wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ciąża i poród - ginekolog we Wrocławiu

moony - 2010-06-26, 11:24
Temat postu: ginekolog we Wrocławiu
Pytanie do dziewczyn z Wrocławia. I czy ktoś był u słynnej Preeti Agrawal? Słyszłam opinie od najlepszych do najgorszych :roll: Nie wiem, czy będzie mnie stać na ciążę u niej. W sumie to chodzę do fajnej ginekolog, ale chciałam zapytać, kogo polecacie...
Alispo - 2010-06-26, 13:04

O Agrawal już troche było na forum,pewnie znajdziesz,tak jak piszesz,jednym leży innym nie;) I na vege.pl też jest sporo opinii.Mi by było szkoda kasy ;-) i nie sądzę,żeby mi odpowiadała,rób jak czujesz.
moony - 2010-06-26, 13:17

Zapomniałam dodać, że chodzi mi oczywiście o takiego gina, który nie zrobi mi awantury za bycie wege. Dzięki, Alipso, zaraz zajrzę.
Humbak - 2010-06-26, 16:04

Ja chodziłam do dr Mydłowskiego w Mediconcepcie. Nie był zwolennikiem diety wege ale też wogóle do niej się nie odnosił prowadząc moją kubusiową ciążę. Natomiast jako lekarz ginekolog był super.
Alispo - 2010-06-26, 16:22

moony napisał/a:
który nie zrobi mi awantury za bycie wege.

Wegusy to nie ufo,dieta jak dieta,i tak pewnie wiekszosc lekarzy nie bedzie wnikac,i dobrze zazwyczaj bo dietetykami zazwyczaj nie sa.

arahja - 2010-06-26, 17:10

moony napisał/a:
Zapomniałam dodać, że chodzi mi oczywiście o takiego gina, który nie zrobi mi awantury za bycie wege.


Ale po co się tym w ogóle chwalić? ;)

moony - 2010-06-26, 17:16

arahja napisał/a:
moony napisał/a:
Zapomniałam dodać, że chodzi mi oczywiście o takiego gina, który nie zrobi mi awantury za bycie wege.


Ale po co się tym w ogóle chwalić? ;)


Wszem i wobec rozpowiadać nie będę, ale gdyby coś wyszło w praniu.

gemi - 2010-06-30, 13:55

moony napisał/a:
Wszem i wobec rozpowiadać nie będę, ale gdyby coś wyszło w praniu.
raczej mało ginekologów zajmuje się dietą ciężarówek. Jak coś jest nie teges w wynikach, to przepisują sztuczne witaminy i minerały.
Jedynie dr Agrawal wypytuje dosłownie o wszystko. Z tym, że coraz mniej osób jest zadowolonych z wizyt u niej. Podobno coraz gorzej traktuje pacjentki. Szczególnie te, które nie są jej stałymi pacjentkami.

Ja chodziłam do dr Agnieszki Pajtasz. Chyba nikt na świecie nie bada tak delikatnie jak ona. Nie prawi kazań, chętnie odpowiadając przy tym na wszystkie zadane pytania.
Moje koleżanki chwalą sobie też dr Tomasza Fuchsa. Sama byłam u niego "na pogotowiu" zbadać podejrzaną sprawę w obrazie USG. Mimo późnej godziny i wizyty "na doczepkę", nie wziął od nas ani złotówki. Więc umówiliśmy się z nim na USG 4D i jestem bardzo mile zaskoczona. Zostałam potraktowana jak stała pacjentka, choć widzieliśmy się dopiero drugi raz.

jagodzianka - 2011-09-04, 11:56

Chciałam odświerzyć wątek bo może pojawił się jakiś we Wrocławiu ginekolog który jest przyjazny wegetariankom. Zastanawiam się nad zmianą bo ten mój to jakoś coraz mniej mi się podoba, a do Agrawal też jakoś mnie nie ciągnie.
go. - 2011-09-04, 15:26

