| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Media - Jak wychowywać malucha - film dokumentalny
Anja - 2010-08-05, 09:57 Temat postu: Jak wychowywać malucha - film dokumentalny Kurcze, dziś ostatni odcinek, a podobno warto to zobaczyć, zresztą poczytajcie sami. Film ponoć kontrowersje wzbudził...
Czteroodcinkowy serial dokumentalny przedstawia eksperyment, którego celem jest próba przeanalizowania trzech najbardziej znaczących metod w wychowywaniu dzieci praktykowanych w XX stuleciu. Przez trzy miesiące filmowano sześć par, którym właśnie urodziły się maluchy. Najstarszą metodą i najbardziej rygorystyczną jest metoda nowozelandzkiego pediatry Fredericka Trudy Kinga, chętnie stosowana po II wojnie światowej i w latach 50. Druga to popularna w latach 60. metoda ówczesnego guru w sprawach wychowywania dzieci, doktora Benjamina Spocka. Trzecia metoda zrodziła się w latach 70. pod wpływem rozprawy antropologicznej Jean Liedloff. Każda z par wybrała jedną z trzech metod i pod okiem doświadczonych mentorek wprowadza krok po kroku zasady wybranej metody. W pierwszym odcinku autorzy przedstawiają szczegółowo zasady poszczególnych metod oraz pierwsze dni noworodków w domu po przywiezieniu ich ze szpitala. Zasadniczym pytaniem jest to, czy dziecko ma się dostosować do życia rodziców, czy też rodzice mają się dostosować do potrzeb dziecka.
hxxp://www.telemagazyn.pl/program/3520123395.html
hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Bringing_Up_Baby_%28TV_programme%29
Ma ktoś z Was poprzednie odcinki?
Tempeh-Starter - 2010-08-05, 10:12
nie mam,
Spocka mgliście pamiętam ze studiów.
Stosowanie metod i programów wychowawczych jest dla mnie ok w pedagogice (zawodowej) gdzie realizuje się mierzalny i społecznie zatwierdzony cel, standaryzowanymi, racjonalnymi metodami i odpłatnie
Ale w domu? Podejście podręcznikowe do własnego dziecka jakoś zawsze kojarzyło mi się z hodowlą
Anja - 2010-08-09, 14:40
| Tempeh-Starter napisał/a: | Ale w domu? Podejście podręcznikowe do własnego dziecka jakoś zawsze kojarzyło mi się z hodowlą |
Eee, bez przesady... Jakąś książkę czytnąć warto - mało kto sam z siebie wszystko wie.
A film mnie cały czas kręci (podobno naprawdę warto) - ale pewnie nikt z Was nie ma...?
Malinetshka - 2010-08-09, 15:55
Anja, chyba będę miała
Jagienka - 2010-08-09, 18:59
| Malinetshka napisał/a: | Anja, chyba będę miała |
To ja też bym prosiła, bo nie widziałam pierwszego i ostatniego odcinka, a bardzo mi zależy.
Anja - 2010-08-09, 19:09
Malinetshka, no to się do Ciebie będę szeroko uśmiechać...
Jagienka, a jak wrażenia odnośnie tego, co widziałaś?
dynia - 2010-08-09, 19:44
Ja też się uśmiecham szeroko jak już ktoś będzie miał
Malinetshka - 2010-08-09, 21:46
Proszę o cierpliwość Teraz jestem nad morzem...
Jak będę miała to dam znać i puszczę do Was
maga - 2010-08-09, 22:01
Ustawiam się w kolejce chętnych
Jagienka - 2010-08-10, 07:47
| Anja napisał/a: |
Jagienka, a jak wrażenia odnośnie tego, co widziałaś? |
Ciesze się, że TVP wyemitowała taki program. Koncepcja kontinuum była do tej pory znana raczej w grupach mniejszości. Koncepcja z lat 50tych dała mi wyraźny sygnał, ze jest nieludzka i robi dzieciom i ich rodzicom krzywdę.
To tak w skrócie. jak się spotkamy, to mozemy pogadać o tym.
Na jednym forum rozwinęła się dyskusja na ten temat, ale moim zdaniem poszła w kierunku zachwalania jedynie słusznej teorii, przy jednoczesnej bezwzględnej krytyce wszystkich, którzy myślą inaczej, a komentarze w stylu "jak rodzice mogą być takimi zasr..ymi egoistami" spowodowały, że dałam sobie luza z śledzeniem tego tematu.
Nie znoszę bowiem, gdy zwolennicy jedynie słusznej drogi, poniżają tych, którzy (często nie znając lepszych rozwiązań) zdecydowali się na inny wybór.
