|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zdrowie - homeopatia i pogorszenie podczas jej stosowania
alken87 - 2010-07-09, 14:34
szczerze to nie wiem w jaki sposób homeopatia miałaby pomóc na wirusa, na którego nie ma leków i trzeba go wyleżeć po prostu jak już się zachoruje... i raczej pogorszyło Ci się nie od leków h. tylko dlatego że łaziłaś ;P chyba wiesz czym grozi "przechodzona" grypa? nawet śmiercią.
jeść nie musisz, ale pić owszem. 38 gorączki jeszcze ujdzie (może zimne okłady pomogą) ale jak podskoczy to musisz ją czymś zbić.
Tempeh-Starter - 2010-07-09, 14:47
Aisha,
homeopatia w ogóle się nie przejmuj - to nie działa, możesz nie brać albo wcale albo wziąć na raz wszystko co masz w domu - poza zgagą lub biegunką nic się nie wydarzy
lepiej idź po prostu do lekarza (jak Ci potwierdzi że to grypa to leż, dużo pij, dużo śpij i czekaj aż przejdzie)
ale skąd wiesz że to grypa???
katrinko - 2010-07-09, 15:00
Przy stosowaniu leków homeopatycznych (tych jednoskładnikowych) jest coś takiego jak początkowe pogorszenie objawów, o ile wiem.
Malinetshka - 2010-07-09, 19:40
Aisha, wg mnie po prostu grypa zdążyła się "dopaść", stąd zaostrzenie objawów... natomiast leków homeo nie dobierałabym sama jednak... Homeopaci dobierają je nie tylko do typu schorzenia, ale także do osoby i konstytucji danego organizmu.
Najlepsze co możesz zrobić to dużo leżeć (spać) i pić... Lub poradzić się specjalisty.
Zdrówka!!
eenia - 2010-07-09, 20:27
Leki dobieram zawsze do aktualnego stanu, czyli jeśli samopoczucie ulega zmianie, zmieniam też lek, chyba że stosuję jakiś lek złożony.
Gorączki nie zbijam, nawet jak lekko przekracza 40 stopni, chyba że po prostu nie mogę już wytrzymać bo trwa to za długo, nie ma zagrożenia, a dla organizmu walczącego gorączka jest zbawienna. Podobnie jak homeopatia
pomarańczka - 2010-07-09, 21:11
Aisha eenia dobrze mówi zgadzam się z nią.
Cytat: | Przy stosowaniu leków homeopatycznych (tych jednoskładnikowych) jest coś takiego jak początkowe pogorszenie objawów, o ile wiem | Zawsze jak stosuje się leki homeopatyczne to na początku objawy się wzmagają to standard,a potem dopiero następuje poprawa. Jeśli temp.daje Ci się mocno we znaki to pij sok malinowy z wodą albo z bzu ( wypocisz się i temp Ci zejdzie albo zawiń sobie łydki mokrym ręcznikiem na to suchym i do łóżka - podobny efekt uzyskasz jak przy soku) Cytat: | gorączka jest zbawienna. | Oczywiście świadczy o tym,że układ immunologiczny pracuje jak należy,ale jeśli trwa zbyt długo potrafi osłabić.Życzę Ci Zdrówka ...
a.nia - 2010-07-09, 22:08
Aisha, wybacz ze to napisze, ale glupio robisz. To tak jakbys wchodzila beztrosko na Mount Everest w kostiumie kapielowym.
jezeli nie masz pojecia o homeo, to idz do kogos, kto ma, bo sama mozesz sobie zaszkodzic bez elementarnej wiedzy w tym temacie.
wlasnie z takiej beztroski i ignorancji odnosnie stosowania homeo biora sie opinie, ze nie dziala.
dla tych, co nie wierza - niedawno w 2 dni lekarz homeo wyleczyl u mojego syna bakteryjne zapalenie ucha, z goraczka 40C. Dodam, ze w szpitalu przepisali oczywiscie antybiotyk - na szczescie mamy dobrego lekarza homeo.
