wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Zdrowie dziecka - krwawienie z nosa

gosia_w - 2010-09-21, 20:16
Temat postu: krwawienie z nosa
Mojej córci dzisiaj na placu zabaw zaczęła płynąć krew z nosa. Płynęła bardzo szybko. Położyłam ją na ławce, ale to niewiele pomogło. Po 10 minutach leżenia poszłyśmy powoli do domu, bo kończyły mi się chusteczki. Po powrocie do domu krew przestała płynąć. W sumie trwało to ok. 20 minut. Córcia się nie uderzyła w głowę ani w nos, bawiła się jak zwykle.
Czy mieliście może podobne doświadczenia? Bardzo się niepokoję. Zdarzyło się 2-3 razy wcześniej, że płynęła jej krew z nosa - ale tylko troszeczkę i po 1-2 minutach się kończyło.

renka - 2010-09-21, 20:26

Gosia, ja nie mialam takich doswiadczen z dziewczynami, ale z tego co pamietam, przy krwotoku z nosa nie nalezy sie klasc tylko pochylic glowe do przodu.



Cytat:
Nie należy kłaść dziecka 9ani osoby dorosłej) płasko na plecach. Po pierwsze bowiem, ułatwia to napływ krwi do uszkodzonych naczyń i nasila krwotok. Po wtóre zaś pacjent dławi się krwią, która zamiast wypłynąć na zewnątrz, spływa mu do gardła przez tylne nozdrza. Jak zatem pomóc dziecku? powinno ono siedzieć, a jeszcze lepiej stać.M



hxxp://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/gdy-dziecku-leci-krew-z-nosa,111/

A kiedy jej robilas wyniki? Moze to jakis objaw oslabienia albo anemii?
Ronka na zanemizowane dziecko zbytnio nie wyglada (chuda jest jak patyk, ale to z anemia nie ma nic wspolnego), a ostatnio HGB miala na dolnej granicy normy.

mossi - 2010-09-21, 20:30

ja tak miałam tylko ja miałam wtedy z 12-15 lat. Jak było za ciepło, zbyt się zmęczyłam, smarkałam, lekko się uderzyłam w nos... Potem już lecialo samo z siebie. Dostałam skierowanie do laryngologa i okazało się, że mam kruchliwosć naczyń krwionośnych (czy coś takiego). Wypalił mi to laryngolog i na jakiś czas był spokój. Ostatnio w czerwcu i sierpniu mi krew leciała tylko wtedy gdy za długo na słońcu przebywałam. Ale już nie pójdę do lekarza póki to sie nie nasili...

Lekarz mi mówil, że nie powinno się przechylać glowy do tyłu żeby krew do organizmu splywała. Pani na zajęciach to potwierdziła. Lepiej pochylić głowę w przód, zrobić zimny oklad na szyję i nos.

dynia - 2010-09-21, 20:30

20 min to wygląda na całkiem spory krwotok.Może córka jest osłabiona ,sprawdź też wyniki pod kątem anemii.Zdarza się też i tak ,że dzieciaki miewają krwotoki bez przyczyny konkretnej.Mam nadzieję,że i teraz też tak będzie ;-) Zdrówka dla córy :*

[ Dodano: 2010-09-21, 21:31 ]
renka napisał/a:
Gosia, ja nie mialam takich doswiadczen z dziewczynami, ale z tego co pamietam, przy krwotoku z nosa nie nalezy sie klasc tylko pochylic glowe do przodu.

Dokładnie ,zapomniałam to napisac.

gosia_w - 2010-09-21, 20:42

Dzięki dziewczyny. Zupełnie nie wiedziałam co robić. Ale też właśnie znalazłam w necie, że nie należy dziecka kłaść. To już będę wiedziała na przyszłość.
Badań jeszcze nigdy nie miała robionych. Jest bardzo ruchliwa, radosna, wygląda na zdrowe dziecko. Byłyśmy 3 tygodnie temu u dr Romanowskiej, bo miała od połowy lipca katar na zmianę z kaszlem (i żadnych innych objawów, pełnia sił, itd.) i pani dr stwierdziła, że wszystko jest ok. Od 2 tygodni ma katar, gęsty, najpierw był intensywny po południu, od kilku dni rano. Poza tym wszystko ok. Może ten długotrwały katar osłabił naczynia krwionośne (staram się namawiać do smarkania, ale to wymaga dużego wysiłku, bo katar jest bardzo gęsty). Poobserwuję, co będzie się działo i może rzeczywiście zrobimy badania krwi.

dynia - 2010-09-21, 20:51

Gosia faktycznie może być od intensywnego smarkania ale badania możesz wykonać i tak dla świętego spokoju ;-)
gosia_w - 2010-09-22, 08:30

dzięki, o nieprzytomnych wiem, nie pomyślałam, że w przypadku krwawienia z nosa też się nie kładzie (ale to oczywiste, jeśli się chwilę pomyśli, ja byłam w lekkim szoku). Wykorzystałam "wiedzę" z dzieciństwa ;-)
priya - 2010-09-22, 11:13

Dodam tylko, że podwyższone ciśnienie krwi - co akurat pewnie nie dotyczy twojej córci, tak tylko ogólnie mówię - utrudnia zatamowanie krwotoku. Z moją mamą byłam kiedyś na pogotowiu w związku z krawieniem z nosa właśnie. Tam dostała moczopędny lek na obniżenie ciśnienia. Pomogło od razu. A im dłużej krwawimy tym bardziej się denerwujemy czyli ciśnienie rośnie i koło się zamyka.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group