jagodzianka, hej!
A można wiedzieć gdzie chodzisz? :)
Ja mogę Ci polecić jednego, nie wiem czy jest przychylny wege, ale zaliczyłam 4 podczas ciężkiej ciąży i ten gość o którym zaraz napiszę poświęcił nam najwięcej czasu, zaopiekował się nami w ciężkich chwilach, dał namiary na konsultacje chirurgiczne i odwiódł nas od pomysłu leczenia chirurgicznego płodu, które chcieli nam inni lekarze zafundować :shock: . Leczył nas optymalnie. I udało się. Gdybyśmy posłuchali innch to byśmy tylko zaszkodzili naszemu szkrabowi... Mogę o nim pisać w samych superlatywach...
Najpierw to w ogóle trafiłam na babe, która nam kazała odpuścić sobie ta ciaze! bo w drugiej bedzie latwiej... :evil: :-? :-? powinnam teraz do niej iść ze zdrowym dzieckiem jej pokazać jakim jest kretyngiem... Mój gość prowadzący- ok, ale małomówny, "bo nie chciał straszyć", więc naczytaliśmy się jeszcze w sieci, co nam bardziej podłamało. Nie znając się postawiliśmy sobie sami diagnozę...
No a potem był jeszcze jeden, mega polecany, ale taki super nowobogacki i praktycznie nic szczególnego. Masówka. Tyle.
A ten którego polecam to dr Myszczyszyn, jest lekarzem z Borowskiej, a prywatnie przyjmuje na Długosza w Laser Town (za Mostami Warszawskimi)

jagodzianka - 2011-09-04, 15:49

Dzięki gosia zobaczę tego lekarza i pewnie się wybiorę.

Ja teraz chodzę w Provicie (za psim polem) do doktora Symonowicza. Niby wszystko ok, ale jeśli lekarz na 5 czy 6 wizycie w ogóle mnie nie kojarzy i pyta się czy jestem w ciązy, zapomina o badaniu które obiecywał mi od miesiaca. Powiedziałam mu 2 miesiące temu, że nie jem mięsa na co automatycznie zareagował- suplementy (a patrząc na moje wyniki nic o nich nie wspominał). Ja się go posłuchałam i dopiero teraz mam problemy z anemia. Więc myślę o zmianie na jakiegoś prywatnego nawet, chciałabym właśnie lekarza który podchodzi jakoś tak bardziej personalnie, ma czas i tp.

go. - 2011-09-04, 16:17

jagodzianka, polecam naprawdę. Wizyta prywatna kosztuje 150 zł, ale gość jak coś nie jest ok to nie spławia. Nasza pierwsza wizyta z toxo u niego trwała 50 min! Fakt, babeczki na korytarzu się nie cierpliwiły, ale następnym razem już nas na pół godziny zapisywał z góry ;)
Powodzenia i pozdrowienia! :D

paulina - 2011-09-04, 21:22

ja ciągnę druga ciążę u Agrawal i w sumie jestem najbardziej zadowolona z niej w porównaniu do innych lekarzy, których "zwiedzałam".
a co mi się podoba: jak powiedziałam, że nie wierzę w homeopatię i prosze mi nie przepisywać, zapytała czemu, wyjasniłam, i nie wracamy do teamtu. ostatnio dawała mi rózne propozycje na poród (jestem 4 dni po terminie) i wspomniała o homeopatach, po czym sama się szybciutko poprawiła "aa pani nie bierze h." i wymyśliła inne sposoby.
jest nierówna, to fakt, i miewa "fazy" na różne cudowne nowości, a to na Calivitę, a to na inną firmę, ostatnio w modzie jest wszystkoleczącawoda Grandera (czyli znów pamięć wody) w Spa Jelenia Struga.
zasadniczo słucha co się do niej mówi i nie jest panikarą, co mi się podoba, bo nie znoszę, jak mnie ktoś straszy (straszyli w corfamedzie i paru innych miejscach).
Ona mi nie przeszkadza w moim naturalnym rytmie i da się z nią negocjować. ale ja mam naprawdę dobre czucie swojego ciała i zazwyczaj sama wiem, co mi jest, zanim pójde do lekarza. dodatkowo jest zwyczajnie miła, co u lekarzy bywa rzadkie. no i nie robi kłopotu ze zwolnieniem, w przeciwieństwie np. do lekarzy pracujących na Kamieńskiego - od jednego usłyszałam, że jak rzygam (nie porannie tylko 24h odruch wymiotny, na wszytsko z wyjątkiem cytryny) przez pierwsze 4,5 miesiąca to normalnie i mam chodzić do pracy, bo co w tym dziwnego i nie jest to wskazanie do zwolnienia. no, ciekawe.

co do Myszczyszyna - baaardzo go poleca moja przyjaciółka, która przerobiła u innej lekarki utratę ciąży i u niego kolejną, donoszoną ciążę, ale bardzo trudną. jest nim zachwycona. Ona z kolei za Agrawal nie przepada.

jest jeszcze Szpyrko, na ul. Domeyki boczna Hallera, na NFZ, ale jest bardzo nierówny. Sam wegetarianin i jogę ćwiczy, świetnie umie dobrać suplementy i ma łeb na karku, ale czasem bywa mało odpowiedzialny, np. mojej kolezance nie wpisywał do karty waznych wyników badań, i jak poszła rodzić, to była zadyma na oddziale, a on był nieuchwytny telefonicznie - bo można dzwonic tylko do gabinetu, komórki nie daje.