Lily - 2010-07-09, 22:16
Ale przecież można leczyć samodzielnie proste choroby, np. właśnie grypę czy przeziębienie lekami homeopatycznymi. Nie mówimy tu o nadczynności tarczycy czy innej chorobie, w której można nieźle namieszać. O ile to grypa. Bo jeśli nie grypa, to może Aisha powinna się udać do lekarza - niekoniecznie homeopaty.
Aisha, nie przegrzałaś się przypadkiem na słońcu? Nie masz problemu z pochylaniem głowy na klatkę piersiową? Bo grypa o tej porze roku to cokolwiek dziwne zjawisko, choć przebiega zazwyczaj z fatalnym samopoczuciem, z homeopatią czy bez...
Tempeh-Starter - 2010-07-10, 00:02
nie mogę spokojnie i kulturalnie brać udziału w rozmowach o homeopatii, różdżkarstwie, bioenergoterapii, reiki, okultyzmie, wróżbiarstwie ponieważ mam strasznie niski próg tolerancji na oszustwo, blagę i cyniczne robienie z ludzi wała dla pieniędzy
jeszcze pół biedy gdy chodzi o to który się komu czakram kręci i w którą stronę
ale gdy chodzi o konkretne choroby, zagrożenie zdrowia (a czasem i życia) przysłowiowy nóż mi się w kieszeni otwiera ...
pomarańczka - 2010-07-10, 07:30
Tempeh-Starter napisał/a: | nie mogę spokojnie i kulturalnie brać udziału w rozmowach o homeopatii, różdżkarstwie, bioenergoterapii, reiki, okultyzmie, wróżbiarstwie ponieważ mam strasznie niski próg tolerancji | Tempeh-Starter to nie bierz w nich udziału ( udawaj,że niczego nie widzisz i po sprawie)
Tempeh-Starter - 2010-07-10, 09:27
no tak, a potem nagle przyjedzie tvn zrobić reportaż o tym jak to za ścianą od lat działy się te wszystkie rzeczy a ja udawałem że niczego nie widzę
LaMandragora - 2010-07-11, 08:31 Temat postu: Re: homeopatia i pogorszenie podczas jej stosowania
Aisha napisał/a: | Od wczoraj stosuję homeopatię na grypę. Do wczoraj czułam się w miarę OK, trochę rozbita, głowa mnie bolała, ale mogłam funkcjonować, czyli poruszać się po domu, iść na zakupy, umyć się. Od wczoraj, jak zastosowałam leczenie homeo ogromnie mi się pogorszyło. Mam wysoka gorączkę. Wczoraj było ok 40 st, dzisiaj, przed chwilą mierzona - ponad 38,5. Jestem bardzo słaba. Nie jem, nie piję, tylko leżę (zwlokę sie, żeby popisać na laptopie trochę do Was czy ktoś mogłby mi pomóc co mam zrobić? Czuję sie na prawdę paskudnie. Ledwo zyję. Nie wiem czy nadal stosować te leki homeo czy wziąć jakąs Aspiryne czy Apap (na pewno nie mam w domu ) Dodam, że stosuję Eupatorium perfoliatum 9 CH oraz Gelsemium 9 CH. Nie mam kontaktu do żadnego homeopaty, leki te wybrałam sama .. |
W homeopatii istnieje tzw. pierwotne pogorszenie (z niem. erstverschlimmerung)... i jest to znak, ze lek dziala...
Moja najstarsza bierze lek na problemy ze spaniem... Homeopata zmienil jej dawke i zaczala miec znow problemy ze spaniem, mldosci i pare innych problemow... Homeopata kazal nam odstawic ten srodek homeopatyczny... jezeli to od niego (bylby to znak, ze dziala) to objawy mialy zniknac... i zniknely... Zrobilismy przerwe w podawaniu tego srodka... i teraz mloda bierze na nowo.
Szkoda, ze nie masz w poblizu homeopaty, z ktorym moglabys to skonsultowac. Ja niestety az tak sie na homeopatii (jeszcze) nie znam... chociaz planuje uczynic to swoim zawodem...
