Velana - 2011-01-04, 21:26 Temat postu: Eksplodowaly nam drzwi od piekarnika! Jak to mozliwe? Brzmi to nierealnie ale wczoraj eksplodowaly nam drzwi od piekarnika, a raczej zewnetrzne szklo, wewnetrzne pozostalo nienaruszone. Uslyszalam tylko straszny huk i zobaczylam rozsypujace sie drobne szklo po znacznej czesci mieszkania. Pieklam w tym czasie kotleciki w 200 stopniach z termoobiegem. Macie moze jakies doswiadczenia lub wiedze w tym temacie? Co moglo byc tego przyczyna? Kuchenka prawie nowka, malo uzywana ale niestety juz nie na gwarancji. Wlasciciel mieszkania oczywiscie nie wierzy, sugerujac ze nasz syn czyms uderzyl. Skontaktowalismy sie z producentem ale nadal zero odpowiedzi. Na cale szczescie nikomu nic sie nie stalo; ja bylam dosc daleko od piekarnika, maly byl blizej ale stal tylem i w jakis cudowny sposob ten caly podmuch szkla ominal go. Nawet nie chce myslec co by bylo gdybym w tym czasie wlasnie zagladala sobie przez szybke sprawdzajac moje kotlety..... kofi - 2011-01-04, 21:30 Okropne, dobrze, że nic się Wam nie stało. Ja bym obstawiała, że coś zimnego kapnęło na tę rozgrzaną szybę, ale to chyba niemożliwe. Właściwie producentowi należy się awantura i antyreklama, że coś takiego się zdarzyło. olgasza - 2011-01-04, 21:35 Velana, o rany  Dobrze, że wam się nie stało. Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni, bo teraz to pewnie strach cokolwiek dotykać i włączać. Współczuję stresu.
śliwka - 2011-01-04, 21:41 Sądzę, że coś nie tak z tą szybą było z winy producenta, bo to jest praktycznie niemożliwe, żeby szyby piekarnikowe pękały od pieczenia, tak sobie,nawet jeśli są popryskane zimną wodą. Trudno jednak będzie to dowieść i producent może się wykręcać. Jedynie można byłoby dać do ekspertyzy to szkło, ale to badanie pewnie więcej kosztuje niż ta kuchenka. Może powinnaś bardziej przycisnąć producenta, może udałoby się jakoś wymienić te drzwiczki chociaż. kofi - 2011-01-04, 21:43 Zresztą co to byłoby za szkło, które rozpryskałoby się od uderzenia przez dziecko jakimś przedmiotem? Nawet gdyby uderzył, to czym i z jakiej odległości? Musiałby strzelić z wiatrówki chyba. 
Velana - 2011-01-04, 21:51
Brandt, wlascicielka twierdzi ze byla "bardzo droga" ofkors
Byc moze bo ogolnie nie wyglada na byle co. Zakupila ja razem z kuchnia a firma ktora jej to wszystko sprzedala i montowala juz nie istnieje. 
Zewnetrzne szklo nigdy sie nie nagrzewalo jakos specjalnie, producent twierdzi ze szklo zewn. powinno byc o 30% mniej nagrzane niz to wewnetrzne. bodi - 2011-01-04, 22:04 velana, jakiś kosmos całe szczęście że nic Wam się nie stało, ale stresu nie zazdroszczę 
priya - 2011-01-05, 13:07 Oj, ale sytuacja, dobrze, że tak się skończyło... Da się tam teraz wstawić nową szybę? O firmie Brandt nigdy nie słyszałam, ale ja małe mam pojęcie o takich rzeczach. maga - 2011-01-05, 13:38 U moich rodziców zdarzyła się rzecz podobna, acz jeszcze bardziej niesłychana. Eksplodowały drzwiczki od kuchenki, która była od wielu dni nie używana. Dodakowo stało się to w nocy, kiedy wszyscy spali. Rano znaleźliśmy potłuczone w drobny mak szkło. Czary - mary normalnie. Tempeh-Starter - 2011-01-05, 15:24 czary? nie, naprężenia w hartowanym szkle wada powstała w czasie hartowania tafli (błąd w produkcji) naprężenie traw i trwa i trwa a struktura słabnie, słabnie, słabnie aż ktoś kichnie w drugim pokoju i trzask i gotowe się zdarza maga - 2011-01-05, 15:38 Tempeh-Starter, czyli jednak czary-mary 
Velana - 2011-01-05, 22:57 Dzieki Wam wszystkim za odpowiedzi. Jestem teraz pewniejsza ze my nie przyczynilismy sie do tej eksplozji (no chyba ze moj dziec kichnal a ja nawet tego nie uslyszalam )
Ciekawe tylko czy da sie wymienic te drzwi czy beda nas naciagac na kupno nowego piekarnika
lightfeather - 2011-01-14, 21:59 Ale jaja! Nam tez pękły drzwi; rozsypały się na setki małych kawałków dzień przed wigilią tak że skończyło się na tym, że nie mielismy ciasta 
Szczęście mała, która całe dnie spędza na podłodze w leżaczku spała i że A. akurat nie zaglądał do piekarnika - jakby mu dało po ślepiach to spędzalibyśmy wigilię zupełnie w innym nastroju an - 2011-01-14, 23:21 Czyli to nie taka rzadkość jesli chodzi o piekarniki? Czy u wszystkich ta sama firma, czy rózne?