A nazywanie rodziców, którzy w natłoku codziennych obowiązków - często przy niespokojnych stale dzieciach - szukają chwili dla siebie, "zasr... egoistami" itp., jest dla mnie nie do przyjęcia. Rozumiem, że są matki, dla których największym przejawem wolnosci jest spędzać czas z dzieciątkiem przytulonym stale do piersi, ale nie musi to wcale oznaczać, ze dla każdej innej matki taki stan jest i musi być tym samym.
Anja - 2010-08-10, 07:57
Jagienka, dzięki. a podałabyś linka do tej dyskusji, proszę...?
| Jagienka napisał/a: | | jedynie słusznej teorii |
też bardzo tego nie lubię. niestety, jesteśmy tylko ludźmi i z reguły jesteśmy przywiązani do swoich wyborów, uważając je za sluszne rozwiązania. tym bardziej ciekawi mnie ten film - mam wrażenie, że każda koncepcja mówi coś ważnego.
Malinetshka - 2010-08-10, 11:37
Zapomniałam dodać, że będzie to raczej wersja bez lektora... czyli po angielsku.
Malinetshka - 2010-08-25, 12:22
Mam już Tak jak wspominałam, w oryginale.
To, co Anju? Na płytkę nagrać i puścić do Ciebie, a Ty podasz dalej?
Całość zajmuje 2GB, mogę dograć coś jeszcze ciekawego, żeby zapełnić płytkę DVD.
Malinetshka - 2010-08-25, 12:24
Ajaj, właśnie widzę, że Jagienka też chciała, a akurat będę jej coś wysyłać, to mogę dołączyć płytkę Co Wy na to, dziewczyny?
Anja - 2010-08-25, 13:45
| Malinetshka napisał/a: | | To, co Anju? Na płytkę nagrać i puścić do Ciebie, a Ty podasz dalej? |
Tak, Malinetshka, dzięki!
Anja - 2010-08-25, 13:46
Doczytałam. Mogę poczekac na płytke od Jagienki.
Jagienka - 2010-08-26, 08:49
To ja mogę przegrać i podać Anji.
Anja - 2010-12-08, 12:31
Nareszcie dostępny w sieci (jak na razie 2 odcinki):
hxxp://vimeo.com/17283161
rosa - 2010-12-08, 13:34
super, chętnie obejrzę, dopiero odkryłam ten wątek
dżo - 2010-12-08, 13:36
I ja, dzięki Anja
bodi - 2010-12-08, 23:15
Anja, dzięki wielkie za linka
entuzjastka - 2010-12-09, 12:30 Temat postu: link do ściągnięcia 3 i 4 odcinka hxxp://chomikuj.pl/czekoladki/Filmy+dokumentalne/_o+dzieciach/Jak+wychowywa*c4*87+malucha
niestety ściągnięcie 1 G kosztuje 2,5 pln
Próbowałam tu wrzucić spakowany odcinek, ale nie udało mi się
emaliia - 2010-12-09, 15:31
Ja poprostu nie moge dojsc do siebie po tym jak widzialam logike metody lat 50, bolało, nie moglam patrzec na cierpiących rodziców i dzieci.
bodi - 2010-12-09, 22:03
wczoraj obejrzałam pierwsze dwa odcinki, też nie mogłam patrzeć na tresurę z lat 50.
dynia - 2010-12-09, 22:11
A ta kobieta ,zwolenniczka metody z lat 50-tych sama mówiła o tym ,że ją tak chowano.Jak dla mnie przejawiała ona bardzo dziwne cechy w swym zachowaniu,myślę że to mogło być na wskutek tej tresury,jaką ją w dzieciństwie raczyli.Bardzo to smutne ,że rodzice decydując się na dziecko,starają się je zaprogramować jak robota Te 10 min tulenia dziennie to już zupełna makabra
rosa - 2010-12-13, 11:33
my wczoraj obejrzeliśmy z Pio pierwszy odcinek,
podpisuję się pod dynią,
i dodam od siebie, że mnie najbardziej zafascynowało, że są ludzie którzy tej faszystce-trenerce płacą 1000 dolców dziennie. to jest dopiero biznes!
nie rozumiem po co ludziom w domu obce babsko, które mówi im jak maja postępować z własnym dzieckiem i to w dobie internetu, kursów, książek, grup wsparcia
ona powiedziała, że nie rozumie dlaczego rodzice chcą swoje dzieci nosić i przytulać
może dzisiaj uda nam się kolejny odcinek oglądnąć, fajne to jest
z drugiej strony noszenie dziecka przez cały czas też do mnie nie przemawia
jak zwykle jestem średniakiem, ekstrema mi nie pasują
Anija - 2010-12-13, 11:48
Malinetshka, Uśmiech:) Też bym chętnie zobaczyła;)
Malinetshka - 2010-12-13, 12:39
Anija, dziewczyny podały linka do 2 pierwszych odcinków. Te są z lektorem, a te, które ja wysłałam Jagience - bez lektora. Więc chyba lepiej te w sieci obejrzeć
Anija - 2010-12-13, 12:51
Malinetshka, To efekt fragmentarycznego czytania;) Dzięki za odp:)
puszczyk - 2010-12-13, 13:00
| Anja napisał/a: |
Nareszcie dostępny w sieci (jak na razie 2 odcinki):
hxxp://vimeo.com/17283161
|
Dzięki, chętnie obejrzę.
