wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ogólne rozmowy - JAk ułatwić dziecku duże zmiany w życiu

ELA - 2011-01-20, 10:59
Temat postu: JAk ułatwić dziecku duże zmiany w życiu
JUla ma prawie 3 lata..ale jak do tej pory męzczyźni w jej życiu byli tylko od święta..odwiedzali nas czasem moi znajomi, koledzy, przyjaciele, a za chwilę ich nie było..do tego dochodzi jeszcze przeprowadzka w zupełnie nowe miejsce..nowy dom.
Wiem ze dla dziecka takie zmiany są stresujące..zastanawiam się co mogę zrobić zeby ułatwić tą rewolucję mojemu dziecku...macie jakieś doświadczenia lub obserwacje..?

Jagula - 2011-01-20, 11:56

ELA napisał/a:
zastanawiam się co mogę zrobić zeby ułatwić tą rewolucję mojemu dziecku...
wszystko bierzcie na spokojnie, Twoje opanowanie i spokój będą dla dziecka najważniejsze..co jeszcze....naturalnie podchodź do nowej sytuacji i rozmawiaj, wyjaśniaj , tłumacz.
pomarańczka - 2011-01-20, 16:58

Cytat:
zastanawiam się co mogę zrobić zeby ułatwić tą rewolucję mojemu dziecku...macie jakieś doświadczenia lub obserwacje..?

ELA małe dzieci nad wyraz szybko odnajdują się w nowych warunkach,chyba bardziej niż dorośli :-P Zresztą powoli wszystko będzie się działo i z czasem obie odnajdziecie się w nowym miejscu . Gorzej jest z nastolatkami,tutaj to już nie lada problem i wyzwanie zarazem :-? Bo pomimo najszczerszych chęci nie zawsze to wychodzi na dobre nikomu. :-/

ELA - 2011-01-21, 09:36

DZIĘKI ZA słowa wsparcia ;-) JEstem spokojna i pełna nadziei ze wszystko się dobrze poukłada..choc przed nami sporo kilometrów do pokonania w najbliższym czasie..cała POlska i godziny w pociągu..ale jakoś damy radę..trochę przeraża mnie też fakt ze dom do którego się wprowadzamy jest w trakcie remontu..
MAm jednak nadziję ze w miarę szybko się w tym domu odnajdziemy z JULĄ ;-)

pomarańczka - 2011-01-21, 09:48

ELA napisał/a:
JEstem spokojna i pełna nadziei ze wszystko się dobrze poukłada.

I tak trzymaj ;-)
Cytat:
choc przed nami sporo kilometrów do pokonania w najbliższym czasie..cała POlska i

dacie radę :-)
ELA napisał/a:
trochę przeraża mnie też fakt ze dom do którego się wprowadzamy jest w trakcie remontu..
MAm jednak nadziję ze w miarę szybko się w tym domu odnajdziemy z JULĄ ;-)

Powoli się odnajdziecie ,Jula nie jest już przecież niemowlakiem :-)

excelencja - 2011-01-21, 10:35

ELA, zdradź coś, dokąd teraz wyjeżdżacie ? czyli bye bye warszawo?
ELA - 2011-01-21, 12:14

excelencja napisał/a:
ELA, zdradź coś, dokąd teraz wyjeżdżacie ? czyli bye bye warszawo?


Exelencja..cieszę się ze się wyprowadzam z WArszawy w końcu..choć też pewnie będę za nią trochę tęsknić i za ludźmi których tu znam ;-) Moja nowa Miłość mieszka na wsi w okolicach Goleniowa i Szczecina więc tam się wyprowadzam :-D choć na razie pojadę z JULA na miesiąc do moich rodziców na Podlasie..na czas największego kucia ścian ..a potem na wybrzeże ;-)
Ale już przebieram nogami z radości..ze będę mogła siać i sadzić na wiosnę cuda w ogrodzie :mryellow:

alcia - 2011-01-21, 20:31

My się regularnie przeprowadzaliśmy i nasze dziewczyny miały to wszystko gdzieś.. :) To my - dorośli stresujemy się takimi zmianami. Oszczędzimy stresu sobie, to i dzieci nie będą się stresowały. Przedstawiaj jej takie sprawy lekko i zwyczajnie, jak byś z nią rozmawiała o zwykłej błahostce - wtedy nie będzie w niej narastało napięcie zbliżającego się wielkiego_czegoś, czego ona nie rozumie.
Agnieszka - 2011-01-21, 21:29

Sądzę, że małe dzieci szybko aklimatyzują się do nowych warunków. My zmieniałyśmy miejsca zamieszkania, przedszkola i poszło sprawnie, łagodnie. Tak jak pisały dziewczyny dużo gadałyśmy: że będzie lepiej, wygodniej itd. Teraz mam zagwozdkę i bunt na pokładzie ale moja córka jest starsza.
Powodzenia i niech wszystko układa Wam się najlepiej.

ELA - 2011-01-23, 15:28

Agnieszka napisał/a:
Sądzę, że małe dzieci szybko aklimatyzują się do nowych warunków. My zmieniałyśmy miejsca zamieszkania, przedszkola i poszło sprawnie, łagodnie. Tak jak pisały dziewczyny dużo gadałyśmy: że będzie lepiej, wygodniej itd. Teraz mam zagwozdkę i bunt na pokładzie ale moja córka jest starsza.
Powodzenia i niech wszystko układa Wam się najlepiej.


AGA dzięki..TOBIE również życzę aby Twoje plany przeprowadzkowe się ziściły szybko i sprawnie i aby bynt został skutecznie zażegnany..cieszę się ze JUla ma 3 lata a nie 9 :-D
RAdośnie opowiadam jej o nowym miejscu zamieszkania :-D Modlę się tylko aby nie zawiało i nie zasypało nam torów jak będziemy za tydzień jeździć pociągami przez całą POlskę w tą i z powrotem ;-)

Agnieszka - 2011-01-23, 16:15

dziękuję
bunt tez potrzebny, czasem przypomina coś
Może warto żeby Julka została u dziadków a Ty sama się przeprowadziła i ściągnęła ją już na gotowe. Sama zdecydujesz co najlepsze dla was.

ELA - 2011-01-23, 23:25

Agnieszka napisał/a:
dziękuję
bunt tez potrzebny, czasem przypomina coś
Może warto żeby Julka została u dziadków a Ty sama się przeprowadziła i ściągnęła ją już na gotowe. Sama zdecydujesz co najlepsze dla was.


AGA Julka jest cycoholiczka i nigdy nie zostawiałam jej samej z babcią na dłuzej niz kilka godzin..więc opcja zostawienia u dziadków odpada.jedziemy na kilka dni do A. aby obaczyć jak wygląda nasze nowe miejsce zamieszkania i ustalić to i tamto apropos remontu. Potem wracamy do WAwy i jedziemy do moich rodziców na POdlasie na miesiąc myślę na czas największego huku i pyłu remontowego. Potem wracamy nad morze na dobre ;-) więc tylko dobra pogoda jest nam potrzebna..JUlkowa cierpliwośc do siedzenia w pociągu i zdrowie..o resztę się nie martwię :-D

Agnieszka - 2011-01-24, 00:46

No to powodzenia :-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group