[ Dodano: 2010-07-11, 08:38 ]
Tempeh-Starter napisał/a: | Aisha,
homeopatia w ogóle się nie przejmuj - to nie działa, |
Wytlumacz mi Madra Glowo jedno... Skoro homeopatia nie dziala, to jakim cudem wyleczylam stan zapalny ucha u mojej 4-letniej corki?
Stan zapalny, na ktory lekarz w szpitalu przypisal antybiotyk, bo ponoc tak ostro bylo?
Nie wzielismy antybiotyku, za to pojechalismy do naszego homeopaty... Mloda dostala lek homeopatycznym, po ktorym po 1. dniu zniknela goraczka i bol ucha.... I... jak wczesniej regularnie chorowala na stany zapalne uszu... po tym jest zdrowa i nic jej nie jest juz 10 m-cy... Ah... pewno efekt placebo?
Hm... a jak wobec tego wytlumaczyc, ze tym efektem placebo wyleczylam angine u mojej (wtedy) 5-miesiecznej coreczki? Jak wytlumaczysz, ze homeopatia zbija goraczke u moich dzieci... i to goraczke ponad 39°C?
Ah... pewno ja im to wmawiam... i czary mary... buuum!
[ Dodano: 2010-07-11, 08:40 ]
Malinetshka napisał/a: | Aisha, wg mnie po prostu grypa zdążyła się "dopaść", stąd zaostrzenie objawów... natomiast leków homeo nie dobierałabym sama jednak... Homeopaci dobierają je nie tylko do typu schorzenia, ale także do osoby i konstytucji danego organizmu.
Najlepsze co możesz zrobić to dużo leżeć (spać) i pić... Lub poradzić się specjalisty.
Zdrówka!! |
Dokladnie tak jest.
Tempeh-Starter - 2010-07-11, 09:29
LaMandragora,
O efekcie placebo nie może być mowy bo aby zadziałał potrzebny jest udział psychiki pacjenta - a jak się domyślam córka nie miała świadomości czym i dla czego właśnie tym postanowiliście ją "leczyć".
Mimo tego że setki fabryk homeopatyków działają na całym świecie zarabiając miliony dolarów w żadnej z nich nie znajduje się ani jeden potwierdzony naukowo / badaniami klinicznymi / dowód skuteczności homeopatii.
Żadna z firm homeopatycznych nigdy nie zgodziła się i nigdy nie zgodzi skierować swoich specyfików na testy kliniczne / porównawcze z lekami medycyny konwencjonalnej.
Dlaczego??? Mieli by przecież czarno-na-białym dowód skuteczności i tym samym zamknęli na zawsze usta tym wszystkim którzy oskarżają ich o gigantyczne, nieetyczne szalbierstwo
A jednak jakoś nie chcą.
Jaki masz dowód na wyleczenie stanu zapalnego ucha córki homeopatią
skoro nie ma żadnych testów klinicznych, żadnego laboratoryjnego sposobu który potwierdził by ich działanie?
To tylko kwestia wiary.
To co widziałaś i wydało Ci się dowdem było zbiegiem okoliczności
- samoistnego pokonania infekcji
- z podawaniem tego czegoś
Gdybyś w tym czasie w którym organizm Twojej córki samodzielnie zwalczał chorobę zamiast podawać jej czary - mary stukała patykiem o patyk pisa byś teraz "Alleluja! dwa patyki uzdrowiły moje dziecko" ???
Jak już zaznaczyłem nie mogę dyskutować o homeopatii spokojnie i kulturalnie.
A już szczególnie gdy ktoś na szali swojej wiary w magię kładzie zdrowie dziecka i jeszcze jest z tego dumny.
a.nia - 2010-07-11, 10:51 Temat postu: Re: homeopatia i pogorszenie podczas jej stosowania
LaMandragora napisał/a: | Ja niestety az tak sie na homeopatii (jeszcze) nie znam... chociaz planuje uczynic to swoim zawodem... |
LaMandragora, mialam podobne pomysly
Ale odpuscilam po kursie zaawansowanym. Zeby byc w tym dobrym, trzeba kilka lat praktykowac w szpitalu (przynajmniej w Szwajcarii tak sie robi).
stwierdzilam, ze juz za stara jestem, zeby uczyc sie znowu czegos nowego przez kolejne 5 lat
Ale pomysl super, tym bardziej, ze w Pl dobrych homeo brak.
