| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ogólne rozmowy - * Fundacja Vegan *
Vegano - 2010-11-04, 17:30 Temat postu: * Fundacja Vegan * Ku ekoweganizmowi.
Zapraszam do współstworzenia statutu i konkretnych ustaleń.
Podobno wystarczą minimum cztery osoby do założenia takiej fundacji.
Kontakt przez 'pw' lub w tym temacie.
p.s.
osoby nie wnoszące nic pozytywnego do tematu proszę o nie marnowanie prądu i nie zwracanie na siebie uwagi niezbyt mądrymi docinkami
daria - 2010-11-04, 18:59
| Vegano napisał/a: | | matka wariatka" |
to pewnie o mnie, bosko! nareszcie mnie ktoś ma w ignorach
Vegano - 2011-07-21, 22:08
poproszę o skasowanie postu dari
Zapraszam na FORUM (bardziej) WEGAŃSKIE: hxxp://www.weganizm.com/forum/index.htm (aktualnie bardziej wegańskie z adresu - weganizm.com - i wstępnego opisu)
Na ten czas uważam, że weganie mogą być nazywani wegetarianami ale lakto- i owo-wegetarianie (ogólnie wegetarianie) nie mogą być nazywani weganami.
Salamandra*75 - 2011-07-22, 09:06
to znaczy ze nasze forum jest mniej wegańskie???;-)
pomarańczka - 2011-07-22, 13:10
chyba tak jest raczej
lilias - 2011-07-22, 14:52
pierwszy raz widzę, że osoba, która świadomie zalogowała się na "forum rodzin wegańskich i wegetariańskich" zaczyna selekcjonować użytkowników tego forum na lepszych i gorszych jej zdaniem.
| Vegano napisał/a: | poproszę o skasowanie postu dari
Zapraszam na FORUM (bardziej) WEGAŃSKIE: hxxp://www.weganizm.com/forum/index.htm (aktualnie bardziej wegańskie z adresu - weganizm.com - i wstępnego opisu)
Na ten czas uważam, że weganie mogą być nazywani wegetarianami ale lakto- i owo-wegetarianie (ogólnie wegetarianie) nie mogą być nazywani weganami. |
tak jakby właśnie nie z takich "lakto i owo" wegetarian ( w większości) kształtowali się weganie. przy dokładniejszym zapoznaniu się z naszym forum widać jak wiele osób stara się odchodzić od bycia "lakto i owo" w kierunku weganizmu i uważam, że należałoby to uszanować, a nie podkreślać swoją wątpliwą wyższość: bo ja już jestem weganinem.
były tu już próby "zapraszania" niektórych z nas na inne fora, ale raczej nie tak rozpaczliwe i nieuprzejme. chętnie na forum wegan zajrzę, ale raczej nie będę się udzielać jako osoba niemile widziana, bo jeszcze nie weganka.
pomarańczka - 2011-07-22, 16:22
| lilias napisał/a: | | raczej nie będę się udzielać jako osoba niemile widziana, bo jeszcze nie weganka. |
wiesz co lilias myślę ,że spokojnie możesz się udzielać na takich forach nie co bym złośliwa była ,bez nerw
lilias - 2011-07-22, 19:48
pomarańczka, było mi przykro i przecież nie przez Ciebie
Lily - 2011-07-22, 19:52
Ja myślę, że nie trzeba karmić
lilias - 2011-07-22, 19:52
he, he mówisz, ze sporo piszę? ja tak mam przejściowo
[ Dodano: 2011-07-22, 20:54 ]
| Lily napisał/a: | Ja myślę, że nie trzeba karmić | tak toćno
bojster - 2011-07-28, 01:48
| Vegano napisał/a: | | aktualnie bardziej wegańskie z adresu - weganizm.com |
Nasze forum też jest "bardziej wegańskie" i w dodatku patryjotyczne i niecomercyjne!
hxxp://weganizm.pl/
orenda - 2011-07-28, 09:33
bojster,
Salamandra*75 - 2011-07-28, 14:37
ha ha:P
Vegano - 2011-08-01, 01:10
| bojster napisał/a: |
Nasze forum też jest "bardziej wegańskie" i w dodatku patryjotyczne i niecomercyjne!
hxxp://weganizm.pl/ |
Gdyby tytuł i adres forum miał tekst "wegandzieciak.pl" to bym się zgodził. Ma jednak w adresie i w opisie wegE.
