| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - butelka jak pierś???
kasienka - 2007-08-05, 09:47 Temat postu: butelka jak pierś??? Pisała do mnie Karolina, która akurat nie ma dostępu do netu...Że musi wziąć antybiotyk i na jakiś czas odstawić małą od piersi. W związku z tym pytanie-bo ponoć ktoś kiedyś pisał o tym na forum-co to za butelka, lub rodzaj smoczka, który działa podobnie jak pierś-dzidziuś musi się trochę namęczyć żeby ssać i mechanizm ssania jest podobny, tak żeby później można było wrócić do piersi?
pao - 2007-08-05, 10:12
generalnie co do butelek to nie wiem, ale są smoczki anatomiczne.
DagaM - 2007-08-05, 10:15
butelka Tommee Tippee
Marcela - 2007-08-05, 11:55
Ja nie w kwestii smoczków, ale antybiotyku. Właśnie niedawno zakończyłam kurację antybiotykową bez odstawiania od piersi. Może w tym przypadku też to nie będzie konieczne? Brałam antybiotyk Augmentin. Zanim go zażyłam rozmawiałam z kilkoma lekarzami, z pediatrą, z neonatologiem i wreszcie z farmaceutą. Wszyscy zgodnie twierdzą, że ten antybiotyk niemalże nie przenika do mleka. Pozostaje oczywiście jeszcze kwestia owego "niemalże", lecz po rozmowach z lekarzami upewniłam się, że jednak jest to mniejsze zło, niż przestawienie dziecka (na tydzień na przykład) na sztuczne mleko. U mnie było to 6 dni. Obserwowałam córeczkę wnikliwie, dalej to robię zresztą i jak na razie nic się nie dzieje. Najlepiej byłoby odstawić dziecko od piersi, ale podawać wcześniej ściągnięte mleko (ściągane jeszcze zanim się zachorowało). Ja akurat nie miałam zapasów aż na 6 dni. Może warto jeszcze przeanalizować całą sytuację, zanim podejmie się decyzję, szczególnie, gdy dziecko jest maleńkie. Naturalnie nie jestem zwolenniczką antybiotyków, to jasne, ale są czasem takie sytuacje w których nie ma innego wyjścia. Pozdrowienia dla Karoliny!
kasienka - 2007-08-05, 12:26
Marcela, już pisałam do Karoliny w kwestii tego antybiotyku, ale nie wiem, co jej zapisali(zapalenie nerki). Ja też myślę, że lepiej nie odstawiać, jeśli ryzyko, że lek dziecku zaszkodzi jest minimalne, bo tak to i dla dziecka problem i dla mamy, zastoje, ściąganie mleka, czasem i zapalenie piersi dochodzi...
DagaM, gdzie można ją kupić? Myślisz że jest ogólnie dostępna?
pao, możesz polecić jakąś konkretną firmę? Czego używałaś jak Gabi była maleńka i musiałaś ją na jakiś czas odstawić?
pao - 2007-08-05, 12:30
no właśnie nie pamiętam nazwy firmy, ale zaraz rozejrzę się może wizualnie coś mi sie skojarzy.
kasienka - 2007-08-05, 12:35
Chyba avent też robi takie smoczki, nie? Z wolnym przepływem, że dziecko musi ssać mocno jak pierś...
Na razie zmienili Karolinie chyba antybiotyk i spróbuje nie odstawiać. Dzięki, nie ma jak forum
pao - 2007-08-05, 12:37
hxxp://esklep.babyfant.pl/index.php?main_page=product_info&products_id=751
hxxp://esklep.babyfant.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=&products_id=743
ogólnie na tej stronie jest sporo smoczków anatomicznych. kauczukowe i silikonowe. jak dzieciaczek ma być karmiony mlekiem a nie kaszkami czy papkami to smoczki z małymi otworami się kłaniają
hxxp://www.alejahandlowa.pl/tr/marka/novatex_Tm92YXRleA==.html
a tu innej firmy.
ja miałam dla gabiśki silikonowy wyprofilowany, mniej więcej taki:
hxxp://www.tututu.pl/smoczek-butelek-roz1-herbatki-p-1227.html
kasienka - 2007-08-05, 13:22
Dzięki.
taniulka - 2007-08-05, 13:35
Myśmy skorzystali z butelki i smoczka NUK takiego dużego smoka, który przypomina pierś. Poleciła mi go koleżanka, która musiała zrezygnowac z karmienia, a Nadia nie chciała ssać najróżniejszych smoczków. NUK przypomina wielkością pierś.
malina - 2007-08-05, 21:23
W takiej sytuacji najlepsze sa specjalne kubeczki - firma Medela chyba,albo łyzeczki.To ponoc najlepsze wyjscie w takiej sytuacji,nie wpływa niekorzystnie na odruch ssania.Butelki i normalne smoczki nie sa polecane.
