cynamon - 2011-01-11, 23:09 Temat postu: niska hemoglobina u trzylatki Moja córka nie jada mięsa i nabiału już prawie półtora roku. Gotuję wg 5 przemian, dużo kasz, sezonowych warzyw i owoców z naszego regionu. Słodycze raz w tygodniu i staram się własne, bez cukru choć czasem szalejemy w knajpach. Jedzenie staram się - w miarę możliwości - kupować eko. Nawet gotuję jej do przedszkoal i daję w pudełkach, bo miałam podejrzenia że forma cateringowa gptuje na kostkach rosołowych i vegecie. Brałyśmy udział w badaniach w CZD p. Desmond i miałyśmy bardzo dobre wyniki. To było w lato. A dziś zrobiliśmy badanie krwi, bo było podejrzenie mononukleozy i załamałam się - ma hemoglobinę 10,8  Ja wiem, że dzieci mają niższe normy, ale to raczej dolne normy są.
Macie jakieś pomysły? Przerzucić się na jedzenie zawierające żelazo codziennie? Oprócz kasz, dodatkowo? Gdzieś mogę popełniać błąd? Coś przeoczyłam? excelencja - 2011-01-11, 23:46 cynamon, a może błąd w wynikach? jakie hgb miała latem? Może spróbuj zbombardować ją dietę bogatą w żelazo i vit C jednocześnie, za 2 miesiące znów zrobić morfo i się okaże. Nie wiem jaka jest relacja między porą roku a dostępnością/przyswajalnością Fe- ale coś w tym jest chyba - patrząc na blade twarze (córki szczególnie) stwierdzam [ Dodano: 2011-01-11, 23:51 ] (bo może to być jednak niezwiązane tfu tfu - z dietą) ale jakby co: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=256&start=0 devil_doll - 2011-01-12, 00:36 herbata z pokrzywy + wit c naturalna. np ja daje herbate z pokrzywy +polska roza. Jak nie mam jak kupic bo nie dowioza) dodaje odrobine soku z jablek domowej roboty albo dbam zeby po zjad troche kiszonej kapuchy kiwi czy tez jablko. zina - 2011-01-12, 11:52 cynamon, polecam dokladnie przestudiowanie tego watku hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4552&postdays=0&postorder=asc&start=0 Pomogl mi bardzo kiedy Klara miala hemoglobine ok 8. Z wlasnego doswiadczenie wiem ze popijanie niewielkiej ilosci naturalnego soku Polska Roza do kazdego posilku zelaznego zwiekszylo hemoglobine do 11. Wczesniejsze dodawanie jablka czy zakrapianie cytryna nie dalo takiego rezultatu. cynamon - 2011-01-12, 18:14 Dziewczyny, kochane jesteście! Dziękuję! euridice, dokładnie! w tym problem chyba... jesteśmy w trakcie drugiej infekcji w ciągu3 tyg, badanie robiliśmy żeby wykluczyć szkarlatynę/mononukleozę. więc źle nie jest. uffffff 
Ale co się nasłuchałam od męża, że może wcale tak dobrze Toli nie odżywiamy i może jednak powinna jeść mięso to moje...
Dzięki dziewczyny za ten pomysł z polką różą, wprowadzę tak czy inaczej
zina, tamten wątek jest właśnie dla mnie - buziak! Jadę jutro po polską różę. Aisha, ale tak na zdrowy rozum - czemu wege mają inne normy? Bo ja normy rozumiem jako potrzebę organizmu. Czyli my wege mamy inne potrzeby?... hmmm... nigdzie tego nie wyczytałam, a szkoda... masz jakieś żródła? bo to wtedy zmienia totanie obraz całości. No i masz rację - Tola zjada zazwyczaj 1 jabłko dziennie i tyle. Kiszonki bardzo lubi, ale to nie codziennie. excelencja, w sierpniu miała 12,2. dzięki za linka! w związku z tym, co napisałyście Tola właśnie zjadłą na kolację jajecznicę WYDATNIE posypaną pestkami z dyni, którą zagryzła kapustą kwaszoną - i był to jej pomysł!  czyli siła wyższa mi sprzyja
jeszcze raz wielkie dzięki, jesteście kopalnią wiedzy
[ Dodano: 2011-01-12, 18:15 ] Dziewczyny, kochane jesteście! Dziękuję! euridice, dokładnie! w tym problem chyba... jesteśmy w trakcie drugiej infekcji w ciągu3 tyg, badanie robiliśmy żeby wykluczyć szkarlatynę/mononukleozę. więc źle nie jest. uffffff
Ale co się nasłuchałam od męża, że może wcale tak dobrze Toli nie odżywiamy i może jednak powinna jeść mięso to moje...
Dzięki dziewczyny za ten pomysł z polką różą, wprowadzę tak czy inaczej
zina, tamten wątek jest właśnie dla mnie - buziak! Jadę jutro po polską różę. Aisha, ale tak na zdrowy rozum - czemu wege mają inne normy? Bo ja normy rozumiem jako potrzebę organizmu. Czyli my wege mamy inne potrzeby?... hmmm... nigdzie tego nie wyczytałam, a szkoda... masz jakieś żródła? bo to wtedy zmienia totanie obraz całości. No i masz rację - Tola zjada zazwyczaj 1 jabłko dziennie i tyle. Kiszonki bardzo lubi, ale to nie codziennie. excelencja, w sierpniu miała 12,2. dzięki za linka! w związku z tym, co napisałyście Tola właśnie zjadłą na kolację jajecznicę WYDATNIE posypaną pestkami z dyni, którą zagryzła kapustą kwaszoną - i był to jej pomysł! czyli siła wyższa mi sprzyja
jeszcze raz wielkie dzięki, jesteście kopalnią wiedzy
maga - 2011-01-12, 19:15 cynamon, byłam w podobnej sytuacji rok temu. Ziomowi wyszło niskie żelazo i pediatrzyca natychmiast przepisała preparat, nie pytając o nic . Poszperałam i dowiedziałam się, że przyczyną może być fizjologiczny spadek oraz infekcja niedługo przed badaniem. Oczywiście preparatu nie podałam, zadbałam o Fe i wit.C, myślę że pomogło, choć badań nie powtarzałam. Również polecam Polską Różę!
ELA - 2011-01-14, 17:03 A CO z POLSKIEJ RÓŻY polecacie bo oni produkują różne soki np Żurawinowy i z DZikiej róży chyba
gosia_w - 2011-01-14, 19:45 ELA, jest też Witamina C bez cukru, o taka: hxxp://amarantus.pl/product_info.php?products_id=2016 maga - 2011-01-14, 21:21 ELA, ja polecam sok z dzikiej róży "Naturalna wiamina C" zina - 2011-01-14, 21:21
i ja choc kosztuje mnie raz wiecej z dostawa do UK
ELA - 2011-01-14, 22:03 DZIĘKI już wim co jest najlepsze dzięki WAm:)
KUpiłam dziś z cukrem..bo takiej nie widziałam bez cukru ale w przyszłości poszukam 
maga - 2011-01-15, 09:45 ELA, ja kupowałam tę hxxp://www.polskaroza.eu/index.php?p=products-wyciagi_owocowe-wyciag_dzika_roza dżo - 2011-01-15, 15:48 cynamon, polecam świeżo wyciskane soki z dodatkiem buraka (np. marchew, jabłko, burak) jako dobre źródło Fe. |