"weganizm.pl" nie wyświetla strony o weganiźmie, wyświetla "wegEdzieciaka" z opisem wegAN (1) i wegE (2).
"com" mi również się nie podoba, ale wg wikipedii nie ma tylko komercyjnego znaczenia.
Nie potrafię zrozumieć dlaczego nie można dzielić ludzi na gorszych i lepszych wg tego czym się pOŻYWIAJĄ. W czymś innym ci sami ludzie mogą być odwrotnie lepsi/gorsi lub tak samo dobrzy (tak jest najlepiej).
Doiłem kiedyś krowy, piłem mleko odkrowie, zmuszony byłem odciągać cielaka od jego matki (krowy) i popłakałem się z tego powodu, że zwierzęcy "dzieciak" nie mógł pić mleka swojej mamy bo ludziom zachciało się pić nieludzkiego (odzwierzęcego) mleka i żreć sery z niego zrobione.
Widziałem hindusa bijącego kijem hindusko świętą krowę, która staneła kopytem w wiadro lub przemieszczała się podczas dojenia (dokładnie nie pamiętam teraz z jakiego powodu hindus ją uderzył, mogę się tylko domyślać i ewentualnie opowiedzieć lub (i) opisać swoją względem tego teorię - jeżeli kogoś to bardzo interesuje).
Ogólnie wegetarianie są gorsi od wegan pod względem odżywiania i pozyskiwania pOŻYWIENIA.
Czuję się gorszy od głodujących nieinternetujących.
harengere - 2011-08-25, 18:43
Vegano, bardzo przykro mi czytać Twoje wypowiedzi.
Każdy z nas jest inny, każdy z nas pokonuje swoją drogę tak jak potrafi. Jeden ekspresowo, drugi wolniej, trzeci, z kolei wlecze się niczym ślimak. Niektórym zdarza się skręcać, przystawać. Ważne by przeć do przodu, mimo wszystko dążyć do celu.
Niezwykle istotna jest pomoc zwierzętom, chęć zapewnienia im dobrostanu, wykorzystanie swoich umiejętności i możliwości na ich rzecz. Lecz ważne są również relacje z drugim człowiekiem, uprzejmość nie boli, a okazywanie frustracji, poirytowania, a chwilami chamstwa jest naprawdę niemile widziane. Nie da się przekonać ludzi krzykiem, bądź pokazaniem, że jesteś "lepszy", bo jesteś weganinem. Takie zachowania psują obraz aktywistów w oczach społeczeństwa. Zresztą zastanawia mnie fakt czy można sklasyfikować człowieka bacząc na to czy zdarza mu się zjeść niewegański jogurt, lub włożyć do ust kawałek żółtego sera? Sprzeciwiamy się gatunkowizmowi, seksizmowi, rasizmowi i innym przejawom nietolerancji, tępimy ustalanie hierarchii, jakoby bogaty miałby być lepszy od człowieka ubogiego. Dlaczego więc mamy być dzieleni na kategorie względem tego co mamy na talerzu? Weganin-ten jest dobry; wegetarianin-z tym nie będę rozmawiał; lakto-owo-tego to co najwyżej opluję. Czemu przez Twoje wypowiedzi przechodzi taki jad? Gorszy dzień? Zrelaksuj się, weź psiaka na spacer, poćwicz jogę, poczytaj dobrą książkę.
Mimo iż chciałam zajrzeć na forum i nawet co nieco napisać, to obawiam się że zrezygnuję. Pozostanę na "mniej wegańskim" wegedzieciaku, na którym nikt nie próbuje robić "drabiny wspaniałości", a w dodatku użytkownicy są dla siebie zwyczajnie mili.
Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, lecz pisałam co myślę.
[ Dodano: 2011-08-25, 19:49 ]
Chciałabym tylko dodać, że trzeba się cieszyć tym co jest. Tym, że dzień dnia każdy z nas stara się robić krok w dal od okupionych męką zwierząt produktów. Nie jestem weganką ale nie uważam że jestem ucieleśnieniem zła. Robię co mogę aby zwierzętom i środowisku było lepiej, nie tylko eliminując produkty zwierzęce ze swojego jadłospisu.
Pozdrawiam!
an - 2011-08-25, 20:55
| harengere napisał/a: | Mimo iż chciałam zajrzeć na forum i nawet co nieco napisać, to obawiam się że zrezygnuję. Pozostanę na "mniej wegańskim" wegedzieciaku, na którym nikt nie próbuje robić "drabiny wspaniałości", a w dodatku użytkownicy są dla siebie zwyczajnie mili.
Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, lecz pisałam co myślę. | harengere - nie znam tamtego forum (może 2 razy przeglądałam), ale chciałam Cię tylko uprzedzić, żebyś w żadnym razie nie oceniała go przez pryzmat tego jakie wrażenie wywarł na Tobie Vegano
Vegano znany bardziej jako Tosiek troluje od lat na wszystkich możliwych forach wege
bojster - 2011-08-25, 21:20
| an napisał/a: | | harengere napisał/a: | Mimo iż chciałam zajrzeć na forum i nawet co nieco napisać, to obawiam się że zrezygnuję. Pozostanę na "mniej wegańskim" wegedzieciaku, na którym nikt nie próbuje robić "drabiny wspaniałości", a w dodatku użytkownicy są dla siebie zwyczajnie mili.
Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, lecz pisałam co myślę. | harengere - nie znam tamtego forum (może 2 razy przeglądałam), ale chciałam Cię tylko uprzedzić, żebyś w żadnym razie nie oceniała go przez pryzmat tego jakie wrażenie wywarł na Tobie Vegano
Vegano znany bardziej jako Tosiek troluje od lat na wszystkich możliwych forach wege |
an, Vegano to nie Tosiek. Tosiek występuje obecnie pod nickiem wegedyniak, Vegano to zupełnie inna osoba.
an - 2011-08-25, 21:32
Niemożliwe
On o tej fundacji pisał też na innych forach, więc zakładam, że to on, a poza tym ta sama tematyka poruszana w taki sam sposób i rzuć okiem na ten post a zwłaszcza końcówkę hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=366979&highlight=#366979
| Vegano napisał/a: | Niektorzy z tego forum znaja mnie pod innym pseudonimem ale na razie nie chce go ujawniac. Zobacze jak bedzie teraz. Mam nadzieje ze wytrzymam i nie "wybuchne" ani nie dam sie sprowokowac. Kosciol rzymskokatolicki do ktorego juz nie naleze (wypisalem sie) [...]
Dopisane pozniej:
Jak byscie nazwaly Toska gdybyscie poznaly go w realnej rzeczywistosci przed poznanniem jego pseudonimu i przed forumowonetowym poznaniem?
... np. w lesie gdzie z pomoca konia sciagal sciete drzewa do drog albo dowiedziawszy sie, ze podpisal sie pod petycja w obronie Rospudy... | myślę, że używa różnych adresów IP
bojster - 2011-08-25, 22:10
| an napisał/a: | | myślę, że używa różnych adresów IP |
Z tego co wiem, Tosiek od zawsze łączy się przez proxy opery, dlatego ongiś było na wd zablokowane. Teraz nadal tak robi (konto wegedyniak). Vegano łączy się inaczej.
[ Dodano: 2011-08-25, 23:44 ]
Przepraszam za zamieszanie, śledztwo wykazało Vegano = wegedyniak = Tosiek. A już myślałem że jest dwóch takich na świecie.
excelencja - 2011-08-26, 06:38
bojster, no widzisz, oj oj kiepsko CI inwigilowanie wychodzi :P
| bojster napisał/a: | A już myślałem że jest dwóch takich na świecie. |
non possible
bojster - 2011-08-26, 07:34
| excelencja napisał/a: | bojster, no widzisz, oj oj kiepsko CI inwigilowanie wychodzi :P |
nie mam doświadczenia
daria - 2011-08-26, 08:08
| Vegano napisał/a: | | poproszę o skasowanie postu dari |
a ja nie proszę i wręcz nie pozwalam
zostawię sobie go na pamiątkę..
[ Dodano: 2011-08-26, 09:08 ]
a darii pisze się przez dwa ii
Mirka - 2011-08-26, 10:29
| harengere napisał/a: | | a w dodatku użytkownicy są dla siebie zwyczajnie mili. |
Dla kogo sa mili, to są.
| bojster napisał/a: | | Przepraszam za zamieszanie, śledztwo wykazało Vegano = wegedyniak = Tosiek. A już myślałem że jest dwóch takich na świecie |
Ufff. Co za ulga, bo niektórzy dowodzili, że Mirka to Tosiek.