hxxp://allegro.pl/item219415795_kubeczek_do_karmienia_niemowlat_medela.html
hxxp://allegro.pl/item220573708_zestaw_lyzeczki_medela_przy_karmieniu_piersia.html
. | Marcela napisał/a: | | Wszyscy zgodnie twierdzą, że ten antybiotyk niemalże nie przenika do mleka. |
Wszystko przenika do mleka - to raczej kwestia mniejszej szkodliwosci.
ajanna - 2007-08-06, 01:51
ja kupiłam te butelki Tommee Tippee ze smoczkami a la pierś na allegro:
hxxp://www.allegro.pl/item223109993_tommee_tippee_butelka_150ml_2_sztuki_nowosc.html
topcia - 2008-03-29, 20:48
Chcemy na ewentualną konieczność zakupić butlę ze smoczkiem-i teraz tak: z tego co się zorientowaliśmy, smoczki są gumowe, kauczukowe i silikonowe. Które wg. was są najzdrowsze pod względem tworzywa, z którego są wykonane? Co o tym sądzicie?
majaja - 2008-03-29, 22:23
Moim zdaniem bez znaczenia i tak wybierze dziecko, Miron np. nie tolerował żadnych wynalazków, musiał być zwykły tani kauczkowy smoczek, tzn, cyc ponad wszystko, ale jak nie było, to żadnych avantów ani innych.
adriane - 2008-03-29, 22:29
| topcia napisał/a: | | Chcemy na ewentualną konieczność zakupić butlę ze smoczkiem |
Nie polecam. To się zawsze zdąży zrobić. Przez pierwsze 6 tygodni najlepsza jest tylko pierś, i lepiej nie zaburzać ssania piersi butelką.
majaja - 2008-03-29, 22:38
Ale Adriane bywają sytacje ponad życiowe . W każdym razie nie tylko Miron z tego co mi wiadomo bez problemów większych przestawiał sie z butelki na cyca i spowrotem. W końcu do butelki nie mozna się przytulić. Pierwszy raz dostał butle to jakies dwa tygodnie miał, musiałam jechać podpisać akt notarialny i koniec i nigdy nie miałam problemów z karmieniem. Jak trzeba to trzeba, grunt to nie panikować.
adriane - 2008-03-29, 23:01
No więc nie panikujmy i nie kupujmy butelek póki nie są naprawdę potrzebne
topcia - 2008-03-29, 23:25
Też jestem za cycem-ale różnie to bywa i lubię mieć przygotowane a nie potem ganiać męża za anatomicznymi smoczkami.
[ Dodano: 2008-03-29, 23:26 ]
Hmmmm.... ale trochę wątek odbiega od pytania, a mi potrzebne wasze opinie;))))))
szo - 2008-03-30, 07:53
| adriane napisał/a: | No więc nie panikujmy i nie kupujmy butelek póki nie są naprawdę potrzebne |
ja jestem tego samego zdania, to nie czasy ciężkiej komuny, butelkę możesz kupić w 5 min.
albo 1 lub 2 otrzymasz od ludzi, którzy nawiedzą was z pierwszą wizytą
Karolina - 2008-03-30, 09:14
| szo napisał/a: | | to nie czasy ciężkiej komuny, butelkę możesz kupić w 5 min. |
niekoniecznie...tomee tippee ciężko dostać.
Lepiej kupić od razu, zawsze się potem przydadzą, kiedy mama będzie chciała wyjść na dłużej.
devil_doll - 2008-03-30, 09:33
Oprocz tomee tippee jest jescze Dr Brown`s (ma antykolkowy system) smoczek tez imituje piers pozdro
topcia - 2008-03-30, 12:46
U nas ciężko kupić podejrzewam jakikolwiek niestandardowy
adriane - 2008-03-30, 12:56
Zastanawiam się na ile to jest tylko reklama tych smoczków taka optymistyczna, ze układają się jak pierś. Dzieci ssąc pierś niejako wymasowują pokarm z sutków, język przykrywa dolne dziąsła. Przy ssaniu smoczka dziecko naciska na niego dziąsłami, a nie językiem, "gryzie", a nie masuje. Nie wiem co warte te niby "anatomiczne", bo to przecież tak różna technika ssania.
ajanna - 2008-03-30, 13:16
Topcia: zgadzam się z Adriane, że lepiej smoczków i butelek nie kupować.
jeśli chodzi o te smoczki, to tak jak pisałam mamy Tommee Tippee. Olaf bez problemu pije z nich i z piersi, a Igor po kilku próbach - zrezygnował z piersi i skutek jest taki, że muszę ściągać mleko już prawie 10 msc-y . no, ale z drugiej strony z karmieniem Igora od początku były problemy.
