sebasp1 - 2010-11-07, 22:05 Temat postu: Witam wszystkich ;) Cześć. Jestem Seba. Nie jestem wegetarianinem ze względu na rodziców którzy się na to nie zgadzają (a ja nie potrafię powiedzieć im prosto w twarz że nie chcę jeść trupów, nawet nie potrafię się bezpośrednio spytać czy mogę zostać wege), jednak zmierzam nim zostać na gwiazdkę. Czasem przeglądałem to forum, a teraz postanowiłem się zarejestrować i udzielać, poszerzać swoją wiedzę na temat jak być zdrowym wegetarianinem, znaleźć argumenty które przekonają rodziców. Alispo - 2010-11-07, 22:23 czesc i powodzenia,tez tak niesmialo zaczynalam  odwagi! I przyda sie jakis pretekst,ja np.przestalam jesc mieso po obozie,na ktorym n ie jadlam miesa i moja bardzo miesozerna rodzicielka mnie zapytala potem czy tak juz zostanie  Tp bylo dawno dawno temu,za gorami za lasami 
priya - 2010-11-08, 07:20 sebasp1, hello! U mnie podobnie jak u Alispo troszkę. Początek początków był na wycieczce szkolnej. Potem trzeba było wrócić do domu i przebrnąć przez protest rodziny, ale udało się. Ale to też było daaaaawno temu. Powodzenia i miłej lektury! szo - 2010-11-08, 10:02 sebasp1, witaj
Malinetshka - 2010-11-08, 12:32 witaj i powodzenia!
bronka - 2010-11-08, 14:53 sebasp1, witaj serdecznie. Powodzenia w rozmowie z rodzicami! moony - 2010-11-08, 16:45 Bardzo fajne postanowienie świąteczne Witaj.
lilias - 2010-11-08, 17:22 sebasp1, witaj, życzę powodzenia i zapału do gotowania taki zapał pomoże w przyzwyczajaniu rodzinki do Twojego stylu odżywiania się.
alken87 - 2010-11-08, 21:56 witaj
nie wiem czy pomysł oznajmienia rodzicom że przechodzi się na wege w dzień kiedy na stole będzie pełno niewegetariańskiego żarcia jest do końca trafiony chyba że liczysz na efekt szoku
sebasp1 - 2010-11-09, 21:40 Dzięki za miłę przywitanie mnie na tym forum . Co do mojego przejścia na wegetarianizm na gwiazdkę- klapa  , to nie wypali, dziś miałem napisać list do gwiazdora (u mnie piszemy takie listy ze względu na młodszą siostrę), i uznałem że gwiazdorowi taki list niezbyt się spodoba. Jednak- będę dalej próbował przekonać rodziców.
MayoNika - 2010-11-10, 18:28 hej uświadomiłeś mi, że nawet nie pamiętam jak to się odbyło... Ale podejrzewam, że miałam w nosie rodzicielkę. Po prostu wyrzucałam zawartość kanapek szkolnych, a w domu mówiłam, że nie chcę. i już.
Dorota - 2010-11-11, 22:05 Witaj 
Katioczka - 2010-11-11, 23:32 sebasp1, witaj na forum! Mam nadzieję, że rodzice zrozumieją Twoją decyzję
Kahela - 2010-11-13, 14:54 sebasp1, helou
|
