bronka - 2010-07-10, 11:06 Temat postu: Nowe niechlorowane pieluchy w rossmanie Jakąś nowość wypuścili- bardzo przystępna cenowo, niechlorowane, 50% biodegradowalne i dostępne od ręki 
Próbował już ktoś? orenda - 2010-07-10, 12:15 Jeszcze nie widziałam(a wczoraj byłam w rossmanie), my już tylko na noc pieluchujemy, jeśli będą w przystępnej cenie, to wypróbuję. dżo - 2010-07-10, 14:54 bronka, a gdzie je widziałaś? szukałam na stronie rossmana i niczego takiego nie znalazlam niestety. Katioczka - 2010-07-10, 17:49 Też nie widziałam tego cudu a bardzo mnie interesują zapodajcie jakieś foto może tych pieluch bronka - 2010-07-11, 21:08 Na stronie nie ma jeszcze- chciałam wkleić. U mnie w rossmanie są- w cenie trzydzieści kilka złotych 
Jak kupię to zrobię foto i zdam relację bronka - 2010-07-13, 10:18 Kupiłam. Kosztują niecałe 30 złotych 
Opakowanie biodegradowalne, pieluchy w 50 %, bardzo przyjemne, bio-wyściółka, niechlorowane. Zdjęcia nie mam bo aparat zostawiłam w pracy. Opakowanie oczywiście zielone
rosa - 2010-07-13, 10:20 dzięki za info 
spróbuję w takim razie podjechać dzisiaj do ross daria - 2010-07-13, 11:54 u nas niet 
bronka - 2010-07-13, 11:59
Nie ma? Chamstwo 
Mogę Ci wysłać 
daria - 2010-07-13, 12:03 bronka, :* przeżyjemy 
a może jeszcze będą?? 
bronka - 2010-07-13, 12:07
Pewnie dotrą w końcu. Jednego macie Rossmanna? U nas często jest różny asortyment w każdym
daria - 2010-07-13, 12:09
trzy, ale do pozostałych mam dalej i jakoś mi się nie chce w ten upał lecieć.. może jutro?
karmelowa_mumi - 2010-07-13, 18:58 bronka, daj znać, jak one się nazywają? mam rosmana pod nosem... dżo - 2010-07-13, 19:32 Zakupiliśmy . To jest oko seria z babydream. 44 szt. za 29,90 zł.
Nie chlorowane i zawierające biodegradowalny wklad żelujący. Są w charakterystycznym zielonym opakowaniu, łatwo je odróżnić od tych tradycyjnych. rosa - 2010-07-13, 19:58 też dzisiaj kupiłam
Anja - 2010-07-13, 20:13 ale fajnie, dzięki za info!
orenda - 2010-07-13, 21:41 Ja dziś byłam, ale tych bio nie mieli, więc wzięłam te tradycyjne... Wzięłam tą rossmanowską gazetkę za free i tam o tych pieluchach jest wzmianka, tzn, że są i zdjęcie produktu. Kat... - 2010-07-13, 22:11 Przepraszam za OT ale czy widziałyście w Rossmanie takie ceratki pod prześcieradło dziecięce? Na ich stronie nie ma a ja pilnie potrzebuję (w pobliżu oczywiście nie mam ani jednego sklepu z artykułami dziecięcymi  ) i nie wiem czy jechać specjalnie.
bronka - 2010-07-14, 09:22
Tak. U nas są
moony - 2010-07-14, 10:24 Pójdę obadać wrocławskie rossmany, mam nadzieję, że będą i że będą w stałej sprzedaży. Za 34 tygodnie jak znalazł. Tak na marginesie czytałam gdzieś, że dziecko w okresie pieluchowania produkuje ok 1-2 ton takich pieluch, więc idea choćby częściowej biodegradowalności jest jak najbardziej, mym mało wyrobionym zdaniem, słuszna. Anja - 2010-07-14, 17:15 Kupiłam. Ale chyba bardziej się opłacają pieluszki Bambo - też ekologiczne.
moony - 2010-07-14, 17:42 Bambo też w rossmanie? Anja - 2010-07-14, 17:49 Nie, my to przez neta kupujemy. A tak w ogóle to mój P. się przyczepił, gdzie te rossmanowe pieluszki mają jakiś ekologiczny certyfikat. No bo każdy może na jakimś produkcie napisać, że jest "eko". Hmmm... Może ja czegoś nie widzę?
moony - 2010-07-14, 19:03 Widziałąm na stronie Bambo - niezłe. Tylko mam pytanie natury technicznej: tam pieluchy new born oznaczone są dla wagi 2-4 kg. I jest ich w paczce niemal 200. Czy taki maluch, który w czasie urodzenia waży 3500 g zdoła je wszystkie wykorzystać anim osiągnie wagę 4 kg? W sumie nie wiem też jak szybko dzieci przybierają na wadze... Ale ogólnie fajna jest idea tych jumbo bambo packów... 