TT można kupić na allegro i podobno w Smyku. BTW mam jeszcze 2 nieużywane smoczki TT o najwolniejszym przepływie (jak jesteś zainteresowana, to daj znać).
Karolina - 2008-03-30, 17:31
| adriane napisał/a: | | Nie wiem co warte te niby "anatomiczne", bo to przecież tak różna technika ssania |
w sumie nie wiem, pewnie o tyle lepsze, że mają szeroki, płaski prawie kształt, a zwykłe bardzo wąski. Przy szerokich dziecko musi bardziej otworzyć buźkę. Wiadomo, że identycznie nigdy nie będzie działał.
"Smoczek wykonany jest z delikatniejszego w dotyku silikonu, który wydłuża się i napina podczas karmienia w sposób bardzo zbliżony do sposobu, w jaki napina się i wydłuża sutek kobiety, pozwalając niemowlęciu ssać smoczek w taki sam sposób, w jaki ssie pierś."
Adriane a czemu jesteś przeciwniczką butelek? Po 6 tygodniach, jak odruch jest już zapisany to chyba nie ma ryzyka jak dziecko raz na dzień dostanie z butelki. U nas Tymek miał smoka i butelkę ze ściągniętym i nie było żadnego problemu.
Lily - 2008-03-30, 18:10
A czy to nie jest tak, że dziecko preferuje jakiś rodzaj smoczka i czasem innego nie tknie, choćby nie wiem jaki anatomiczny i "poprawny" był?
groszek - 2008-03-30, 18:20
Hen od początku jest dokarmiany. Na szczęście akceptuje, przynajmniej do tej pory i butelkę i pierś, a nawet, choć tylko w sytuacjach wielkiego wzburzenia i ograniczonym dostępie do kciuka - smoka Mamy butelki Tommee Tippee oraz NUK. Z obu pije bez problemu.
topcia - 2008-03-30, 19:32
| ajanna napisał/a: | | lepiej smoczków i butelek nie kupować |
czasem niestety jest taka konieczność
co to za skrót?
Lily - 2008-03-30, 19:49
BTW - by the way.
adriane - 2008-03-30, 20:50
| Cytat: | | Adriane a czemu jesteś przeciwniczką butelek? |
Jestem przeciwniczką butelek kupowanych już dla noworodka. Jak dziecko ładnie ssie pierś, to później oczywiście można sporadycznie podać też mleko przez smoczek, bo to już nie bedzie miało wiekszego wpływu na umiejętność ssania piersi przez dziecko. Ale noworodkowi można przez butelkę bardzo łatwo zaburzyć prawidłowe układanie języka, warg, ust do ssania piersi, a to już pierwszy krok ku kłopotom z karmieniem piersią.
topcia - 2008-03-30, 22:22
Wlaśnie przeczytałam ze maluchy zamiast smoczkiem można karmić łyżeczką, kubeczkiem itp. I wcale nie musi mieć ponad 6 m-cy
Lily - 2008-03-30, 22:23
| topcia napisał/a: | | I wcale nie musi mieć ponad 6 m-cy | w niektórych szpitalach nawet dziecko karmią kubeczkiem, jeśli jest taka konieczność - właśnie po to, by nie zaburzać odruchu ssania
topcia - 2008-03-30, 22:25
| Lily napisał/a: | | zaburzać odruchu ssania |
Jasne, jasne, moje kol. przez jeden dzień karmiła smoczkiem, bo brała antybiotyk i niestety.... dzidzia cycy nie chce.
kofi - 2008-03-30, 22:29
| topcia napisał/a: | Chcemy na ewentualną konieczność zakupić butlę ze smoczkiem-i teraz tak: z tego co się zorientowaliśmy, smoczki są gumowe, kauczukowe i silikonowe. Które wg. was są najzdrowsze pod względem tworzywa, z którego są wykonane? Co o tym sądzicie? |
Nie ma sensu, kupic zawsze zdążycie, a może nie będzie takiej potrzeby. Ja kupiłam butelkę, potem całą kolekcję smoczków, Daniel stanowczo zlekceważył to wszystko. Pił dopiero od 6 miesiąca z kubka z ustnikiem Aventu.
A starszy niestety zaczął z butelki i nie chciał inaczej (prawie pół roku ściągałam, koszmar).
