wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Powitania - dobry wieczór.. :-)

Malinetshka - 2007-06-02, 23:28
Temat postu: dobry wieczór.. :-)
Jakimś cudem odnalazłam Was i cieszę się z tego bardzo... choć wiem, że staż mam między Wami skromniutki :-> Nieśmiało więc tuptam na nowym wegedzieciaku pośród ludzi, którzy znają się dobrze. Ale zawsze gdzieś i kiedyś jest się tym raczkującym... :-)

Kilka słów o mnie.. Nie jem mięsa od niedawna, bo ok. roku, ale wiem, że już nie będę jadła. Co więcej.. podskórnie (i w kościach też ;-) i jak to się mówi.. "w moczu" :oops: ) czuję, że jeszcze 'trochę' i odstawię jajka i nabiał. Ale jak do wszystkiego... czekam aż dojrzeję (jakem malinetshka!) 'Trza' to czuć i do niczego się nie zmuszać.. tak przynajmniej staram się żyć.


Lubię:
*fotografię :mrgreen:
*medycynę naturalną (jestem specjalistką w refleksologii ;-) )
*gotować (mniam mniam...)

Uczę angielskiego.
Za 2 dni kończę 26 lat. Nie mam jeszcze dzieciaczków, ale myślę, że pojawią się kiedyś w moim życiu... :roll:

Ślę ciepłe pozdrowienia wszystkim ludziom dobrej woli.. :-)

rebTewje - 2007-06-02, 23:31

Malinetshka, hura!
Malinetshka napisał/a:
czuję, że jeszcze 'trochę' i odstawię jajka i nabiał.
takie czucie - w to mi graj! ;)
pao - 2007-06-02, 23:32

hej hej :)

o tej godzinie to nie wiadomo jak sie witać :D

Ewa - 2007-06-02, 23:34

pao napisał/a:
o tej godzinie to nie wiadomo jak sie witać

dzieńdobrywieczór :-D

pao - 2007-06-02, 23:34

ewa, dobranoc :P ;)
muz - 2007-06-02, 23:40

Malinetshka napisał/a:
choć wiem, że staż mam między Wami skromniutki

teraz wszyscy maja rowne szanse (-;
witaj!

Agnieszka - 2007-06-02, 23:44

miło spotkać
- 2007-06-02, 23:57

Witaj ponownie :)
k.leee - 2007-06-03, 00:03

Witaj :-D
Ja po raz kolejny przypomnę o moim sentymencie do Łodzi. :roll:

rebTewje - 2007-06-03, 00:09

k.leee napisał/a:
Ja po raz kolejny przypomnę o moim sentymencie do Łodzi
to ja tez:


WIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIDZEEEEEEEEEEEEEEEEW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Malinetshka - 2007-06-03, 00:13

Cytat:
teraz wszyscy maja rowne szanse (-;

No dla mnie to miłe, bo może tym razem uda mi się być na bieżąco.. :-) , choć domyślam się, że jak wiele pracy włożyliście w poprzednie forum. Jednak wierzę, że da się tę wiedzę odbudować... :-) to coś więcej niż zamek z piasku :->

k.leee napisał/a:
Ja po raz kolejny przypomnę o moim sentymencie do Łodzi. :roll:

a to miłe... i rzadko spotykane :roll:

rebTewje, :-P :mryellow: hy hy...

witajcie wszyscy... dziękuję za miłe przyjęcie... :oops:

tomek - 2007-06-03, 06:43

Hej Malinetshka :-D
vlada - 2007-06-03, 07:06

k.leee napisał/a:
Ja po raz kolejny przypomnę o moim sentymencie do Łodzi.

to ja również
Witam Cię serdecznie Malinetshka

gosiabebe - 2007-06-03, 07:30

heloł :mrgreen: :mryellow:
puszczyk - 2007-06-03, 08:11

Malinetshka, witam i ja.
Dominika - 2007-06-03, 08:40

Witaj Malinetshka !!!! :-D :-D :-D
alcia - 2007-06-03, 09:17

Witaj Malinetshka :)
bajka - 2007-06-03, 09:25

cześć Malinetshka :-D
Malinetshka - 2007-06-03, 13:43

Jesteście przesympatyczni.. dziękuję.
I witam serdecznie wsiech :-D

Tusia - 2007-06-03, 14:10

Hej,

Ja też Cię witam serdecznie. Mamy coś wspólnego, ja też uczę angielskiego :-) . W ogolę odnoszę wrażenie, że dużo z forumiczów ma wiele wspólnego z angielskim.

