Marantha - 2010-10-17, 21:03 Temat postu: Również witam z Łodzi! :) Witam wszystkich! Nie wiem od czego zacząć... Może od grudnia zeszłego roku, kiedy to w święta jedząc pieczeń z indyka poczułam, że jem padlinę... Zaczęłam się zastanawiać wraz z moim mężem nad tym wszystkim, czyli zabijaniem biednych zwierząt i całym mięsnym przemysłem i tak rozpatrując wszystkie argumenty za i przeciw (hmm, przeciw nie było), postanowiliśmy być wege  Niedługo po tej decyzji zaszłam w ciążę. Obecnie jestem w 31 tc. Oczywiście chcemy wychowywać wege dziecko i stąd moja obecność na tym forum Mam nadzieję, że dowiem się jak prawidłowo powinnam dokarmiać naszego potomka, aby rósł zdrowo.
To chyba tyle na początek. zina - 2010-10-17, 21:10 Marantha, witam na forum
blamagda - 2010-10-17, 21:11 Hej, witaj i rozgość się! bronka - 2010-10-17, 22:07 Marantha, witaj serdecznie edysqa - 2010-10-17, 22:40 Jak miło, kolejna łodzianka
Witaj Marantha Malinetshka - 2010-10-17, 23:40 Witaj
Na pewno wiele się dowiesz. Trzymam kciuki!
krop.pa - 2010-10-18, 05:58 Marantha, witaj
priya - 2010-10-18, 06:02 Marantha, witaj na forum! fiwen - 2010-10-18, 12:24 Witaj w gronie wegedzieciakowym
maga - 2010-10-18, 13:07 cześć 
szo - 2010-10-18, 14:34 Marantha, witaj
Alezja - 2010-10-18, 19:26 Witaj! Zazdroszczę Ci, że z mężem macie taką nić porozumienia co do bycia wege. Mój niestety nie chce sie przekonać, choć na szczęscie nie wymaga bym mu mięsne gotowała. Dorota - 2010-10-18, 19:27 Witaj
Kahela - 2010-10-19, 22:57 Marantha, witam i ja
Marantha - 2010-10-20, 09:35 Ach dziękuję za miłe powitanie
Co do mojego męża to jest z nim tak, że jada ryby. Sama zresztą do niedawna jadłam. Chyba przez myślenie, że dziecku zaszkodzi totalny brak mięsa i przez nagonkę rodziny, że co ja robię itp.  Na szczęście ogarnęłam się i już nie jem, a rodziną się nie przejmuję. Wyniki badań mam jak na ten etap ciąży super i o dziwo nawet anemia mnie nie dopadła
Alezja - 2010-10-20, 19:18 Normalka, też w ciąży zaczęłam jeść ryby i jaka, teraz mi tylko jaja zostały, Gdzie mieszkasz w Łodzi? Marantha - 2010-10-21, 17:42 Alezjo, mieszkam na Polesiu. Jak sprawdziłam w Twoim powitalnym wątku to średnio jesteśmy sąsiadkami Ale w razie jakiegoś spotkania forumowego, to ja bardzo chętna jestem, szczególnie, że siedzę teraz non stop w domu.
Inesita - 2010-10-21, 17:55 witaj, ja nie jadlam ryb a urodziłam 4,5-kilowego zdrowego chlopaka
owieczka - 2010-10-22, 19:29 witaj
|