moony - 2011-09-04, 21:33

paulina, moje pytanie pojawiło się tu na początku ciąży. Koniec końców zostałam u mojej lekarki, przyjmuje przy Glinianej, dr Kołtowska. Super babka, sama jest "w zasadzie wegetarianką" (cokolwiek to znaczy), bardzo życzliwa.
Agnieszka - 2011-09-04, 22:15

Moja znajoma jeździ z łodzi do Agrawal. Nie jest w ciąży, jest zadowolona
Pipii - 2011-09-05, 07:23

to, że ktoś jest wegetarianinem i ćwiczy jogę wcale nie musi oznaczać, iż jest dobrym lekarzem.
Moja przyjaciółka chwali sobie Agraval, pomogła jej w ciąży bardzo - najpierw nie potrafiła zajść w ciążę, potem utrzymać, dzięki Agraval wszystko ułożyło się bezstresowo i jak najbardziej naturalnie, przygotowywała się nawet do porodu domowego, ale nie wyszło, niestety.
Niedawno ta sama przyjaciółka leczyła u Agraval swoje problemy z hormonami, również kobieta bardzo ją uspokoiła i wywiała z głowy myśli o menopauzie (Dziewczyna ma 39 lat), dała leki hormonalne naturalne i wszystko wróciło do normy, poza tym - rozmawiała z nią jak na ustawieniach Hellingerowskich, a ona tego potrzebowała bardzo, więc moja przyjaciółka jest b. zadowolona z Agraval.

paulina - 2011-09-05, 18:48

moony - ale podciągnięto watek :) a swoją drogą dr Kołtowską znam, ale z zabiegów laserowych. przemiła i kompetentna. nie mam pojęcia, jaka jest jako gin, ale jako "laserowiec" jest świetna.

pipii - no jasne, że nie musi iść w parze wege, joga i bycie dobrym lekarzem. ale w sumie mogłoby, nie? :mryellow: byłoby fajnie.

moony - 2011-09-05, 20:46

paulina napisał/a:
nie mam pojęcia, jaka jest jako gin

Znam ją z tej drugiej strony i mówię Ci, że jest świetna :D

Pipii - 2011-09-06, 08:11

paulina napisał/a:
pipii - no jasne, że nie musi iść w parze wege, joga i bycie dobrym lekarzem. ale w sumie mogłoby, nie? :mryellow: byłoby fajnie.

aż za fajnie chyba :mrgreen:
w każdym razie dla mojej przyjaciółki Agrawal jest właściwie niczym Guru - na każdy temat daje jej odpowiedź, TRAFNĄ!, dobrane przez nią leki zawsze działają itd itp - nie wiem na ile to pozytywne myślenie i nastawienie, na ile rzeczywistość, ale przecież jeżeli sama wizyta i rozmowa u lekarza leczy to.. warto do niego zaglądać podczas złego samopoczucia, nieprawdaż :-)

josta - 2011-09-06, 12:24

Myślę, że mogę polecić mojego ginekologa mimo, że prawdopodobnie nie jest wegetarianinem, ale bardzo stawia na zdrowe odżywianie. Przyjmuje na Jaracza, dr J.Pająk, wizyty są drogie, ale nie zamieniłabym go na żadnego innego ginekologa.


Jestem w 6-tym miesiącu ciąży i gdy parę miesięcy temu zobaczył moje marne wyniki badań krwi powiedział, że mam odstawić wszystkie suplementy dla ciężarnych (ponoć wcale nie są badane i jest to chwyt marketingowy, żeby zarobić na zapobiegliwych i troskliwych kobietach) i postawić na zdrowe odżywianie. O dziwo zalecił zielone warzywa, sałatki, kasze, oliwę z oliwek, całkowite odstawienie cukru, białego pieczywa i na koniec dodał, że jeśli nie jem mięsa, to wcale nie muszę, bo zdrowa dieta poprawi mi wyniki.(nawiasem dodam, że miał rację:))