ina - 2007-06-03, 14:24

Malinetshka, witaj,fajnie że odnalazłaś nowego wegedzieciaka :mryellow:
Izzi - 2007-06-03, 17:38

Malinetshka hej hej :-D
Malinetshka napisał/a:
Uczę angielskiego.
Za 2 dni kończę 26 lat. Nie mam jeszcze dzieciaczków, ale myślę, że pojawią się kiedyś w moim życiu...

to prawie całkiem tak jak ja :mrgreen:

Malinetshka - 2007-06-03, 17:57

Tusia napisał/a:
Mamy coś wspólnego, ja też uczę angielskiego :-)

:mrgreen:
Izzi napisał/a:
Malinetshka napisał/a:
Uczę angielskiego.
Za 2 dni kończę 26 lat. Nie mam jeszcze dzieciaczków, ale myślę, że pojawią się kiedyś w moim życiu...

to prawie całkiem tak jak ja :mrgreen:


:mrgreen: :mrgreen:

ina, no cóż, poradziłam sobie jakoś, co mnie niezmiernie cieszy... :-)

Mag.fr - 2007-06-03, 19:45

zatem welcome Malinetsko :mryellow:
sylv - 2007-06-03, 19:51

zakladamy zwiazek nauczycielstwa wegedzieciakowego? :mryellow:
Ania D. - 2007-06-03, 19:52

Witaj, witaj!
Malinetshka - 2007-06-03, 19:54

Mag.fr :mrgreen:

[ Dodano: 2007-06-03, 20:54 ]
Ania D. :-)

[ Dodano: 2007-06-03, 20:55 ]
aaa.. i jeszcze sylv :-D Ty też? :-)

pepper - 2007-06-04, 03:17

Witaj Malinetshka i teraz to już dzień dobry
Malinetshka - 2007-06-04, 09:12

pepper, o 4.17 to dla mnie jeszcze dobranoc :-> niemniej - witam :-)
kasienka - 2007-06-04, 09:25

To ja witam, z rana...albo przed południowo?
Malinetshka - 2007-06-04, 09:28

kasienko, cześć.. :-)
huanita - 2007-06-04, 09:47

witam na forum :-D
Malinetshka - 2007-06-04, 09:55

huanita miło mi, witaj :-)
arete - 2007-06-06, 11:19

Witaj Malinetshko! :-) Ja też przyszłam na wege.dzieciaka zanim planowałam macierzyństwo. Grunt to się dobrze przygotować. No i też uczę angielskiego. Do związku nauczycielstwa wegedziaciakowego chętnie się zapiszę, jeszcze do żadnego nie należę. Sylv na przewodniczącą! :mrgreen:
Malinetshka - 2007-06-06, 12:24

arete napisał/a:
Witaj Malinetshko! :-) Ja też przyszłam na wege.dzieciaka zanim planowałam macierzyństwo. Grunt to się dobrze przygotować. No i też uczę angielskiego. Do związku nauczycielstwa wegedziaciakowego chętnie się zapiszę, jeszcze do żadnego nie należę. Sylv na przewodniczącą! :mrgreen:


arete, jak sympatycznie :-)
Właśnie także owa chęć przygotowania się wcześniej do macierzyństwa przyciągnęła mnie do Was - nie wiem kiedy będzie mi ono dane, ale jeśli jest zapisane to wszystko w swoim czasie.. :-) Pierwszy raz szukałam czegoś o porodach naturalnych jak trafiłam na wege.dzieciaka. Kolejny raz googielek odesłał mnie do Waszej wegedzieciakowej kuchni :-D
Zaczęłam zwracać uwagę na to co jem sporo wcześniej zanim pomyślałam o moich przyszłych dzieciach, ale w ostatnim czasie, z racji zostania pełnoprawną ( ;-) ) ciocią (mój brat ma córeczkę od 14 maja br.) moje myśli zaczęły intensywnie krążyć wokół ciąży, porodów i spraw "po". To jest fascynujące móc się od Was uczyć... dziękuję w swoim imieniu za to, że jesteście i że chcecie dzielić się swoimi myślami i doświadczeniami :-)

