Figa - 2011-01-20, 03:16 Temat postu: Jak zrobic kaszke od kompletnego poczatku? Prosze o pomysly! Witajcie, w moim pieknym kraju wszystkie kaszki dla dzieci zawieraja niebotyczne ilosci cukru i polepszaczy smaku. Nawet te co sie zowa bio. Nie ma tutaj kasz zadnych, z wyjatkiem paskudnego peczaku. Pomozcie prosze cos wymyslic dla 10 miesieczniaka. Mam tutaj make kukurydziana i taka tutejsza, gruboziarnista z dodatkiem zmielonego sezamu i siemienia lnianego. Co z tego mozna zrobic i jak? Moj syn tak na marginesie nie chce jesc nic poza piersia, czasami uda mi sie go przekonac do soku (swiezo wycisnietego) lub startego owoca. Warzywami rzuca na odleglosc. Na zupy ma odruch wymiotny. Juz nie mam pomyslow, a zaczynam sie martwic, bo od miesiaca nie przybral nic na wadze. Wisi na piersi dzien i noc i ani mysli jesc nic poza tym. Mam nadzieje, ze moze jak mu wymieszam jakis wynalazek z mlekiem to zje i bede miala spokoj choc na godzine... Pomozcie plis, rzuccie jakies pomysly, chocby najbardziej szalone, moze cos z tego mi sie przyda! Cytrynka - 2011-01-20, 07:22 Cześć Pomysłu na kaszkę nie podrzucę za bardzo...Chociaż nie. Ryż pewnie macie. Można robić kaszki ryżowe. Przyszło mi jednak coś do głowy. Może spróbowałabyś zamówić przez internet? hxxp://www.bulkfoods.com/grain.asp Taki sklep znalazłam przez wyszukiwarkę. Z tego, co się zorientowałam, np. jaglaną można dostać w sklepach z artykułami dla ptaków. Niestety często zmieszaną z innymi ziarnami. Myśle, że to może być jakiś trop, pewnie można się dogadać z jakimś sprzedawcą przez internet. Na tej stronie można kupić amarantus: hxxp://www.solnatural.com/noticias.html xy - 2011-02-02, 18:12 Wystarczy przecież kupić najzwyklejszą kaszę dowolnego rodzaju i porządnie ją ugotować - albo na ciapę, w większej ilości wody niż zalecana, albo po ugotowaniu rozdrobnić. Można dodawać warzywa do tego, albo owoce:) orzechy to dla 10 miesięcznego chyba jeszcze nie, ale może sezam? nie jestem pewna co takiemu maluchowi się wprowadza. Z gotowych widziałam kleik ryżowy, kleik kukurydziany i kaszkę z chleba świętojańskiego, wszystkie "instant" wystarczy zalać np wywarem z warzyw jakimś.. A ok, teraz się połapałam, że Ty zdaje sie nie w Polsce.. To gorzej. Może chociaż kuskus? Z takich papek instant to moze apteki beda miały jako żywnośc dla ludzi na diecie, albo co..Może młynek zbożowy i samemu zmielić? Albo zamówić w większej ilości, kasze w suchym dobrze się przechowują. Jaglana z jedzenia dla ptaków się nie nadaje, to proso jest niełuszczone, nie wyobrażam sobie za bardzo jak wymłócić takie proso w domu [aczkolwiek jak coś chętnie się dowiem!:D] dynia - 2011-02-02, 18:38 Ryz brazowy zmiel w mlynku do kawy,zalej woda i rozgotuj az zrobi sie z tego kleik dodaj troche jablka lub zduszonej gruszki i troche swojego mleka do uzyskania porzadanej konsystencji 
bodi - 2011-02-02, 21:23 ja próbowałam mielić suchy ryż i gotować, ale strasznie mi sie przypalał, więc ostatecznie po prostu gotowałam brązowy ryż/jaglankę/cokolwiek w większej ilości wody i traktowałam blenderem na papkę. Figa - 2011-02-05, 04:37 dziekuje dziekuje! jestescie kochani 
Pączuś - 2011-02-05, 11:04 Z tej kukurydzianej też można zrobić kaszkę, ugotować, dodać owoce, jakieś suszki jeśli macie. A mieszkasz w jakiejś małej miejscowości czy w większym mieście?? Poszukaj czegoś przez internet, jakieś sklepy ze zdrową żywnością muszą chyba być? Choć mi się Wenezuela to z wołowiną kojarzy. |
