Lily - 2011-02-06, 11:52 Aisha, ale z tym to się idzie do dermatologa, a nie na forum... A jeżeli podejrzewam uczulenie na te witaminy, to odstaw na kilka dni i zobacz, czy to pomoże. śliwka - 2011-02-06, 12:25 Zanim przeczytałam, że w Twojej rodzinie jest łuszczyca właśnie o niej pomyślałam. Twój opis tych plamek bardzo przypomina łuszczycę. Podrapane plamki często podchodzą lekko krwią. Ja mam łuszczycę, chociaż już od ok. 17 lat (od kiedy nie jem mięsa) nie miałam "wysiewu" . Czasem tylko zdarzy mi się jedna malutka plamka lub dwie. Na szczęście nie utrudnia mi życia, jakaś taka łagodna forma mi się trafiła;) Radzę iść do dermatologa. Im szybciej tym łatwiej będzie zapanować nad tym. Poza tym jeśli to łuszczyca to większość leków na nią jest na receptę. No i nie drap tego absolutnie, bo będziesz miała jeszcze więcej zmian. Przechodziłaś ostatnio jakąś infekcję? Stres? Jędruś - 2011-02-06, 13:03 Temat postu: Re: dziwna wysypka
Aisha kiedyś tego rodzaju wysypek nie było na witariańskiej diecie. Pozdr. Jędruś wegano-witarianin + B12 Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty. Jędruś - 2011-02-07, 07:56 Jeżeli kłopoty ze skórą, pojawiają się w okresie zimowym, to może być objaw niedoborów witaminy D. W jakiej wodzie się kąpiesz? Pozdr. Jędruś wegano-witarianin + B12 Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty. Jędruś - 2011-02-07, 21:59 Najlepszym sposobem na witaminę D jest naświetlanie. Najlepsze są lampy wysokiej jasności, 3 razy w tygodniu po 30 minut. Można wtedy spokojnie książkę czytać lub odrabiać lekcje. Pozdr. Jędruś wegano-witarianin + B12 Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty. gosia_w - 2011-02-08, 07:15 Jędruś, a jakie to mają być lampy? Spotkałam się ze sprzecznymi informacjami na ten temat. Przeczytałam, że lampa musi emitować promieniowanie UVB, bo tylko ono powoduje wytworzenie wit. D. A znalazłam też info, że takie lampy nie emitują UVB. gosia_w - 2011-02-08, 10:56 współczuję Aisha, mam nadzieję, że choroba nie będzie dokuczliwa. 2 m-ce da się przeżyć. Lily - 2011-02-08, 10:56
śliwka - 2011-02-08, 15:08 No to całe szczęście, że to nie łuszczyca, uff. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę. pomarańczka - 2011-02-08, 18:24
Jędruś ,a co myślisz o solariach ,czy one są dobre ,zdrowe? Aisha zdrówka Ci życzę
Iw ja też w dzieciństwie chorowałam na łuszczycę poanginową ( wysienkową ) do pewnego czasu , a teraz jestem zdrowa jak rybka 
Iw już jej nie masz to już przeszłość ,a taka malutka plamka to przecież " pryszcz'' ,nieprawdaż
kasienka - 2011-02-08, 18:30 Aisha, dobrze, że wiesz co to i super, że to nie łuszczyca Nie chcesz brać tych leków? Ja nienawidzę, jak mnie swędzi 
Jędruś - 2011-02-09, 23:17
Lampy UV nie dla wszystkich się nadają, kto ma jasną karnację skóry to może nabawić się nowotworów skóry. Uważam, że nie ma żadnych przeciwwskazań aby lampy wysokiej jasności (10000 luksów) nie miały być instalowane w solariach. Informacje na temat tych lamp, można znaleźć w wyszukiwarce internetowej, wpisać: lampy antydepresyjne Pozdr. Jędruś wegano-witarianin + B12 Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty. gosia_w - 2011-02-10, 13:30 Jędruś, a skąd wiesz, że lampy depresyjne emitują promieniowanie, pod wpływem którego wytwarza się wit.D? Pytam, bo myślałam o takiej lampie, wolę to niż łykać witaminy. Tylko że przeczytałam w necie, że niektóre lampy mają inną długość promieniowania i wit. D nie powstaje. Znalazłam też sprzeczne informacje na temat długości światła potrzebnej do wytworzenia wit. D. pomarańczka - 2011-02-10, 20:01
Jędruś ja mam właśnie jasną karnację ,ale nie boję się żadnych nowotworów ( one się mnie nie imają )
tylko gdzie ja takie solarium znajdę no dobra , popytam ,poszukam 
poszukam dzięki
Aisha dużo zdrówka
Jędruś - 2011-02-11, 11:27
Przejrzyj ten wątek, z innego forum: hxxp://www.forumveg.pl/zimowa-kuracja-swiatlem-vt2712.htm Reakcja powstawania witaminy D (i nie tylko) ma charakter rodnikowy, światło powoduje powstawanie wolnych rodników. Pozdr. Jędruś wegano-witarianin + B12 Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty. Papprotka - 2011-02-11, 12:34 Aisha miałam to kiedyś, podobno przechorowanie daje odporność, tzn. tak jak z wiatrówką, świnką itp. Ja dostałam wtedy puder w płynie do smarowania i coś jeszcze, nie pamiętam. Wiem, że smarowałam. I nikt mi nie powiedział, że to zaraźliwe. Gdyby nie to, że ze względów głównie estetycznych dostałam zwolnienie, to normalnie poszłabym do pracy ...zarażać innych. Męża nie zaraziłam. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. gosia_w - 2011-02-11, 13:42 dzięki Jędruś, poczytam 
|