Velana, ja bym próbowała sugerować włascicielom reklamowac u producenta piekarnika mimo wszystko, a nawet złożyc zażalenie, bo w końcu to było zagrożenie dla osób przebywających w pobliżu. neina - 2011-01-14, 23:35
Velana - 2011-01-15, 21:42
euridice dzieki 
neina wynajmujemy bezposrednio od wlascicielki, ktora kupila sobie to nowe mieszkanko, pieknie je urzadzila i mieszkala tu chyba tylko kilka tygodni po czym dostala kontrakt w Finlandii i wyjechala. Zostawila mi nawet odpowiednie kosmetyki do dbania o ta kuchenke zebym innych nie uzywala Dla niej to chyba byl jeszcze wiekszy szok niz dla nas ze ona wybuchla  i ciezko jest jej uwierzyc ze to tak samo z siebie. Nawet ja troche rozumiem bo faktycznie historia brzmi nierealnie. A my nie mozemy jej udowodnic ze syn nie pierdyknal w nia np. kilofem ani ona nam ze szyba sama nie pekla. Zaproponowalismy jej ze podzielimy sie kosztami po polowie a ona chetnie sie zgodzila.
Na szczescie wystarczy wymiana szyby zewnetrznej, ktora zamowilismy przez przedstawiciela firmy. A ze producent francuski to poczekamy sobie miesiac i bedzie ona kosztowala 68 Euro. Oczywiscie firma twierdzi ze najprawdopodobniej odpowiedzialny za cale zdarzenie jest nieodpowiedni transport kuchenki, wtedy to mogly powstac mikrouszkodzenia ktore po jakims czasie eksploatowania doprowadzily do takiego finalu. 
lightfeather faktycznie dziwny zbieg okolicznosci. Ja tez ciagle myslalam o tym co by bylo gdyby ktos z nas zagladal do piekarnika w tym czasie...
neina - 2011-01-17, 00:14
 A skad wiedzialas? Ja myslalam, ze to ''Dorpart'' i na szybko wydedukowalam, ze to pewnie gdzies w UK
rosa - 2011-01-17, 13:37
to tak jak Simon, u niego Estonia i Islandia  możesz go zabrać na wakacje, a ja pojadę do Esp
zou - 2011-01-17, 13:43 Dobrze, że nic Wam nie jest! Rozczytywałam ostatnio temat piekarników i znalazłam na innych forach informacje o takich wypadkach, np. w piekarnikach mpm pękają (wybuchają) grzałki. To się zdarza. Mogło być wcześniej, w innych okolicznościach szkło już osłabione i nie wytrzymało. Velana - 2011-01-17, 20:49 zou jeszcze grzalki?! Przyznam, ze jak juz wprawia ta szybe i zaczne uzywac tego nieszczesnego piekarnika to chyba bede miala jakas schize
Kurcze a ja tak napisalam sobie Dorpat bo miasto bardziej mi sie kojarzy pod taka wlasnie nazwa z historii myslac ze innym tez, to tak samo jak wiedzialam gdzie jest historyczny Rewal ale nie wiedzialam ze to wlasnie Tallinn
To rozumiem ze przyjezdzasz z niejakim Simonem w odwiedziny? LOT ostatnio oferowal promoloty; bilety kosztowaly mniej niz autokarowe
A poki co dla zainteresowanych to Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie organizuje wieczór estoński z koncertem i degustacja (chociaz podejrzewam ze nie bedzie tam nic weganskiego )
21 stycznia, piątek, g. 17.00 ‘Kilka słów o języku estońskim - prezentacja+lekcja’ 21 stycznia, piątek, g. 18.00 Koncert muzyków z Estonii neina - 2011-01-18, 04:24
Velana, w sumie nie najgorzej z tymi drzwiami za 68 euro, dobrze, ze nie musicie wymieniac calej kuchenki. Velana - 2011-01-18, 09:05
No nie jest zle, ale to koszt tylko szyby zewnetrznej, tej ktora sie rozsypala. Cale drzwi kosztowalyby duzo wiecej
|