Anija - 2010-12-13, 13:02
Bardzo dziękuję, puszczyku:)
olgasza - 2010-12-15, 09:34
Link przestał działać. Ale zdążyłam zobaczyć część pierwszą. Wydaje mi się, że celowo wybrali te 3 metody, żeby pokazać dobrodziejstwo Drogi Środka
W moim przypadku oscylowałam pomiędzy kontinuum a Spockiem, ta pierwsza metoda nieludzka i nie do przyjęcia jak dla mnie. Ciekawe, co mówili rodzice, którzy ją przyjęli, pod koniec tego eksperymentu...
Jagienka - 2010-12-15, 09:54
| olgasza napisał/a: |
W moim przypadku oscylowałam pomiędzy kontinuum a Spockiem, ta pierwsza metoda nieludzka i nie do przyjęcia jak dla mnie. |
Mam dokładnie takie same odczucia
rosa - 2010-12-15, 13:05
fuck, też nie zdążyłam obejrzeć dalej, chyba się na tego chomika szarpnę
dynia - 2010-12-15, 13:17
Kruca ja sćiagnęłam z hamstera pozostałę części ale wczoraj mi wir dysk wciął i się nie podzielę niestety
Christa - 2010-12-16, 03:27
Troche podyskutowalysmy tez o tych filmikach w watku o rytmie dnia. Mi udalo sie obejrzec obydwie czesci i bylam wstrzasnieta. Wczesniej pisalam, ze sama wprowadzam rutyne, ale i tu powtorze, ze nie o taka rutyne mi chodzilo! Ja mialam na mysli rytm dnia dostosowany do potrzeb Filipa, oparty na szacunku i milosci.
Szkoda, ze nie ma juz tych filmikow w sieci. Druga czesc byla moim zdaniem duzo "mocniejsza" od pierwszej (zwlaszcza koncowka drugiego odcinka jest wstrzasajaca).
Przeczytalam przed chwila o tej Cruelli na wikipedii i okazuje sie, ze wszystkie tytuly naukowe, ktorymi sie szczycila, sa zmyslone! Jej strona rowniez przestala dzialac (dzieki bogu!).
Nie moge uwierzyc, ze jacys rodzice zgodzili sie wykorzystac swoje dzieci na potrzeby tej metody z lat 50-tych. Dla mnie to jest szokujace.
Jak w ogole mozna pozwolic, zeby noworodek w dzien jadl co 4 godziny, a w nocy nie byl karmiony w ogole? Jak mozna zostawic go samemu sobie, zeby plakal przez cala noc?
Sprawdzilam teraz, ze ten film jest z 2007 roku, czyli te dzieci sa w wieku mojego Maxia. Ciekawe jakie sa teraz i jak ta metoda odbila sie na ich psychice?
cynamon - 2010-12-23, 20:58
Obejrzałam półtora odcinka i przypłaciłam to dołem. Ta metoda była POTWORNA i NIEWIARYGODNA.
| Christa napisał/a: | | Przeczytalam przed chwila o tej Cruelli na wikipedii i okazuje sie, ze wszystkie tytuly naukowe, ktorymi sie szczycila, sa zmyslone! Jej strona rowniez przestala dzialac (dzieki bogu!). |
To dużo wyjaśnia...
DagaM - 2010-12-28, 21:20
| Christa napisał/a: | | Ciekawe jakie sa teraz i jak ta metoda odbila sie na ich psychice? | No właśnie, doczytałam wątek do końca, bo myślałam, że może ktoś napisze co było w ostatnim docinku, jakie wnioski? Jak się mają te dzieci?
arete - 2010-12-28, 21:53
| DagaM napisał/a: | | może ktoś napisze co było w ostatnim docinku, jakie wnioski? Jak się mają te dzieci? |
W ostatnim odcinku wszystkie rodziny się spotykają i wymieniają doświadczeniami. Każda z rodzin jest oczywiście zadowolona z metody jaka wybrała. Rodziny wychowujące metodą z lat pięćdziesiątych budzą zazdrość pozostałych tym, że ich dzieci przesypiają noce. Jak się mają dzieci nie wiadomo, mam wrażenie, że serial skupił się na potrzebach rodziców, nie dzieci. Zabrakło mi choćby próby porównania poszczególnych metod.