Lily - 2010-07-11, 10:55
a.nia napisał/a: | Zeby byc w tym dobrym, trzeba kilka lat praktykowac w szpitalu (przynajmniej w Szwajcarii tak sie robi). | W Polsce chyba nie wolno praktykować homeopatii w szpitalu. W Szwajcarii jest to oficjalna gałąź medycyny? U nas homeopatię uważa się raczej za niegroźne leczenie wspomagające dla dzieci i kobiet w ciąży No, oczywiście są też lepiej wykształceni homeopaci, którzy swoją pracę traktują poważnie. Jedno, co mi się podoba u homeo, to to, że robią dokładny wywiad, i leczenie jest holistyczne.
LaMandragora - 2010-07-11, 11:20
Tempeh-Starter napisał/a: |
Jaki masz dowód na wyleczenie stanu zapalnego ucha córki homeopatią
skoro nie ma żadnych testów klinicznych, żadnego laboratoryjnego sposobu który potwierdził by ich działanie?
To tylko kwestia wiary. |
Wizyta kontrolna u laryngologa wystarczy?
Tempeh-Starter napisał/a: | To co widziałaś i wydało Ci się dowdem było zbiegiem okoliczności
- samoistnego pokonania infekcji
- z podawaniem tego czegoś |
Fajnie... niech Ci bedzie. Ciesze sie natomiast, ze dzieki homeopatii moja najstarsza przestala byc szpikowana antybiotykami, dzieki ktorym zaczela alergicznie reagowac na penicyline i cefaclor... i ze teraz nagle jej organizm stal sie tak silny, ze pokonuje choroby sam, przy pomocy tych nic nie dzialajacych specyfikow homeo.
No i jest jeszcze corka, ktora ma 4 lata i zero antybiotykow... dzieki homeo...
I jest corka 10 m-czna, ktora majac goraczke dostawala tylko czopek Weledy... na goraczke... i goraczka ponad 39°C ladnie ustepowala... no ale to pewno dlatego, ze ja jej powiedzialam: dziecie.... dostajesz lek i sprobuj zrobic, coby Ci sie goraczka nie obnizyla... i dziecie pod wplywem mojej sily sugestii... wyzdrowialo... Alez mam talenty...
Tempeh-Starter napisał/a: |
Gdybyś w tym czasie w którym organizm Twojej córki samodzielnie zwalczał chorobę zamiast podawać jej czary - mary stukała patykiem o patyk pisa byś teraz "Alleluja! dwa patyki uzdrowiły moje dziecko" ???
Jak już zaznaczyłem nie mogę dyskutować o homeopatii spokojnie i kulturalnie.
A już szczególnie gdy ktoś na szali swojej wiary w magię kładzie zdrowie dziecka i jeszcze jest z tego dumny. |
Nie sadze... Rozumiem, ze Twoje wywody sa poparte Twoimi obserwacjami tego tematu...
Bo moje tak...
I... wole czary mary, ktore dziala niz to, czym byla moja najstarsza do tej pory leczona (antybiotyk za antybiotykiem.... )...
A tak w ogole @Tempeh-Starter to w Twoich wypowiedziach widac... hmm... po prostu uprzedzenie do tego tematu, rzucanie golymi slowami bez poparcia i jak sie cos probuje Tobie wyjasnic, udowodnic... to Ty i tak masz swoj wlasny wkrecony film... i koniec... wiec koncze dyskusje z Toba i nie probuje Cie do czegokolwiek przekonywac... Sensu to nie ma... a ja sobie klawiatury nie bede marnowac...
alcia - 2010-07-11, 11:57
Tempeh-Starter, całkowicie się z Tobą zgadzam. Tym bardziej, że ja prawie zawsze leczę siebie i swoje dzieci NICZYM i efekt jest identyczny jak u tych, którzy leczą homeo. Gdybym w tym czasie właśnie stosowała jakieś czary-mary - też mogłabym wyleczenie zrzucić na tą właśnie magię. Teraz muszę na siłę organizmu.
