wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Dla maluchów - Poszukuję przepisu na kleik ryżowy

Irokezik91 - 2010-06-07, 18:09
Temat postu: Poszukuję przepisu na kleik ryżowy
Tak jak w temacie - szukam przepisu na kleik ryżowy dla córuni. Kupiłam ryż brązowy długoziarnisty i nie wiem jak mam się do niego zabrać. Chce podać jej razem z jabłkiem. Oczywiście wszystko jest eko. Znalazłam w Google jedynie coś takiego:

Chiński kleik ryżowy dla niemowląt, ludzi starszych i rekonwalescentów

1 szklanka ryżu naturalnego (w tym połowę może stanowić ryż słodki),
6 szklanek wody.

Ryż dokładnie wypłucz i namocz na kilka godzin (najlepiej na noc). Odcedź na sicie i gotuj przez kilka godzin na małym ogniu w 6 szklankach wody. Następnie zupę przesącz przez gazę. Gęsty kleik przechowuj w lodówce. Może być podawany sam lub w połączeniu z mlekiem.

źródło: hxxp://www.rodzinko.pl

Podczytywałam również na WD, że można zmielić ryż na mąkę i po prostu ugotować do miękkości.

Który sposób lepszy będzie dla takiego maluszka? Zaznaczę jeszcze, że jak na razie dostawała tylko marchewkę i jabłko. Teraz pora na coś nowego. :-)

devil_doll - 2010-06-07, 18:29

irokezik ja namaczalam ryz potem mielilam i gotowalam do miekkosci :)
bronka - 2010-06-07, 18:48

Irokezik91, ten przepis, który podałaś jest bardzo dobry.
Tak przygotowany ryż jest naprawdę lekkostrawny.

Irokezik91 - 2010-06-07, 19:25

A kilka godzin to znaczy ile mniej-więcej mam gotować ten ryż? Kiedy będę wiedziała, że jest już dobry? Przepraszam, ale mi to trzeba tłumaczyć tak bardzo powoli i krok po kroku..., bo ja do gotowania mam dwie lewe ręce... :oops:
bronka - 2010-06-07, 19:28

Można go gotować nawet 4-5 godzin. Ja gotowałam 2 ( mam kuchenkę na prąd :-P ) a namaczałam na noc i po ugotowaniu blendowałam.
Tylko nie gotuj od razu szklanki ;-) 1/10 tej porcji wystarczy w zupełności

Irokezik91 - 2010-06-07, 19:32

Dziękuję bardzo. Teraz już wszystko wiem co i jak. :-)

[ Dodano: 2010-06-10, 07:37 ]
hmmm... dopiero teraz mnie to zastanowiło jak zaczęłam gotować... Czy jak tą zupę przesączę przez gazę to czasem nie wyjdzie mi mleczko ryżowe, a nie kleik? Może jednak potraktuje ugotowany ryż blenderem? :roll:

gemi - 2010-07-08, 21:02

Irokezik91, ja gotowałam 4 godziny (mimo elektrycznej kuchenki), traktowałam blenderem i przecierałam przez sito. Gotowałam z samego brązowego. Wszystkie łuski zostały na sitku, a gorący kleik wlewałam do wyparzonych słoików, studziłam i trzymałam w lodówce.
Eksperymenty zaczęłam od następującej ilości: 1/2 szklanki ryżu + 3 szklanki wody. I to była taka optymalna ilość dla Pawełka na mniej więcej tydzień.

Irokezik91 - 2010-07-12, 23:05

Stwierdziłam po pewnym czasie, że moje dziecię nie jest jeszcze gotowe na nowości, więc kleik zostawiłam w świętym spokoju... i tak nie za bardzo mi wychodził. Ogólnie dwa razy go przypaliłam, a jak już NARESZCIE się udał (gotowałam cztery godziny, potraktowałam blenderem i przesączyłam przez gazę) Wika niechętnie go jadła... Mama zjadła resztę z surowym jabłkiem i cynamonem i... baaardzo jej smakowało! :mryellow: Pełen "SUKCES"! :lol:
rosa - 2010-07-13, 06:20

Ziemek też nie lubi kleiku ryżowego (tylko ja się nie bawiłam w gotowanie tylugodzinne) jeżeli już to raczej jaglanka lub owsianka, ale jak zje 2 łyżeczki w sumie to max
Kat... - 2010-07-13, 08:38

Ja nie wiem czy to kleik ale ja gotowałam ryż i miksowałam go z wodą do uzyskania pożądanej konsystencji. I to tylko kilka razy. U nas pierwsza była jaglana rozgotowana z suszoną morelą ale u nas karmienie zaczęło się w 8 miesiącu a wcześniej i w sumie później też jedzeniowy foch :-)
ovejablanca - 2010-08-13, 23:03

Wszystko pięknie, tylko ile taki klei można trzymać w lodówce? :)
priya - 2010-08-14, 07:05

A mnie może ktoś oświeci po co u licha tak straaaasznie długo się ten ryż gotuje?? Ja od początku gotuję dla małego dużo krócej, potem blenduję z owocami, a właściwie blendowałam, bo teraz to już je bez miksowania.
bronka - 2010-08-14, 09:50

priya napisał/a:
po co u licha tak straaaasznie długo się ten ryż gotuje

żeby był lekkostrawny i rozgrzewający

priya - 2010-08-14, 14:08

bronka napisał/a:
żeby był lekkostrawny i rozgrzewający
A, to looozik. Gorąco jest więc rozgrzewać nie muszę. Nad tą strawnością muszę się jednak zastanowić ;-) A niby jak długo takeimu maluchowi należy tak sługo gotować zboża, znaczy się do jakiego wieku?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group