Christa - 2010-12-29, 11:36
Sto razy bardziej wole, zeby Filipskie nadal nie przesypialo nocy niz mialabym mu serwowac te rutyne z lat 50-tych!
I zaluje, ze przeczytalam post arete, bo jeszcze nie obejrzalam tych ostatnich dwoch odcinkow (w koncu mi sie zgraly, ale nie mam czasu na ich obejrzenie ).
Christa - 2011-01-19, 01:55
Znalazlam wreszcie czas, zeby dokonczyc ogladanie i zaczelam sie zastanawiac, jaki zwiazek z tym, ze te dzieci od metody Cruelli zaczely przesypiac noce, mial brak kontatku wzrokowego, przytulanie jedynie przez 10 minut dziennie, niereagowanie na placz? Rozumiem, ze nauczyla je w jakis sposob jesc co 4 godziny i ze pozniej byly juz tak najedzone w ciagu dnia, ze nie budzily sie na jedzenie w nocy, ale dlaczego zabronila rodzicom patrzec sie dzieciom prosto w oczy podczas karmienia i nie przytulac? Co to mialo do rzeczy tak naprawde?
bodi - 2011-01-19, 17:59
Christa, dla mnie to jest jakiś chory sposób na zakomunikowanie dziecku "mam cię w głebokim poważaniu, naucz się lepiej szybciej że moje działania sa zależne od mojego planu, a nie tego co ty mi próbujesz powiedzieć". W momencie kiedy dziecko traci nadzieję, że może na swoją prośbę (czyli płacz) coś od rodzica uzyskać (np czułość i opiekę które mu się należą jak psu buda!), przestaje płakac.
Psychologia ma na to nazwę, wyuczona bezradność. Smutne że niektórzy rodzice to właśnie chcą dac swoim dzieciom.
squamish - 2011-03-27, 06:32
Filmik można obejrzeć na youtubie.Obejrzelismy z moim panem dwie części,nie obyło sie bez komentarzy w trakcie ,widzieliscie oczy tej małej Mii albo blizniaków ,zero emocji,uczuć,jeden wielki smutek-może zinterpretowałam to subiektywnie no ale tak właśnie to widziałam.Nie wiem czy obejrze do końca bo mi tak ciśnienie idzie do góry.Ta kobieta ma na sumieniu dziesiątki nieszczęśliwych dzieci,ciekawe czy kiedykolwiek sobie to uswiadomi!!!!No i sama nie ma dzieci,ciekawe gdyby miała czy tak łatwo byłoby jej sie stosować do tych bezdusznych zasad.Nie no masakra a pomyśleć że jeszcze do niedawna to była rutyna,bo ja w troche też byłam tak wychowywana ,tzn za duzo noszenia nie żeby nie manipulować rodzicami itd itp.Jak taka mała,nieświadoma istota może manipulować kimkolwiek.Odczuwa to co odczuwa a ze jest bezradne komunikuje to w jeden sobie znany sposób!
cynamon - 2011-04-03, 07:29
| squamish napisał/a: | | Filmik można obejrzeć na youtubie |
A możesz wrzucić linka, bo nie mogę odnaleźć Oglądałam tylko 2 piertwsze odcinki, chętnie obejrzę dalej...
squamish - 2011-04-03, 08:10
Oki wrzucam hxxp://www.youtube.com/watch?v=ygnpcowawiQ
Niestety nie ma ostatniego odcinka ,nie ma też 9 części w tej serii na youtubie.Ja skorzystałam z podanego wyżej linka na chomiku:)
Rozczarowałam sie końcówką filmu i podsumowaniem!Ogólnie mam wrazenie ze mówiono najwiecej o tej metodzie z lat 50 i pokazywano najwiecej te dwie pary.Moze i dobrze bo dzieki temu bardzo można sie zrazić.Choć te wnioski na końcu jednej z matek że na początku było cieżko ale nie załuje-miażdżące!!!Metoda 'po trupach' byle do celu!
power - 2011-09-08, 08:18
Faktycznie jak się ogląda te filmy to można się poważnie zastanowić nad tym jak się wychowuje swoje dzieci i bez takich dziwnych metod można dziecko uspokoić czy nakłonić do pójścia spać. Szczerze nie wiem za co oni tej pani płacą.
olgasza - 2012-01-04, 14:46
tu wrzuciłam wszystkie odcinki, może się komuś przydadzą: hxxp://chomikuj.pl/mamowo
|
|