olgasza - 2010-10-20, 12:03 Temat postu: Spółdzielnia mam Ciekawy projekt dla bezrobotnych mam zainteresowanych stworzeniem spółdzielni ( kurde, to był mój pomysł... ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon} )
Szczegóły tu hxxp://www.feminoteka.pl/news.php?readmore=7055 oraz na stronie fundacji MaMa Salamandra*75 - 2010-10-21, 17:59 fajny projekt szkoda ze jestem za stara:P rosa - 2010-10-22, 06:01 fajne Olga podkradli ci pomysł? olgasza - 2010-10-22, 07:24
pomysły są dobrem powszechnym  ale fakt, że chodzi mi już od dawna pomysł spółdzielni dla mam - tych wszystkich, które nie mogą znaleźć pracy, bo mają za małe dzieci, które nie dostały się do żłobka/przedszkola, nie mogą pracować na cały etat (a na pól to b. mało kto zatrudnia) i w ogóle mają pod górkę. Żeby sobie po kilka takich kobitek w każdym mieście pozakładały spółdzielnie i robiły, co im w duszy gra - rękodzieło, wspólną opiekę nad dziećmi, a nawet przedszkole, czy klubokawiarnię. Albo sklep internetowy, albo sprzątanie, itp. I żeby się te spółdzielnie nawzajem wspierały...
Przypuszczam, że gdybym się urodziła o kilkadziesiąt lat wcześniej, to byłabym komunistką, a tak to się widzę w ngo-sach i projektach non-profit 
rosa - 2010-10-22, 09:54 twój pomysł bardziej mi się podoba, ja też lubię tego rodzaju przedsięwzięcia
mi chodzi po głowie prowadzenie kursy dawnych rzemiosł: szydełko, koronka, druty, haft itp, ale boję się że nie będzie zainteresowania, poza tym przerasta mnie napisanie planu/oferty kofi - 2010-10-22, 10:03 rosa Ty jesteś młoda, to możesz nie pamiętać, ale kiedyś były takie ośrodki "Praktyczna Pani" - tam były takie kursy dla kobiet - dietetyczne, kroju i szycia, dziewiarskie. Strasznie żałuję, że teraz tego nie ma. Wiem, że mamy koleżanki tam się nauczyły szyć, np. Albo takei kursy kosmetyczne - dla własnych potrzeb - teraz by się to nazywało wizażu zapewne. Chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu. A to jest wieś gdzie Ty mieszkasz? Bo na aktywizację osób z rejonów wiejskich to pewnie można coś dostać. rosa - 2010-10-22, 10:08 nie, ja mieszkam w mieście praktyczna pani u nas była a jakże
ja myślałam czy nie uderzyć do takich klubokawiarni dla mam z dziećmi, w wawie są takie miejsca, no i bym mogła zabrać dziecko ze sobą kofi - 2010-10-22, 10:14 rosa ty masz kwalifikacje przecież. U nas w pasmanteriach widziałam ogłoszenia o kursach haftowania krzyżykami, filcowania (drogi był - 120 zl, to nie poszłam), dekupażu - w sklepie, któy sprzedaje materiały dla plastyków, a O. to prowincja i mały rynek. olgasza - 2010-10-22, 10:17 no, właśnie kurs szycia by mnie b. interesował, a nigdzie u nas nie ma... ja to bym chętnie do takiej "praktycznej pani' się zapisała
rosa - 2010-10-22, 10:25 kofi, no mam papierek, ale ja nie wiem jak to praktycznie zorganizować kursu szycia u nas nie ma, teraz mało kto umie kroić z głowy kofi - 2010-10-22, 13:03
No nieźle.
W cenie indywidualnych korków.
olgasza - 2010-11-10, 09:40 spoko, rekrutacja nadal trwa, a limit wiekowy został zniesiony (zdaje się), więc Salamandra*75 - może spróbujesz?
"Rekrutacja do projektu „Spółdzielnia Mam. Projekt społeczny na rzecz przeciwdziałania wykluczeniu kobiet z rynku pracy i społeczeństwa" NADAL TRWA!!! ZAPRASZAMY!!!!!!!!! Jeśli: jesteś mamą samotną lub bezrobotną (niezatrudnioną od dwóch lat), lub mamą która urodziła dziecko przed 18 rokiem życia, potrzebujesz wsparcia i wiary w siebie, chcesz zdobyć nowy zawód, który da Ci niezależność finansową i elastyczne godziny pracy, chcesz zacząć nową przygodę i ruszyć w nią razem z innymi kobietami, które są w podobnej sytuacji ...i potrzebujesz pracy! Zgłoś się do nas: magda@fundacjamama.pl" Irokezik91 - 2010-11-10, 10:16 Ja już się zgłosiłam. Szczerze polecam! Na razie jest nas dopiero cztery, więc brakuje nam jeszcze jedenastu. 
Salamandra*75 - 2010-11-14, 16:29 spoko tylko ja nie mieszkam na razie w Warszawie;-( projekt bardzo ciekawy trzymam kciuki moze i ja sie kiedys odważe... na Podkarpaciu sporo jest bezrobotnych mam wychowujacych dzieci bez sznas na prace...czas pokaże |