Swoją drogą z kilku dyskusji sympatycznie wspominam Tośka (Vegano).
daria - 2011-08-26, 10:35
| Mirka napisał/a: | | Dla kogo sa mili, to są. |
Ty o tym najlepiej wiesz
bojster - 2011-08-26, 10:42
| Mirka napisał/a: | | harengere napisał/a: | | a w dodatku użytkownicy są dla siebie zwyczajnie mili. |
Dla kogo sa mili, to są. |
No przecież stoi jak byk, że dla siebie.
Capricorn - 2011-08-26, 11:02
| bojster napisał/a: | | Mirka napisał/a: | | harengere napisał/a: | | a w dodatku użytkownicy są dla siebie zwyczajnie mili. |
Dla kogo sa mili, to są. |
No przecież stoi jak byk, że dla siebie. |
love
Vegano - 2011-08-28, 19:55
dementuję wieści
Vegano ≠ wegedyniak ≠ ...
To, że z jednego internetowego adresu ip pisze kilka osób o różnych pseudonimach nie oznacza, że to ta sama jedna osoba.
Przecież to logiczne.
Możecie sprawdzić, zapraszam pod adres fizyczny.
heren...coś tam (co znaczy ten nick?), czy czasami zbyt długo tolerujesz jakiś smród? Jeżeli tak to znaczy, że jest to niezdrowe i nienaturalne zachowanie, które może Cię wpędzić w chorobę. Na podobnych zasadach ma się weganizm do wegetarianizmu (lakto i/lub ovo) Jeżeli zaakceptuję i zbyt długo będę tolerował nieeko- i niewegańskie klimaty to jest większe prawdopodobieństwo, że się rozchoruję a tego oczywiście nie chcę.
Uważam, że czasami trzeba powiedzieć komuś coś bardziej dosadniej aby ten ktoś to zrozumiał. Zwłaszcza jeżeli prośby i pokojowe argumenty nie wystarczają. Możliwe, że się mylę ale ja czasami nie mam cierpliwości na przykład do tolerowania plastikowych zabawek i najzwyczajniej w świecie jak mi przeszkadzają to wrzucam je do pojemników na odpady z tworzyw sztucznych.
Jeżeli ktoś widzi w moich tekstach jakąś moją złość to tak, zgadza się, czasami jestem bardzo zdenerowany na przykład na mdłą cukierkowatość tekstów niektórych forumowiczek. Ogólnie masz rację, powinienem inaczej reagować na niemądre teksty niektórych forumowiczek.
Nie twierdzę, że jestem mądry.
Można rzec tak naprawdę, że uczestnicząc w cyberrzeczywistości jestem głupi (również wszyscy korzystający z tego forum). Kościół rzymskokatolicki wpoił kiedyś we mnie jakąś misjonarskość, otoczenie traktowało chamsko, wulgarnie i niemiło i dlatego jestem taki jaki jestem. Chcę się zmienić na lepsze ale trudno to uczynić. Zwłaszcza, jeżeli ktoś zarzuca mi trolowanie, wyśmiewa się z cennych dla mnie idei itp
Mając we wspomnieniach widoki głodujących lub zabitych Dzieci i dorosłych najzwyczajniej w świecie denerwują mnie teksty typu "musimy opiekować się zwierzętami". Najzwyczajniej w świecie szlag mnie trafia jak czytam jakieś bzdety i zbyteczne teksty. Szkoły uzależniły od czytania i pisania i czasami ciężko z tego nałogu wyjść.
Na forum jest temat o zbiórce kasy na istnienie forum i czuję jakąś presję, że każdy użytkownik powinien wpłacić conieco. A jakby tak z dotacji unijnych pozyskać kasę na te forum, A jakby starać się o dotacje na wegańskie i prowegańskie konkretne działania? ... na tworzenie zdrowych i prozdrowotnych warunków do Życia dla rodzin wegańskich.
Czy w Polsce jest gdzieś jakaś społeczność (osada, wioska) wegańska jak najbardziej samodzielna?
Widziałem kilka dni temu nową restaurację z menu dla zwierzożerców. Koszt inwestycji (koszt wybudowania restauracji) około 3 mln zł, a w tym około 1,5 mln dotacji unijnych. A weganie jak niezaradne cioty nie potrafią stworzyć jak najbardziej przyjaznych dla siebie, dla swoich Rodzin i dla Znajomych wegan prawdziwie zdrowych warunków życiowych.