[ Dodano: 2010-07-11, 11:59 ]
LaMandragora napisał/a: | I... wole czary mary, ktore dziala niz to, czym byla moja najstarsza do tej pory leczona |
piszesz, jak by istniały tylko te dwie możliwości -albo antyboityki, albo homeo. Ale homeo można zamienić na NIC i efekt będzie identyczny. Czyli w praktyce - zamiast podawać na wszystko antybiotyki - można ich po prostu nie podawać (lub w szczególnych przypadkach - nie naduzywać).
LaMandragora - 2010-07-11, 12:18
alcia napisał/a: |
piszesz, jak by istniały tylko te dwie możliwości -albo antyboityki, albo homeo. | Fakt, zagalopowalam sie.
Tempeh-Starter - 2010-07-11, 14:02
problem antybiotyków to jeszcze inna sprawa
w Polsce przepisywane są bez sensu, lekarz wie że infekcja jest wirusowa ale zapisuje antybiotek cytuję "żeby się jeszcze dodatkowo jakaś infekcja bakteryjna nie przyplatała" takie coś powinno być ścigane przez izbę kekarską czy co tam ściga kiepskich lekarzy (chyba nic )
i jeszcze ostatni raz w sparwie homeopatyków
w przypadku każdego oficjalnego leku możesz jako konsument poprosić o wyniki badań klinicznych określających, na co działa lek, jaki jest mechanizm jego działania , jakie są skutki uboczne i nieprządane
producenci jako obligo muszą legitymiwać się całymi księgami badań klinicznyc. badania te stanowią poważną cześć kosztów wprowadzania nowego leku
tylko nie producenci holeopatyków
oni nie chcą i nie muszą badać swoich leków klinicznie - wierzą że działają i to wystarcza
jak mi ktoś wyjaśni czemu niby to wystarcza
oraz dla czego właściwe nie robią tych badań i nie publikują wyników będę wdzięczny
dynia - 2010-07-11, 15:34
Ja czytałam,że leki homeopatyczne przynoszą efekt dlatego ,że nie działają(w sposób medyczny) tzn organizm jest pozostawiony sobie nie szpikowany dodatkowymi farmaceutykami i sam sobie radzi świetnie z różnego typu infekcjami,wydaje mi się to najbardziej zdroworozsądkową teorią
Jest sporo ciekawych opinii Dawkinsa na ten temat.Richard rozprawia się z homeopatycznym mitem raz na zawsze
Ale ,żeby nie było każdy używa co chce ja wierzę o wiele bardziej w metody naturalne ,ziołolecznictwo niż w kroplę leczniczej esencji rozpuszczonej w oceanie potrzeb.
alken87 - 2010-07-13, 09:51
Aisha napisał/a: | a takie Oscillo czy Dolicocil |
ej, a Wy w ogóle sprawdzacie z czego są zrobione te leki? takie oscillo na przykład z kaczki?
no cóż, byłam jako dziecko leczona na różne sposoby (infekcje bakteryjne, wirusy), także homeopatią, i homeopatia działa mniej więcej tak, jak leczenie NICZYM. organizm sam się potrafi rozprawić z większością zakażeń bakteryjnych i wirusowych. dlatego właśnie homeopatia jest taka skuteczna
Tempeh-Starter - 2010-07-13, 10:10
to nie jest leczenie NICZYM
oscillo - 15,27zł
dolicoccil - 15,39zł
u nas jescze nie - stąd nasilenie
ale w niektórych krajach UE jest zakaz reklamy homeo
alken87 - 2010-07-13, 10:31
Tempeh-Starter napisał/a: | to nie jest leczenie NICZYM
oscillo - 15,27zł
dolicoccil - 15,39zł
|
no tak, chodziło mi o działanie (działa jak leczenie niczym) a nie o skutki finansowe
swoją drogą płacić za wyciąg z kaczki 15 zł? toż to rosół z kury od dawna był znany i polecany przy przeziębieniach
drugi lek zawiera tę samą kaczkę, echinaceę (można kupić osobno, jeśli ktoś zauważył podwyższenie odporności po takich preparatach, ja osobiście wierzę w betaglukan)
no i miedź metaliczną która podobno działa na suchy kaszel, ale jest wiele innych mniej lub bardziej naturalnych metod na kaszel.