Jeśli chodzi o angielski to uczę głównie dorosłych. Zwykle ktoś pyta: "a co, nie lubisz dzieci?" Więc odpowiem zanim ktoś pomyśli nad takim pytaniem.. :roll: Lubię dzieci. Bardzo. Za ich świeżość, niewinność, za piękno i radość, za miłość bezwarunkową. Ja po prostu nie czuję w sobie leadera grupy dzieci, wychowawcy na skalę "całoklasową". Znacznie lepiej się czuję w indywidualnym kontakcie z małym człowiekiem, bo wtedy czuję, że mogę w pełni być sobą, naturalną..

rosa - 2007-06-14, 09:34

Cześć Malinetshka :-)

ja też lubię dzieci, a już najbardziej to nie swoje ;-)

Azja - 2007-06-17, 10:18

Witaj.
Chciałam spytać czy ta fotka w awatarze to Twoje zdjęcie?

bajka - 2007-06-17, 11:23

Azja napisał/a:
Chciałam spytać czy ta fotka w awatarze to Twoje zdjęcie?

Chyba tak :-) Jeśli faktycznie tak jest, to mi Cielecką przypomina :-)

Malinetshka - 2007-06-17, 11:40

rosa napisał/a:
ja też lubię dzieci, a już najbardziej to nie swoje ;-)

Nie wiem co powiedzieć, nie mam doświadczenia w tym temacie.. :roll: ;-)

Azja, tak, w awatarze to ja. :->

bajka, :shock: no cóż, miło mi... :oops: :-) Aczkolwiek pragnę zaznaczyć, że na każdym zdjęciu wyglądam inaczej :-) a dodatkowo, już nie mam blond włosów (jak na fotce) tylko swój naturalny kolor, który po latach farbowania dosyć mocno ściemniał... i teraz nawet mi się podoba, bo odbiega od pierwotnego "mysiego".. :roll: Tak czy siak, nie chcę już męczyć włosów farbą... przynajmniej na razie.

Pozdrawiam Was mocno... :-)

Kashmiri - 2007-06-17, 14:58

witaj malinetshko :)
czyli jest szansa, że moje włosy też ściemniały! :mryellow: no to muszę się na nowo przekonać jaki mam kolor...

bajka - 2007-06-17, 17:46

Malinetshka napisał/a:
bajka, no cóż, miło mi...

no ja piszę to co widzę i takie moje skojarzenie :-) hmm, może jednak moje uprzedzenie do Łodzi jednak nie tak wielkie ;-) :mrgreen:

Malinetshka - 2007-06-17, 19:52

bajka napisał/a:
no ja piszę to co widzę i takie moje skojarzenie :-)

:-)
bajka napisał/a:
hmm, może jednak moje uprzedzenie do Łodzi jednak nie tak wielkie ;-) :mrgreen:

Cieszy mnie to.. :-)
W końcu najważniejsze są intencje poszczególnych ludzi, a nie to, gdzie mieszkają. Choć wierzę, że skojarzenia miejsc z faktami czy osobami mogą wzbudzać wspomnienia i niesmak. Coś o tym wiem.., ale to mija :-) i można na nowo patrzeć na coś, co kiedyś bolało.

bajka - 2007-06-18, 14:44

Malinetshka napisał/a:
W końcu najważniejsze są intencje poszczególnych ludzi, a nie to, gdzie mieszkają. Choć wierzę, że skojarzenia miejsc z faktami czy osobami mogą wzbudzać wspomnienia i niesmak. Coś o tym wiem.., ale to mija

dokładnie...choć uprzedzenie tym silniejsze i bardziej bezzasadne, im bardziej ktoś Cie skrzywdził...ale masz rację, mija, choć powoli :-)
a nowe spojrzenie rodziło się w bólach, ale jak to przy porodach- o bólu się zapomina, choć w tym przypadku- z upływem czasu ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group