Byłam w szoku, bo pierwszy raz spotkałam się z takim lekarzem, poza tym, gdy się spóźnił 10 min to w poczekalni uprzejmie przeprosił za to wszystkie kobiety :shock:

go. - 2011-09-06, 14:27

josta napisał/a:
dr J.Pająk


zależy od jego humoru ;-)
Ale fakt, zawsze w poczekalni się z wszystkimi wita, nawet jak się na ktg siedzi to zajrzy...
200 zł za wizytę, mocno-usypiająca muza na korytarzu, oszczędne i zachowawcze odpowiadanie na pytania w razie mocnych problemów i jego "przereklamowanie" nie są dla mnie :)
Dużo kobiet tam chodzi chyba po prostu, bo chcą rodzić na Kamieńskiego :mryellow:

Wydaje mi się, że jeżeli ciąża/kobieta jest zdrowa, ma standardową budowę i brak innych problemów to każdy lekarz da radę. Gorzej, jak coś jest nie tak i trzeba to zweryfikować, pomóc, a dodatkowo nie zaszkodzić! Z mojego doświadczenia wielu lekarzy podchodzi zachowawczo, żeby potem nie mieć jeszcze większych problemów...

PsychoElf - 2011-09-28, 16:25

Ja bardzo polecam ginekologa Marka Żarczyńskiego, przyjmuje na ul. Młodych Techników 7 we Wrocławiu, tam jest duża przychodnia. Naprawdę jest świetny. Wcześniej poroniłam raz i bywałam u różnych lekarzy, żaden nie okazał się dobry. Na Żarczyńskiego trafiłam przez przypadek, w sumie trochę przez moją mamę ;) Teraz prowadzi moją ciąże i nie mogę powiedzieć na jego temat nic złego, same pozytywy, naprawdę dobry lekarz. Miły, doradzi. Gabinet jest bardzo dobrze wyposażony. Wiem że pracuje jeszcze w szpitalu na Brochowie i ma jeszcze jeden gabinet w Jelczu-Laskowicach. Pozdrawiam
go. - 2011-09-30, 16:05

PsychoElf, napisz czy gość przyjmuje na nfz, a jeżeli nie to ile wizyta kosztuje?
PsychoElf - 2011-10-02, 11:22

Raczej jego gabinety są prywatne, jednak z ceną bywa różnie, czasami nic nie bierze od pacjentek. To zależy :-) z tego co wiem to wizyta kosztuje 150pln
go. - 2012-08-03, 16:31

Dziewczyny, jakiego gina poleciłybyście na jednorazową wizytę?
Mój jest do końca sierpnia na urlopie, do Mysz-a nie mogę się dodzwonić już 2 dzień :/
Pozostanę im wierna, ale chciałabym sprawdzić wszystko gdzieś tak w połowie sierpnia

moony - 2012-08-03, 18:41

To chyba prywatnie co? Bo na nfz to chyba troszkę trzeba czekać... w każdym razie piszę pw.
go. - 2012-08-03, 21:17

moony, dzięki, kochana jesteś :D
Daj znać jak się w tygodniu widzimy!

Humbak - 2013-06-26, 20:12

BARDZO polecam dr Dariusza Curyło - przyjmuje na Klecinie, koło kościoła, na Wałbrzyskiej, ale nie tylko. hxxp://www.ginekolog-curylo.pl/

To najlepszy lekarz, z jakim do tej pory się spotkałam. Poważnie traktuje nawet wspominkę że się kicha. Wnikliwy, leczył u mnie wszystko, nawet to, co powinni leczyć inni lekarze. Można na nim polegać w 100%, można dzwonić, gdy się ma wątpliwości. Nie tylko czułam się zaopiekowana w tej ciąży, ale też po ciąży.
Przychodził do mnie gdy byłam na sali (kilkakrotnie!) Gdy mówiłam, że bolą mnie plecy i mam spuchnięte nogi choć po porodzie - inni mówili "to normalne" - on mnie na sali zbadał, sprawdził pracę anestezjologa, czy nie ma komplikacji po operacji, pytał o zdrowie nawet potem.
Czuję, że mogę się do niego zwrócić nie tylko gdy jestem w ciąży ale w ogóle, w różnych sytuacjach.

Doktor naprawdę profesjonalny, dociekliwy, życzliwy. I taki, który naprawdę zna się na rzeczy.
Gorąco polecam :-D

czindirela - 2013-06-26, 20:40

Ja chodzę do dra Bełzy na Grunwaldzką i jestem bardzo zadowolona. Wszystko spokojnie tłumaczy i naprawdę troszczy się o pacjentki. Co prawda nie powiedziałam mu, że jestem wegetarianką, bo zraziłam się po poprzednim ginekologu, który CHCIAŁ MI TO WYBIĆ Z GŁOWY, ale jak spadła mi hemoglobina, to po prostu przepisał tabletki. Przyjmuje na nfz i z tego, co wiem to nie tylko na Grunwladzkiej.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group