edit: jeszcze mi tak przyszło do głowy- czy osoby stosujące homeopatię zauważyły przypadkiem, ze to "pogorszenie" które jest podobno następstwem zbawiennego działania leku występuje także w nieleczonej żadnymi specyfikami chorobie, oraz leczonej konwencjonalnie? zwykle jest tak, że na początku czujemy się "niewyraźnie" i to już jest znak że układ odpornościowy siada, potem dochodzą objawy (ból gardła, katar, ból głowy, mięśni) ale samopoczucie jest względne, a następnie przychodzi pogorszenie, czyli wysoka gorączka, nasilenie poprzednich objawów, słabość, niemożność wstania z łóżka, jedzenia itp. - to jest znak, że organizm mobilizuje wszystkie siły, dlatego nie może ich zużywać na trawienie, poruszanie się itp. i to się będzie działo niezależnie od homeopatii. zdrowy fizycznie człowiek o normalnej odporności, czyli większość ludzi, w ten sposób przechoruje. natomiast człowiek z problemami z odpornością, u którego pogorszenie niebezpiecznie się przedłuża, miałby leczyć się homeopatią to wybaczcie, ale chyba by się tym zabił, chyba że wcześniej by poszedł po rozum do głowy i pojechał na pogotowie.
a.nia - 2010-07-13, 12:10
Lily napisał/a: | W Polsce chyba nie wolno praktykować homeopatii w szpitalu. W Szwajcarii jest to oficjalna gałąź medycyny? U nas homeopatię uważa się raczej za niegroźne leczenie wspomagające dla dzieci i kobiet w ciąży No, oczywiście są też lepiej wykształceni homeopaci, którzy swoją pracę traktują poważnie. Jedno, co mi się podoba u homeo, to to, że robią dokładny wywiad, i leczenie jest holistyczne. |
nie spotkalam w CH homeo, ktory nie jest lekarzem (w sensie skonczonej medycyny i praktyki). Dlatego homeo jest tu powaznie traktowana, a ubezpieczenie pokrywa koszty takiego leczenia.
mysle, ze dyskusja o skutecznosc lub nie homeo nie bardzo ma sens. Ci, ktorzy nie wierza i tak nie sprobuja, inni lecza sie sami (bez efektow zazwyczaj), dobrych lekarzy wyksztalconych w tym kierunku i latwodostepnych nie ma w Polsce wiec sila rzeczy, brak jest dobrych doswiadczen w tym temacie.
Nie wspomne o kursach homeo, na dobrym poziomie.
Tempeh-Starter - 2010-07-13, 13:30
a.nia,
trudno się nie zgodzić
dyskusja o homeo jest w istocie nie dyskusją o faktach tylko dyskusją o wierze
dyskusje niewierzących z wierzącymi - szczególnie te na forach - zawsze prowadzą donikąd albo do kłódki
an - 2010-07-13, 18:56
alken87 napisał/a: | Aisha napisał/a: | a takie Oscillo czy Dolicocil |
ej, a Wy w ogóle sprawdzacie z czego są zrobione te leki? takie oscillo na przykład z kaczki?
|
To przyznam, ze mnie tez ta kwestia nurtuje w odniesieniu do wegetarianizmu /weganizmu to znaczy, dlaczego tu nikt sie nad tym nie zastanawia
(i nie ma znaczenia, ze w tych rozcienczeniach te ilosci sa sladowe, chodzi o zasadé ... )
Lily - 2010-07-13, 19:14
a.nia napisał/a: | nie spotkalam w CH homeo, ktory nie jest lekarzem (w sensie skonczonej medycyny i praktyki). | No owszem, tu tez są tacy lekarze, ale oni praktykują w prywatnych gabinetach, nie w szpitalach.