Karolina - 2008-03-31, 08:54
Jeśli chodzi o karmienie zaraz po urodzeniu to ja też odradzam, wystarczy jedno karmienie z butli i dziecko już nie umie z piersi jeść - mojej mamie tak własnie połozne załatwiły mnie...
szo - 2008-03-31, 08:56
| Karolina napisał/a: | | Adriane a czemu jesteś przeciwniczką butelek? Po 6 tygodniach, jak odruch jest już zapisany to chyba nie ma ryzyka jak dziecko raz na dzień dostanie z butelki. U nas Tymek miał smoka i butelkę ze ściągniętym i nie było żadnego problemu. |
wejdę w waszą konwersację, jeżeli mogę
karolina - może chodzi o własną wygodę, jednak przygotowanie trochę trwa a z drugiej str.rzadko się zdarza zostawiać malucha na kilka godz. ( na dłużej ) mnie np.ze względów emocjonalnych
[ Dodano: 2008-03-31, 09:59 ]
| kofi napisał/a: | Nie ma sensu, kupic zawsze zdążycie, a może nie będzie takiej potrzeby. Ja kupiłam butelkę, potem całą kolekcję smoczków, Daniel stanowczo zlekceważył to wszystko. Pił dopiero od 6 miesiąca z kubka z ustnikiem Aventu.
A starszy niestety zaczął z butelki i nie chciał inaczej (prawie pół roku ściągałam, koszmar). |
z tą opinią się zgadzam
topcia - 2008-03-31, 11:57
Przekonałyście mnie, na razie dajemy sobie spokój z butlą. A co doradzicie do przechowywania mleka? U mnie na szkole rodzenia pani mówiła, że najprostsze i najwygodniejsze rozwiązanie to.... pojemnik na posiew moczu; że szklane odpadają, bo "szkło przenika do mleka" jak się trzyma w chłodnym miejscu. Co wy na to?
Malati - 2008-03-31, 12:03
Ja również słyszałam że najtańszym i wcale nie gorszym rozwiazaniem są właśnie pojemniki na mocz.
Karolina - 2008-03-31, 13:14
| topcia napisał/a: | | "szkło przenika do mleka" |
o czymś takim nie słyszałam, natomiast wiem że szkodliwe sa wyroby z poliweglanu oznaczone cyfra 7.
devil_doll - 2008-04-20, 07:44
Nie slyszalam aby szklo przenikalo do mleka aczkolwiek na zachodzie coraz czesciej mowi sie o szkodliowosci Bisphenol A (ktory wystepuje w plastikowych butelkach) i pod wplywem ciepla przenika do mleka .
Wiekszosc butelek na polskim rynku (wyj.medela) posiada bishpenol A, takie butelki trzeba wyrzucic gdy pojawi sie na nich zadrapanie i nie podgrzewac w nich jedzenia.
hxxp://www.environmentcalifornia.org/reports/environmental-health/environmental-health-reports/toxic-baby-bottles
hxxp://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzicow/printview.php?t=3530&start=10&sid=d86663429d79dc0e9651163c1c7084c0
zina - 2008-04-20, 08:19
| Lily napisał/a: | | w niektórych szpitalach nawet dziecko karmią kubeczkiem, jeśli jest taka konieczność - właśnie po to, by nie zaburzać odruchu ssania |
U nas tak wlasnie bylo
A co do butli to tez mialam dylemat czy kupic czy nie ale w koncu kupilam TT i nie zaluje bo nie dosc ze ciezko sie wyrwac z domu, zeby jakby co potem kupowac na gwalt to uratowala mnie juz w dwoch sytuacjach (wizyta u lekarza i peknieta brodawka).
devil_doll - 2008-04-20, 09:34
TT nie ma Biosphenol A (natural flow) poza tym w Anglii sa butelki, smoczki i kubki Born Free (bez biosphenol A) i sa zrobione z plasitku.
[ Dodano: 2008-04-20, 10:35 ]
bisphenol A
topcia - 2008-05-08, 17:15
u Tam gdzie rodziłam w Sokółce też karmią z kieliszeczków, nie ma smoczków, uczą ręcznie pokarm odciagać a nawał leczą kapustą. Szkoda tylko, że walą oksytocynę na lewo i prawo.
ulapal - 2008-05-09, 01:50
moje dziecko zakochalo sie w butelce, niestety, praktycznie od pierwszego wejrzenia, skok wzrostowy zbiegl sie z wyjazdem, i spanikowalam i polecialam po mleko, butelke oczywiscie mialam pod reka, w prezencie dostalam od wlasnej mamy.
mamy rozne smoczki i TT i Avent, ale nie zauwazylam roznicy ze maly woli ktorys bardziej, najwazniejsze ze leci.
natomiast ostatnio (po miesiecznej przerwie karmienia piersia) chcialam sprobowac jeszcze raz i sprawdzic czy bedzie chociaz chcial possac troche, ale syncio moj sie po prostu rozbeczal
|
|