobiście wolę unikać tak na wszelki wypadek a w razie chwili słabości napić sie zwykłej mocno lurkowatej.
Martuś - 2007-08-09, 13:40
rodzynka napisał/a: | a co do kawy bezkofeinowej to mozna ja traktowac na rowni ze zbozowa? |
No szczerze w to wątpię, to chyba można porównać do twierdzenia, że pozbawioną w jakiś sztuczny sposób teiny herbatę można traktować na równi z herbatą ziołową (tak jak zioła nie są herbatą, tak zbożówka ma z kawą, czyli ziarnami kawowca, wspólną tylko nazwę).
|
|