Co do skuteczności to ja wciąż nie jestem przekonana, ale nieprawdą jest, że nie ma żadnych badań na ten temat, bo oczywiście są. Nawet nie ma się co spierać, że takie czy siakie leki są lepsze lub gorsze, bo część leków "prawdziwych" wchodzi na rynek po potwierdzeniu, że są choć trochę skuteczniejsze niż placebo. I tak np. leki przeciwbólowe ogólnie dostępne bez recepty mają skuteczność ok. 30%. Na ból zęba np. w ogóle nie działają
alcia - 2010-07-13, 21:30
an napisał/a: | to znaczy, dlaczego tu nikt sie nad tym nie zastanawia |
myślę, że (prawie)każdy (nawet osoba mojego pokroju - czyli mająca homeo za "leczenie" dla naiwnych i trzymająca swój portfel z dala od tego biznesu) zna te nazwy kaczkowe i niekaczkowe. Więc może nikt się nie zastanawia, bo to oczywiste
dagajaga - 2010-07-14, 12:16
kurcze a ja nie miałam styczności wcześniej i zdania na temat homeo aż do niedawna kiedy to byłam na wizycie z córką u doktor Daleckiej.
Ponieważ córka ma ciągłą alergię i niestety nie wiem na co bo diety eliminacyjne nie dały mi jasnych odpowiedzi a leki konwencjonalne nie pomogły, zgodziłam się spróbować homeo i .... zadziałało.
Podaję Tosi już ponad 2 tygodnie te leki i jak do tej pory wszystkie objawy alergii pokarmowych zniknęły a zaczęłam jej już sporo więcej pokarmów wprowadzać.
I teraz sama nie wiem czy to zbieg okoliczności czy te leki faktycznie działają.
Mamy zalecenie stosować leki przez 6 tygodni a potem zrobić przerwę, myślę, że wtedy się okaże czy to faktycznie działa czy może jest to tylko zbieg okoliczności i akurat w tym momencie organizm sam sobie z tymi alergiami poradził, choć wydaje mi się to mało prawdopodobne.
Malinetshka - 2010-07-14, 13:43
Ja mojego kota potraktowałam homeo jak obił sobie nogę i kulał przez 2 dni. Płakał szczególnie jak schodził po schodach. Następnego dnia po podaniu homeo już chodził normalnie. Może i zbieg okoliczności, ale za to jaki miiiiiły więcej takich zbiegów poproszę.... I jeśli homeo ma sprzyjać zbiegom okoliczności to będę stosować z radością Bo, że u kota placebo to nie wierzę "Masz kocie, oto woda z rozpuszczoną kulką arnica montana, pij na zdrowie", -"Miau, miau, będę zdrowy, hurrra, miau, miau..." Taa...
Sorki za zgryźliwy ton, ale mam PMSa
Generalnie homeo mi pomogło parokrotnie. Ale może dlatego, że ja z tych co nie potrzebują dowodów naukowych na wszystko. I w tym tkwi sęk.
Lily - 2010-07-14, 16:00
Cytat: | "Masz kocie, oto woda z rozpuszczoną kulką arnica montana, pij na zdrowie", -"Miau, miau, będę zdrowy, hurrra, miau, miau..." Taa... | No właśnie, zwierzętom tez się podaje i ponoć działa, tak że nie do końca wiadomo, co o tym myśleć Choroby wirusowe to specyficzna sprawa, bo mają swój przebieg i zazwyczaj same mijają, z homeo czy bez. Ja kiedyś przez kilka dni aplikowałam sobie lek homeo na chore zatoki i miałam 2 miesiące wolności od bólu głowy - jeżeli to placebo, to poproszę jeszcze Niestety tak na sucho nie umiem sobie wmówić.