Lily - 2010-07-14, 19:15 moony, pewnie różnie może być, czasem schodzi chyba kilkanaście dziennie, ale takie pieluchy 2-4 są raczej dla małych noworodków. To znaczy nie wiem, jak te konkretnie, ale np. Bella Newborn ( hxxp://www.spam/szukaj/bella-happy-newborn.html_ ) były dobre na moją 2,5-kilową siostrzenicę, na większe dziecko mogłyby nie pasować. I ona rosła wolniuteńko, ale niektóre dzieci potrafią z półtora kg w ciągu pierwszego miesiąca przybrać
[ Dodano: 2010-07-14, 20:16 ]
rosa - 2010-07-14, 19:18 dokładnie na początek lepiej kupić mniejszą paczkę, bo po pierwsze dziecko może okazać się duże, a po drugie dzieci czasem dostają uczulenia od niektórych pieluch dżo - 2010-07-14, 19:29
Polecam pieluchy wielorazowe . Na początku używaliśmy jednorazówek (eko) i wyrzucając codziennie kosz pełen zużytych pieluch czułam się mało komfortowo.
Wielorazówki mają mnóstwo zalet, moony zajrzyj do wątku pieluchowego, namawiam rozważenie opcji wielorazowości .
Obejrzałam dziś u rosy te eko rosmanowskie jednorazówki i one są tak białe, że czymś muszą być bielone. Zastanawia mnie czy ta informacja: nie bielone chlorem nie jest przypadkiem chwytem marketingowym bo jakąś chemią są bielone na 100% (mam porównanie z moltexami, które były szarobure). maga - 2010-07-14, 22:11 no właśnie to mnie też zastanawia. Te bambo też sa bieluteńkie
Lily - 2010-07-15, 00:19 Oprócz bielenia chlorem możliwe jest bielenie tlenem, ale ponoć to trudne i obniża jakość celulozy. Natomiast nie nadaje się to do materiałów z recyklingu, muszą być ze świeżych drzew (o ile rozumiem, że powierzchnia pieluch jest z celulozy). bronka - 2010-07-15, 10:42
gdzie kupujesz?
zawsze lepsze niż pampersy bo niebielone chlorem i w 50% biodegradowalne. Chyba tyle z nich EKO.
też nie rozumiem po co bielić pewnie tlenem ( droższa akcja i mniej powszechna)
Kaja - 2010-07-15, 16:17 Eh ja tam nie mam zaufania do żadnych pieluszek jednorazowych... Moja znajoma kupowała eko pieluchy choć finansowo słabo bardzo stała chiciała dobrze dla naszej ziemi. Tak dla eksperymentu wrzuciliśmy jedną zużytą do kompostu i wyobraźcie sobie, że po roku przesypując kompost znaleźliśmy ją ledwo rozłożoną. Sama stawiam na wielorazówki i już zakupione mam troche mnie to wykosztowało ale mam nadzieję, że się opłaci:)
maga - 2010-07-16, 07:44 Kaja, my też uzywamy wielorazówek, ale nam się nie sprawdziły w nocy. Ziom przesikiwał wszystko i nasze nocki wyglądały koszmarnie. Oprócz pobudek cycowych miałam pobudki na zmiane pieluchy i dodatkowo budziłam się zestresowana, żeby sprawdzić, czy czasem sie nie przesikał. Po kilku takich nockach przeszliśmy na jednorazówki w nocy. Uzywamy ich też na dłuższych wyjazdach, gdyh nie ma dostępu do pralki. W takim układzie wolę więc 50% eko niż zwykłe pampki. A to, ze po roku pielucha się nie rozłożyła na kompoście mnie wcale nie przekonuje. Może to jednak zbyt krótki czas na rozłożenie produktu biodegradowalnego w 50%? Weż pod uwagę, że te zwykłe potrzebują 400 lat, żeby się rozłozyć. Kupilśmy jedna paczkę na próbę. Wydaja mi się mniejsze niż bambo, ale cenowo w/g mnie znaczcie lepiej stoją. Ziom po pierwszej nocy. Jak na razie spoko. Anja - 2010-07-16, 09:17
hxxp://pieluchy.net/index.php/cPath/22
maga - 2010-07-16, 12:56 Anja, a te zwykłe bambo (nie nature) też są eko? Ja zakupiłam bambo nature, więc te rossmanowskie wychodzą jednak taniej bronka - 2010-07-16, 13:08 Na stronie podanej przez Anja, bambo nature jest dużo tańsze niż w innych sklepach. Plusem Rossmanna jest biodegradowalne opakowanie i brak kosztów przesyłki. Bambo ma za to eko atest, ale z kolei na opakowaniu nie widzę innych informacji. Anja - 2010-07-16, 13:44 Dziewczyny, z tego co widzę w opisach, bambo nature są bardziej eko niż samo bambo. Chyba. Chociaż już sama nie wiem - muszę zapytać mojego P., bo to on u nas jest specjalistą od pieluch. Ja mało spostrzegawcza i mało wnikliwa jestem. 
A twierdzą, że: "Bambo Maxi posiadają Nordycką Etykietę Ekologiczną, która przyznawana jest od 1989 roku przez Nordic Council of Ministers, czyli stowarzyszenie Ministrów Krajów skandynawskich: Szwecji, Finlandii, Norwegii i Islandii, a od 1997 roku i Danii. Symbol łabędzia posiadają produkty przyjazne dla środowiska - zarówno na etapie produkcji, przez użytkowanie i kończąc na utylizacji. " maga - 2010-07-16, 13:48 Anja, no własnie ja przez pomyłke zamówiłam te zwykłe bambo a potem odkręcałam zamówienie, bo sie zorientowałam, że te nature są bardziej eko bronka - 2010-07-16, 14:14
te zwykłe to trochę lecą ściemą bo:
a zwykłe bambo
Nie wiem. Tych zwykłych w ręku nie miałam. Czy Wy macie polskie napisy na opakowaniu? Bo ja nie mam
|