Agencja nieruchomości rolnych spekuluje państwowymi (społecznymi) gruntami a niektórzy nie mają zdrowej żywności do zdrowego życia.
I to mnie irytuje. Na tym tu forum często jest pierdu, pierdu, ha ha ha, niektóre teksty mało konkretne i zbędne, egoistyczne i snobkowate. Stąd moje takie a nie inne reakcje.
To jak, jest potrzeba współstworzenia Fundacji Vegan lub czegoś podobnego?
arahja - 2011-08-28, 21:27
| Vegano napisał/a: | | A weganie jak niezaradne cioty nie potrafią stworzyć jak najbardziej przyjaznych dla siebie, dla swoich Rodzin i dla Znajomych wegan prawdziwie zdrowych warunków życiowych. |
No wlasnie, Vegano. Jak ostatnia ciota piszesz i piszesz, a nic dotąd nie zrobiłeś!
rosa - 2011-08-28, 21:31
| Vegano napisał/a: | | niezaradne cioty |
chodzi ci o homoseksualistów?
olgasza - 2011-08-28, 21:35
| Cytat: | | Nie twierdzę, że jestem mądry. |
rosa - 2011-08-28, 21:39
olgasza, może by tak tomik z cytatami wydać?
olgasza - 2011-08-28, 22:11
| rosa napisał/a: | olgasza, może by tak tomik z cytatami wydać? |
J. mógłby jakieś słowo wstępne popełnić Tylko kto to kupi? Ekoveganie?
Mirka - 2011-08-28, 22:29
quote="Vegano"]Mając we wspomnieniach widoki głodujących lub zabitych Dzieci i dorosłych najzwyczajniej w świecie denerwują mnie teksty typu "musimy opiekować się zwierzętami". Najzwyczajniej w świecie szlag mnie trafia jak czytam jakieś bzdety i zbyteczne teksty. Szkoły uzależniły od czytania i pisania i czasami ciężko z tego nałogu wyjść. [/quote]
Niezwykle trafnie to ująłeś, tylko, że ja przeciwstawiam "bzdety i zbyteczne teksty.." powadze sytuacji , w jakiej znalazł się nasz kraj i faktowi, że tak mało osób z różnych zresztą powodów zdaje sobie z tego sprawe. Że tak niewiele osób zrozumiało, że spotkała nas tragedia , która zmienia nasze przyszłe dzieje w tym wieku. Nieodwracalnie..
W życiu każdego narodu jest jakaś hierarchia spraw, którymi jego obywatele powinni zajmować się w pierwszej kolejności, bo przyszedł taki czas, że wszystkie ręce na pokład.
Jeśli o mnie chodzi, to fundacja vegan musi poczekać.
Jeśli nie stworzymy obywatelskiego społeczenstwa, jeśli nie będziemy władzy kontrolować i nie pojmiemy wreszcie, że to naród jest suwerenem, a rząd tylko sprawuje władzę w imieniu narodu, możemy długo i namiętnie domagać się np. rezygnacji z upraw GMO, poszanowania praw zwierząt etc, etc.
We wszystkie zdroworozsądkowe inicjatywy ingeruje polityka i biznes i ignorowane są inicjatywy, które aktualnie nie służą doraźnym politycznym, czy biznesowym celom.
Zaklinanie rzeczywistości i udawanie, że można czegokolwiek dokonać bijąc pianę w swoim towarzystwie i wysyłając apele i protesty jest utopią
Nie da się niczego pozytywnego i trwałego zbudować, dopóki wpierw nie oczyścimy polskiego życia publicznego. To jest wojna.
M.in.wojna z tymi, którzy pozwolili się na deptanie podstawowych prawd i moralny relatywizm, w imię politycznych lub materialnych korzyści.
Jeżeli coraz większa część społeczeństwa przestaje odróżniać dobro od zła, to wśród kogo wegetarianie maja swoją idee propagować?
an - 2011-08-30, 01:14
| bojster napisał/a: | śledztwo wykazało Vegano = wegedyniak = Tosiek. A już myślałem że jest dwóch takich na świecie. |
Nie zapominajmy o pyzie i prawdopodobnie sps61
Autentyczne rozszczepienie jaźni ;p
Jest jeszcze jeden taki dziwny nick, mam co do niego ogromne wątpliwości.
Vegano - 2011-11-01, 07:45
tworząc Fundację Vegan mogli byšmy pomagać chorym, spragnionym i głodnym w wegański sposób
|
|