Tempeh-Starter - 2010-07-14, 16:16
wątrobę kaczki ????
pomijając już aspekt vege
co może być leczniczego w zapachu po wątrobie kaczki rozpuszczonym w wiadrze wody
przecież wiara wcale nie musi iść pod prąd zdrowego rozsądku
wystarczy się choć chwilę zastanowić
Malinetshka - 2010-07-14, 16:26
"Kropla drąży skałę nie siłą lecz padaniem" Owidiusz
Tempeh-Starter, a ja się pytam: kto ustala gdzie się zaczyna a gdzie kończy zdrowy rozsądek? Zdaje się, że to kwestia osobnicza.
Nie jestem jakąś propagatorką homeo. Po prostu się na owe nie zamykam. Wsio.
alcia - 2010-07-14, 16:26
Tempeh-Starter napisał/a: | przecież wiara wcale nie musi iść pod prąd zdrowego rozsądku |
otóż to.
eenia - 2010-07-14, 17:29
zachęcam do przeczytania wywiadu hxxp://dziecisawazne.pl/homeopatia-leczenie-pacjenta-a-nie-choroby/ także o badaniach nt. skuteczności leków homeo.
an - 2010-07-14, 19:22
Nie chodzi tylko o to oscillo... (o tym nawet nie wiedzialam do przedwczoraj), ale jest wiele innych preparatów homeo na bazie zwierzécej, takze wieloskladnikowe , a nawet tu na forum (wlasciwie nie tak dawno temu) czytalam polecanie sobie preparatów na bazie gábki (gábka to zwierzé jednak).
Pytalam o to bo widzé, ze wielu wege uwaza sie za takich ze wzglédów etycznych, a polecanie leków na bazie zwierzécej jakos sié z tym obrazem klóci hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/G%C4%85bki]Gąbki (dla jasnosci - chodzilo mi o preparaty ze spongia)
LaMandragora - 2010-07-14, 22:44
eenia napisał/a: | zachęcam do przeczytania wywiadu hxxp://dziecisawazne.pl/homeopatia-leczenie-pacjenta-a-nie-choroby/ także o badaniach nt. skuteczności leków homeo. |
Wlasnie to dzis czytalam... i sama chcialam to tu wkleic...
an - 2010-07-16, 19:20
Aisha napisał/a: | tak, to prawda, że część leków homeopatycznych ma w swoim składzie coś odzwierzęcego.. Niektórzy homeopaci jeszcze mają w zwyczaju nie informować pacjenta CZYM się go leczy - żeby go nie uprzedzić do medykamentu. |
Ale chyba wegetarianie / weganie z wlasnego doswiadczenia powinni wiedziec, ze jak sami nie sprawdza skladu nawet tradycyjnych leków (np pod kátem zelatyny, laktozy ), to nikt za nich tego nie zrobi
Aisha napisał/a: | Myślę, że jeżeli masz dobry kontakt z lekarzem i powiesz, że jesteś wege lub wegan to nie da Ci leku odzwierzęcego...
chociaż - jest dużo kontrowersji i pytań - czy gdyby chore dziecko wyzdrowiało po podaniu leku homeo odzwierzęcego i dało się przez to uniknąć szpitala / antybiotykoterapii itd podałabyś / podałbyś ? | Tu pojawia sie pytanie "co takiego leczniczego jest w skladnikach zwierzecych, czego nie moznaby zastapic roslinnymi, mineralnymi, lub syntetyzowanymi przy uzyciu bakterii, sztucznie"? Z preparatami homeo jest wedlug mnie taki blád (miedzy innymi), ze zaklada sie czesto iz pewne "calosci" sá lecznicze (jak ta watroba, jak ta spongia = gábka), a przeciez skladniki tam wystépujáce, wystépuja takze w niezwierzecych zródlach lub moga byc tworzone z innych.
Aisha napisał/a: | życie nie jest takie proste jak się wydaje... | Zycie proste nie jest, ale w przypadku homeopatii wiele rzeczy jest zagmatwanych ..
|
|